Dr hab. Błażej Kmieciak: Albo będzie źle, albo będzie dobrze

Pakiety i tarcze antykryzysowe muszą uwzględniać nie tylko problemy finansowe naszego portfela, ale także lęk i obawy w naszej głowie.
 Dr hab. Błażej Kmieciak: Albo będzie źle, albo będzie dobrze
/ pixabay.com
Kilka dni temu dowiedziałem się o trudnej sytuacji jednego z łódzkich przedsiębiorców. Na co dzień prowadzi on „Auto- szkołę”. W 2019r. udało mu się osiągnąć świetne zyski. Idąc za ciosem wymienił flotę posiadanych aut, chciał być konkurencyjny na zapewne nie łatwym rynku w „mieście Reymonta”. Ostatnie dni i tygodnie całkowicie uziemiły zarówno jego samego, pracowników firmy, jak i konkurentów. Nagle został z rachunkami, ZUSami, płatnościami bankowymi, by nie wspomnieć o pensjach, na które czekają jego pracownicy.

Nie wiem, w jaki sposób pomoże mu tarcza antykryzysowa. Nie wiem także, czy pożyczki, dopłaty, wparcie w ramach zamrożenia płatności będą miały realny efekt w jego codziennym działaniu i powrocie do pracy. Myśląc jednak o tym człowieku nie widzę przed sobą pustego konta, tylko załamaną osobę. Nie dostrzegam słupków procentowych, tylko zastanawiam się, ile w jego głowie jest myśli typu: Za co żyć?, Skąd wypłacić pieniądze Czy bank będzie mnie ścigać? Kiedy wyślą do mnie komornika?

Oczywiście obecna sytuacja -mamy nadzieję - wprowadzi zmiany w kwestii spłaty długów dla osób takich , jak ten właściciel firmy. Wielu z nas zapewne żywi nadzieję, że parlament nie będzie się kłócić, tylko szybko i ponad podziałami pomoże tysiącom ludzi, którzy nagle doświadczyli nie tylko krachu finansowego, ale przede wszystkim beznadziei.

Nie jest tajemnicą, że ekonomia i finanse to w zasadzie zakamuflowana psychologia. Zastanawiając się nad funkcjonowaniem światowych rynków, myślimy o działaniach tysięcy ludzi, którzy albo będą kupować i inwestować, albo powstrzymają się przed tymi aktywnościami „chowając pieniące w skarpetkach”. Premier Mateusz Morawiecki słusznie twierdzi, że obecny kryzys ekonomiczny jest (będzie) inny niż wszystkie dotąd. Jest on bowiem bardzo powiązany z niepewną diagnozą medyczną. Minister Łukasz Szumowski w rozmowie z Robertem Mazurkiem stwierdził wprost, że o nowym koronawirusie nie wiemy zbyt dużo. Czy będzie się zmieniał? Czy obecny stan jest tylko trailerem nowych tragedii epidemiologicznych, do których musimy się przyzwyczaić? Nie wiemy tego i ta niewiedza nie tyle przeraża ekonomistów, ile zwykłych ludzi, których codzienne decyzje finansowe i inwestycje w sklepie przy kasie są podszyte coraz większym lękiem. Zabezpieczenie ekonomiczne nie może być realizowane bez konkretnego wsparcia psychospołecznego polskich obywateli. Nie da się uspokoić robiących zakupy konsumentów  w maskach, bez wskazania im ścieżek, na których mogą uzyskać pomoc i wsparcie w momencie, gdy pusty portfel ich przeraża.

Obecnie spodziewany dramat ekonomiczny to także niepojęty społeczny kryzys emocjonalny. Łatwiej nam powiedzieć czego nie rozumiemy niż wskazać co pojmujemy. Prościej nam znaleźć przerażające statystyki, niż zarażające optymizmem wiadomości medyczne.  Czasem tyko żartujemy, że kwarantanna sprawi, iż za dziewięć miesięcy będziemy mieć tłok na porodówkach. Śmiejmy się, bo to zdrowe, zwłaszcza dla naszej psychiki, której izolacja raczej nie oszczędzi, a u części sprawi, że nie położnik będzie im w głowie, ale psychiatra.

Konieczne jest dzisiaj strategiczne podejście do wsparcia ekonomicznego obywateli. Działania w postaci „Pakietu Bezpieczeństwa” muszą jednak także dotykać wsparcia psychospołecznego w kryzysie i dramacie. Dzisiaj patrzymy na tragedię setek ludzi, których praca nagle zniknęła, a zastana pustka sprowadziła strach. Niech pojawi się pomoc, bądź informacja gdzie ją uzyskać nie wychodząc oczywiście z domu.

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Dramat w Niemczech. Polka wśród ofiar śmiertelnych z ostatniej chwili
Dramat w Niemczech. Polka wśród ofiar śmiertelnych

47-letnia Polka jest jedną z ofiar śmiertelnych wypadku autobusowego, do którego doszło w środę na autostradzie A9 w pobliżu Lipska na wschodzie Niemiec. Policja przekazała w czwartek informacje na temat tożsamości trzech spośród czterech osób zabitych w wypadku.

Dziwne zachowanie Kołodziejczaka na spotkaniu z Ukraińcami. Jest reakcja wiceministra z ostatniej chwili
Dziwne zachowanie Kołodziejczaka na spotkaniu z Ukraińcami. Jest reakcja wiceministra

W środę i w czwartek przedstawiciele resortów infrastruktury, funduszy, rozwoju, finansów, aktywów państwowych oraz rolnictwa uczestniczyli w spotkaniach ze stroną ukraińską. W sieci Ukraińcy opublikowali zdjęcie z nietypową pozą Michała Kołodziejczaka. Jest reakcja wiceministra.

Zełenski: Nie mamy już prawie artylerii z ostatniej chwili
Zełenski: Nie mamy już prawie artylerii

Rosja na 100 proc. wykorzystuje przerwę we wsparciu USA dla Ukrainy; nie mamy już prawie w ogóle artylerii - powiedział w wyemitowanym w czwartek wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CBS prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Ostrzegł, że bez amerykańskiego wsparcia Ukraina przegra, a wojna bardzo szybko może "przyjść do Europy".

Dramatyczne wyznanie Zbigniewa Ziobry z ostatniej chwili
Dramatyczne wyznanie Zbigniewa Ziobry

"Choroba bardzo przyspieszyła. W ciągu miesiąca schudłem 10 kilogramów, pojawiły się bardzo mocne bóle i towarzyszył mi coraz większy problem z głosem" - powiedział w programie "Debata Dnia" o stanie swojego zdrowia Zbigniew Ziobro.

Naukowy wieczór z dr Kaweckim: Przez 10 lat Polak nominował do Nobla z fizyki Wiadomości
Naukowy wieczór z dr Kaweckim: Przez 10 lat Polak nominował do Nobla z fizyki

Przez ponad 10 lat Polak formalnie nominował do Nagród Nobla z fizyki! To pierwszy przypadek, gdy opinia publiczna się o tym dowiaduje.

Były minister Tuska zaatakował Dominika Tarczyńskiego: Bedzie miał proces z ostatniej chwili
Były minister Tuska zaatakował Dominika Tarczyńskiego: "Bedzie miał proces"

Były minister finansów, Jan Vincent Rostowski zaatakował na Twitterze [X] Dominika Tarczyńskiego. "Będzie miał proces za publikowanie obrzydliwych fake newsów" - odpowiada europoseł Prawa i Sprawiedliwości

Adam Bodnar powinien podać się do dymisji z ostatniej chwili
"Adam Bodnar powinien podać się do dymisji"

Radosław Fogiel, poseł PiS uważa, że służby złamały prawo, wchodząc do domu b. ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Jak mówił w czwartek w Studiu PAP, w jego ocenie prokurator Marzena Kowalska i szef MS Adam Bodnar powinni za to ponieść odpowiedzialność i podać się do dymisji.

Ukraińcy opublikowali specyficzne zdjęcie Kołodziejczaka. Zachowywał się dziwnie. Wybiegał z pokoju, pociągał nosem z ostatniej chwili
Ukraińcy opublikowali specyficzne zdjęcie Kołodziejczaka. "Zachowywał się dziwnie. Wybiegał z pokoju, pociągał nosem"

W środę i w czwartek przedstawiciele resortów infrastruktury, funduszy, rozwoju, finansów, aktywów państwowych oraz rolnictwa uczestniczyli w spotkaniach ze stroną ukraińską. W sieci Ukraińcy opublikowali zdjęcie z nietypową pozą Michała Kołodziejczaka.

Zastępca Bodnara: Co Pan zamierza zrobić Panie Ministrze? Wiadomości
Zastępca Bodnara: Co Pan zamierza zrobić Panie Ministrze?

Dziś opinią publiczną wstrząsnęły fakty przedstawione w artykule Patryka Słowika "Sienkiewicz, Wrzosek, Wolne Sądy i wniosek. Jak prokurator walczyła o wolne media". Neoprokuratura opublikowała komunikat o tym, że zajmuje się opisanym w artykule wątkami. Do sprawy odniósł się również prokurator Michał Ostrowski, powołany za czasów Zbigniewa Ziobry, ale pełniący nadal obowiązki, zastępca Prokuratora Generalnego. Prokuratorem Generalnym, wbrew zapowiedziom rozdzielenia tych funkcji, jest obecnie minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

Rosyjski myślwiec zestrzelony z ostatniej chwili
Rosyjski myślwiec zestrzelony

Rosyjski myśliwiec Su-35 runął w czwartek do morza w pobliżu Sewastopola na okupowanym przez Rosję Krymie; według wstępnych doniesień pilot przeżył, a maszyna mogła zostać zestrzelona omyłkowo przez rosyjską obronę przeciwlotniczą - podało Radio Swoboda.

REKLAMA

Dr hab. Błażej Kmieciak: Albo będzie źle, albo będzie dobrze

Pakiety i tarcze antykryzysowe muszą uwzględniać nie tylko problemy finansowe naszego portfela, ale także lęk i obawy w naszej głowie.
 Dr hab. Błażej Kmieciak: Albo będzie źle, albo będzie dobrze
/ pixabay.com
Kilka dni temu dowiedziałem się o trudnej sytuacji jednego z łódzkich przedsiębiorców. Na co dzień prowadzi on „Auto- szkołę”. W 2019r. udało mu się osiągnąć świetne zyski. Idąc za ciosem wymienił flotę posiadanych aut, chciał być konkurencyjny na zapewne nie łatwym rynku w „mieście Reymonta”. Ostatnie dni i tygodnie całkowicie uziemiły zarówno jego samego, pracowników firmy, jak i konkurentów. Nagle został z rachunkami, ZUSami, płatnościami bankowymi, by nie wspomnieć o pensjach, na które czekają jego pracownicy.

Nie wiem, w jaki sposób pomoże mu tarcza antykryzysowa. Nie wiem także, czy pożyczki, dopłaty, wparcie w ramach zamrożenia płatności będą miały realny efekt w jego codziennym działaniu i powrocie do pracy. Myśląc jednak o tym człowieku nie widzę przed sobą pustego konta, tylko załamaną osobę. Nie dostrzegam słupków procentowych, tylko zastanawiam się, ile w jego głowie jest myśli typu: Za co żyć?, Skąd wypłacić pieniądze Czy bank będzie mnie ścigać? Kiedy wyślą do mnie komornika?

Oczywiście obecna sytuacja -mamy nadzieję - wprowadzi zmiany w kwestii spłaty długów dla osób takich , jak ten właściciel firmy. Wielu z nas zapewne żywi nadzieję, że parlament nie będzie się kłócić, tylko szybko i ponad podziałami pomoże tysiącom ludzi, którzy nagle doświadczyli nie tylko krachu finansowego, ale przede wszystkim beznadziei.

Nie jest tajemnicą, że ekonomia i finanse to w zasadzie zakamuflowana psychologia. Zastanawiając się nad funkcjonowaniem światowych rynków, myślimy o działaniach tysięcy ludzi, którzy albo będą kupować i inwestować, albo powstrzymają się przed tymi aktywnościami „chowając pieniące w skarpetkach”. Premier Mateusz Morawiecki słusznie twierdzi, że obecny kryzys ekonomiczny jest (będzie) inny niż wszystkie dotąd. Jest on bowiem bardzo powiązany z niepewną diagnozą medyczną. Minister Łukasz Szumowski w rozmowie z Robertem Mazurkiem stwierdził wprost, że o nowym koronawirusie nie wiemy zbyt dużo. Czy będzie się zmieniał? Czy obecny stan jest tylko trailerem nowych tragedii epidemiologicznych, do których musimy się przyzwyczaić? Nie wiemy tego i ta niewiedza nie tyle przeraża ekonomistów, ile zwykłych ludzi, których codzienne decyzje finansowe i inwestycje w sklepie przy kasie są podszyte coraz większym lękiem. Zabezpieczenie ekonomiczne nie może być realizowane bez konkretnego wsparcia psychospołecznego polskich obywateli. Nie da się uspokoić robiących zakupy konsumentów  w maskach, bez wskazania im ścieżek, na których mogą uzyskać pomoc i wsparcie w momencie, gdy pusty portfel ich przeraża.

Obecnie spodziewany dramat ekonomiczny to także niepojęty społeczny kryzys emocjonalny. Łatwiej nam powiedzieć czego nie rozumiemy niż wskazać co pojmujemy. Prościej nam znaleźć przerażające statystyki, niż zarażające optymizmem wiadomości medyczne.  Czasem tyko żartujemy, że kwarantanna sprawi, iż za dziewięć miesięcy będziemy mieć tłok na porodówkach. Śmiejmy się, bo to zdrowe, zwłaszcza dla naszej psychiki, której izolacja raczej nie oszczędzi, a u części sprawi, że nie położnik będzie im w głowie, ale psychiatra.

Konieczne jest dzisiaj strategiczne podejście do wsparcia ekonomicznego obywateli. Działania w postaci „Pakietu Bezpieczeństwa” muszą jednak także dotykać wsparcia psychospołecznego w kryzysie i dramacie. Dzisiaj patrzymy na tragedię setek ludzi, których praca nagle zniknęła, a zastana pustka sprowadziła strach. Niech pojawi się pomoc, bądź informacja gdzie ją uzyskać nie wychodząc oczywiście z domu.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe