Lodowski: Polakom się upiekło. Kiedy słyszę kwestionujących pandemię i zderzam to z wiedzą Ventil Aid...

- Wydaje się nam, że przeszliśmy suchą nogą przez pandemię, ponieważ wokół nas nie wydarzyło się nic strasznego. Wystarczy jednak prześledzić doniesienia ze świata, by stwierdzić, że Polakom się upiekło. Polacy szybko zapomnieli, czego mogliśmy doświadczyć, z czym mierzą się kraje o wiele bogatsze od nas, a co nie miało miejsca dzięki szybkiej reakcji polskiego rządu
(...)
To sytuacja pewnej niegodziwości, na którą nie ma mojej zgody, sytuacja żerowania na emocjach społecznych. Przejście suchą nogą przez potężny kryzys jest wzmacniane jako jeden z elementów politycznych. Kiedy pojawia się zagrożenie, opozycja robi wszystko, aby rozniecić problem, a gdy wszyscy powinniśmy się skupić na wyjściu z problemu, opozycja roznieca go znowu. Na żadnym poziomie nie ma możliwości na zgodę narodową, to jest coś niewyobrażalnego
- mówił Miłosz Lodowski w Polskim Radio 24
- Są pewne granice tolerowania bełkotu i złej woli... I nie ma we mnie na to zgody. A już zwłaszcza na politykę czystek osobowości. Komuś rośnie wg jego działania w sondażach to go redukujemy szukając haków, albo potencjalnych haków, w ostateczności rodziny, której grzeszki - można takiej osobie wyciągnąć...
- pisze Miłosz Lodowski
Źródło: PolskieRadio24.pl/ FBcyk
