Wałęsa szuka pracy: Od traktora do internetu, mam szeroki wachlarz możliwości

- Tęsknię za wyjazdami, bo mi pomagały dokładać do chlebka - powiedział Lech Wałęsa w programie "Faktu” - Miałem strasznie dużo kontraktów, naprawdę dobrych i to mi wyrównywało braki wszelkie. A dzisiaj to odpadło, więc myślę nad jakąś pracą w nadgodzinach
– przyznaje polityk, który chwali swoje możliwości.
- Ja jestem od traktora do internetu. Całe życie różnie pracowałem. I byłem elektrykiem, i mechanikiem, i działaczem związkowym, i prezydentem, mam szeroki wachlarz możliwości.
A jak duże mogą być straty Wałęsy? Dziennik „Fakt” wyliczył, że rocznie Wałęsa może zarabiać na wykładach nawet milion złotych.
– dodaje agent Lecha Wałęsy Marek Kaczmar.– Ile takich spotkań i wykładów straciliśmy? Na pewno kilka, a nawet kilkanaście w miesiącu. Jak jesteśmy w Stanach, to tam spotkania są co drugi dzień, a spędzamy tam miesiąc, więc łatwo można policzyć, jak to wygląda. Ale nie tylko pan prezydent ponosi tego typu straty, bo takich osób czy takich firm są setki tysięcy
