Poseł PiS: "Rzucano koktajlami Mołotowa w budynek, na który był powieszony baner prezydenta Dudy"

Poseł PiS Kacper Płażyński poinformował w sobotę, że przekazał OBWE uwagi na temat przebiegu wyborów, w tym te dotyczące niewłaściwych – jego zdaniem – zachować zwolenników Trzaskowskiego. Zwrócił się też do wiceszefa PO o uspokojenie swoich zwolenników.
 Poseł PiS: "Rzucano koktajlami Mołotowa w budynek, na który był powieszony baner prezydenta Dudy"
/ Robert Wąsik/Tygodnik Solidarność

O przekazaniu szefowi misji OBWE swoich uwag o przebiegu wyborów Płażyński poinformował w sobotę na konferencji prasowej w Gdańsku. Wyjaśnił, że do spotkania doszło w piątek, kiedy to przedstawiciele misji gościli w Gdańsku, a rozmowa odbyła się na życzenie szefa misji OBWE.

Dodał, że wizyta przedstawicieli OBWE to standardowe działanie. – Takie misje również biorą udział w innych wyborach w państwach demokratycznych – podkreślił, dodając, że "cieszy się z tego, że ta misja jest również w Polsce, żeby później nie było żadnych wątpliwości co do uczciwości, transparentności wyborów prezydenckich".

– Przekazałem swoje refleksje na temat tegorocznych wyborów, w jaki sposób one się odbywają, w jakiej atmosferze. I, niestety, przekazałem również, bo czuję się do tego zobowiązany, co się dzieje tutaj na naszym pięknym Pomorzu. Mówiłem o aktach agresji skierowanych przeciwko sympatykom czy zwolennikom pana prezydenta Andrzeja Dudy – powiedział.

– Mówiłem o sytuacji, która miała miejsce w Czarnym, o masowym niszczeniu materiałów wyborczych, o agresji, z którą mamy niestety do czynienia również ze strony osób publicznych, nawet posłów Platformy Obywatelskiej, bo nie jestem pewien, czy do tej pory misja specjalna OBWE miała takie informacje, miała takie materiały. Teraz już jestem pewien, że takie materiały mają, aby móc później ewentualnie bezstronnie ocenić to, w jaki sposób, w jakiej atmosferze, te wybory w Polsce przebiegały – powiedział.

Przypomniał, że około miesiąca temu w miejscowości Czarne na Pomorzu doszło do "dramatycznych sytuacji, kiedy sympatykom Prawa i Sprawiedliwości, pana prezydenta Andrzeja Dudy, po prostu podpalono domostwa, poprzecinano opony i grożono”.

Dodał, że z kolei w innej pomorskiej miejscowości "rzucano koktajlami Mołotowa w budynek, na którym powieszony był baner pana prezydenta Andrzeja Dudy". – To się wydaje, że to są opowieści z jakiegoś horroru, z jakiejś czarnej komedii czy jakiegoś po prostu kryminału, a to jest Pomorze – ocenił.

/PAP


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Co się dzieje na granicy? Straż Graniczna wydała komunikat z ostatniej chwili
Co się dzieje na granicy? Straż Graniczna wydała komunikat

210 cudzoziemców próbowało w ostatnich dwóch dniach nielegalnie przedostać się przez białorusko-polską granicę – poinformowała w piątek na platformie X Straż Graniczna. Podała też, że zatrzymano kolejnych tzw. kurierów.

Natalia Janoszek trafiła do szpitala z ostatniej chwili
Natalia Janoszek trafiła do szpitala

Media obiegła niepokojąca informacja dotycząca aktorki i celebrytki Natalii Janoszek. Okazuje się, że trafiła do szpitala, gdzie musiała przejść operację.

Adidas zaprezentował stroje polskich olimpijczyków. Straszna żenada z ostatniej chwili
Adidas zaprezentował stroje polskich olimpijczyków. "Straszna żenada"

Niemiecki Adidas zaprezentował stroje dla polskiego komitetu olimpijskiego. Ubiór olimpijczyków nie przypadł jednak do gustu kibicom, którzy wyrazili swoje niezadowolenie w mediach społecznościowych.

Przypomniano słowa Sienkiewicza: „Jesteśmy wewnętrzną gospodarką Niemiec” z ostatniej chwili
Przypomniano słowa Sienkiewicza: „Jesteśmy wewnętrzną gospodarką Niemiec”

W artykule Konstantego Pilawy na portalu Klubu Jagiellońskiego zwrócono uwagę na istotne zmiany w postawie Bartłomieja Sienkiewicza oraz na jego konsekwencje w kontekście jego wcześniejszych poglądów.

Daniel Obajtek: Cały czas jestem inwigilowany z ostatniej chwili
Daniel Obajtek: Cały czas jestem inwigilowany

– Jestem śledzony. Jestem inwigilowany cały czas. Ja i moi znajomi. Pod moim domem non stop ktoś stoi z aparatem, cały czas ktoś jeździ za mną – twierdzi były prezes Orlenu Daniel Obajtek.

Warszawa: Pożar samochodu elektrycznego  z ostatniej chwili
Warszawa: Pożar samochodu elektrycznego

Na skrzyżowaniu al. Niepodległości i ul. Madalińskiego spłonął samochód elektryczny – poinformował st. kpt. Krzysztof Wójcik ze stołecznej straży pożarnej. Kierowcy muszą się liczyć z utrudnieniami w tym rejonie Mokotowa.

z ostatniej chwili
Projekty Domów – Murator – rzetelna wiedza z Facebooka MURATORA

Facebook to cenne źródło informacji dla wielu użytkowników Internetu. W mediach społecznościowych można bowiem znaleźć sporo przydatnych rad, a także podzielić się wiedzą, doświadczeniami z innymi osobami, zmagającymi się z podobnymi dylematami. Inwestorzy planujący budowę domu chętnie poszukują wskazówek na fanpage’u MURATORA – twórcy najpopularniejszego w Polsce miesięcznika budowlanego. Jakie nowinki czekają na facebookowym profilu tej marki?

Burza w „Tańcu z gwiazdami”. Marcin Hakiel zabrał głos z ostatniej chwili
Burza w „Tańcu z gwiazdami”. Marcin Hakiel zabrał głos

Aktualna edycja „Tańca z gwiazdami” budzi wiele emocji i kontrowersji. W show Polsatu do niedawna występowała celebrytka Dagmara Kaźmierska, której umiejętności taneczne pozostawiały wiele do życzenia. Pomimo niedociągnięć technicznych w tańcu i niskich ocen od jury przechodziła dalej. Wszystko za sprawą głosów oddanych przez sympatyzujących z nią telewidzów.

Atak na Leonida Wołkowa. Litewska policja: Zatrzymani to polscy obywatele z ostatniej chwili
Atak na Leonida Wołkowa. Litewska policja: Zatrzymani to polscy obywatele

Dwie osoby zatrzymane w Polsce w sprawie ataku na Wołkowa to polscy obywatele – przekazała litewska policja.

Atak nożownika we Francji. Tragiczne informacje z ostatniej chwili
Atak nożownika we Francji. Tragiczne informacje

Zmarła 14-latka, która dostała ataku serca w wyniku ataku nożownika – poinformowała w piątek agencja AFP. Do ataku doszło w czwartek w okolicach szkoły w miejscowości Souffelweyersheim we wschodniej Francji.

REKLAMA

Poseł PiS: "Rzucano koktajlami Mołotowa w budynek, na który był powieszony baner prezydenta Dudy"

Poseł PiS Kacper Płażyński poinformował w sobotę, że przekazał OBWE uwagi na temat przebiegu wyborów, w tym te dotyczące niewłaściwych – jego zdaniem – zachować zwolenników Trzaskowskiego. Zwrócił się też do wiceszefa PO o uspokojenie swoich zwolenników.
 Poseł PiS: "Rzucano koktajlami Mołotowa w budynek, na który był powieszony baner prezydenta Dudy"
/ Robert Wąsik/Tygodnik Solidarność

O przekazaniu szefowi misji OBWE swoich uwag o przebiegu wyborów Płażyński poinformował w sobotę na konferencji prasowej w Gdańsku. Wyjaśnił, że do spotkania doszło w piątek, kiedy to przedstawiciele misji gościli w Gdańsku, a rozmowa odbyła się na życzenie szefa misji OBWE.

Dodał, że wizyta przedstawicieli OBWE to standardowe działanie. – Takie misje również biorą udział w innych wyborach w państwach demokratycznych – podkreślił, dodając, że "cieszy się z tego, że ta misja jest również w Polsce, żeby później nie było żadnych wątpliwości co do uczciwości, transparentności wyborów prezydenckich".

– Przekazałem swoje refleksje na temat tegorocznych wyborów, w jaki sposób one się odbywają, w jakiej atmosferze. I, niestety, przekazałem również, bo czuję się do tego zobowiązany, co się dzieje tutaj na naszym pięknym Pomorzu. Mówiłem o aktach agresji skierowanych przeciwko sympatykom czy zwolennikom pana prezydenta Andrzeja Dudy – powiedział.

– Mówiłem o sytuacji, która miała miejsce w Czarnym, o masowym niszczeniu materiałów wyborczych, o agresji, z którą mamy niestety do czynienia również ze strony osób publicznych, nawet posłów Platformy Obywatelskiej, bo nie jestem pewien, czy do tej pory misja specjalna OBWE miała takie informacje, miała takie materiały. Teraz już jestem pewien, że takie materiały mają, aby móc później ewentualnie bezstronnie ocenić to, w jaki sposób, w jakiej atmosferze, te wybory w Polsce przebiegały – powiedział.

Przypomniał, że około miesiąca temu w miejscowości Czarne na Pomorzu doszło do "dramatycznych sytuacji, kiedy sympatykom Prawa i Sprawiedliwości, pana prezydenta Andrzeja Dudy, po prostu podpalono domostwa, poprzecinano opony i grożono”.

Dodał, że z kolei w innej pomorskiej miejscowości "rzucano koktajlami Mołotowa w budynek, na którym powieszony był baner pana prezydenta Andrzeja Dudy". – To się wydaje, że to są opowieści z jakiegoś horroru, z jakiejś czarnej komedii czy jakiegoś po prostu kryminału, a to jest Pomorze – ocenił.

/PAP



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe