Castorama funkcjonuje jako "apteka dla domu", sporo ludzi w sklepach. Związkowcy "S" apelują do rządu

W związku z zagrożeniem epidemią koronawirusa rząd zdecydował się na zamknięcie galerii handlowych, pubów czy restauracji. Co ciekawe, obostrzenia nie objęły jednak marketów budowlanych, które dalej działają; związkowcy Solidarności z Castoramy alarmują, że mimo zaleceń rządu nieodpowiedzialni klienci przychodzą tłumnie do sklepów by nabywać produkty, które trudno określić jako rzeczy niezbędnej potrzeby, czym narażają pracowników sklepów na zakażenie. - Nie spoczniemy, aż uda się odseparować pracowników od klientów - zapowiadają związkowcy.
 Castorama funkcjonuje jako "apteka dla domu", sporo ludzi w sklepach. Związkowcy "S" apelują do rządu
/ fot. Henryk Borawski - Wikipedia CC BY-SA 3.0

Castorama Zgorzelec.
10 minut obecności pod sklepem. Miedzy 10:50 a 11:00
17 osób wchodzących
Podobna ilość wychodzących z niezbędnymi do życia artykułami tj : taczka, ziemia, rośliny nawozy, rolety, farby.
Od godziny 11 wszystko na oczach dyrektora i bezpiecznika którzy malują coś na podłodze.
Zawiadomiona policja i sanepid !


- relacjonują w mediach społecznościowych związkowcy z Castoramy. Stan z środy 25 marca, godz. 11.



Ciekawą informację znaleźliśmy na oficjalnej stronie internetowej Castoramy. Otóż market usprawiedliwia swoją działalność faktem, iż funkcjonuje jako "apteka dla domu".
 

Drogi Kliencie,
nasze sklepy pozostają otwarte, aby zapewnić możliwość zakupu produktów niezbędny do usunięcia awarii w domu lub dokończenia wcześniej rozpoczętego remontu. Obecnie funkcjonujemy jako „apteki dla domu”, co oznacza, że jeżeli wybierasz opcję zakupu bezpośredniego powinieneś mieć uzasadnioną potrzebę odwiedzenia sklepu. Jeżeli nie, prosimy o wybranie metody zakupu przez internet lub złożenia zmówienia telefonicznie. Oferujemy szeroki wybór sposobów dostarczenia towaru, dostawę do domu, odbiór w paczkomacie lub z wyznaczonego punktu odbioru w specjalnie oznaczonym miejscu w sklepie.


- czytamy. Portal wirtualnemedia.pl w publikacji z 24 marca podaje, iż Castorama i Obi są chętniej odwiedzane w czasie epidemii koronawirusa.
 

Markety budowlane od chwili ogłoszenia w Polsce stanu zagrożenia epidemicznego, a następnie epidemii, notują wzrost liczby klientów - pokazują dane agencji badawczej Inquiry.


- czytamy w publikacji. Sama sieć odpowiada jednak, że "obserwacje dotyczące rzekomo zwiększonego ruchu w naszych obiektach są nieprawdziwe. Stosujemy przez cały czas limit liczby osób mogących przebywać na terenie obiektu, przelicznikiem jest 1 osoba na 50 m2".

Tymczasem związkowcy z Castoramy stanowczo zapowiadają, że będą walczyć o bezpieczeństwo pracowników i nie odpuszczą tej walki. 
 

Dążymy do celu i nie spoczniemy, aż uda się odseparować pracowników od klientów


- zapowiadają. 



źródło: wirtualnemedia.pl, castorama.pl, Facebook @solidarnosc.castorama

raw

 

 

POLECANE
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka Wiadomości
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Prawie w całym kraju będzie cieplej niż w poniedziałek. Spokojna wyżowa pogoda ze słabym wiatrem i dużym usłonecznieniem przez większość dnia będzie sprzyjała rekreacji na świeżym powietrzu.

Afera KPO. Należące do Ringier Axel Springer Politico: Ból głowy kruchej koalicji z ostatniej chwili
Afera KPO. Należące do Ringier Axel Springer Politico: Ból głowy kruchej koalicji

Portal Politico opublikowało tekst na temat afery KPO. Pisze o dziwacznych dotacjach i uważa, że dały one tylko w ręce PiS argument w walce z "kruchą koalicją premiera Donalda Tuska".  

Niepokojące doniesienia z granicy. Pilny komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące doniesienia z granicy. Pilny komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego zarówno ze strony Białorusi, jak i Niemiec.

Najnowszy sondaż partyjny. Tak się rozkładają sympatie Polaków pilne
Najnowszy sondaż partyjny. Tak się rozkładają sympatie Polaków

Według najnowszego sondażu partyjnego największym zaufaniem Polaków cieszy się rządząca Koalicja Obywatelska.

Afera KPO. Minister Żurek zdradził, co o niej sądzi gorące
Afera KPO. Minister Żurek zdradził, co o niej sądzi

Nie milkną echa afery KPO, w której z publicznych pieniędzy zostały zakupione takie dobra, jak jachty czy mobilne ekspresy do kawy. Głos w sprawie zabrał też minister Waldemar Żurek.

Groźny wypadek w kopalni Knurów. Trwa akcja ratownicza z ostatniej chwili
Groźny wypadek w kopalni Knurów. Trwa akcja ratownicza

W kopalni Knurów doszło do wstrząsu, w zagrożonym miejscu wciąż przebywa górnik, z którym utracono kontakt.

ZUS wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
ZUS wydał pilny komunikat

Od 1 lipca tego roku ZUS przyznał świadczenie 300+ z programu Dobry Start na blisko 3,3 mln uczniów. Wypłacono już 634 mln zł – informuje ZUS.

Miało być 100 dni, jest już ponad 600 tylko u nas
Miało być 100 dni, jest już ponad 600

Donald Tusk w dzień zaprzysiężenia Karola Nawrockiego opublikował nagranie, które miało pocieszyć przeciwników nowego prezydenta. Zaczynało się ono od słów: "Zwracam się do wszystkich Polaków, dla których dzisiejszy dzień jest smutny i rozczarowujący. Dobrze wiem, co czujecie, rozumiem was. Wszyscy wierzyliśmy, że uczciwość, dobro i miłość zwyciężą."

Tragiczny wypadek na A1. Nie żyje jedna osoba z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek na A1. Nie żyje jedna osoba

Jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne w wypadku na autostradzie A1 na wysokości Pelplina w powiecie tczewskim.

Prezydent pojawił się na meczu Lechii Gdańsk. Tak przywitali go kibice z ostatniej chwili
Prezydent pojawił się na meczu Lechii Gdańsk. Tak przywitali go kibice

W poniedziałek prezydent Karol Nawrocki pojawił się na meczu 4. kolejki Ekstraklasy Lechia Gdańsk – Motor Lublin. Kibice przywitali go transparentem oraz skandowali jego imię i nazwisko. Prywatnie Karol Nawrocki jest kibicem Lechii Gdańsk.

REKLAMA

Castorama funkcjonuje jako "apteka dla domu", sporo ludzi w sklepach. Związkowcy "S" apelują do rządu

W związku z zagrożeniem epidemią koronawirusa rząd zdecydował się na zamknięcie galerii handlowych, pubów czy restauracji. Co ciekawe, obostrzenia nie objęły jednak marketów budowlanych, które dalej działają; związkowcy Solidarności z Castoramy alarmują, że mimo zaleceń rządu nieodpowiedzialni klienci przychodzą tłumnie do sklepów by nabywać produkty, które trudno określić jako rzeczy niezbędnej potrzeby, czym narażają pracowników sklepów na zakażenie. - Nie spoczniemy, aż uda się odseparować pracowników od klientów - zapowiadają związkowcy.
 Castorama funkcjonuje jako "apteka dla domu", sporo ludzi w sklepach. Związkowcy "S" apelują do rządu
/ fot. Henryk Borawski - Wikipedia CC BY-SA 3.0

Castorama Zgorzelec.
10 minut obecności pod sklepem. Miedzy 10:50 a 11:00
17 osób wchodzących
Podobna ilość wychodzących z niezbędnymi do życia artykułami tj : taczka, ziemia, rośliny nawozy, rolety, farby.
Od godziny 11 wszystko na oczach dyrektora i bezpiecznika którzy malują coś na podłodze.
Zawiadomiona policja i sanepid !


- relacjonują w mediach społecznościowych związkowcy z Castoramy. Stan z środy 25 marca, godz. 11.



Ciekawą informację znaleźliśmy na oficjalnej stronie internetowej Castoramy. Otóż market usprawiedliwia swoją działalność faktem, iż funkcjonuje jako "apteka dla domu".
 

Drogi Kliencie,
nasze sklepy pozostają otwarte, aby zapewnić możliwość zakupu produktów niezbędny do usunięcia awarii w domu lub dokończenia wcześniej rozpoczętego remontu. Obecnie funkcjonujemy jako „apteki dla domu”, co oznacza, że jeżeli wybierasz opcję zakupu bezpośredniego powinieneś mieć uzasadnioną potrzebę odwiedzenia sklepu. Jeżeli nie, prosimy o wybranie metody zakupu przez internet lub złożenia zmówienia telefonicznie. Oferujemy szeroki wybór sposobów dostarczenia towaru, dostawę do domu, odbiór w paczkomacie lub z wyznaczonego punktu odbioru w specjalnie oznaczonym miejscu w sklepie.


- czytamy. Portal wirtualnemedia.pl w publikacji z 24 marca podaje, iż Castorama i Obi są chętniej odwiedzane w czasie epidemii koronawirusa.
 

Markety budowlane od chwili ogłoszenia w Polsce stanu zagrożenia epidemicznego, a następnie epidemii, notują wzrost liczby klientów - pokazują dane agencji badawczej Inquiry.


- czytamy w publikacji. Sama sieć odpowiada jednak, że "obserwacje dotyczące rzekomo zwiększonego ruchu w naszych obiektach są nieprawdziwe. Stosujemy przez cały czas limit liczby osób mogących przebywać na terenie obiektu, przelicznikiem jest 1 osoba na 50 m2".

Tymczasem związkowcy z Castoramy stanowczo zapowiadają, że będą walczyć o bezpieczeństwo pracowników i nie odpuszczą tej walki. 
 

Dążymy do celu i nie spoczniemy, aż uda się odseparować pracowników od klientów


- zapowiadają. 



źródło: wirtualnemedia.pl, castorama.pl, Facebook @solidarnosc.castorama

raw

 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe