"Padliśmy ofiara manipulacji" Grupa VOX po premierze filmu Sylwestra Latkowskiego "Nic się nie stało"
- Jesteśmy ojcami i dziadkami. Wszelka krzywda wyrządzona najmłodszym wzbudza w nas najgłębszy sprzeciw i smutek. We wrześniu 2014 roku na zaproszenie Fundacji Przemek Dzieciom wystąpiliśmy z koncertem charytatywnym na rzecz 7-letniego Pawła, który miał miejsce w "Zatoce Sztuki" w Sopocie. To pierwszy i jedyny raz, kiedy tam gościliśmy. (...) Nie przyszło nam do głowy, że odbywał się tam jakikolwiek nielegalny proceder. Naszą działalnością artystyczną wspieramy potrzebujących w każdej możliwej formie. I nadal tak będzie. Zarówno my, jak i Przemek Szaliński wraz z innymi artystami wspierającymi jego fundację, padliśmy ofiarą manipulacji oraz nieeleganckich dwuznaczności autorów filmu (...) Wyrażamy głęboki sprzeciw wobec sugestii, że zespół VOX, Fundacja Przemek Dzieciom, czy nasi koledzy i koleżanki, którzy poświęcali swój czas i środki, aby nieść pomoc potrzebującym, byli w jakikolwiek sposób zaangażowani w przestępcze procedery pokazane w dokumencie "Nic się nie stało". Otóż stało się – i żaden film tego już nie zmieni
- pisze w oświadczeniu grupa VOXcyk