Rzecznik Praw Dziecka: W poniedziałek spotkam się na mediacje z ojcem 4-letniej Ines

Ojciec 4-letniej Ines w końcu zgodził się na rozmowę o dobru dziecka bez sporów, bez wojny i bez przepisowych procedur. Spotkamy się w poniedziałek – powiedział we wtorek PAP rzecznik praw dziecka Mikołaj Pawlak.
Piotr Nowak
Piotr Nowak / PAP
 

We wtorek po raz trzeci doszło do próby przymusowego odebrania czteroletniej dziewczynki, co do której toczy się spór sądowy między ojcem z Belgii a jej bliskimi z Polski. Jak jednak podkreślił rzecznik praw dziecka, kurator we wtorek odstąpił od czynności.
 

Rzecznik powiedział też, ojciec Ines "w końcu przyjął zaproszenie, które wystosowałem do niego kilka tygodni temu". I dodał, że "w poniedziałek porozmawiamy o dobru dziecka bez sporów, bez wojny i bez przepisowych procedur".
 

Pawlak wyraził zadowolenie, że zamiast wykonywania "na siłę" orzeczeń sądowych odbędzie się taka rozmowa.
 

"Mam nadzieję, że ta mediacja przyniesie rozwiązania, wyjaśnienie problemu i może dalej obejdziemy się dzięki temu bez sądów. W tej sprawie nie jest potrzebna już dalsza wojna, tylko rozmowa – bez sądu, bez kuratorów i bez przymusu, bo dziecka nie wychowuje się przymusem, tylko dobrem i rozmową" – podkreślił.
 

"Chciałbym, by nastąpił pewien reset w tych relacjach rodzinnych i w sprawach urzędowo-sądowych, żeby dziewczynka mogła w spokoju poznać też kulturę ojczyzny taty, ale nie na siłę i również tak, żeby relacje z Polską pozostawały silne" – powiedział Pawlak.
 

Rzecznik poinformował również, że w spotkaniu wezmą udział, oprócz taty Ines, dyrektor zespołu spraw międzynarodowych w biurze RPD Agata Jasztal i przedstawiciele polskiej rodziny Ines. Zaproszony został również ambasador Belgii Luc Jacobs.
 

Ines urodziła się w Polsce. Niedługo po narodzinach jej matka wyjechała z nią do Belgii, gdzie mieszkał jej partner i ojciec dziecka. Para rozstała się, kiedy dziewczynka miała rok. Kobieta zabrała córkę i wyjechała z nią do Polski. W listopadzie ub.r. przebywająca w Polsce matka dziewczynki nagle zmarła. Dzień wcześniej sąd belgijski przyznał wyłączną opiekę rodzicielską ojcu. Opiekę nad dzieckiem przejęła jednak babcia dziecka i tak jest do tej pory. Ojciec tymczasem domaga się przekazania mu córki.
 

Kluczowe w sprawie Ines jest orzeczenie sądu w Brukseli z 21 listopada 2017 r., który wydał nakaz natychmiastowego powrotu dziecka do Belgii. Na jego podstawie w styczniu 2018 r. katowicki sąd nakazał matce wydanie córki. Postanowienie to uprawomocniło się w połowie czerwca tego samego roku – apelację matki i prokuratora oddalił Sąd Okręgowy w Katowicach. Późniejszy wniosek babci dziecka o ustanowienie jej dla dziewczynki rodziną zastępczą katowicki sąd odrzucił w listopadzie 2019 r. z uwagi na brak jurysdykcji krajowej, tamto postanowienie nie jest prawomocne.
 

W czerwcu br. Sąd Rejonowy Katowice-Zachód oddalił wnioski prokuratury i Rzecznika Praw Dziecka o natychmiastowe wstrzymanie wykonania orzeczenia sądu dotyczącego odebrania dziecka babci i przekazania go ojcu.
 

Wcześniej doszło do dwóch nieudanych prób przekazania dziewczynki jej ojcu. Dziecko miało być odebrane na podstawie postanowienia radomskiego sądu, który wydał je w drodze pomocy prawnej, udzielonej sądowi w Katowicach. Kurator jednak dwukrotnie odstąpił od czynności. 


Dorota Stelmaszczyk

źródło: PAP/dst/ joz/

 

 

POLECANE
Awantura w ukraińskim parlamencie. Doszło do rękoczynów Wiadomości
Awantura w ukraińskim parlamencie. Doszło do rękoczynów

Sesja plenarna Rady Najwyższej Ukrainy została przerwana kilkanaście minut po rozpoczęciu. Powodem była awantura z udziałem posłanki Mariany Bezugli, która zablokowała mównicę i domagała się dymisji głównodowodzącego ukraińskiej armii.

Krajewski stawia ultimatum w sprawie umowy UE-Mercosur z ostatniej chwili
Krajewski stawia ultimatum w sprawie umowy UE-Mercosur

Polska domaga się utworzenia Europejskiego Funduszu Wyrównawczego dla Rolnictwa - powiedział we wtorek minister rolnictwa Stefan Krajewski. Zaapelował też do wszystkich krajów członkowskich i europarlamentarzystów o poparcie poprawek polskich europosłów do umowy z krajami Mercosur.

PE poparł uproszczenie zasad i większe wsparcie dla rolników z ostatniej chwili
PE poparł uproszczenie zasad i większe wsparcie dla rolników

Posłowie do Parlamentu Europejskiego przyjęli we wtorek nowe przepisy wprowadzające większą elastyczność i wsparcie dla rolników w przestrzeganiu wspólnej polityki rolnej (WPR) UE.

10 miliardów dolarów odszkodowania. Trump idzie do sądu z BBC gorące
10 miliardów dolarów odszkodowania. Trump idzie do sądu z BBC

Donald Trump złożył pozew przeciwko BBC, domagając się 10 miliardów dolarów odszkodowania. Sprawa dotyczy emisji zmanipulowanego materiału z jego przemówienia, który miał wyrządzić mu poważne szkody wizerunkowe i finansowe. Zmanipulowane słowa dotyczyły rzekomego wzywania przez Trumpa swoich zwolenników do szturmu na Kapitol po przegranych przez niego wyborach prezydenckich.

Nagroda Sacharowa 2025. PE uhonorował Andrzeja Poczobuta i Mzię Amaglobeli z ostatniej chwili
Nagroda Sacharowa 2025. PE uhonorował Andrzeja Poczobuta i Mzię Amaglobeli

Przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola podczas wtorkowej ceremonii w Strasburgu przyznała Nagrodę Sacharowa 2025 przedstawicielom dwóch dziennikarzy przetrzymywanych na Białorusi i w Gruzji.

PE przyjął klauzulę ochronną do umowy z Mercosurem z ostatniej chwili
PE przyjął klauzulę ochronną do umowy z Mercosurem

Parlament Europejski w Strasburgu przegłosował we wtorek wzmocnioną klauzulę ochronną do umowy handlowej UE z państwami Mercosuru. Ma to pozwolić na szybszą reakcję Wspólnoty w razie spadku cen produktów takich jak wołowina i jaja wskutek importu z krajów tego bloku Ameryki Południowej.

Delegalizacja Konfederacji Brauna? Kierwiński: Są na to widoki pilne
Delegalizacja Konfederacji Brauna? Kierwiński: "Są na to widoki"

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński nie wyklucza delegalizacji partii Grzegorza Brauna. Jego zdaniem politycy tacy jak Braun stanowią zagrożenie dla polskiej racji stanu.

Niemcy grożą ws. finansowania pożyczki reparacyjnej dla Ukrainy z ostatniej chwili
Niemcy grożą ws. finansowania pożyczki reparacyjnej dla Ukrainy

Niemcy grożą, że państwa UE, które odmówią poparcia „pożyczki reparacyjnej” dla Ukrainy opartej na rosyjskich państwowych aktywach, mogą ponieść poważne konsekwencje finansowe, w tym w postaci wyższych stóp procentowych i obniżenia ratingów kredytowych.

Nowe informacje ws. zabójstwa 11-latki w Jeleniej Górze. Sąd przesłucha 12-letnią dziewczynkę pilne
Nowe informacje ws. zabójstwa 11-latki w Jeleniej Górze. Sąd przesłucha 12-letnią dziewczynkę

Sąd rodzinny w Jeleniej Górze jeszcze dziś ma przesłuchać 12-letnią dziewczynkę zatrzymaną w związku z zabójstwem 11-latki. Do tragedii doszło w pobliżu szkoły, do której obie uczęszczały. Policja znalazła prawdopodobne narzędzie zbrodni.

Zbigniew Ziobro bez paszportu. Wojewoda podjął decyzję na wniosek prokuratury z ostatniej chwili
Zbigniew Ziobro bez paszportu. Wojewoda podjął decyzję na wniosek prokuratury

Decyzja administracyjna wobec Zbigniewa Ziobry zapadła na wniosek Prokuratury Krajowej i została ogłoszona przez szefa MSWiA. Jak tłumaczy PK, ma to związek ze śledztwem dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości oraz pobytem polityka poza Polską.

REKLAMA

Rzecznik Praw Dziecka: W poniedziałek spotkam się na mediacje z ojcem 4-letniej Ines

Ojciec 4-letniej Ines w końcu zgodził się na rozmowę o dobru dziecka bez sporów, bez wojny i bez przepisowych procedur. Spotkamy się w poniedziałek – powiedział we wtorek PAP rzecznik praw dziecka Mikołaj Pawlak.
Piotr Nowak
Piotr Nowak / PAP
 

We wtorek po raz trzeci doszło do próby przymusowego odebrania czteroletniej dziewczynki, co do której toczy się spór sądowy między ojcem z Belgii a jej bliskimi z Polski. Jak jednak podkreślił rzecznik praw dziecka, kurator we wtorek odstąpił od czynności.
 

Rzecznik powiedział też, ojciec Ines "w końcu przyjął zaproszenie, które wystosowałem do niego kilka tygodni temu". I dodał, że "w poniedziałek porozmawiamy o dobru dziecka bez sporów, bez wojny i bez przepisowych procedur".
 

Pawlak wyraził zadowolenie, że zamiast wykonywania "na siłę" orzeczeń sądowych odbędzie się taka rozmowa.
 

"Mam nadzieję, że ta mediacja przyniesie rozwiązania, wyjaśnienie problemu i może dalej obejdziemy się dzięki temu bez sądów. W tej sprawie nie jest potrzebna już dalsza wojna, tylko rozmowa – bez sądu, bez kuratorów i bez przymusu, bo dziecka nie wychowuje się przymusem, tylko dobrem i rozmową" – podkreślił.
 

"Chciałbym, by nastąpił pewien reset w tych relacjach rodzinnych i w sprawach urzędowo-sądowych, żeby dziewczynka mogła w spokoju poznać też kulturę ojczyzny taty, ale nie na siłę i również tak, żeby relacje z Polską pozostawały silne" – powiedział Pawlak.
 

Rzecznik poinformował również, że w spotkaniu wezmą udział, oprócz taty Ines, dyrektor zespołu spraw międzynarodowych w biurze RPD Agata Jasztal i przedstawiciele polskiej rodziny Ines. Zaproszony został również ambasador Belgii Luc Jacobs.
 

Ines urodziła się w Polsce. Niedługo po narodzinach jej matka wyjechała z nią do Belgii, gdzie mieszkał jej partner i ojciec dziecka. Para rozstała się, kiedy dziewczynka miała rok. Kobieta zabrała córkę i wyjechała z nią do Polski. W listopadzie ub.r. przebywająca w Polsce matka dziewczynki nagle zmarła. Dzień wcześniej sąd belgijski przyznał wyłączną opiekę rodzicielską ojcu. Opiekę nad dzieckiem przejęła jednak babcia dziecka i tak jest do tej pory. Ojciec tymczasem domaga się przekazania mu córki.
 

Kluczowe w sprawie Ines jest orzeczenie sądu w Brukseli z 21 listopada 2017 r., który wydał nakaz natychmiastowego powrotu dziecka do Belgii. Na jego podstawie w styczniu 2018 r. katowicki sąd nakazał matce wydanie córki. Postanowienie to uprawomocniło się w połowie czerwca tego samego roku – apelację matki i prokuratora oddalił Sąd Okręgowy w Katowicach. Późniejszy wniosek babci dziecka o ustanowienie jej dla dziewczynki rodziną zastępczą katowicki sąd odrzucił w listopadzie 2019 r. z uwagi na brak jurysdykcji krajowej, tamto postanowienie nie jest prawomocne.
 

W czerwcu br. Sąd Rejonowy Katowice-Zachód oddalił wnioski prokuratury i Rzecznika Praw Dziecka o natychmiastowe wstrzymanie wykonania orzeczenia sądu dotyczącego odebrania dziecka babci i przekazania go ojcu.
 

Wcześniej doszło do dwóch nieudanych prób przekazania dziewczynki jej ojcu. Dziecko miało być odebrane na podstawie postanowienia radomskiego sądu, który wydał je w drodze pomocy prawnej, udzielonej sądowi w Katowicach. Kurator jednak dwukrotnie odstąpił od czynności. 


Dorota Stelmaszczyk

źródło: PAP/dst/ joz/

 


 

Polecane