Warszawa: Nadal duży ruch w lokalach wyborczych, ale bez kolejek

W lokalach wyborczych na stołecznym Grochowie około godz. 19 głosy oddaje nadal wielu wyborców. Głosowanie odbywa się jednak płynnie, nie ma kolejek przed lokalami, na oddanie głosu trzeba poczekać najwyżej kilka minut, co wynika z środków ostrożności związanych z koronawirusem.
 Warszawa: Nadal duży ruch w lokalach wyborczych, ale bez kolejek
/ PAP/Leszek Szymański

W niedzielę od godz. 7 trwa głosowanie w II turze wyborów prezydenckich. Startują w niej Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski. Do zakończenia głosowania o godz. 21 obowiązuje cisza wyborcza. Jak podała Państwowa Komisja Wyborcza frekwencja w II turze wyborów prezydenckich na godz. 17 wyniosła 52,1 proc. osób uprawnionych do udziału w tych wyborach, zaś przed dwoma tygodniami - podczas I tury - frekwencja wyborcza na godz. 17.00 wynosiła 47,89 proc.

Około godz. 19 na warszawskim Grochowie w lokalach wyborczych nadal był duży ruch, głosowało wielu wyborców - szczególnie ludzi młodych. Tak było m.in. w lokalach wyborczych w Zespole Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich przy ulicy Majdańskiej.

Niektórzy spośród wyborców oddają głosy całymi rodzinami bezpośrednio po swoim przyjeździe do stolicy z weekendu spędzonego poza miastem lub u rodziny w innych miejscowościach. Tak uczynił też na przykład młody mężczyzna spotkany przez dziennikarza PAP w lokalu wyborczym. Przyszedł z dużą walizką na kółkach. Jak przekazał - dopiero przyjechał do stolicy i jeszcze nie był w swym warszawskim mieszkaniu.

Nieco mniejszy ruch był natomiast w lokalach wyborczych znajdujących się w Szkole Podstawowej nr 141 im. majora Henryka Sucharskiego przy ul. Szaserów.

We wszystkich komisjach konieczne może się okazać jednak kilkuminutowe oczekiwanie na oddanie głosu. W związku z środkami ostrożności spowodowanymi przez pandemię koronawirusa trzeba zachować wymagany dystans między poszczególnymi osobami, zaś w sali, gdzie znajduje się lokal wyborczy, nie może być zbyt wielu osób. Wchodząc do budynku trzeba zdezynfekować ręce.

Dlatego wszyscy, którzy przychodzą oddać głos, często muszą czekać, aż z lokalu wyborczego wyjdzie osoba głosująca przed nimi. W lokalu wyborczym wyborca ma obowiązek zakrywania ust i nosa. Członek komisji prosi wyborcę o zdjęcie na chwilę maseczki, aby go zidentyfikować, a następnie wydaje mu kartę do głosowania.

/PAP


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Leon Foksiński. Uczestnik Marszu Śmierci Wiadomości
Leon Foksiński. Uczestnik Marszu Śmierci

Urodzony 23.06.1919 r. w Bestwinie pow. bielski, syn Franciszka i Anny z d. Bolek, zamieszkały w tej miejscowości. Mając szesnaście lat – w 1935 r., rozpoczął pracę zarobkową jako pomocnik a następnie samodzielny pracownik w cegielni. Podczas okupacji hitlerowskiej, w styczniu 1940 r. wywieziony na roboty przymusowe do Niemiec – Brandenburg Hawel. W lipcu 1941 r. uciekł z miejsca przymusowego zatrudnienia i wrócił do Bestwiny, gdzie w październiku tegoż roku jako uciekinier został aresztowany przez policję niemiecką.

Gen. Rajmund Andrzejczak: Trzeba się szykować do wojny z ostatniej chwili
Gen. Rajmund Andrzejczak: Trzeba się szykować do wojny

Czy Polsce grozi wojna? – Trzeba się szykować – twierdzi gen. Rajmund Andrzejczak, były Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego w "Gościu Wydarzeń" na antenie Polsat News.

Agnieszka Romaszewska-Guzy zwolniona dyscyplinarnie. Były minister kultury nie przebierał w słowach z ostatniej chwili
Agnieszka Romaszewska-Guzy zwolniona dyscyplinarnie. Były minister kultury nie przebierał w słowach

– Agnieszka Romaszewska-Guzy stworzyła wspaniałą instytucję. (…) Takie mafijno-ubeckie metody są masowo stosowane wobec niezależnych dyrektorów instytucji, które nie zostały opanowane przez obecną władzę. Ten szantaż i to przekupstwo mają miejsce – twierdzi były minister kultury Piotr Gliński.

Paweł Jędrzejewski: Trzy przyczyny dla których aż 30% młodych amerykańskich kobiet identyfikuje się jako LGBTQ Wiadomości
Paweł Jędrzejewski: Trzy przyczyny dla których aż 30% młodych amerykańskich kobiet identyfikuje się jako LGBTQ

W zeszłym tygodniu Instytut Gallupa ogłosił wyniki badań, które ujawniają wielką zmianę w społeczeństwie amerykańskim. Wszyscy są zgodni, że jest to kolosalna zmiana, wręcz rewolucyjna, pozostaje jedynie kwestią interpretacji i sporu, na czym ta zmiana naprawdę polega i o czym świadczy.

Sutryk zakazał organizacji protestów rolników we Wrocławiu z ostatniej chwili
Sutryk zakazał organizacji protestów rolników we Wrocławiu

„Wydałem cztery decyzje zakazujące organizacji protestów rolniczych na terenie administracyjnym Wrocławia” – poinformował prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.

Putin przegrał wybory w Polsce z ostatniej chwili
Putin przegrał wybory w Polsce

Polska jest jednym z krajów, gdzie Władimir Putin przegrał zakończone w niedzielę trzydniowe wybory prezydenckie w Rosji – wynika z informacji podanej przez rosyjski niezależny portal Meduza.

Francuski europoseł: Sytuacja w Polsce jest poważna, rząd Tuska prześladuje sędziów, media i konserwatywnych polityków z ostatniej chwili
Francuski europoseł: Sytuacja w Polsce jest poważna, rząd Tuska prześladuje sędziów, media i konserwatywnych polityków

Zdaniem znanego francuskiego europarlamentarzysty rząd Donalda Tuska „prześladuje sędziów, media i konserwatywnych polityków”.

Złe wieści dla Tuska. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
Złe wieści dla Tuska. Jest nowy sondaż

Prawo i Sprawiedliwość jest najchętniej wybieraną partią polityczną w Polsce – wynika z najnowszego sondażu „Super Expressu” przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster.

Spięcie w koalicji. Poseł Lewicy atakuje Hołownię: „Jest kłamcą” z ostatniej chwili
Spięcie w koalicji. Poseł Lewicy atakuje Hołownię: „Jest kłamcą”

– Kłamcą jest on, bo to on ściemnia, on manipuluje, on twierdzi, że nie można tego procedować teraz – mówi o marszałku Sejmu Szymonowi Hołowni poseł Lewicy Tomasz Trela.

Jest decyzja UE ws. zwiększenia finansowania dla ukraińskiej armii z ostatniej chwili
Jest decyzja UE ws. zwiększenia finansowania dla ukraińskiej armii

W poniedziałek szefowie MSZ państw UE zgodzili się zwiększyć wsparcie dla ukraińskich sił zbrojnych o 5 miliardów euro za pośrednictwem specjalnego funduszu pomocowego.

REKLAMA

Warszawa: Nadal duży ruch w lokalach wyborczych, ale bez kolejek

W lokalach wyborczych na stołecznym Grochowie około godz. 19 głosy oddaje nadal wielu wyborców. Głosowanie odbywa się jednak płynnie, nie ma kolejek przed lokalami, na oddanie głosu trzeba poczekać najwyżej kilka minut, co wynika z środków ostrożności związanych z koronawirusem.
 Warszawa: Nadal duży ruch w lokalach wyborczych, ale bez kolejek
/ PAP/Leszek Szymański

W niedzielę od godz. 7 trwa głosowanie w II turze wyborów prezydenckich. Startują w niej Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski. Do zakończenia głosowania o godz. 21 obowiązuje cisza wyborcza. Jak podała Państwowa Komisja Wyborcza frekwencja w II turze wyborów prezydenckich na godz. 17 wyniosła 52,1 proc. osób uprawnionych do udziału w tych wyborach, zaś przed dwoma tygodniami - podczas I tury - frekwencja wyborcza na godz. 17.00 wynosiła 47,89 proc.

Około godz. 19 na warszawskim Grochowie w lokalach wyborczych nadal był duży ruch, głosowało wielu wyborców - szczególnie ludzi młodych. Tak było m.in. w lokalach wyborczych w Zespole Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich przy ulicy Majdańskiej.

Niektórzy spośród wyborców oddają głosy całymi rodzinami bezpośrednio po swoim przyjeździe do stolicy z weekendu spędzonego poza miastem lub u rodziny w innych miejscowościach. Tak uczynił też na przykład młody mężczyzna spotkany przez dziennikarza PAP w lokalu wyborczym. Przyszedł z dużą walizką na kółkach. Jak przekazał - dopiero przyjechał do stolicy i jeszcze nie był w swym warszawskim mieszkaniu.

Nieco mniejszy ruch był natomiast w lokalach wyborczych znajdujących się w Szkole Podstawowej nr 141 im. majora Henryka Sucharskiego przy ul. Szaserów.

We wszystkich komisjach konieczne może się okazać jednak kilkuminutowe oczekiwanie na oddanie głosu. W związku z środkami ostrożności spowodowanymi przez pandemię koronawirusa trzeba zachować wymagany dystans między poszczególnymi osobami, zaś w sali, gdzie znajduje się lokal wyborczy, nie może być zbyt wielu osób. Wchodząc do budynku trzeba zdezynfekować ręce.

Dlatego wszyscy, którzy przychodzą oddać głos, często muszą czekać, aż z lokalu wyborczego wyjdzie osoba głosująca przed nimi. W lokalu wyborczym wyborca ma obowiązek zakrywania ust i nosa. Członek komisji prosi wyborcę o zdjęcie na chwilę maseczki, aby go zidentyfikować, a następnie wydaje mu kartę do głosowania.

/PAP



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe