Abp Jędraszewski: Wydawało się, że katastrofa smoleńska jest szansą na narodowe pojednanie, ale nagle...

Wydawało się, że rzeczywiście jest to szansa na narodowe pojednanie, ale nagle krzyż przed Pałacem Prezydenckim, który powinien jednoczyć, został przez niektórych znieważony; to jeszcze bardziej pogłębiło podziały - mówił wspominając czas tuż po katastrofie smoleńskiej metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski.
/ screen YT
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154, wiozącego delegację na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria, najwyżsi dowódcy wojska i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.

O tę rocznicę pytany był na antenie radiowej Trójki metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski. Pytany, czy wspomnienie żałoby sprzed 10 lat może nas raz jeszcze poruszyć i skłonić do podobnych jak wtedy postanowień, arcybiskup odparł, że 10 lat temu "wydawało się, że rzeczywiście to jest ten moment, że jest szansa na narodowe pojednanie".

"Myślę o tych pierwszych dniach żałoby, tych niezwykle wzruszających powitaniach trumny z panem prezydentem i jego małżonką, potem te kolejne transporty. To robiło ogromne wrażenie. I ten krzyż, który stanął przed Pałacem Prezydenckim - ten krzyż harcerski" - wspominał metropolita krakowski.

Jak dodał, jego zdaniem wówczas nagle "stało się coś strasznego". "Ten krzyż, który powinien jednoczyć w bólu, ale i przebaczeniu, i w nadziei, naraz został przez niektórych znieważony, opluwany dosłownie. I to jeszcze bardziej pogłębiło te podziały, ten żal, poczucie krzywdy i zniewagi. Bo to nie chodziło tylko o krzyż, to chodziło o ludzi, którzy z tym krzyżem utożsamiali się, przeżywając tę tragedię" - ocenił.

Zdaniem arcybiskupa "po 10 latach jest czas, żeby raz jeszcze spojrzeć na krzyż jako na znak tego przebaczenia, jakie daje nam Bóg, ale także tego przebaczenia, które wzywa też nas". Jak dodał, chodzi o "chęć budowania wspólnego dobra opartego na prawdzie i przebaczeniu".(PAP)

sno/ mok/


 

 

POLECANE
PGE wydała komunikat z ostatniej chwili
PGE wydała komunikat

PGE i Ørsted dostarczyły cztery transformatory mocy do lądowej stacji Baltica 2 w Osiekach Lęborskich. To ważny etap budowy przyłącza do KSE; uruchomienie farmy planowane jest na 2027 r. – informuje PGE.

Zełenski: Rosja przygotowuje się na kolejny rok wojny z ostatniej chwili
Zełenski: Rosja przygotowuje się na kolejny rok wojny

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzega, że z Moskwy płyną sygnały o kolejnym "roku wojny".

Tak Tusk dał się ograć w sprawie umowy z Mercosur tylko u nas
Tak Tusk dał się ograć w sprawie umowy z Mercosur

Pamiętne expose Donalda Tuska z 12 grudnia 2023 r. miało być dla wyborców deklaracją nowej siły Polski w Unii Europejskiej. „Mnie nikt nie ogra w UE. Nowa koalicja gwarantuje, że wrócimy na miejsce należne Polsce” - mówił wtedy stary-nowy premier. Powrót do głównego stołu, gdzie zapadają decyzje okazał się kolejną niedotrzymaną obietnicą.

Dywersja na kolei. Wydano czerwone noty Interpolu z ostatniej chwili
Dywersja na kolei. Wydano czerwone noty Interpolu

Interpol wystawił czerwone noty za obywatelami Ukrainy podejrzewanymi o dokonanie aktu dywersji na zlecenie Federacji Rosyjskiej — poinformowała w środę policja.

Jakie to się nudne już zrobiło. Burza po emisji popularnego programu TVN z ostatniej chwili
"Jakie to się nudne już zrobiło". Burza po emisji popularnego programu TVN

Po jednym z ostatnich wydań "Dzień dobry TVN" w mediach społecznościowych zawrzało. Widzowie nie kryli oburzenia.

Sensacyjny sondaż. Braun zabrał głos z ostatniej chwili
Sensacyjny sondaż. Braun zabrał głos

W sensacyjnym sondażu pracowni OGB partia Grzegorza Brauna wyprzedziła Konfederację. – Oczywiście jest to miły prezent pod choinkę i z całą pewnością jest to sympatyczna okoliczność – powiedział Grzegorz Braun dodając jednak, że "to także jest pewna gra".

Kaczyński nie głosował ws. ustawy łańcuchowej. Media podały powód z ostatniej chwili
Kaczyński nie głosował ws. ustawy "łańcuchowej". Media podały powód

W środowym głosowaniu Sejm nie uzyskał wystarczającej liczby głosów, aby odrzucić weto prezydenta Karola Nawrockiego w sprawie tzw. ustawy łańcuchowej. W głosowaniu nie wziął udziału prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Katolicy z Karolem Nawrockim. Przemysław Czarnek: Jeśli ktoś staje po stronie prawdy, nigdy nie ma łatwo z ostatniej chwili
"Katolicy z Karolem Nawrockim". Przemysław Czarnek: Jeśli ktoś staje po stronie prawdy, nigdy nie ma łatwo

W siedzibie Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” w Warszawie odbyła się konferencja prasowa z udziałem przedstawicieli koalicji "Katolicy z Karolem Nawrockim". Głos zabrali prezes Pomorskiego Stowarzyszenia „Wspólna Europa” Andrzej Piotrowicz, Jan Rejczak, polityk, samorządowiec oraz były działacz opozycji antykomunistycznej oraz oraz poseł i były minister edukacji Przemysław Czarnek. Fundację Promocji Solidarności reprezentował Konrad Wernicki.

Szef NATO: Dzięki Trumpowi sojusz jest silniejszy niż kiedykolwiek z ostatniej chwili
Szef NATO: Dzięki Trumpowi sojusz jest silniejszy niż kiedykolwiek

– Dzięki prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi NATO jest silniejsze niż kiedykolwiek wcześniej – stwierdził w środę w wywiadzie udzielonym stacji BBC sekretarz generalny NATO Mark Rutte. Dodał, że amerykański przywódca "jest dobrą wiadomością dla globalnej obrony, i dla NATO, i dla Ukrainy".

Tauron wydał komunikat dla klientów z ostatniej chwili
Tauron wydał komunikat dla klientów

Cena energii elektrycznej Taurona w najpopularniejszej taryfie dla gospodarstw domowych wyniesie w 2026 r. 497 zł netto za MWh – podała w środę spółka w informacji prasowej. W raporcie poinformowała natomiast o utworzeniu, w związku z zatwierdzonymi stawkami za energię, rezerwy na poziomie ok. 160 mln zł.

REKLAMA

Abp Jędraszewski: Wydawało się, że katastrofa smoleńska jest szansą na narodowe pojednanie, ale nagle...

Wydawało się, że rzeczywiście jest to szansa na narodowe pojednanie, ale nagle krzyż przed Pałacem Prezydenckim, który powinien jednoczyć, został przez niektórych znieważony; to jeszcze bardziej pogłębiło podziały - mówił wspominając czas tuż po katastrofie smoleńskiej metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski.
/ screen YT
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154, wiozącego delegację na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria, najwyżsi dowódcy wojska i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.

O tę rocznicę pytany był na antenie radiowej Trójki metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski. Pytany, czy wspomnienie żałoby sprzed 10 lat może nas raz jeszcze poruszyć i skłonić do podobnych jak wtedy postanowień, arcybiskup odparł, że 10 lat temu "wydawało się, że rzeczywiście to jest ten moment, że jest szansa na narodowe pojednanie".

"Myślę o tych pierwszych dniach żałoby, tych niezwykle wzruszających powitaniach trumny z panem prezydentem i jego małżonką, potem te kolejne transporty. To robiło ogromne wrażenie. I ten krzyż, który stanął przed Pałacem Prezydenckim - ten krzyż harcerski" - wspominał metropolita krakowski.

Jak dodał, jego zdaniem wówczas nagle "stało się coś strasznego". "Ten krzyż, który powinien jednoczyć w bólu, ale i przebaczeniu, i w nadziei, naraz został przez niektórych znieważony, opluwany dosłownie. I to jeszcze bardziej pogłębiło te podziały, ten żal, poczucie krzywdy i zniewagi. Bo to nie chodziło tylko o krzyż, to chodziło o ludzi, którzy z tym krzyżem utożsamiali się, przeżywając tę tragedię" - ocenił.

Zdaniem arcybiskupa "po 10 latach jest czas, żeby raz jeszcze spojrzeć na krzyż jako na znak tego przebaczenia, jakie daje nam Bóg, ale także tego przebaczenia, które wzywa też nas". Jak dodał, chodzi o "chęć budowania wspólnego dobra opartego na prawdzie i przebaczeniu".(PAP)

sno/ mok/


 


 

Polecane