Wodolejstwo
Wysłuchuję ich ostatnio sporo i za każdym razem zadaję pytanie, dlaczego nie potrafią oni zwięźle, rzeczowo i sugestywnie przedstawić najważniejszych elementów swoich programów. Są nieporadni retorycznie, potwornie nudzą, popadają w pustosłowie, a jednocześnie najwyraźniej zachwycają się sami sobą.
Od polityków rywalizujących o prezydenturę dużego państwa wolno wymagać elementarnych umiejętności werbalnych i gestykularnych. Dlatego z tak wielkim zażenowaniem obserwuję kolejne występy czołowych kandydatów.