Szczyt UE bez budżetowego kompromisu. "Jest grupa skąpców, którzy chcą być jeszcze bogatsi"

Szczyt Unii Europejskiej odbywający się w Brukseli zakończył się bez osiągnięcia kompromisu w sprawie unijnego budżetu. Nie udało się osiągnąć porozumienia pomiędzy "klubem oszczędnych" a "przyjaciółmi polityki spójności".
Krystian Maj Szczyt UE bez budżetowego kompromisu. "Jest grupa skąpców, którzy chcą być jeszcze bogatsi"
Krystian Maj / Twitter - KPRM

Jestem absolutnie przekonany, że to wielkogodzinne spotkanie było pożyteczne oraz potrzebne 


- powiedział po zakończeniu 30-godzinnych obrad szef Rady Europejskiej Charles Michel. 
 

Wszystkie potrzebne elementy są nadal na stole. Jeśli będziemy prowadzić dialog z szacunkiem, to ufam, że dojdziemy do ugody. Potrzeba politycznego zbliżenia


- dodał.

Jak podają media, przyczyną fiaska negocjacji była niemożność osiągnięcia kompromisu pomiędzy państwami dążącymi do ograniczenia unijnych wydatków przeznaczanych na wyrównywanie szans wszystkich państw unijnych a grupą dążącą do równomiernej dystrybucji dóbr. W tej ostatniej znalazła się także Polska.
 

Klub „oszczędnych”, którego największym jastrzębiem jest Holandia, udaremnił budżetowy kompromis UE. A swoje weta zgłosiła – choć z odwrotnych motywów – także koalicja „przyjaciół polityki spójności” obejmująca Polskę


- podaje Deutsche Welle. Negocjacji nie ułatwiła także trudniejsza sytuacja Unii, w jakiej znalazła się po Brexicie.

Jak podał premier Mateusz Morawiecki, Polsce udało się utrzymać zasadnicze negocjacyjne zyski.
 

Po pierwsze, mamy do czynienia z nową propozycją, gdzie wykluczone zostały jako źródło dochodów własnych dochody z emisji uprawnień CO2. Ponieważ Polska jest najbardziej obciążona tymi emisjami, to również nasz wkład do budżetu byłby najwyższy. Wyłączenie tego mechanizmu jest dla nas bardzo opłacalne. Cieszymy się, że nocne negocjacje i różne bilateralne rozmowy doprowadziły do tego, (…) że tego mechanizmu ETS, czyli mechanizmu uprawnień, który powyżej pewnej puli miałby lądować w budżecie UE, nie ma


- podkreślił.
 

 Udało nam się utrzymać kilka dodatkowych miliardów w obszarze polityki spójności, Wspólnej Polityki Rolnej. To cały czas jeszcze nie jest poziom nas satysfakcjonujący, ale jesteśmy znacznie bliżej


- dodał polski premier.
 

    Przypomnę propozycje Komisji (Europejskiej) sprzed pół roku, sprzed roku, prezydencji fińskiej, która obcinała nasze fundusze zasadniczo o 20 kilka procent. Dzisiaj w cenach bieżących jesteśmy już praktycznie na odległość 2-3 mld euro w porównaniu do poprzedniej perspektywy (budżetowej UE)


- zaznaczył szef rządu.

Premier podkreślił również podczas konferencji prasowej po zakończeniu szczyty, że „w Brukseli trochę półżartem mówi się, że jest grupa skąpców (…) - to kilka państw bardzo bogatych, które oczywiście chcą być jeszcze bogatsze”.
 

    My to rozumiemy, ale jednocześnie wskazujemy na konieczność tego, żeby środki były przeznaczane tam, gdzie są najbardziej potrzebne do wyrównania poziomu rozwoju, a więc do Polski, do Europy Środkowej. I z tej perspektywy na to patrząc myślę, że nasze racje przebijają się coraz mocniej


- stwierdził.


cwp/Twitter, DW, wPolityce.pl

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Migranci zaatakowali patrol Straży Granicznej z ostatniej chwili
Migranci zaatakowali patrol Straży Granicznej

Straż Graniczna opublikowała nowe nagranie z granicy polsko-białoruskiej.

Morawiecki odpowiada Tuskowi: Wszedł Pan na ostatnią minutę z ostatniej chwili
Morawiecki odpowiada Tuskowi: "Wszedł Pan na ostatnią minutę"

Donald Tusk pochwalił się danymi z polskiej gospodarki przedstawionymi przez ministra finansów, Andrzeja Domańskiego. Jest odpowiedź Mateusza Morawieckiego.

Nie żyje polska mistrzyni świata. Miała zaledwie 20 lat z ostatniej chwili
Nie żyje polska mistrzyni świata. Miała zaledwie 20 lat

Nie żyje polska mistrzyni świata i Europy Wiktoria Sieczka. Utalentowana trójboistka siłowa miała zaledwie 20 lat.

KAS odmraża środki rosyjskich firm w Polsce. Ogromne kwoty z ostatniej chwili
KAS odmraża środki rosyjskich firm w Polsce. Ogromne kwoty

1,3 mld zł uwolnionych spod sankcji – Krajowa Administracja Skarbowa odmraża środki rosyjskich firm w Polsce, które zablokowano im w 2022 r. – podaje w piątkowym wydaniu "Rzeczpospolita".

Katarzyna Cichopek: Jestem po kolejnych badaniach z ostatniej chwili
Katarzyna Cichopek: "Jestem po kolejnych badaniach"

Katarzyna Cichopek podzieliła się w mediach społecznościowych ze swoimi obserwatorami ważną wiadomością.

Inflacja w marcu ostro w dół. Najniższy poziom od pięciu lat z ostatniej chwili
Inflacja w marcu ostro w dół. Najniższy poziom od pięciu lat

Inflacja w marcu wyniosła w Polsce 1,9 proc. rok do roku – podał Główny Urząd Statystyczny. To najniższy poziom inflacji od pięciu lat.

Ekspert TVN grozi: od czasu do czasu dziennikarz powinien oberwać 'po łbie' Wiadomości
Ekspert TVN grozi: "od czasu do czasu dziennikarz powinien oberwać 'po łbie'"

Redaktor naczelny Onetu Bartosz Węglarczyk opublikował na platformie "X" (dawniej "Twitter") post z linkiem do artykułu Onetu pt. "Jacek Dubois sam siedział na ławie oskarżonych. Stworzył duet z Romanem Giertychem". Natychmiast odezwali się obrońcy "mecenasa Koalicji 13 grudnia".

Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej.

Tajemniczy wpis Tuska: Wiecie, o czym mówię z ostatniej chwili
Tajemniczy wpis Tuska: "Wiecie, o czym mówię"

Donald Tusk opublikował na platformie enigmatyczny wpis. Wielu internautów zastanawia się do czego odnosi się premier.

Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Król Karol III rezygnuje z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Król Karol III rezygnuje

W ostatnim czasie brytyjskie media obiegły niepokojące doniesienia w sprawie stanu zdrowia króla Karola III. Tabloid „In Touch” donosił, że jest coraz gorzej. Monarcha musiał zrezygnować.

REKLAMA

Szczyt UE bez budżetowego kompromisu. "Jest grupa skąpców, którzy chcą być jeszcze bogatsi"

Szczyt Unii Europejskiej odbywający się w Brukseli zakończył się bez osiągnięcia kompromisu w sprawie unijnego budżetu. Nie udało się osiągnąć porozumienia pomiędzy "klubem oszczędnych" a "przyjaciółmi polityki spójności".
Krystian Maj Szczyt UE bez budżetowego kompromisu. "Jest grupa skąpców, którzy chcą być jeszcze bogatsi"
Krystian Maj / Twitter - KPRM

Jestem absolutnie przekonany, że to wielkogodzinne spotkanie było pożyteczne oraz potrzebne 


- powiedział po zakończeniu 30-godzinnych obrad szef Rady Europejskiej Charles Michel. 
 

Wszystkie potrzebne elementy są nadal na stole. Jeśli będziemy prowadzić dialog z szacunkiem, to ufam, że dojdziemy do ugody. Potrzeba politycznego zbliżenia


- dodał.

Jak podają media, przyczyną fiaska negocjacji była niemożność osiągnięcia kompromisu pomiędzy państwami dążącymi do ograniczenia unijnych wydatków przeznaczanych na wyrównywanie szans wszystkich państw unijnych a grupą dążącą do równomiernej dystrybucji dóbr. W tej ostatniej znalazła się także Polska.
 

Klub „oszczędnych”, którego największym jastrzębiem jest Holandia, udaremnił budżetowy kompromis UE. A swoje weta zgłosiła – choć z odwrotnych motywów – także koalicja „przyjaciół polityki spójności” obejmująca Polskę


- podaje Deutsche Welle. Negocjacji nie ułatwiła także trudniejsza sytuacja Unii, w jakiej znalazła się po Brexicie.

Jak podał premier Mateusz Morawiecki, Polsce udało się utrzymać zasadnicze negocjacyjne zyski.
 

Po pierwsze, mamy do czynienia z nową propozycją, gdzie wykluczone zostały jako źródło dochodów własnych dochody z emisji uprawnień CO2. Ponieważ Polska jest najbardziej obciążona tymi emisjami, to również nasz wkład do budżetu byłby najwyższy. Wyłączenie tego mechanizmu jest dla nas bardzo opłacalne. Cieszymy się, że nocne negocjacje i różne bilateralne rozmowy doprowadziły do tego, (…) że tego mechanizmu ETS, czyli mechanizmu uprawnień, który powyżej pewnej puli miałby lądować w budżecie UE, nie ma


- podkreślił.
 

 Udało nam się utrzymać kilka dodatkowych miliardów w obszarze polityki spójności, Wspólnej Polityki Rolnej. To cały czas jeszcze nie jest poziom nas satysfakcjonujący, ale jesteśmy znacznie bliżej


- dodał polski premier.
 

    Przypomnę propozycje Komisji (Europejskiej) sprzed pół roku, sprzed roku, prezydencji fińskiej, która obcinała nasze fundusze zasadniczo o 20 kilka procent. Dzisiaj w cenach bieżących jesteśmy już praktycznie na odległość 2-3 mld euro w porównaniu do poprzedniej perspektywy (budżetowej UE)


- zaznaczył szef rządu.

Premier podkreślił również podczas konferencji prasowej po zakończeniu szczyty, że „w Brukseli trochę półżartem mówi się, że jest grupa skąpców (…) - to kilka państw bardzo bogatych, które oczywiście chcą być jeszcze bogatsze”.
 

    My to rozumiemy, ale jednocześnie wskazujemy na konieczność tego, żeby środki były przeznaczane tam, gdzie są najbardziej potrzebne do wyrównania poziomu rozwoju, a więc do Polski, do Europy Środkowej. I z tej perspektywy na to patrząc myślę, że nasze racje przebijają się coraz mocniej


- stwierdził.


cwp/Twitter, DW, wPolityce.pl


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe