"Piszę to z bólem". Terlikowski wzywa aparat państwa do interwencji ws. pedofilii w Kościele
To, co teraz napiszę, napiszę z bólem. Kocham Kościół, wychowałem się w Nim i wzrastam. Uczyłem się w Nim myślenia i odczuwania, czytania Ewangelii, otrzymywałem i otrzymuje pokarm życia i przebaczenie grzechów, doświadczałem i doświadczam miłosierdzia. Kościół jest moim domem, moją Ojczyzną.
A mimo to nie mam wątpliwości, po wielu rozmowach, wielu spotkaniach, z ofiarami, duchownymi, prawnikami, po wielu lekturach, a także doświadczeniach ze świata i ostatnich lat w Polsce, że dopóki za sprawę nie weźmie się państwo, i to z całą surowością swojego aparatu, dopóki pierwszy biskup nie zostanie skazany za zaniedbanie obowiązków, dopóki nie zbankrutuje pierwsza diecezja, a komputery w pierwszej kurii nie zostaną zajęte przez prokuraturę, mimo ubolewań, że to atak na Kościół, dopóty nic się nie zmieni
- pisze w gorzkim wpisie Tomasz Terlikowski.
Zaniedbania, lekceważenie doniesień ofiar miało przez lata charakter systemowy, obudowane było złą, ale powszechną teologią i duchowością, usprawiedliwiane koniecznością obrony wizerunku, niewiarą w zeznania dzieci, walką z komunizmem, a także kompletną bezradnością. A teraz każdą próbę wyjaśnienia sprawy traktuje się jako atak na Kościół, i jak mantrę powtarza się, że sumienie i ręce ma się czyste.
Nie neguję, że biskupi, kanclerze kurii rzeczywiście mogą tak myśleć, że rzeczywiście mogą nie rozumieć, o co chodzi. I właśnie dlatego dla otrzeźwienia i zrozumienia, co się stało, muszą działać dziennikarze, żeby oddać głos ofiarom, żeby opowiedzieć ich historię, żebyśmy zobaczyli wszyscy ich oblicza, zranione twarze, złamane życie, ale musi wkroczyć również państwo. Z całą surowością prawa i świadomością powagi przestępstwa.
I wreszcie, jeśli zapewnienia Watykanu o walce z przestępstwami seksualnymi mają być traktowane z pełną powagą, musi wkroczyć Watykan. Odwołanie kilku biskupów, zawieszenie innych przywróciłoby wielu świadomość powagi tego, co się przez lata działo
- podsumowuje publicysta.
raw