Aleksandra Jakubiak: Nasz język

„... aby każdy w swoim języku oddawał Ci chwałę.Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen”.nModlitwa z I Nieszporów Uroczystości Zesłania Ducha Świętego
 Aleksandra Jakubiak: Nasz język
/ pixabay.com/jaefrench

Przyszło mi do głowy takie pytanie, czy my znamy nasz język? Czy każdy z nas zna swój język, w którym potrafi oddawać chwałę Bogu?

Np. czy piękno sprawia, że wpatrując się w nie, odwracam twarz od Ojca czy może na odwrót, piękno, przed którym uciekam, by nie kłaniać się bożkom jest właśnie tym nośnikiem, którego doświadczając, najpełniej potrafię Boga w zachwycie chwalić? Odpowiedź wcale nie jest oczywista i dla każdego może być inna.

Św. Br. Albert wyrzekając się malarstwa i kariery dla biednych pełniej odnalazł Chrystusa i stworzył wraz z Nim wielkie i nieprzemijające dzieło pomocy. Porzucając maestrię kształtów i barw, stał się wirtuozem ludzkich serc, przekazał Jezusa życiem, chlebem, dłonią i spojrzeniem. Jego wyrzeczenie było płodne, bo było pragnieniem Boga. Było działaniem z Bogiem.

Istnieli tez inni piękni ludzie, dla których Bóg miał zgoła odwrotne pragnienia. Było ich wielu. Jako pierwszy przychodzi mi na myśl bł. Jan z Fiesole, znany pod przydomkiem Fra Angelico, ale też inni malarze, muzycy, poeci, bez dzieł których życie duchowe wielu ludzi wszelkich czasów byłoby znacznie uboższe, bowiem przez ich sztukę Duch Święty przemawia do nas naszym językiem i uczy nas niejednego o sobie.

Proszę nie zrozumieć mnie źle - każdy z nas powołany jest do miłości i pomocy potrzebującym, nie każdy jednak ma stanąć na czele wielkiego społecznego ruchu, nie każdy proszony jest przez Boga o porzucenie jakichś pasji, szczególnie, jeśli są one dyktowane miłością ku Niemu. Może być tak, że jeden z naszych talentów zasłania nam inny, który widzi w nas Bóg, bo sam go w nas umieścił i z którego pragnie stworzyć wspaniały dar dla świata - przykład br. Alberta - ale może być też tak, że walcząc ze swoimi talentami - niby dla Boga - tak naprawdę walczymy z Nim samym.

Ile dobra nie zaistniałoby, gdyby br. Albert pozostał malarzem, a Fra Angelico na całe życie zaszył się w celi lub oddał jedynie pracy charytatywnej? Ilu br. Albertów i bł. Janów w historii ludzkości nie odczytało właściwie swojego powołania i próbowało stawiać pomniki Bogu, zamiast stawiać budowle razem z Nim? Ile mniej dobra i ilu mniej szczęśliwych ludzi krąży po tym świecie, tylko dlatego, że brak nam cierpliwości, by Boga słuchać i słyszeć? Brak pokory, by pytać i przyjmować odpowiedzi, które z pozoru i na początku nie muszą wydawać się nam najwłaściwsze.

A to tyczyło tylko sztuki. Tak samo sprawa ma się przecież z nauką, techniką i wszelkimi innymi dziedzinami ludzkiej aktywności.

Duchu Święty, Dawco Bożej mądrości, Ty, który znasz nas znanie lepiej niż my sami, proszę, zstąp dziś i przemów do nas w naszym języku, wskaż nam nasz język, pomóż nam odkryć mowę, w jakiej najpełniej chwali Cię nasza dusza. Byśmy działali uszczęśliwiająco, byśmy żyli tak, jak Ty pragniesz, byśmy modlili się tak, jak potrafimy, nie tak, jak nie potrafimy. Tchnij w zakurzone i zamglone rejony naszego wnętrza i obudź do oddawania Tobie prawdziwej chwały w naszym języku. Spraw, by Twój Kościół był pełen żywych ludzi i żywego dobra.

Przyjdź Duchu Święty i odnów nasze serca.

 


 

 

POLECANE
Eksplozja w kościele w Damaszku. Wiele ofiar z ostatniej chwili
Eksplozja w kościele w Damaszku. Wiele ofiar

Zamachowiec samobójca zabił w niedzielę 13 osób i ranił 53 podczas mszy w chrześcijańskim kościele w Damaszku.

Koszykarze Legii Warszawa mistrzami Polski z ostatniej chwili
Koszykarze Legii Warszawa mistrzami Polski

Koszykarze Legii Warszawa w siódmym meczu finałowym play-off rozgrywanym w Lublinie pokonali tamtejszy Start 92-82 i po 56 latach przerwy zdobyli mistrzostwo Polski.

Niemcy odesłali nielegalnych imigrantów do Polski. Podano liczbę z ostatniej chwili
Niemcy odesłali nielegalnych imigrantów do Polski. Podano liczbę

Czterech obywateli Erytrei zatrzymała niemiecka policja na Moście Europejskim Neurüdnitz – Siekierki. Po kontroli zostali odesłani do Polski – informuje niemiecki serwis nordkurier.de.

Iran zamknie cieśninę Ormuz? Jest decyzja parlamentu z ostatniej chwili
Iran zamknie cieśninę Ormuz? Jest decyzja parlamentu

Iran rozważa zamknięcie Cieśniny Ormuz po decyzji parlamentu. Ruch Iranu grozi zakłóceniem 20 proc. światowych dostaw ropy.

Już 7 sierpnia. Prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiada z ostatniej chwili
"Już 7 sierpnia". Prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiada

– Już 7 sierpnia wyjdę z konkretnymi inicjatywami, które będą wypełnieniem planu, za którym zagłosowało blisko 11 mln Polaków. I tych Polaków nie dam oszukać, jako prezydent Polski – oświadczył w niedzielę prezydent elekt Karol Nawrocki.

Alarm bojowy w kilku państwach. Atak możliwy w każdej chwili z ostatniej chwili
Alarm bojowy w kilku państwach. Atak możliwy w każdej chwili

Państwa Zatoki Perskiej, posiadające amerykańskie bazy wojskowe, przygotowują się na ewentualny odwet Iranu po atakach USA na obiekty jądrowe tego kraju - napisała w niedzielę agencja Reutera.

Ludzie Tuska grzmią o sfałszowanych wyborach. Prezes PiS apeluje z ostatniej chwili
Ludzie Tuska grzmią o sfałszowanych wyborach. Prezes PiS apeluje

– Nie pozwolimy na to oszustwo, nie pozwolimy na to, aby ukradziono nam wybory – powiedział w niedzielę w Pułtusku prezes PiS Jarosław Kaczyński

Konflikt na Bliskim Wschodzie. PLL LOT odwołuje rejs pilne
Konflikt na Bliskim Wschodzie. PLL LOT odwołuje rejs

W związku z nasilającymi się napięciami i konfliktami zbrojnymi na Bliskim Wschodzie, kilka międzynarodowych linii lotniczych zdecydowało się na czasowe zawieszenie lotów do niektórych kluczowych destynacji w regionie. Do tej grupy dołączył również nasz narodowy przewoźnik.

Komunikat dla mieszkańców Rzeszowa z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Rzeszowa

Płacisz podatki w Rzeszowie? Od 1 czerwca 2025 r. rzeszowianie zapłacą podatki i odpady bez prowizji w 15 nowych punktach Banku Pekao i Poczty Polskiej.

Tragedia w woj. opolskim. Są zabici i wielu rannych z ostatniej chwili
Tragedia w woj. opolskim. Są zabici i wielu rannych

Tragedia na drodze w woj. opolskim. 2 osoby zginęły, a 5 zostało rannych w zderzeniu dwóch samochodów na "krajówce" nr 38. Do wypadku doszło na skrzyżowaniu w Krasowej między Głubczycami a Kędzierzynem-Koźle. Droga została zablokowana.

REKLAMA

Aleksandra Jakubiak: Nasz język

„... aby każdy w swoim języku oddawał Ci chwałę.Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen”.nModlitwa z I Nieszporów Uroczystości Zesłania Ducha Świętego
 Aleksandra Jakubiak: Nasz język
/ pixabay.com/jaefrench

Przyszło mi do głowy takie pytanie, czy my znamy nasz język? Czy każdy z nas zna swój język, w którym potrafi oddawać chwałę Bogu?

Np. czy piękno sprawia, że wpatrując się w nie, odwracam twarz od Ojca czy może na odwrót, piękno, przed którym uciekam, by nie kłaniać się bożkom jest właśnie tym nośnikiem, którego doświadczając, najpełniej potrafię Boga w zachwycie chwalić? Odpowiedź wcale nie jest oczywista i dla każdego może być inna.

Św. Br. Albert wyrzekając się malarstwa i kariery dla biednych pełniej odnalazł Chrystusa i stworzył wraz z Nim wielkie i nieprzemijające dzieło pomocy. Porzucając maestrię kształtów i barw, stał się wirtuozem ludzkich serc, przekazał Jezusa życiem, chlebem, dłonią i spojrzeniem. Jego wyrzeczenie było płodne, bo było pragnieniem Boga. Było działaniem z Bogiem.

Istnieli tez inni piękni ludzie, dla których Bóg miał zgoła odwrotne pragnienia. Było ich wielu. Jako pierwszy przychodzi mi na myśl bł. Jan z Fiesole, znany pod przydomkiem Fra Angelico, ale też inni malarze, muzycy, poeci, bez dzieł których życie duchowe wielu ludzi wszelkich czasów byłoby znacznie uboższe, bowiem przez ich sztukę Duch Święty przemawia do nas naszym językiem i uczy nas niejednego o sobie.

Proszę nie zrozumieć mnie źle - każdy z nas powołany jest do miłości i pomocy potrzebującym, nie każdy jednak ma stanąć na czele wielkiego społecznego ruchu, nie każdy proszony jest przez Boga o porzucenie jakichś pasji, szczególnie, jeśli są one dyktowane miłością ku Niemu. Może być tak, że jeden z naszych talentów zasłania nam inny, który widzi w nas Bóg, bo sam go w nas umieścił i z którego pragnie stworzyć wspaniały dar dla świata - przykład br. Alberta - ale może być też tak, że walcząc ze swoimi talentami - niby dla Boga - tak naprawdę walczymy z Nim samym.

Ile dobra nie zaistniałoby, gdyby br. Albert pozostał malarzem, a Fra Angelico na całe życie zaszył się w celi lub oddał jedynie pracy charytatywnej? Ilu br. Albertów i bł. Janów w historii ludzkości nie odczytało właściwie swojego powołania i próbowało stawiać pomniki Bogu, zamiast stawiać budowle razem z Nim? Ile mniej dobra i ilu mniej szczęśliwych ludzi krąży po tym świecie, tylko dlatego, że brak nam cierpliwości, by Boga słuchać i słyszeć? Brak pokory, by pytać i przyjmować odpowiedzi, które z pozoru i na początku nie muszą wydawać się nam najwłaściwsze.

A to tyczyło tylko sztuki. Tak samo sprawa ma się przecież z nauką, techniką i wszelkimi innymi dziedzinami ludzkiej aktywności.

Duchu Święty, Dawco Bożej mądrości, Ty, który znasz nas znanie lepiej niż my sami, proszę, zstąp dziś i przemów do nas w naszym języku, wskaż nam nasz język, pomóż nam odkryć mowę, w jakiej najpełniej chwali Cię nasza dusza. Byśmy działali uszczęśliwiająco, byśmy żyli tak, jak Ty pragniesz, byśmy modlili się tak, jak potrafimy, nie tak, jak nie potrafimy. Tchnij w zakurzone i zamglone rejony naszego wnętrza i obudź do oddawania Tobie prawdziwej chwały w naszym języku. Spraw, by Twój Kościół był pełen żywych ludzi i żywego dobra.

Przyjdź Duchu Święty i odnów nasze serca.

 


 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe