Respiratory z unijnego przetargu nie pojawią się szybko w krajach UE. Powodem sytuacja na rynku

Do rozpisanego przez Komisję Europejską przetargu na respiratory zgłosiły się firmy, które są gotowe dostarczać sprzęt, jednak nie będzie on dostępny szybko, ze względu na sytuację na rynku - wynika z informacji przekazanych w piątek przez KE.
/ PAP/EPA/FRIEDEMANN VOGEL
Komisja rozpisała przetarg w imieniu 26 państw członkowskich, w tym Polski, na respiratory 17 marca. Niewielka liczba tych urządzeń może uniemożliwić ratowanie wszytkich osób, które najciężej przechodzą chorobę. Ostatnim dniem na zgłaszanie się firm był 26 marca.

Komisja Europejska poinformowała, że przyjrzała się już ofertom i proces przyznawania zamówień jest finalizowany. Przygotowano już projekty kontraktów dla wybranych dostawców i są one właśnie do nich wysyłane.

Spodziewamy się, że niektóre z tych umów zostaną wkrótce podpisane. Kolejnym krokiem jest podpisanie kontraktów przez dostawców i składanie zamówień przez państwa członkowskie. Terminy i liczba dostaw będą negocjowane przez kraje członkowskie, ale biorąc pod uwagę trudną sytuacje na rynku i złożoność produktów takich jak np. respiratory, można się spodziewać, że ich produkcja i dostarczenie potrwa – powiedział na codziennej konferencji prasowej w Brukseli rzecznik KE Stefan de Keersmaecker.



Jak wynika z wewnętrznych dokumentów unijnych, ujawnionych przez agencje Reutera, jeszcze w lutym, na miesiąc przed wystąpieniem trudności ze sprzętem, przedstawiciele krajów UE informowały Komisję, że ich systemy opieki zdrowotnej są gotowe i nie ma potrzeby robienia większych zapasów.

Taka ocena sytuacja miała miejsce dwa tygodnie po tym, gdy Chiny wprowadziły ograniczenia w wychodzeniu i restrykcje wobec 60 mln osób w prowincji Hubei, w której znajdowało się centrum epidemii.

Z dokumentów KE wynika, że rządy krajów UE zaczęły sobie zdawać sprawę z powagi sytuacji dopiero na początku marca, jednak wówczas odpowiedzią było wprowadzenie ograniczeń w eksporcie sprzętu do innych państw, w tym do tych z UE.

Zgodnie ze stenogramem ze spotkania delegatów z ministerstw zdrowia 31 stycznia mówili oni Komisji, że nie potrzebują pomocy w zakupie sprzętu medycznego.

/PAP


 

POLECANE
Zamieszanie wokół decyzji Wilna. Litwa dementuje informacje o „stanie wyjątkowym” z ostatniej chwili
Zamieszanie wokół decyzji Wilna. Litwa dementuje informacje o „stanie wyjątkowym”

Na Litwie nie wprowadzono stanu wyjątkowego, tylko stan sytuacji ekstremalnej, to dwie różne formuły prawne, inne są też procedury ich wprowadzania – wyjaśniła we wtorek ambasada Litwy w Warszawie, gdy w mediach pojawiły się informacje o wprowadzeniu przez Wilno stanu wyjątkowego.

Nie żyje reżyser kultowych polskich bajek z ostatniej chwili
Nie żyje reżyser kultowych polskich bajek

Zofia Ołdak, wybitna reżyser i autorka kultowych serii animowanych „Plastuś” i „Piesek w kratkę”, zmarła w wieku 95 lat. Artystka pozostawiła po sobie dorobek kilkudziesięciu filmów krótkometrażowych, które na trwałe wpisały się w historię polskiej animacji.

Brigitte Macron nie przebierała w słowach o aktywistkach. Poleciały wulgarne wyzwiska Wiadomości
Brigitte Macron nie przebierała w słowach o aktywistkach. Poleciały wulgarne wyzwiska

Brigitte Macron znalazła się w centrum polityczno-medialnej burzy po tym, jak za kulisami paryskiego spektaklu użyła ostrych słów pod adresem feministek, które zakłóciły występ komika Ary’ego Abattana. Nagranie z rozmowy trafiło do francuskich mediów. Pierwsza dama nie przebierała w słowach.

Zabezpieczenie wielkiej pożyczki dla Ukrainy. Ujawniono kwotę, którą wyłoży Polska z ostatniej chwili
Zabezpieczenie wielkiej pożyczki dla Ukrainy. Ujawniono kwotę, którą wyłoży Polska

We wtorek portal Politico poinformował – powołując się na wgląd w dokumenty Komisji Europejskiej – jak kraje UE podzieliłyby zabezpieczenie pożyczek dla Ukrainy w ramach planu rosyjskich zamrożonych aktywów o wartości 210 mld euro.

Zapraszamy na spotkanie autorskie z Jackiem Piekarą. Poprowadzi Rafał Ziemkiewicz z ostatniej chwili
Zapraszamy na spotkanie autorskie z Jackiem Piekarą. Poprowadzi Rafał Ziemkiewicz

Już w środę 10 grudnia w Warszawie odbędzie się spotkanie z Jackiem Piekarą – znanym pisarzem i komentatorem życia społeczno-politycznego w Polsce. Autor zaprezentuje pierwszy tom swojej najnowszej książki „Świat zaginiony. Wyprawa do wnętrza PRL”, która zabiera czytelników w podróż do realiów życia codziennego w czasach Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Wydarzenie poprowadzi Rafał Ziemkiewicz.

Gwałtowny wzrost przestępczości w Oslo. Policja nie nadąża z wezwaniami z ostatniej chwili
Gwałtowny wzrost przestępczości w Oslo. Policja nie nadąża z wezwaniami

Policja w Oslo na łamach wtorkowego wydania dziennika „VG” ostrzegła przed skutkami gwałtownego wzrostu zorganizowanej przestępczości w stolicy. Policjanci nie będą już w stanie dotrzeć na każde wezwanie. Za narastającą falę przemocy odpowiadać mają młodociane gangi i ich profesjonalizacja.

Czy Tusk powinien podać się do dymisji? Polacy odpowiedzieli [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Czy Tusk powinien podać się do dymisji? Polacy odpowiedzieli [SONDAŻ]

Wg badania UCE Research na zlecenie Onetu, większość Polaków uważa, że Donald Tusk nie powinien pozostać premierem do końca kadencji rządu.

Dyskryminacja na rynku mieszkań w Niemczech. Najbardziej tracą muzułmanie i czarnoskórzy z ostatniej chwili
Dyskryminacja na rynku mieszkań w Niemczech. Najbardziej tracą muzułmanie i czarnoskórzy

Nowy raport NaDiRa, organizacji badającej przejawy rasizmu w Niemczech,  ujawnia skalę nierównego traktowania osób na niemieckim rynku mieszkaniowym. Dane pokazują, że muzułmanie i osoby czarnoskóre znacznie częściej spotykają się z odmową już na etapie oglądania mieszkania.  

Zełenski do Trumpa: Jesteśmy gotowi z ostatniej chwili
Zełenski do Trumpa: Jesteśmy gotowi

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył we wtorek w Rzymie, że jego kraj i przedstawiciele krajów Europy są gotowi przedstawić Stanom Zjednoczonym „ukraińskie i europejskie elementy” planu pokojowego.

Zawetowany projekt wraca do Sejmu. Tusk podsyca konflikt z prezydentem z ostatniej chwili
Zawetowany projekt wraca do Sejmu. Tusk podsyca konflikt z prezydentem

Rząd Donalda Tuska ponownie kieruje do Sejmu ustawę o kryptoaktywach – dokładnie tę samą, którą prezydent Karol Nawrocki niedawno zawetował. Trudno nie odczytać tego działania jako próbę podsycania konfliktu na linii rząd-Pałac Prezydencki.

REKLAMA

Respiratory z unijnego przetargu nie pojawią się szybko w krajach UE. Powodem sytuacja na rynku

Do rozpisanego przez Komisję Europejską przetargu na respiratory zgłosiły się firmy, które są gotowe dostarczać sprzęt, jednak nie będzie on dostępny szybko, ze względu na sytuację na rynku - wynika z informacji przekazanych w piątek przez KE.
/ PAP/EPA/FRIEDEMANN VOGEL
Komisja rozpisała przetarg w imieniu 26 państw członkowskich, w tym Polski, na respiratory 17 marca. Niewielka liczba tych urządzeń może uniemożliwić ratowanie wszytkich osób, które najciężej przechodzą chorobę. Ostatnim dniem na zgłaszanie się firm był 26 marca.

Komisja Europejska poinformowała, że przyjrzała się już ofertom i proces przyznawania zamówień jest finalizowany. Przygotowano już projekty kontraktów dla wybranych dostawców i są one właśnie do nich wysyłane.

Spodziewamy się, że niektóre z tych umów zostaną wkrótce podpisane. Kolejnym krokiem jest podpisanie kontraktów przez dostawców i składanie zamówień przez państwa członkowskie. Terminy i liczba dostaw będą negocjowane przez kraje członkowskie, ale biorąc pod uwagę trudną sytuacje na rynku i złożoność produktów takich jak np. respiratory, można się spodziewać, że ich produkcja i dostarczenie potrwa – powiedział na codziennej konferencji prasowej w Brukseli rzecznik KE Stefan de Keersmaecker.



Jak wynika z wewnętrznych dokumentów unijnych, ujawnionych przez agencje Reutera, jeszcze w lutym, na miesiąc przed wystąpieniem trudności ze sprzętem, przedstawiciele krajów UE informowały Komisję, że ich systemy opieki zdrowotnej są gotowe i nie ma potrzeby robienia większych zapasów.

Taka ocena sytuacja miała miejsce dwa tygodnie po tym, gdy Chiny wprowadziły ograniczenia w wychodzeniu i restrykcje wobec 60 mln osób w prowincji Hubei, w której znajdowało się centrum epidemii.

Z dokumentów KE wynika, że rządy krajów UE zaczęły sobie zdawać sprawę z powagi sytuacji dopiero na początku marca, jednak wówczas odpowiedzią było wprowadzenie ograniczeń w eksporcie sprzętu do innych państw, w tym do tych z UE.

Zgodnie ze stenogramem ze spotkania delegatów z ministerstw zdrowia 31 stycznia mówili oni Komisji, że nie potrzebują pomocy w zakupie sprzętu medycznego.

/PAP



 

Polecane