Pikieta i strajk w Odlewni Żeliwa w Zawierciu

Ok. 300 osób wzięło udział w pikiecie zorganizowanej 7 lutego przed siedzibą Odlewni Żeliwa w Zawierciu. Dzień wcześniej pracownicy zakładu rozpoczęli bezterminowy strajk. Domagają się podwyżek płac.
 Pikieta i strajk w Odlewni Żeliwa w Zawierciu
/ www.solidarnosckatowice.pl
Musicie wytrwać, walczycie o swoje dla siebie i dla swoich rodzin. Od zeszłego roku zarząd nie był skłonny usiąść do poważnych rozmów na temat podwyżek wynagrodzeń. My chcemy dialogu, a nie monologu ze strony pracodawcy. Strona społeczna oczekuje merytorycznych rozmów, będziemy robić wszystko, żeby do nich doszło – powiedział podczas pikiety wiceprzewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności Piotr Nowak.
 
Witold Siwek, przewodniczący Solidarności w zawierciańskiej odlewni zaznaczył, że w zakładzie nigdy dotąd nie doszło do strajku. - Załoga była posłuszna. Zawsze wykonywaliśmy zadania. Zarząd zawsze mówił, że ma dobrych pracowników. To prawda. Jesteśmy dobrymi pracownikami, tylko wartość naszej pracy jest kiepsko doceniana – dodał związkowiec.
 
Uczestnicy demonstracji przynieśli ze sobą transparenty oraz flagi z logo śląsko-dąbrowskiej Solidarności. Przed odlewnią było głośno i kolorowo. Dźwięki gwizdków i wuwuzeli przerywały okrzyki: „Wytrwamy”, „Solidarność” oraz „Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”. Protestujących pracowników firmy, wsparli związkowcy z innych zakładów z powiatu zawierciańskiego m.in. ze spółki Ospel Wierbka, CMC Poland i szpitala powiatowego oraz członkowie Solidarności z Sosnowca, Katowic i Tarnowskich Gór.
 
Podczas pikiety odczytana została petycja skierowana do prezesa odlewni Jarosława Gronowskiego. Napisano  w niej, że wynagrodzenia zdecydowanej większości pracowników odlewni są rażąco niskie, zbliżone do  poziomu płacy minimalnej, a to właśnie dzięki ciężko pracującej załodze zakład uzyskał i utrzymuje swoją pozycję rynkową.
 
Nikt z przedstawicieli pracodawcy nie wyszedł, by porozmawiać z protestującymi pracownikami. Jak poinformowali związkowcy prezesi opuścili zakład przed rozpoczęciem pikiety.
 
Spór zbiorowy na tle płacowym trwa w zakładzie od września ubiegłego roku. Związkowcy domagają się podniesienia stawek godzinowych o 2,50 zł brutto dla pracowników zatrudnionych na stanowiskach robotniczych i w systemie akordowym oraz podwyżek w wysokości 400 zł brutto dla osób pracujących na stanowiskach nierobotniczych.
 
6 lutego o 6.00 w zakładzie rozpoczął się bezterminowy strajk. Od swoich stanowisk odeszli pracownicy z wydziałów odlewni, mechanicznego i żarzalni. Pracownicy drugiej i nocnej zmiany także nie podjęli pracy. Podczas akcji strajkowej swoje obowiązki wykonują jedynie osoby odpowiedzialne za pracę urządzeń i utrzymanie procesów technologicznych.
 
Odlewnia Żeliwa w Zawierciu produkuje złączki żeliwne do centralnego ogrzewania.  Zatrudnia ponad 550 osób.

www.solidarnosckatowice.pl
 

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Protasiewicz bez ogródek do Kierwińskiego: Czekam na twoich chłopców, dostaną kawkę i... z ostatniej chwili
Protasiewicz bez ogródek do Kierwińskiego: "Czekam na twoich chłopców, dostaną kawkę i..."

"Czekam na twoich chłopców. Dostaną kawkę i ponarzekają na pensje. Ich szef to pewnie mój kolega z SP lub liceum" – pisze do ministra Marcina Kierwińskiego były wicewojewoda dolnośląski Jacek Protasiewicz.

Nie żyje najcięższy człowiek w Wielkiej Brytanii. Lekarze nie pozostawiali złudzeń z ostatniej chwili
Nie żyje najcięższy człowiek w Wielkiej Brytanii. Lekarze nie pozostawiali złudzeń

Nie żyje Jason Holton, uważany za najcięższego człowieka w Wielkiej Brytanii. Zmarł w wieku 33 lat z powodu niewydolności narządów. Ważył około 317 kilogramów.

Nie żyje znany aktor, odtwórca roli króla Theodena z ostatniej chwili
Nie żyje znany aktor, odtwórca roli króla Theodena

W wieku 79 lat zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany z ról w filmach "Titanic" i "Władca Pierścieni".

Koniec dominacji polskich siatkarzy. Jastrzębski Węgiel przegrał w finale Ligi Mistrzów z ostatniej chwili
Koniec dominacji polskich siatkarzy. Jastrzębski Węgiel przegrał w finale Ligi Mistrzów

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla przegrali z włoskim Itasem Trentino 0:3 (20:25, 22:25, 21:25) w finale Ligi Mistrzów rozegranym w tureckiej Antalyi.

Dziennikarz pokazał wydruk z badania alkomatem: Każdy może z ulicy wejść z ostatniej chwili
Dziennikarz pokazał wydruk z badania alkomatem: "Każdy może z ulicy wejść"

– Podjechał, przebadał się, dostał kwit bez wypełnionych danych, ja go opublikowałem. Kolega pokazał mi, jak wygląda kwit wystawiany w takiej sytuacji. Choć mój znajomy nie planował nagrywać badania, to dyżurni na komendzie sami, z pewną nerwowością, mówili, aby niczego nie filmować. Chcieli nawet wyłączyć mu telefon – mówi serwisowi wpolityce.pl dziennikarz i publicysta Samuel Pereira.

Nowy wpis Kierwińskiego. Grozi prawnymi konsekwencjami z ostatniej chwili
Nowy wpis Kierwińskiego. Grozi "prawnymi konsekwencjami"

Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia - poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań – zapowiada minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński z Platformy Obywatelskiej.

Izrael odrzuca żądanie Hamasu w sprawie zakończenia wojny z ostatniej chwili
Izrael odrzuca żądanie Hamasu w sprawie zakończenia wojny

– Zakończenie wojny w Strefie Gazy utrzymałoby Hamas przy władzy – powiedział w niedzielę premier Izraela, odrzucając żądania Hamasu. Rząd Izraela podjął też decyzję o zamknięciu działalności katarskiej telewizji Al-Dżazira.

IMGW przestrzega: nadciągają burze z ostatniej chwili
IMGW przestrzega: nadciągają burze

W niedzielę IMGW wydał ostrzeżenie hydrologiczne pierwszego stopnia dla południa Polski w związku z prognozowanymi opadami burzowymi.

Nieoficjalnie: Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o języku śląskim z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o języku śląskim

Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o języku śląskim - pisze "Dziennik Zachodni", powołując się na źródła zbliżone do Kancelarii Prezydenta.

Jacek Protasiewicz pisze o seryjnych samobójcach: Znam ich wszystkich z ostatniej chwili
Jacek Protasiewicz pisze o "seryjnych samobójcach": "Znam ich wszystkich"

- Hej Marcin Kierwiński- jeśli pośród tych osób jestem i ja, to wyślij pozew(adres Twoi ludzie ustalą w minutę).Czekam. Jeśli jednak myślisz o „seryjnych samobójcach”, to odpuść. Pewnie znam ich wszystkich. Oni - znają mnie. Nic z tego nie będzie, poza kolejną wtopą. I już winka w PE nie będzie! - napisał Jacek Protasiewicz odpowiadając na groźby szefa MSWiA, że będzie pozywał tych, którzy mówią, że był pod wpływem alkoholu w trakcie uroczystości z okazji Dnia Strażaka.

REKLAMA

Pikieta i strajk w Odlewni Żeliwa w Zawierciu

Ok. 300 osób wzięło udział w pikiecie zorganizowanej 7 lutego przed siedzibą Odlewni Żeliwa w Zawierciu. Dzień wcześniej pracownicy zakładu rozpoczęli bezterminowy strajk. Domagają się podwyżek płac.
 Pikieta i strajk w Odlewni Żeliwa w Zawierciu
/ www.solidarnosckatowice.pl
Musicie wytrwać, walczycie o swoje dla siebie i dla swoich rodzin. Od zeszłego roku zarząd nie był skłonny usiąść do poważnych rozmów na temat podwyżek wynagrodzeń. My chcemy dialogu, a nie monologu ze strony pracodawcy. Strona społeczna oczekuje merytorycznych rozmów, będziemy robić wszystko, żeby do nich doszło – powiedział podczas pikiety wiceprzewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności Piotr Nowak.
 
Witold Siwek, przewodniczący Solidarności w zawierciańskiej odlewni zaznaczył, że w zakładzie nigdy dotąd nie doszło do strajku. - Załoga była posłuszna. Zawsze wykonywaliśmy zadania. Zarząd zawsze mówił, że ma dobrych pracowników. To prawda. Jesteśmy dobrymi pracownikami, tylko wartość naszej pracy jest kiepsko doceniana – dodał związkowiec.
 
Uczestnicy demonstracji przynieśli ze sobą transparenty oraz flagi z logo śląsko-dąbrowskiej Solidarności. Przed odlewnią było głośno i kolorowo. Dźwięki gwizdków i wuwuzeli przerywały okrzyki: „Wytrwamy”, „Solidarność” oraz „Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”. Protestujących pracowników firmy, wsparli związkowcy z innych zakładów z powiatu zawierciańskiego m.in. ze spółki Ospel Wierbka, CMC Poland i szpitala powiatowego oraz członkowie Solidarności z Sosnowca, Katowic i Tarnowskich Gór.
 
Podczas pikiety odczytana została petycja skierowana do prezesa odlewni Jarosława Gronowskiego. Napisano  w niej, że wynagrodzenia zdecydowanej większości pracowników odlewni są rażąco niskie, zbliżone do  poziomu płacy minimalnej, a to właśnie dzięki ciężko pracującej załodze zakład uzyskał i utrzymuje swoją pozycję rynkową.
 
Nikt z przedstawicieli pracodawcy nie wyszedł, by porozmawiać z protestującymi pracownikami. Jak poinformowali związkowcy prezesi opuścili zakład przed rozpoczęciem pikiety.
 
Spór zbiorowy na tle płacowym trwa w zakładzie od września ubiegłego roku. Związkowcy domagają się podniesienia stawek godzinowych o 2,50 zł brutto dla pracowników zatrudnionych na stanowiskach robotniczych i w systemie akordowym oraz podwyżek w wysokości 400 zł brutto dla osób pracujących na stanowiskach nierobotniczych.
 
6 lutego o 6.00 w zakładzie rozpoczął się bezterminowy strajk. Od swoich stanowisk odeszli pracownicy z wydziałów odlewni, mechanicznego i żarzalni. Pracownicy drugiej i nocnej zmiany także nie podjęli pracy. Podczas akcji strajkowej swoje obowiązki wykonują jedynie osoby odpowiedzialne za pracę urządzeń i utrzymanie procesów technologicznych.
 
Odlewnia Żeliwa w Zawierciu produkuje złączki żeliwne do centralnego ogrzewania.  Zatrudnia ponad 550 osób.

www.solidarnosckatowice.pl
 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe