Interesujący głos w sprawie przekopu Mierzei; Generał o PO: "Czy to nie pachnie hipokryzją"?
Muszę to jednak uczynić, gdyż problem zbudowania drogi wodnej łączącej Bałtyk z Zalewem Wiślanym z pominięciem Cieśniny Piławskiej został do tego stopnia upolityczniony, że bez takich deklaracji trudno wypowiadać się na ten temat unikając automatycznego zaszufladkowania do tego lub innego obozu politycznego
Generał wyjaśnia kiedy zainteresował się możliwością przekopu Mierzei:
Kiedy w 1994 roku obejmowałem dowodzenie 16. Pomorską Dywizją Zmechanizowaną i garnizonem Elbląg, niemalże w pierwszych dniach poznałem ludzi, którzy byli związani z gospodarką morską w tym regionie, pragnęli rozwoju portu w Elblągu oraz portów na całym akwenie Zalewu Wiślanego. Miałem okazję wkrótce zapoznać się z drogą wodną łączącą Elbląg z portami w Tolkmicku, Fromborku czy w Krynicy Morskiej. Od tego momentu nie mam wątpliwości, że wykonanie przejścia przez mierzeję, które uniezależni polską część Zalewu Wiślanego od Cieśniny Piławskiej położonej na terenie Federacji Rosyjskiej jest niezbędne i potrzebne.
W felietonie przypomniano również, że w przeszłości Platforma Obywatelska dążyła do przekopu:
Pan Trzaskowski, chyba za cenę poparcia przez Zielonych, obiecuje wstrzymanie budowy po wygraniu wyborów. Po pierwsze, nie jest to chyba kompetencja prezydenta ingerowanie w stan realizacji poszczególnych inwestycji. Po drugie, wstrzymanie tej inwestycji za kilka lub kilkanaście miesięcy narazi nas, czyli podatników, na kolosalne sumy odszkodowań dla wykonawców. W końcu, po trzecie, widzę gwałtowną zmianę kursu w polityce Platformy Obywatelskiej. Pragnę przypomnieć, że już w 2006 roku ówczesna senator Platformy Obywatelskiej pani Elżbieta Gelert zbierała podpisy pod petycją do władz o pilne rozpoczęcie realizacji przekopu przez mierzeję. Sam taką listę podpisałem, mając nadzieję, że jest to poważne dążenie Platformy do zrealizowania tej inwestycji. (...) Tak się jednak nie stało i teraz gdy od kilku miesięcy trwa budowa kandydat z ramienia tej samej Platformy Obywatelskiej do urzędu prezydenta obiecuje… budowę wstrzymać (sic!). Czy to nie pachnie hipokryzją?
Piotr Makarewicz podkreśla również ekonomiczny aspekt inwestycji:
Cały felieton do przeczytania tutaj.Pamiętajmy również, że województwo warmińsko-mazurskie, w tym i rejon Elbląga to jeden z najbiedniejszych regionów nie tylko w Polsce, ale również w całej Unii Europejskiej. W Elblągu sukcesywnie likwidowano wielki przemysł, który zatrudniał kilkanaście tysięcy osób. Zakłady Zamech wielokrotnie zmieniały właściciela, a to ABB, a to Alstom, a to General Electric, za każdym razem rezygnując z setek zatrudnionych. Dlatego wszystkim przeciwnikom oraz krytykom przekopu mierzei i aktywizacji tego regionu stawiam proste pytanie: jeżeli nie przekop, jeżeli nie modernizacja drogi wodnej do portu Elbląg, to co mają do zaproponowania mieszkańcom tej ziemi, aby mogli doganiać tych bogatszych?
Źródło: portel.pl