[Felieton "TS"] Karol Gac: Dogrywka

28 dzień czerwca nie przyniósł rozstrzygnięcia. Chociaż Andrzej Duda wygrał I turę wyborów prezydenckich, to decydujące starcie nastąpi później – 12 lipca. Kandydaci i ich sztaby mobilizują już swoich wyborców. Teoretycznie lepszą pozycję ma urzędujący prezydent, ale jedno jest pewne: nic nie jest przesądzone.
/ PAP/Artur Reszko

To, na co należy zwrócić uwagę, to niewątpliwie niezwykle wysoka frekwencja (64,5 proc.). Polacy nie przestraszyli się bowiem koronawirusa i uznali, że te wybory są o coś, a ich głos ma znaczenie. Zabrakło niewiele, by pobić rekord z 1995 roku, choć druga szansa już za kilka dni. Zobaczymy, czy wyborcza dogrywka wyzwoli dodatkowe emocje, czy wręcz przeciwnie – zdemobilizuje część elektoratu.

 

Prezydent Andrzej Duda przekonał do siebie blisko 8,5 mln Polaków, co jest solidną zaliczką przed II turą wyborów. Spora przewaga nad Rafałem Trzaskowskim ustawia go w roli faworyta, ale pomyliłby się ten, kto sądzi, że wszystko jest już rozstrzygnięte. Nie jest. Czeka nas walka do samego końca, bo 12 lipca odbędzie się plebiscyt PiS vs. anty-PiS, albo raczej PiS vs. reszta świata. To oznacza, że wybory rozstrzygną się zapewne niewielką różnicą głosów. Inna sprawa, co nam to przyniesie, bo scenariuszy potrafię sobie wyobrazić naprawdę wiele.

 

Trudno przewidzieć, jak zachowają się wyborcy Szymona Hołowni i Krzysztofa Bosaka. Choć można uchwycić pewne trendy, to są to jednak grupy dość zróżnicowane. Nie wiadomo więc, czy zostaną w domach, czy raczej poprą któregoś z kandydatów. Teoretycznie Rafał Trzaskowski ma większe pole do politycznych łowów. Tyle tylko, że mało prawdopodobne jest, aby miał przechwycić przygniatającą część wyborców swoich konkurentów.

 

Na oddzielny akapit zasługują też najwięksi przegrani – Władysław Kosiniak-Kamysz oraz Robert Biedroń. Lider PSL jeszcze niedawno ocierał się o II turę wyborów prezydenckich i można go było uznać za rozgrywającego. Błędna strategia oraz sojusz z PO ws. przesunięcia wyborów sprawiły, że Kosiniak-Kamysz zanotował katastrofalny wynik, a jego wyborcy poszli szukać szczęścia gdzie indziej.

 

Wynik Biedronia dziwi mnie mniej. Lider Wiosny nie chciał przecież startować, lecz został do tego przymuszony. Brak wiarygodności i puste frazesy sprawiły, że nie przyciągnął on zbyt wielu wyborców. To akurat dobra wiadomość dla SLD, który może już bez przeszkód wchłonąć partię Biedronia.

 

Druga tura wyborów prezydenckich zapowiada się niezwykle interesująco. Rzeczywiście, te wybory są o coś. Zdecydujemy w nich, w którym kierunku pójdzie Polska oraz jak będzie wyglądał nasz kraj. Nie zlekceważmy tego. Ja, tak samo jak niedawno, zachęcam do pójścia na wybory. Tym bardziej że czeka nas od nich długa przerwa.

 

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.

 


 

POLECANE
Pałac Buckingham: Meghan Markle na zaskakującej czarnej liście Wiadomości
Pałac Buckingham: Meghan Markle na zaskakującej czarnej liście

Sklep Kitson umieścił Meghan Markle na swojej corocznej, satyrycznej wystawie „świątecznej hipokryzji”, gdzie trafiła na listę „złoczyńców roku”. Jak ujawnił „Daily Mail”, właściciele określili ją również jako „diwę Montecito”.

USA: Paramount Skydance ogłosił próbę wrogiego przejęcia Warner Bros. Discovery z ostatniej chwili
USA: Paramount Skydance ogłosił próbę wrogiego przejęcia Warner Bros. Discovery

Paramount Skydance ogłosił w poniedziałek próbę wrogiego przejęcia Warner Bros. Discovery (WBD), oferując akcjonariuszom spółki 30 dolarów za akcję z pominięciem zarządu WBD. Oferta dotyczy zakupu całej spółki, łącznie z kanałami takimi jak TVN i CNN, i opiewa na 108 mld dolarów - o 26 mld więcej niż oferta Netfliksa.

Dramat Realu Madryt. Potwierdzona kontuzja zawodnika Wiadomości
Dramat Realu Madryt. Potwierdzona kontuzja zawodnika

Real Madryt przeżywa trudne chwile. Ostatnia porażka 0:2 z Celtą Vigo na własnym stadionie była dla kibiców szokiem, ale jeszcze większym ciosem okazała się kontuzja Edera Militao. Brazylijczyk opuścił murawę już w 24. minucie, gdy po jednej z interwencji poczuł dotkliwy ból i nie był w stanie kontynuować gry. Zastąpił go Antonio Rüdiger, a sztab medyczny od razu podejrzewał poważny uraz.

Niespodziewana zmiana prezesa. PGE wydała komunikat z ostatniej chwili
Niespodziewana zmiana prezesa. PGE wydała komunikat

Rada nadzorcza PGE odwołała w poniedziałek Dariusza Marca ze stanowiska prezesa spółki i powierzyła pełnienie obowiązków prezesa Dariuszowi Luberze – poinformowała PGE w komunikacie. Odwołany został też wiceprezes ds. operacyjnych PGE Maciej Górski.

Atak nożownika w Charlotte. Sprawca był wcześniej deportowany Wiadomości
Atak nożownika w Charlotte. Sprawca był wcześniej deportowany

W Charlotte w Karolinie Północnej doszło do brutalnego ataku nożem, którego sprawcą ma być 33-letni Oscar Solarzano z Hondurasu. Ze zgromadzonych przez Fox News informacji wynika, że mężczyzna przebywał w USA nielegalnie i był wcześniej dwukrotnie deportowany.

Ceny w sklepach w górę. Koszyk z zakupami drożeje najszybciej od tygodni Wiadomości
Ceny w sklepach w górę. Koszyk z zakupami drożeje najszybciej od tygodni

Efekt świątecznego sezonu w sklepach widać wyraźnie: ceny rosną szybciej niż jeszcze kilka dni temu. O ile tydzień temu koszyk podstawowych produktów zwiększył swoją wartość o 0,7 proc., to najnowsze dane z aplikacji PanParagon pokazują skok aż o 1,9 proc. W praktyce oznacza to, że przeciętne zakupy podrożały w ciągu siedmiu dni o 1 zł i 92 gr.

Wiodące media zachwycone tweetem Tuska, który uzyskał 37 mln wyświetleń. Jest jeden problem z ostatniej chwili
"Wiodące media" zachwycone tweetem Tuska, który uzyskał 37 mln wyświetleń. Jest jeden problem

Tweet Donalda Tuska skierowany do Amerykanów obiegł świat, zdobywając ponad 37 mln wyświetleń, a polskie liberalne media okrzyknęły to wielkim sukcesem. W rzeczywistości jednak rekordowe statystyki wpisu wcale nie świadczą o rosnącym wpływie polskiego premiera na arenie międzynarodowej. Wręcz przeciwnie – przy nawet pobieżnej analizie szybko widać, jaka jest przyczyna olbrzymiego zasięgu wpisu.

Rozmowy pokojowe ws. Ukrainy w martwym punkcie  z ostatniej chwili
Rozmowy pokojowe ws. Ukrainy w martwym punkcie

Rozmowy nad planem pokojowym dla Ukrainy znalazły się w martwym punkcie – przyznał Wołodymyr Zełenski w rozmowie z agencją Bloomberg. Główna oś sporu dotyczy przyszłości Donbasu oraz systemu gwarancji bezpieczeństwa, które Kijów chce otrzymać od Stanów Zjednoczonych. Ukraiński prezydent otwarcie mówi, że „trzy strony mają różne wizje”, a USA nie udzielają odpowiedzi, których oczekuje Kijów.

Byłe więźniarki niemieckiego obozu koncentracyjnego Ravensbrück oburzone słowami Donalda Tuska z ostatniej chwili
Byłe więźniarki niemieckiego obozu koncentracyjnego Ravensbrück oburzone słowami Donalda Tuska

Po słowach premiera Donalda Tuska wygłoszonych podczas wizyty w Niemczech – słowach sugerujących, że Polska mogłaby pokryć koszty zadośćuczynienia dla żyjących ofiar II wojny światowej, jeśli nie zrobią tego Niemcy – na premiera wylała się fala krytyki. Ostro zareagowały byłe więźniarki obozu koncentracyjnego Ravensbrück oraz ich rodziny, które w specjalnym liście otwartym stanowczo skrytykowały deklarację premiera i zażądały przeprosin.

LOT przegrywa na ostatniej prostej. Tureckie Pegasus Airlines przejmują Smartwings Wiadomości
LOT przegrywa na ostatniej prostej. Tureckie Pegasus Airlines przejmują Smartwings

Tureckie linie lotnicze Pegasus oficjalnie potwierdziły w mediach społecznościowych informację o bolesnej porażce LOT-u. Czesi wybrali ofertę Turcji, a nie Polskich Linii Lotniczych LOT. Jak piszą Turcy, „rozpoczyna się nowy rozdział”. 

REKLAMA

[Felieton "TS"] Karol Gac: Dogrywka

28 dzień czerwca nie przyniósł rozstrzygnięcia. Chociaż Andrzej Duda wygrał I turę wyborów prezydenckich, to decydujące starcie nastąpi później – 12 lipca. Kandydaci i ich sztaby mobilizują już swoich wyborców. Teoretycznie lepszą pozycję ma urzędujący prezydent, ale jedno jest pewne: nic nie jest przesądzone.
/ PAP/Artur Reszko

To, na co należy zwrócić uwagę, to niewątpliwie niezwykle wysoka frekwencja (64,5 proc.). Polacy nie przestraszyli się bowiem koronawirusa i uznali, że te wybory są o coś, a ich głos ma znaczenie. Zabrakło niewiele, by pobić rekord z 1995 roku, choć druga szansa już za kilka dni. Zobaczymy, czy wyborcza dogrywka wyzwoli dodatkowe emocje, czy wręcz przeciwnie – zdemobilizuje część elektoratu.

 

Prezydent Andrzej Duda przekonał do siebie blisko 8,5 mln Polaków, co jest solidną zaliczką przed II turą wyborów. Spora przewaga nad Rafałem Trzaskowskim ustawia go w roli faworyta, ale pomyliłby się ten, kto sądzi, że wszystko jest już rozstrzygnięte. Nie jest. Czeka nas walka do samego końca, bo 12 lipca odbędzie się plebiscyt PiS vs. anty-PiS, albo raczej PiS vs. reszta świata. To oznacza, że wybory rozstrzygną się zapewne niewielką różnicą głosów. Inna sprawa, co nam to przyniesie, bo scenariuszy potrafię sobie wyobrazić naprawdę wiele.

 

Trudno przewidzieć, jak zachowają się wyborcy Szymona Hołowni i Krzysztofa Bosaka. Choć można uchwycić pewne trendy, to są to jednak grupy dość zróżnicowane. Nie wiadomo więc, czy zostaną w domach, czy raczej poprą któregoś z kandydatów. Teoretycznie Rafał Trzaskowski ma większe pole do politycznych łowów. Tyle tylko, że mało prawdopodobne jest, aby miał przechwycić przygniatającą część wyborców swoich konkurentów.

 

Na oddzielny akapit zasługują też najwięksi przegrani – Władysław Kosiniak-Kamysz oraz Robert Biedroń. Lider PSL jeszcze niedawno ocierał się o II turę wyborów prezydenckich i można go było uznać za rozgrywającego. Błędna strategia oraz sojusz z PO ws. przesunięcia wyborów sprawiły, że Kosiniak-Kamysz zanotował katastrofalny wynik, a jego wyborcy poszli szukać szczęścia gdzie indziej.

 

Wynik Biedronia dziwi mnie mniej. Lider Wiosny nie chciał przecież startować, lecz został do tego przymuszony. Brak wiarygodności i puste frazesy sprawiły, że nie przyciągnął on zbyt wielu wyborców. To akurat dobra wiadomość dla SLD, który może już bez przeszkód wchłonąć partię Biedronia.

 

Druga tura wyborów prezydenckich zapowiada się niezwykle interesująco. Rzeczywiście, te wybory są o coś. Zdecydujemy w nich, w którym kierunku pójdzie Polska oraz jak będzie wyglądał nasz kraj. Nie zlekceważmy tego. Ja, tak samo jak niedawno, zachęcam do pójścia na wybory. Tym bardziej że czeka nas od nich długa przerwa.

 

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.

 



 

Polecane