Kim Dzong Un nie żyje? Te zdjęcia satelitarne mają wskazywać co innego

Obecność pociągu nie potwierdza miejsca pobytu przywódcy Korei Północnej ani nie wskazuje na stan jego zdrowia, ale ma znaczenie dla doniesień o tym, że Kim przebywa w tym elitarnym obszarze na wschodnim wybrzeżu kraju – uważają członkowie projektu zajmującego się monitorowaniem Korei Północnej.
 Kim Dzong Un nie żyje? Te zdjęcia satelitarne mają wskazywać co innego
/ Flickr/The White House
Zdjęcia satelitarne uchwyciły 250-metrowy pociąg, który stoi obecnie na stacji Wonsan - mieście, gdzie znajduje się luksusowy kurort północno-koreańskiego dyktatora. "Stacja jest zarezerwowana wyłącznie do użytku Kim Dzong Una oraz jego rodziny" – donosi brytyjski dziennik The Sun.

Opancerzony, ćwierćkilometrowy pociąg należący prawdopodobnie do przywódcy Korei Północnej zauważono na zdjęciach satelitarnych z 21 i 23 kwietnia. Brytyjski dziennik już wcześniej zwracał uwagę, że Kim Dzong Un mógł przenieść się do ekskluzywnego kurortu po tym, jak ludzie z najbliższego otoczenia przywódcy uzyskali pozytywny wynik testu na koronawirusa.

"Obecność pociągu nie potwierdza miejsca pobytu przywódcy Korei Północnej ani nie wskazuje na stan jego zdrowia, ale ma znaczenie dla doniesień o tym, że Kim przebywa w tym elitarnym obszarze na wschodnim wybrzeżu kraju" – napisali w raporcie członkowie projektu zajmującego się monitorowaniem Korei Północnej "38 North" z Waszyngtonu, których cytuje brytyjski The Sun.
 
ZOBACZ TAKŻE: Coraz więcej mediów podaje informację o śmierci dyktatora Korei Północnej

Dyktator nie żyje?

"Czy Kim Dzong Un nie żyje?" – pytał w sobotę brytyjski dziennik Metro. "Kim Dzong Un nie żyje? - wiele źródeł twierdzi, że dyktator Korei Północnej zmarł w sobotę wieczorem" – to z kolei nagłówek Daily Express.

Koreański dyktator przechodził ciężką operację serca i już wcześniej media podawały informację o ciężkim stanie zdrowia Kim Dzong Una. Według medialnych doniesień do Korei Północnej miał się nawet udać 50-osobowy zespół lekarzy z Chin.

Spekulacje na temat stanu zdrowia dyktatora pojawiły się kiedy nie pojawił się na uroczystościach rocznicy urodzin dziadka, Kim Ir Sena, pierwszego z dynastii Kimów, twórcy Korei Północnej. CNN podawało jakoby był on w stanie zagrażającym życiu po przebytej operacji.

Południowokoreańskie media podawały, że miał przejść operację związaną z układem sercowo-naczyniowym. Japońskie media podawały jakoby miał nagle zasłabnąć podczas wizyty na prowincji. Miała być nawet konieczna reanimacja.

/Twitter/thesun.co.uk/o2.pl
kpa



 

POLECANE
Geje uznali się za lesbijki i zgarnęli kobietom nagrody sprzed nosa tylko u nas
Geje uznali się za lesbijki i zgarnęli kobietom nagrody sprzed nosa

Kolejny raz kilku transseksualistów zabrało kobietom sportowe nagrody przeznaczone dla zawodniczek, które kobietami się urodziły, a nie tylko mianowały. Kto jednak transseksualiście zabroni, skoro każdy z nas może sobie dzisiaj dowolnie wybrać swoją prawdziwą rzekomo tożsamość?

Kongres USA przyjął wielką piękną ustawę Donalda Trumpa z ostatniej chwili
Kongres USA przyjął "wielką piękną ustawę" Donalda Trumpa

Izba Reprezentantów USA przyjęła ustawę "One Big Beautiful Bill Act" zapowiadaną przez prezydenta Donalda Trumpa, łączącą cięcia podatków, redukcje socjalne i większe środki na deportacje.

Ogromny pożar bloku mieszkalnego w Ząbkach z ostatniej chwili
Ogromny pożar bloku mieszkalnego w Ząbkach

Około 20 zastępów straży pożarnej walczy z pożarem budynku wielorodzinnego przy ulicy Powstańców 62 w podwarszawskich Ząbkach.

Qczaj dopiero co zrobił prawo jazdy: Mam BMW M2, to samochód dla wariatów gorące
Qczaj dopiero co zrobił prawo jazdy: "Mam BMW M2, to samochód dla wariatów"

Trener podkreśla, że decyzja o zrobieniu prawa jazdy była jedną z najlepszych w jego życiu. Teraz, kiedy odpowiedni dokument ma już w kieszeni, z ogromną przyjemnością wsiada za kierownicę i mknie przed siebie. Najbardziej lubi drogi szybkiego ruchu, bo tam może mocniej wcisnąć pedał gazu.

Straż Graniczna miała odesłać migranta do Niemiec pod presją mieszkańców Gubina z ostatniej chwili
Straż Graniczna miała odesłać migranta do Niemiec pod presją mieszkańców Gubina

Próba nielegalnego przekazania migranta na polską stronę granicy wywołała w czwartek nerwową interwencję mieszkańców Gubina – informuje Robert Bąkiewicz z Ruchu Obrony Granic.

Grafzero: Zew Zajdla 2024 z ostatniej chwili
Grafzero: Zew Zajdla 2024

Nadszedł czas na Nagrody Fandomu Polskiego, czyli popularne Zajdle! W 2025 roku nieco wcześniej, bo Polcon ma miejsce w lipcu, ale równie ciekawie. Sześć powieści i cztery opowiadania - Grafzero vlog literacki podaje swoje typy!

PGNiG wydało pilny komunikat dla klientów z ostatniej chwili
PGNiG wydało pilny komunikat dla klientów

Uwaga na fałszywych przedstawicieli PGNiG Obrót Detaliczny i Grupy Orlen. Sprawdź, jak się chronić przed oszustami podszywającymi się pod pracowników.

Nie żyje gwiazda filmów Quentina Tarnatino z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda filmów Quentina Tarnatino

W czwartek w wieku 67 lat po prawdopodobnym zawale serca zmarł Michael Madsen, gwiazda "Wściekłych psów" i "Kill Billa".

Przewodniczący Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego piratem drogowym tylko u nas
Przewodniczący Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego piratem drogowym

W Polsce, proszę Państwa, logika od dawna prosiła o azyl polityczny, ale ostatnio chyba wyemigrowała na stałe, i to bez prawa powrotu. Bo jak inaczej skomentować fakt, który nawet dla mnie, człowieka przywykłego do absurdów postkomunizmu, jest niczym diament w koronie groteski?

Trump rozmawiał z Putinem. Jest reakcja Kremla z ostatniej chwili
Trump rozmawiał z Putinem. Jest reakcja Kremla

W czwartek Władimir Putin powiedział prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w rozmowie telefonicznej w czwartek, że Moskwa nie zrezygnuje z celów, jakie sobie postawiła dotyczących wojny na Ukrainie.

REKLAMA

Kim Dzong Un nie żyje? Te zdjęcia satelitarne mają wskazywać co innego

Obecność pociągu nie potwierdza miejsca pobytu przywódcy Korei Północnej ani nie wskazuje na stan jego zdrowia, ale ma znaczenie dla doniesień o tym, że Kim przebywa w tym elitarnym obszarze na wschodnim wybrzeżu kraju – uważają członkowie projektu zajmującego się monitorowaniem Korei Północnej.
 Kim Dzong Un nie żyje? Te zdjęcia satelitarne mają wskazywać co innego
/ Flickr/The White House
Zdjęcia satelitarne uchwyciły 250-metrowy pociąg, który stoi obecnie na stacji Wonsan - mieście, gdzie znajduje się luksusowy kurort północno-koreańskiego dyktatora. "Stacja jest zarezerwowana wyłącznie do użytku Kim Dzong Una oraz jego rodziny" – donosi brytyjski dziennik The Sun.

Opancerzony, ćwierćkilometrowy pociąg należący prawdopodobnie do przywódcy Korei Północnej zauważono na zdjęciach satelitarnych z 21 i 23 kwietnia. Brytyjski dziennik już wcześniej zwracał uwagę, że Kim Dzong Un mógł przenieść się do ekskluzywnego kurortu po tym, jak ludzie z najbliższego otoczenia przywódcy uzyskali pozytywny wynik testu na koronawirusa.

"Obecność pociągu nie potwierdza miejsca pobytu przywódcy Korei Północnej ani nie wskazuje na stan jego zdrowia, ale ma znaczenie dla doniesień o tym, że Kim przebywa w tym elitarnym obszarze na wschodnim wybrzeżu kraju" – napisali w raporcie członkowie projektu zajmującego się monitorowaniem Korei Północnej "38 North" z Waszyngtonu, których cytuje brytyjski The Sun.
 
ZOBACZ TAKŻE: Coraz więcej mediów podaje informację o śmierci dyktatora Korei Północnej

Dyktator nie żyje?

"Czy Kim Dzong Un nie żyje?" – pytał w sobotę brytyjski dziennik Metro. "Kim Dzong Un nie żyje? - wiele źródeł twierdzi, że dyktator Korei Północnej zmarł w sobotę wieczorem" – to z kolei nagłówek Daily Express.

Koreański dyktator przechodził ciężką operację serca i już wcześniej media podawały informację o ciężkim stanie zdrowia Kim Dzong Una. Według medialnych doniesień do Korei Północnej miał się nawet udać 50-osobowy zespół lekarzy z Chin.

Spekulacje na temat stanu zdrowia dyktatora pojawiły się kiedy nie pojawił się na uroczystościach rocznicy urodzin dziadka, Kim Ir Sena, pierwszego z dynastii Kimów, twórcy Korei Północnej. CNN podawało jakoby był on w stanie zagrażającym życiu po przebytej operacji.

Południowokoreańskie media podawały, że miał przejść operację związaną z układem sercowo-naczyniowym. Japońskie media podawały jakoby miał nagle zasłabnąć podczas wizyty na prowincji. Miała być nawet konieczna reanimacja.

/Twitter/thesun.co.uk/o2.pl
kpa




 

Polecane
Emerytury
Stażowe