Prof. Romuald Szeremietiew: Rondo Kaliningrad

5 marca 1940 r. na wniosek Ławrientija Berii, szefa NKWD Biuro Polityczne KC WKP(b) podjęło uchwałę o rozstrzelaniu polskich jeńców wojennych przebywających w sowieckich obozach w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie oraz polskich więźniów przetrzymywanych przez NKWD na obszarze zagrabionych przez Sowiety wschodnich województw Rzeczypospolitej.
/ wikipedia/public domain/Ławrentij Beria
 

Zbrodniczą decyzję podjęli Stalin - sekretarz generalny WKP(b), Kliment Woroszyłow - marszałek Armii Czerwonej i komisarz obrony, Wiaczesław Mołotow - przewodniczący Rady Komisarzy Ludowych i komisarz spraw zagranicznych, Anastas Mikojan - wiceprzewodniczący Rady Komisarzy Ludowych i komisarz handlu zagranicznego, Michaił Kalinin - przewodniczący Prezydium Rady Najwyższej ZSRR (teoretycznie głowa państwa sowieckiego); Łazar Kaganowicz - wiceprzewodniczący Rady Komisarzy Ludowych i komisarz transportu i przemysłu naftowego.


W ocenie Berii wszyscy polscy jeńcy wojenni przetrzymywani w obozach oraz Polacy znajdujący się w więzieniach "są zatwardziałymi, nierokującymi poprawy wrogami władzy sowieckiej", Beria wnioskował o rozpatrzenie ich spraw w trybie specjalnym, "z zastosowaniem wobec nich najwyższego wymiaru kary - rozstrzelanie". Politbiuro WKP(b) w pełni zaaprobowało wniosek Berii.


3 kwietnia 1940 r. NKWD rozpoczęło likwidację obozu w Kozielsku, a dwa dni później obozów w Starobielsku i Ostaszkowie. Z Kozielska 4404 jeńców przewieziono do Katynia i zamordowano strzałami w tył głowy; 3896 jeńców ze Starobielska zabito w pomieszczeniach NKWD w Charkowie, a ich ciała pogrzebano na przedmieściach miasta w Piatichatkach; 6287 jeńców z Ostaszkowa rozstrzelano w gmachu NKWD w Kalininie, obecnie Twer, a pochowano w miejscowości Miednoje. Łącznie zamordowano 14 587 osób.


NKWD wymordowało także około 7300 Polaków przebywających w różnych więzieniach na terenach włączonych do Związku Sowieckiego. Na Ukrainie rozstrzelano 3435 osób (ich groby prawdopodobnie znajdują się w Bykowni pod Kijowem), a na Białorusi około 3,8 tys. (pochowanych prawdopodobnie w Kuropatach pod Mińskiem).


W nocy z 12 na 13 kwietnia 1940 r., w czasie kiedy NKWD mordowało polskich jeńców i więźniów, ich rodziny stały się ofiarami masowej deportacji w głąb ZSRS przeprowadzonej przez władze sowieckie. Decyzję o jej zorganizowaniu Rada Komisarzy Ludowych (sowiecki rząd) podjęła już 2 marca 1940 r. Według danych NKWD w czasie dokonanej wówczas wywózki zesłano łącznie około 61 tys. osób, głównie do Kazachstanu.


Jednym z odpowiedzialnych za zbrodnię na polskich jeńcach był Michaił Kalinin. Po rozpadzie ZSRR w Rosji przywracano historyczne nazwy miastom, które za patronów miało komunistycznych zbrodniarzy. I tak Leningrad wrócił do nazwy Petersburg, Swierdłowsk to znowu Jekaterynburg , Kujbyszew – Samara. Było też miasto Kalinin, które wróciło do dawnej nazwy Twer, tylko dawny Królewiec nosi nadal nazwę Kaliningrad.



Kiedy więc dziś w Polsce wymawiamy nazwę Kaliningrad to pamiętajmy, że wspominamy przy tym nazwisko mordercy polskich oficerów.

 

Utrzymywanie sowieckiej nazwy miasta przez obecną Rosję, zważywszy na rolę Kalinina w zbrodni katyńskiej, jest więc jakąś antypolską perwersją Kremla. Nie dostrzeżono chyba tego w Elblągu, gdzie nazwano jedno rondo paskudnym mianem: „Rondo Kaliningrad”!
 

Grupa Rosjan mieszkańców Kaliningradu w 2016 r. prosiła elbląskiego starostę o zmianę nazwy na "Rondo Królewiec". Ci Rosjanie, usiłujący przywrócić swojemu miastu historyczną nazwę, nazywają Kalinina "okrutnym człowiekiem" i dziwią się, że w Polacy upamiętniają mordercę polskich oficerów. Tłumaczyli też, że usunięcie z ronda wrażej nazwy będzie  im pomocne w staraniu o przywrócenie ich miastu historycznej nazwy, Królewiec.
 

Minęło cztery lata i rondo noszące imię sowieckiego zbrodniarza... można odnaleźć na planie miasta Elbląg.



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Leżałam na ziemi i płakałam. Szczere wyznanie uczestniczki TzG Wiadomości
"Leżałam na ziemi i płakałam". Szczere wyznanie uczestniczki "TzG"

Decyzja Agnieszki Kaczorowskiej o odejściu z „Tańca z gwiazdami” wywołała szerokie poruszenie wśród fanów programu. Choć informację przekazała w emocjonalnym wpisie na Instagramie, dopiero teraz opowiedziała, co naprawdę działo się w ostatnich miesiącach.

Mgła i mżawka przez cały weekend. IMGW ostrzega Wiadomości
Mgła i mżawka przez cały weekend. IMGW ostrzega

Przez weekend będzie pochmurnie, ze słabymi opadami deszczu lub mżawki, cały czas będą utrzymywać się mgły - poinformował PAP synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Michał Kowalczuk.

Saryusz-Wolski: Finansowanie naraz bezpieczeństwa i obrony oraz Zielonego Ładu jest niewykonalne z ostatniej chwili
Saryusz-Wolski: Finansowanie naraz bezpieczeństwa i obrony oraz Zielonego Ładu jest niewykonalne

Były eurodeputowany, a obecnie doradca Prezydenta RP ds. europejskich odniósł się w mediach społecznościowych do opublikowanej niedawno nowej amerykańskiej strategii bezpieczeństwa.

Zatwierdzenie umowy UE-Mercosur jeszcze przed świętami? Fatalne wiadomości z Brukseli z ostatniej chwili
Zatwierdzenie umowy UE-Mercosur jeszcze przed świętami? Fatalne wiadomości z Brukseli

Jak podaje radio RMF FM powołując się na źródła w Brukseli, Komisja Europejska planuje, by 20 grudnia szefowa KE Ursula von der Leyen zjawiła się na szczycie UE-Mercosur w Brazylii z umową zatwierdzoną przez UE.

Kłopoty w powietrzu. Drużyna Barcelony ledwo dotarła do Sewilli Wiadomości
Kłopoty w powietrzu. Drużyna Barcelony ledwo dotarła do Sewilli

FC Barcelona przed sobotnim meczem z Realem Betis musiała zmierzyć się z niespodziewanymi utrudnieniami logistycznymi. Spotkanie 15. kolejki La Ligi zaplanowano na godzinę 18:30, jednak zanim drużyna Hansiego Flicka dotarła do Sewilli, wydarzyło się znacznie więcej, niż przewidywał pierwotny plan.

Ziobro o Tusku i jego ekipie: Wypełza ich sowiecki chów gorące
Ziobro o Tusku i jego ekipie: Wypełza ich sowiecki chów

W rozmowie z portalem Onet minister sprawiedliwości Waldemar Żurek stwierdził, że "jakbyśmy chcieli, to byśmy go w bagażniku przywieźli. Służby na całym świecie tak robią". Słowa te skomentował Zbigniew Ziobro w mediach społecznościowych.

Fałszywy alarm w polskim mieście. Trwa wyjaśnianie sprawy Wiadomości
Fałszywy alarm w polskim mieście. Trwa wyjaśnianie sprawy

W Lubartowie (Lubelskie) w sobotę nad ranem zawyły syreny alarmowe. Alarm niedługo potem odwołano, bo nie potwierdzono zagrożenia. Miało to związek porannym operowaniem sił powietrznych w polskiej przestrzeni związanym z atakami rakietowymi Rosji na Ukrainę. Sytuacja będzie wyjaśniana.

Nieoficjalnie: Jest decyzja Czarzastego ws. wyborów na szefa Nowej Lewicy z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Jest decyzja Czarzastego ws. wyborów na szefa Nowej Lewicy

Marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty w środę ogłosi decyzję o kandydowaniu w wyborach na szefa Nowej Lewicy – wynika ze źródła PAP, zbliżonego do otoczenia marszałka Sejmu.

Orban: Przyszłoroczne wybory będą ostatnimi przed wojną z ostatniej chwili
Orban: Przyszłoroczne wybory będą ostatnimi przed wojną

Przemawiając w sobotę na „antywojennym wiecu” w Kecskemet w centralnych Węgrzech premier tego kraju Viktor Orban ostrzegł, że „przyszłoroczne wybory będą ostatnimi przed wojną”. „To, jaki rząd w nich wybierzemy, będzie naszym losem w czasie wojny” - stwierdził Orban.

Kazik Staszewski zabrał głos ze szpitalnego łóżka. Ważna wiadomość do fanów Wiadomości
Kazik Staszewski zabrał głos ze szpitalnego łóżka. Ważna wiadomość do fanów

Zespół Kult od kilku dni funkcjonuje w wyjątkowo trudnych okolicznościach. Wszystko zaczęło się od nagłej i poważnej sytuacji zdrowotnej Kazika Staszewskiego. Muzyk trafił do szpitala po komplikacjach związanych z usunięciem wyrostka. Stan był na tyle ciężki, że konieczne okazało się przetransportowanie go na oddział intensywnej opieki medycznej.

REKLAMA

Prof. Romuald Szeremietiew: Rondo Kaliningrad

5 marca 1940 r. na wniosek Ławrientija Berii, szefa NKWD Biuro Polityczne KC WKP(b) podjęło uchwałę o rozstrzelaniu polskich jeńców wojennych przebywających w sowieckich obozach w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie oraz polskich więźniów przetrzymywanych przez NKWD na obszarze zagrabionych przez Sowiety wschodnich województw Rzeczypospolitej.
/ wikipedia/public domain/Ławrentij Beria
 

Zbrodniczą decyzję podjęli Stalin - sekretarz generalny WKP(b), Kliment Woroszyłow - marszałek Armii Czerwonej i komisarz obrony, Wiaczesław Mołotow - przewodniczący Rady Komisarzy Ludowych i komisarz spraw zagranicznych, Anastas Mikojan - wiceprzewodniczący Rady Komisarzy Ludowych i komisarz handlu zagranicznego, Michaił Kalinin - przewodniczący Prezydium Rady Najwyższej ZSRR (teoretycznie głowa państwa sowieckiego); Łazar Kaganowicz - wiceprzewodniczący Rady Komisarzy Ludowych i komisarz transportu i przemysłu naftowego.


W ocenie Berii wszyscy polscy jeńcy wojenni przetrzymywani w obozach oraz Polacy znajdujący się w więzieniach "są zatwardziałymi, nierokującymi poprawy wrogami władzy sowieckiej", Beria wnioskował o rozpatrzenie ich spraw w trybie specjalnym, "z zastosowaniem wobec nich najwyższego wymiaru kary - rozstrzelanie". Politbiuro WKP(b) w pełni zaaprobowało wniosek Berii.


3 kwietnia 1940 r. NKWD rozpoczęło likwidację obozu w Kozielsku, a dwa dni później obozów w Starobielsku i Ostaszkowie. Z Kozielska 4404 jeńców przewieziono do Katynia i zamordowano strzałami w tył głowy; 3896 jeńców ze Starobielska zabito w pomieszczeniach NKWD w Charkowie, a ich ciała pogrzebano na przedmieściach miasta w Piatichatkach; 6287 jeńców z Ostaszkowa rozstrzelano w gmachu NKWD w Kalininie, obecnie Twer, a pochowano w miejscowości Miednoje. Łącznie zamordowano 14 587 osób.


NKWD wymordowało także około 7300 Polaków przebywających w różnych więzieniach na terenach włączonych do Związku Sowieckiego. Na Ukrainie rozstrzelano 3435 osób (ich groby prawdopodobnie znajdują się w Bykowni pod Kijowem), a na Białorusi około 3,8 tys. (pochowanych prawdopodobnie w Kuropatach pod Mińskiem).


W nocy z 12 na 13 kwietnia 1940 r., w czasie kiedy NKWD mordowało polskich jeńców i więźniów, ich rodziny stały się ofiarami masowej deportacji w głąb ZSRS przeprowadzonej przez władze sowieckie. Decyzję o jej zorganizowaniu Rada Komisarzy Ludowych (sowiecki rząd) podjęła już 2 marca 1940 r. Według danych NKWD w czasie dokonanej wówczas wywózki zesłano łącznie około 61 tys. osób, głównie do Kazachstanu.


Jednym z odpowiedzialnych za zbrodnię na polskich jeńcach był Michaił Kalinin. Po rozpadzie ZSRR w Rosji przywracano historyczne nazwy miastom, które za patronów miało komunistycznych zbrodniarzy. I tak Leningrad wrócił do nazwy Petersburg, Swierdłowsk to znowu Jekaterynburg , Kujbyszew – Samara. Było też miasto Kalinin, które wróciło do dawnej nazwy Twer, tylko dawny Królewiec nosi nadal nazwę Kaliningrad.



Kiedy więc dziś w Polsce wymawiamy nazwę Kaliningrad to pamiętajmy, że wspominamy przy tym nazwisko mordercy polskich oficerów.

 

Utrzymywanie sowieckiej nazwy miasta przez obecną Rosję, zważywszy na rolę Kalinina w zbrodni katyńskiej, jest więc jakąś antypolską perwersją Kremla. Nie dostrzeżono chyba tego w Elblągu, gdzie nazwano jedno rondo paskudnym mianem: „Rondo Kaliningrad”!
 

Grupa Rosjan mieszkańców Kaliningradu w 2016 r. prosiła elbląskiego starostę o zmianę nazwy na "Rondo Królewiec". Ci Rosjanie, usiłujący przywrócić swojemu miastu historyczną nazwę, nazywają Kalinina "okrutnym człowiekiem" i dziwią się, że w Polacy upamiętniają mordercę polskich oficerów. Tłumaczyli też, że usunięcie z ronda wrażej nazwy będzie  im pomocne w staraniu o przywrócenie ich miastu historycznej nazwy, Królewiec.
 

Minęło cztery lata i rondo noszące imię sowieckiego zbrodniarza... można odnaleźć na planie miasta Elbląg.



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane