Dariusz Łaszyca: Pandemia koronawirusa zmieni nasz świat

Trwa ogólnoświatowa pandemia. Wielu ludzi choruje, wielu jeszcze zachoruje, a wielu z nas po prostu umrze. Wszystko wskazuje na to, że dopiero w czerwcu będziemy świętować zwycięstwo nad tą zarazą. Największy przyrost nowych zachorowań obserwujemy teraz w Europie. W Polsce proces walki z tą chorobą przebiega łagodnie i jest dobrze kontrolowany. Ale czy ta walka jest skuteczna, to pokażą najbliższe dni. Trwa ograniczona kampania prezydencka. Jak na razie koronawirus jest „pisiorem”, bo sprzyja kandydatowi rządzącej partii Andrzejowi Dudzie. Rośnie w społeczeństwie poparcie dla obecnego prezydenta. Gdy w walce o zdrowie Polek i Polaków, rząd będzie działał nieadekwatnie do społecznych oczekiwań, to koronawirus zostanie okrzyknięty „lewakiem”. nWirus COVID-19 nie jest apolityczny.
/ screen YT
Epidemia koronawirusa wybuchła pod koniec 2019 roku w chińskim mieście Wuhan. Ta informacja była przez wiele tygodni ukrywana. Świat dowiedział się o niej w styczniu, a do Europy dotarła ona pod koniec lutego. W globalnym świecie bez szczelnych granic, wcześniej lub później musiało do tego dojść. Nasz kontynent stał się epicentrum pandemii koronawirusa. Dzieje się to w momencie wygaszania nowych ognisk choroby w Chinach i w innych azjatyckich krajach. Widać jak na dłoni, że Chińczycy już teraz pragną wykorzystać swoje doświadczenie w walce z COVID-19 i tym samym budować nowy, globalny porządek w kontrze do tego stworzonego przez USA.

Europejskie kraje bardzo różnie reagowały na rozwój tej choroby. Włochy i Hiszpanie bardzo długo go ignorowały. Rozrywkowy temperament obywateli tych państw nie pozwalał na skuteczną walkę z zagrożeniami. Francja działała dość podobnie, czekając na zakończenie samorządowych wyborów. Niemcy, zawsze zdyscyplinowani i chętni do tej dyscypliny, są już innym kulturowo państwem. Nie chcą  poddawać się rygorom, a tym bardziej naśladować inne państwa. Na wysokości zadania stanęły państwa wschodniej Europy. To właśnie Polska, Słowacja, Czechy i Węgry dały sygnał całej Europie do działań w kierunku zdyscyplinowania swoich obywateli. Wielką niewiadomą są działania niedemokratycznej i dyktatorskiej Rosji. Czy Putin i jego poplecznicy są w stanie zapanować nad zachorowaniami w tym wielkim kraju?
Lewacka Bruksela, czyli stolica Unii Europejskiej długo milczała i nie była zainteresowana wprowadzaniem zdrowotnych restrykcji. Pomoc unijnych komisarzy sprowadza się do finansowej pomocy. Koronawirus skutecznie zlikwidował strefę Schengen, a przecież nie o to chodziło lewackim dysydentom w Brukseli i Strasburgu. To wbrew idei federalizacji Europy. Przecież zamknięcie granic sprzyja powstaniu Europy niezależnych i suwerennych krajów. W momencie zagrożenia widać jak bezradna jest struktura władzy w Unii Europejskiej. Widać jak na dłoni, że idea federalizacji Europy to był wielki błąd. Jakiekolwiek większe zagrożenie (ekonomiczne, militarne, zdrowotne itp.) zniszczy nasz byt, zagrozi naszej państwowości i poczucie bezpieczeństwa.

Hasło „Lewacka Europa albo śmierć” straciło na sile, stało się wręcz śmieszne.

Gdy pokonamy koronawirusa i wróci do naszych domów spokój to zaczniemy rozliczać rządzących. Będziemy szukać winnych.
Zrobimy bilans strat, a ten dotyczący odsetka zabitych przez zarazę koronawirusa będzie decydujący.

Obywatele całej  Europy dokonają podsumowań działań swoich rządów. Może dojść do zamieszek i nieoczekiwanych, wrogich reakcji. Politycy będą rozliczani, wielu stanie przed sądem, by odpowiedzieć za swoje zaniechania lub błędne decyzje. Przyjdzie czas na rozliczenie korupcji, która pewnie na masową skalę, będzie miała miejsce. Jedno jest pewne. Świat po koronawirusie nie będzie już taki sam.

Podczas procesu walki i transformacji w Europie nie powinniśmy zapomnieć o aspekcie religijnym i etycznym. Podczas zetknięcia się z obliczem powszechnej choroby i śmierci, widać wielką bezradność postmodernistycznego człowieka, który chce dokonać „śmierci boga” tak jak chciał tego Fryderyk Nietzsche. Staliśmy się niewolnikami. Jeżeli Boga już nie ma, to moje pytanie brzmi:  kto zostanie „nadczłowiekiem”, kto będzie panem?

Jeżeli zrozumiemy, że obecna pandemia to znak od Boga, abyśmy opamiętali się w swej pysze, to mamy szansę na ocalenie i lepsze doczesne życie.

                                                                                                                                  Dariusz  Łaszyca
 

 

POLECANE
Piłkarz Ekstraklasy aresztowany w związku z zarzutem gwałtu z ostatniej chwili
Piłkarz Ekstraklasy aresztowany w związku z zarzutem gwałtu

Piłkarz Radomiaka Ibrahima C. został w poniedziałek aresztowany na trzy miesiące w związku z przedstawionym mu zarzutem zgwałcenia mieszkanki Radomia – potwierdziła PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Aneta Góźdź.

Warszawiacy zaniepokojeni kolorem potoku. Służby wyjaśniają Wiadomości
Warszawiacy zaniepokojeni kolorem potoku. Służby wyjaśniają

Jaskrawozielona woda, którą od wczoraj można było zauważyć w Potoku Służewieckim, ponownie zaniepokoiła mieszkańców Służewa. Nietypowe zabarwienie było widoczne najpierw wzdłuż Doliny Służewieckiej, przy ulicy Puławskiej, a dziś najbardziej rzucało się w oczy dopiero poniżej bobrzej tamy przy ulicy Anody.

Ta ustawa tworzy realne zagrożenia. Nowe weto prezydenta Nawrockiego z ostatniej chwili
"Ta ustawa tworzy realne zagrożenia". Nowe weto prezydenta Nawrockiego

Rzecznik Prezydenta RP Rafał Leśkiewicz poinformował na platformie X, że Karol Nawrocki podjął decyzję o zawetowaniu ustawy o rynku kryptoaktywów. "Prezydent Karol Nawrocki korzysta z konstytucyjnej prerogatywy weta tylko wtedy, kiedy przepisy zagrażają wolnościom Polaków, ich majątkowi i stabilności państwa. A ta ustawa takie realne zagrożenia tworzy" – podkreślił Leśkiwicz.

Burza po występie Kultu. Kazik wyjaśnia i ogłasza trudną decyzję z ostatniej chwili
Burza po występie Kultu. Kazik wyjaśnia i ogłasza trudną decyzję

Podczas koncertu Kultu w Zielonej Górze widzowie zwrócili uwagę, że lider grupy wygląda na bardzo zmęczonego i ich zdaniem występ powinien zostać przerwany. Nagrania i relacje szybko trafiły do sieci i wywołały dyskusję.

Rozmowy pokojowe w Paryżu. Zełenski zabiera głos z ostatniej chwili
Rozmowy pokojowe w Paryżu. Zełenski zabiera głos

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który w poniedziałek składa wizytę w Paryżu, poinformował w komentarzu na serwisie Telegram, że omówił najważniejsze priorytety z przedstawicielami krajów europejskich; wymienił wśród nich Polskę. „Przygotowujemy spotkania w Europie” – zapowiedział Zełenski.

Nowa prognoza pogody. IMGW wydał komunikat Wiadomości
Nowa prognoza pogody. IMGW wydał komunikat

W najbliższych dniach zachmurzenie spowoduje „zgniły wyż" ze wschodniej Europy. W poniedziałek i wtorek prognozowane są silne mgły. Najchłodniej będzie nocą na Podhalu, do minus 8 st. C - powiedział synoptyk IMGW Michał Kowalczuk. Instytut wydał ostrzeżenia I stopnia przed mgłami dla 12 województw.

Aż nie chce się wierzyć! Jarosław Kaczyński ostro odpowiada Tuskowi z ostatniej chwili
"Aż nie chce się wierzyć!" Jarosław Kaczyński ostro odpowiada Tuskowi

"Tusk chce pieniędzmi polskich obywateli spłacać niemieckie zbrodnie?" – nie dowierza na platformie X prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do zapowiedzi premiera Donalda Tuska, która padła w Berlinie po rozmowie z kanclerzem Friedrichem Merzem.

Barcelona rusza po nowe talenty. Co dalej z Lewandowskim? Wiadomości
Barcelona rusza po nowe talenty. Co dalej z Lewandowskim?

FC Barcelona coraz uważniej rozgląda się za wzmocnieniami w ataku, choć wciąż nie zaproponowała Robertowi Lewandowskiemu nowej umowy. Tymczasem hiszpańskie media podają, że klub obserwuje kolejną młodą gwiazdę z Bundesligi. To kierunek, którego polski napastnik raczej się nie spodziewał.

PiS szykuje mocny cios w koalicję 13 grudnia na rocznicę rządu z ostatniej chwili
PiS szykuje mocny cios w koalicję 13 grudnia na rocznicę rządu

13 grudnia minie rok od powołania gabinetu Donalda Tuska. Jak ustaliła Wirtualna Polska, Prawo i Sprawiedliwość planuje wykorzystać tę datę do ofensywy politycznej, koncentrując się na jednym z najbardziej newralgicznych dla rządu tematów – dramatycznej sytuacji w ochronie zdrowia.

Nie żyje polski aktor. Miał tylko 11 lat Wiadomości
Nie żyje polski aktor. Miał tylko 11 lat

Media obiegła smutna wiadomość. Nie żyje Nikodem Marecki, młody aktor znany z filmów „Biała odwaga” i „Zołza” oraz serialu „Szpital św. Anny”. Informację potwierdziła Szkoła Podstawowa im. T. Kościuszki w Niedźwiedziu, do której chłopiec uczęszczał.

REKLAMA

Dariusz Łaszyca: Pandemia koronawirusa zmieni nasz świat

Trwa ogólnoświatowa pandemia. Wielu ludzi choruje, wielu jeszcze zachoruje, a wielu z nas po prostu umrze. Wszystko wskazuje na to, że dopiero w czerwcu będziemy świętować zwycięstwo nad tą zarazą. Największy przyrost nowych zachorowań obserwujemy teraz w Europie. W Polsce proces walki z tą chorobą przebiega łagodnie i jest dobrze kontrolowany. Ale czy ta walka jest skuteczna, to pokażą najbliższe dni. Trwa ograniczona kampania prezydencka. Jak na razie koronawirus jest „pisiorem”, bo sprzyja kandydatowi rządzącej partii Andrzejowi Dudzie. Rośnie w społeczeństwie poparcie dla obecnego prezydenta. Gdy w walce o zdrowie Polek i Polaków, rząd będzie działał nieadekwatnie do społecznych oczekiwań, to koronawirus zostanie okrzyknięty „lewakiem”. nWirus COVID-19 nie jest apolityczny.
/ screen YT
Epidemia koronawirusa wybuchła pod koniec 2019 roku w chińskim mieście Wuhan. Ta informacja była przez wiele tygodni ukrywana. Świat dowiedział się o niej w styczniu, a do Europy dotarła ona pod koniec lutego. W globalnym świecie bez szczelnych granic, wcześniej lub później musiało do tego dojść. Nasz kontynent stał się epicentrum pandemii koronawirusa. Dzieje się to w momencie wygaszania nowych ognisk choroby w Chinach i w innych azjatyckich krajach. Widać jak na dłoni, że Chińczycy już teraz pragną wykorzystać swoje doświadczenie w walce z COVID-19 i tym samym budować nowy, globalny porządek w kontrze do tego stworzonego przez USA.

Europejskie kraje bardzo różnie reagowały na rozwój tej choroby. Włochy i Hiszpanie bardzo długo go ignorowały. Rozrywkowy temperament obywateli tych państw nie pozwalał na skuteczną walkę z zagrożeniami. Francja działała dość podobnie, czekając na zakończenie samorządowych wyborów. Niemcy, zawsze zdyscyplinowani i chętni do tej dyscypliny, są już innym kulturowo państwem. Nie chcą  poddawać się rygorom, a tym bardziej naśladować inne państwa. Na wysokości zadania stanęły państwa wschodniej Europy. To właśnie Polska, Słowacja, Czechy i Węgry dały sygnał całej Europie do działań w kierunku zdyscyplinowania swoich obywateli. Wielką niewiadomą są działania niedemokratycznej i dyktatorskiej Rosji. Czy Putin i jego poplecznicy są w stanie zapanować nad zachorowaniami w tym wielkim kraju?
Lewacka Bruksela, czyli stolica Unii Europejskiej długo milczała i nie była zainteresowana wprowadzaniem zdrowotnych restrykcji. Pomoc unijnych komisarzy sprowadza się do finansowej pomocy. Koronawirus skutecznie zlikwidował strefę Schengen, a przecież nie o to chodziło lewackim dysydentom w Brukseli i Strasburgu. To wbrew idei federalizacji Europy. Przecież zamknięcie granic sprzyja powstaniu Europy niezależnych i suwerennych krajów. W momencie zagrożenia widać jak bezradna jest struktura władzy w Unii Europejskiej. Widać jak na dłoni, że idea federalizacji Europy to był wielki błąd. Jakiekolwiek większe zagrożenie (ekonomiczne, militarne, zdrowotne itp.) zniszczy nasz byt, zagrozi naszej państwowości i poczucie bezpieczeństwa.

Hasło „Lewacka Europa albo śmierć” straciło na sile, stało się wręcz śmieszne.

Gdy pokonamy koronawirusa i wróci do naszych domów spokój to zaczniemy rozliczać rządzących. Będziemy szukać winnych.
Zrobimy bilans strat, a ten dotyczący odsetka zabitych przez zarazę koronawirusa będzie decydujący.

Obywatele całej  Europy dokonają podsumowań działań swoich rządów. Może dojść do zamieszek i nieoczekiwanych, wrogich reakcji. Politycy będą rozliczani, wielu stanie przed sądem, by odpowiedzieć za swoje zaniechania lub błędne decyzje. Przyjdzie czas na rozliczenie korupcji, która pewnie na masową skalę, będzie miała miejsce. Jedno jest pewne. Świat po koronawirusie nie będzie już taki sam.

Podczas procesu walki i transformacji w Europie nie powinniśmy zapomnieć o aspekcie religijnym i etycznym. Podczas zetknięcia się z obliczem powszechnej choroby i śmierci, widać wielką bezradność postmodernistycznego człowieka, który chce dokonać „śmierci boga” tak jak chciał tego Fryderyk Nietzsche. Staliśmy się niewolnikami. Jeżeli Boga już nie ma, to moje pytanie brzmi:  kto zostanie „nadczłowiekiem”, kto będzie panem?

Jeżeli zrozumiemy, że obecna pandemia to znak od Boga, abyśmy opamiętali się w swej pysze, to mamy szansę na ocalenie i lepsze doczesne życie.

                                                                                                                                  Dariusz  Łaszyca
 


 

Polecane