Aleksandra Jakubiak: Gra sierotami. Polityczna kłótnia wokół cierpiących dzieci

Okazuje się jednak, że sprawa nie jest czarno-biała. W piśmie Jacka Karnowskiego nie było nic na temat dziesięciu sierot, a cała kwestia z tym zwiazana wydaje się być utkana przez kreatywne i niechętne rządowi media. Pachnie to prowokacją. Polityczne i medialne wykorzystywanie cierpiących sierot do walki o wpływy, słupki poparcia i przeciągania liny pomiędzy frakcjami jest sprawą wyjątkowo obrzydliwą i nie mieści się chyba nawet na skali niesmaków politycznych, które możemy obserwować w Polsce od kilku miesięcy. A co do działań rządu, to z kolei dobrze byłoby, zanim obwołało się rok 2017 Rokiem Św. Alberta Chmielowskiego, przeczytać jego biografię i wyciągnąc z niej wnioski, bo jak na razie widzę jedynie usta pełne frazesów.
/ Morguefile

Na wniosek Rady Miasta Sopotu, 21 grudnia ubiegłego roku Prezydent Jacek Karnowski wystosował do Prezesa Rady Ministrów pismo o zgodę na przyjęcie do swego miasta osieroconych dzieci i rodzin z Aleppo. W treści pisma zwrotnego z MSWiA, datowanego na 27 grudnia, czytamy m.in., iż:


...Z uwagi na obecną sytuację w Aleppo, a także ze względu na bezpieczeństwo nie ma możliwości prowadzenia ewakuacji z tego miasta znajdującego się już pod kontrolą armii rządowej (...) Podjęcie ewentualnych działań w celu realizacji tej koncepcji w ramach przesiedleń z krajów trzecich wymagałoby uzgodnień z państwami w regionie Bliskiego Wschodu, na terenie których znajdują się najliczniejsze grupy uchodźców oraz działań międzyresortowych takich jak: zapewnienie odpowiednich środków finansowych, rekrutacja osób na miejscu (...) rozstrzygnięcie kwestii statusu prawnego ewakuowanych, wyposażenie ich w niezbędne dokumenty, organizacja transportu do kraju, przygotowanie zakwaterowania (...) Podstawową kwestią przy ewakuacji ofiar wojny domowej w Syrii jest problem ustalenia ich tożsamości i wyeliminowania zagrożeń, które mogłby mieć negatywny wpływ na bezpieczeństwo Polaków.


3 lutego br. Radio Zet obwieszcza, iż rząd przysłał Panu Karnowskiemu odmowną odpowiedź na prośbę o przyjęcie dziesięciorga sierot i w związku w tym Prezydent Sopotu będzie starał się o przyjęcie na pobyt czasowy pięciorga dzieci. W sieci zawrzało od oburzenia. Do dyskusji włączył się Rzecznik Rządu dementując rzekomą odmowę, twierdząc, że żadna wiążąca decyzja w tej sprawie nie zapadła, a pismo z MSWiA zawierało tylko szereg trudności na jakie napotkają ewentualne aktywności związane ze sprowadzeniem dzieci do Polski oraz że pismo z Sopotu charakteryzowało się dużym stopniem ogólności.

Mam marne mniemanie na temat działań polskich władz w sprawach imigracyjnych, i nie chodzi mi o samobójcze oraz szkodliwe dla własnych obywateli przyjmowanie wszystkich młodych mężczyzn bijących do bram UE, na podobieństwo krajów Europy Zachodniej i Północnej, a o blokowanie korytarzy humanitarnych. Kiedy usłyszałam o dziesięciu sierotach i przeczytałam pismo z MSWiA, to wyjątkowo się wzburzyłam bezdusznością władz. Okazuje się jednak, że sprawa nie jest czarno-biała. W piśmie Jacka Karnowskiego nie było nic na temat dziesięciu sierot, a cała kwestia z tym zwiazana wydaje się być utkana przez kreatywne i niechętne rządowi media. Pachnie to prowokacją. Polityczne i medialne wykorzystywanie cierpiących sierot do walki o wpływy, słupki poparcia i przeciągania liny pomiędzy frakcjami jest sprawą wyjątkowo obrzydliwą i nie mieści się chyba nawet na skali niesmaków politycznych, które możemy obserwować w Polsce od kilku miesięcy. A co do działań rządu, to z kolei dobrze byłoby, zanim obwołało się rok 2017 Rokiem Św. Alberta Chmielowskiego, przeczytać jego biografię i wyciągnąc z niej wnioski, bo jak na razie widzę jedynie usta pełne frazesów.

Aleksandra Jakubiak

 

POLECANE
Zignorował zimowe warunki w Tatrach. Skończyło się groźnym upadkiem Wiadomości
Zignorował zimowe warunki w Tatrach. Skończyło się groźnym upadkiem

Turysta, który wybrał się w Tatry bez zimowego wyposażenia, przeżył wyjątkowo groźny wypadek. Na zboczach Małego Giewontu spadł ze szlaku na odcinku „Żleb z Progiem”, pokonując w dół ponad 100 metrów. Jak poinformowało Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, mężczyzna doznał obrażeń, ale jego stan nie okazał się tragiczny.

Ewakuacja pociągu Przemyśl–Kijów. Składem jechało blisko 500 pasażerów z ostatniej chwili
Ewakuacja pociągu Przemyśl–Kijów. Składem jechało blisko 500 pasażerów

Ok. 480 osób ewakuowano z pociągu relacji Przemyśl-Kijów po tym, jak służby dowiedziały się o potencjalnym zagrożeniu dla pasażerów. W pociągu nie znaleziono żadnych niebezpiecznych przedmiotów - podała policja, która wcześniej otrzymała zgłoszenie o możliwym podejrzanym pakunku na pokładzie.

Niemiecki przemysł z ulgami w zakresie cen energii i emisji CO2? gorące
Niemiecki przemysł z ulgami w zakresie cen energii i emisji CO2?

Jak podała na platformie X ekspert ds. Niemiec Aleksandra Fedorska powołując się na portal Table.Media, federalna minister gospodarki Katherina Reiche zapowiedziała niemieckiemu przemysłowi chemicznemu ulgi w zakresie cen energii elektrycznej i certyfikatów emisji CO₂. Niemcy chcą uzyskać zgodę Komisji Europejskiej na te rozwiązania.

Nowy pasożyt odkryty w Polsce. Naukowcy alarmują Wiadomości
Nowy pasożyt odkryty w Polsce. Naukowcy alarmują

Szop pracz, który coraz częściej pojawia się w Polsce, może stanowić większe zagrożenie dla przyrody, niż dotąd sądzono. Naukowcy odkryli u tego gatunku nowego pasożyta, który wcześniej nie był znany w Europie.

Władze Białorusi uwolniły 123 więźniów politycznych. Na liście jest obywatel Polski z ostatniej chwili
Władze Białorusi uwolniły 123 więźniów politycznych. Na liście jest obywatel Polski

Białoruskie władze uwolniły 123 więźniów politycznych – podało w sobotę Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiasna”. Wśród tych osób znalazł się obywatel Polski Roman Gałuza, laureat Pokojowej Nagrody Nobla Aleś Bialacki, czy opozycjonistka Maryja Kalesnikawa.

Ja po prostu nie nadążam. Uczestniczka TzG przerwała milczenie Wiadomości
"Ja po prostu nie nadążam". Uczestniczka "TzG" przerwała milczenie

Barbara Bursztynowicz, znana widzom z serialu „Klan”, zdecydowała się na udział w popularnym programie tanecznym, choć - jak dziś przyznaje - od początku towarzyszyły jej duże obawy. Aktorka pożegnała się z show w ósmym odcinku, a po czasie szczerze opowiedziała o emocjach, jakie przeżywała za kulisami.

Dantejskie sceny w Grecji. Rolnicze protesty sparaliżowały kraj wideo
Dantejskie sceny w Grecji. Rolnicze protesty sparaliżowały kraj

Powywracane policyjne samochody, bitwa uliczna z użyciem gazu, zablokowane drogi i dojazd do portu Wolos – tak wyglądały rolnicze protesty w Grecji.

„Najgorszy rząd od dekad”. Beata Szydło ostro podsumowuje 2 lata koalicji 13 grudnia z ostatniej chwili
„Najgorszy rząd od dekad”. Beata Szydło ostro podsumowuje 2 lata koalicji 13 grudnia

Ostatnie dwa lata to gigantyczne straty dla Polski i Polaków. To niszczenie szans rozwojowych. To po prostu dramat dla Polski – pisze na platformie X była premier Beata Szydło. Dziś mijają dwa lata od powołania gabinetu Donalda Tuska składającego się z czterech koalicyjnych ugrupowań: KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy.

Żałoba w świecie filmu. Nie żyje znany aktor Wiadomości
Żałoba w świecie filmu. Nie żyje znany aktor

Peter Greene, amerykański aktor znany z ról złoczyńców i przestępców, w tym Zeda w filmie „Pulp Fiction”, zmarł w swoim domu w Nowym Jorku w wieku 60 lat - przekazała w sobotę stacja NBC, powołując się na menedżera artysty. Przyczyny śmierci nie ujawniono.

PiS przedstawił projekt systemu zmiany służby zdrowia z ostatniej chwili
PiS przedstawił projekt systemu zmiany służby zdrowia

Prezes PiS Jarosław Kaczyński ogłosił, że partia stworzyła projekt systemu zmiany służby zdrowia. W proponowanej reformie są m.in. odwrócenie piramidy świadczeń zdrowotnych, oddzielenie pracy w publicznej i prywatnej ochronie zdrowia czy ujednolicenie organu założycielskiego szpitali.

REKLAMA

Aleksandra Jakubiak: Gra sierotami. Polityczna kłótnia wokół cierpiących dzieci

Okazuje się jednak, że sprawa nie jest czarno-biała. W piśmie Jacka Karnowskiego nie było nic na temat dziesięciu sierot, a cała kwestia z tym zwiazana wydaje się być utkana przez kreatywne i niechętne rządowi media. Pachnie to prowokacją. Polityczne i medialne wykorzystywanie cierpiących sierot do walki o wpływy, słupki poparcia i przeciągania liny pomiędzy frakcjami jest sprawą wyjątkowo obrzydliwą i nie mieści się chyba nawet na skali niesmaków politycznych, które możemy obserwować w Polsce od kilku miesięcy. A co do działań rządu, to z kolei dobrze byłoby, zanim obwołało się rok 2017 Rokiem Św. Alberta Chmielowskiego, przeczytać jego biografię i wyciągnąc z niej wnioski, bo jak na razie widzę jedynie usta pełne frazesów.
/ Morguefile

Na wniosek Rady Miasta Sopotu, 21 grudnia ubiegłego roku Prezydent Jacek Karnowski wystosował do Prezesa Rady Ministrów pismo o zgodę na przyjęcie do swego miasta osieroconych dzieci i rodzin z Aleppo. W treści pisma zwrotnego z MSWiA, datowanego na 27 grudnia, czytamy m.in., iż:


...Z uwagi na obecną sytuację w Aleppo, a także ze względu na bezpieczeństwo nie ma możliwości prowadzenia ewakuacji z tego miasta znajdującego się już pod kontrolą armii rządowej (...) Podjęcie ewentualnych działań w celu realizacji tej koncepcji w ramach przesiedleń z krajów trzecich wymagałoby uzgodnień z państwami w regionie Bliskiego Wschodu, na terenie których znajdują się najliczniejsze grupy uchodźców oraz działań międzyresortowych takich jak: zapewnienie odpowiednich środków finansowych, rekrutacja osób na miejscu (...) rozstrzygnięcie kwestii statusu prawnego ewakuowanych, wyposażenie ich w niezbędne dokumenty, organizacja transportu do kraju, przygotowanie zakwaterowania (...) Podstawową kwestią przy ewakuacji ofiar wojny domowej w Syrii jest problem ustalenia ich tożsamości i wyeliminowania zagrożeń, które mogłby mieć negatywny wpływ na bezpieczeństwo Polaków.


3 lutego br. Radio Zet obwieszcza, iż rząd przysłał Panu Karnowskiemu odmowną odpowiedź na prośbę o przyjęcie dziesięciorga sierot i w związku w tym Prezydent Sopotu będzie starał się o przyjęcie na pobyt czasowy pięciorga dzieci. W sieci zawrzało od oburzenia. Do dyskusji włączył się Rzecznik Rządu dementując rzekomą odmowę, twierdząc, że żadna wiążąca decyzja w tej sprawie nie zapadła, a pismo z MSWiA zawierało tylko szereg trudności na jakie napotkają ewentualne aktywności związane ze sprowadzeniem dzieci do Polski oraz że pismo z Sopotu charakteryzowało się dużym stopniem ogólności.

Mam marne mniemanie na temat działań polskich władz w sprawach imigracyjnych, i nie chodzi mi o samobójcze oraz szkodliwe dla własnych obywateli przyjmowanie wszystkich młodych mężczyzn bijących do bram UE, na podobieństwo krajów Europy Zachodniej i Północnej, a o blokowanie korytarzy humanitarnych. Kiedy usłyszałam o dziesięciu sierotach i przeczytałam pismo z MSWiA, to wyjątkowo się wzburzyłam bezdusznością władz. Okazuje się jednak, że sprawa nie jest czarno-biała. W piśmie Jacka Karnowskiego nie było nic na temat dziesięciu sierot, a cała kwestia z tym zwiazana wydaje się być utkana przez kreatywne i niechętne rządowi media. Pachnie to prowokacją. Polityczne i medialne wykorzystywanie cierpiących sierot do walki o wpływy, słupki poparcia i przeciągania liny pomiędzy frakcjami jest sprawą wyjątkowo obrzydliwą i nie mieści się chyba nawet na skali niesmaków politycznych, które możemy obserwować w Polsce od kilku miesięcy. A co do działań rządu, to z kolei dobrze byłoby, zanim obwołało się rok 2017 Rokiem Św. Alberta Chmielowskiego, przeczytać jego biografię i wyciągnąc z niej wnioski, bo jak na razie widzę jedynie usta pełne frazesów.

Aleksandra Jakubiak


 

Polecane