"Nie oczekujcie fajerwerków". Zarząd PO usiadł do oceny wyborów
W posiedzeniu bierze udział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który jest wiceprzewodniczącym PO.
"Skończyły się wybory i zarząd musi je choć wstępnie omówić, będziemy pewnie jeszcze nie raz o tym mówili, ale dziś jest pierwsza taka rozmowa, spotkanie z Rafałem Trzaskowskim, rozmowa z nim, jego odczucia i nasze, podziękowanie mu za tę ciężką pracę, którą wykonał przez ostatnie tygodnie"
- mówił dziennikarzom przed wejściem na obrady były szef klubu PO Sławomir Neumann.
"To był świetny wynik, jak na tę krótką kampanie, Rafał Trzaskowski zrobił co mógł, ale pewnie błędy też były, bo gdyby ich nie było, pewnie byśmy te wybory wygrali"
- podkreślał Neumann.
"Będziemy budować tak jak do tej pory szeroki ruch wokół Platformy, bo Platforma musi być tym kręgosłupem, który daje szanse wszystkim ruchom obywatelskim, aby w podmiotowy sposób mogły brać udział w polityce, w tym, co się dzieje w Polsce"
- mówił, pytany o wnioski na przyszłość.
"Będziemy o tym rozmawiać, będzie o tym rozmawiać Rafał Trzaskowski, jest masę ludzi zaangażowanych spoza partii politycznych w tę kampanie i trzeba to złożyć"
- przekonywał.
Neumann zaznaczył, że Trzaskowski oprócz tego, że jest prezydentem Warszawy, jest wiceszefem PO i "jest ważnym liderem dla opozycji i trzeba to wykorzystać".
"Wiele milionów Polaków zainwestowało w Rafała Trzaskowskiego i musimy chronić i Rafała Trzaskowskiego, i te nadzieje, które zostały zainwestowane w tej kampanii"
- przekonywał.
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki powiedział z kolei, że posiedzenie zarządu ma charakter roboczy, bo jest to pierwsze posiedzenie po wyborach.
"Nie oczekujcie fajerwerków, porozmawiamy, zobaczymy"
- zaznaczył.
Sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński mówił we wtorek PAP, że zarząd chce porozmawiać o przebiegu kampanii Rafała Trzaskowskiego, dokonać jej analizy i oceny, a także zastanowić się nad przyszłością.
Politycy PO, m.in. szef partii Borys Budka oraz sam Trzaskowski podkreślali wcześniej w wypowiedziach medialnych, że jednym z pomysłów na zagospodarowanie wielkiego ruchu poparcia kandydata KO w wyborach prezydenckich może być rozszerzenie Koalicji Obywatelskiej o nowe podmioty, organizacje pozarządowe i samorządowe.
W niedzielnej II turze wyborów prezydenckich Andrzej Duda zdobył 51,03 proc. (10 mln 440 tys. 648 głosów), uzyskując reelekcję. Kandydat KO Rafał Trzaskowski osiągnął wynik 48,97 proc. (10 mln 18 tys. 263 głosy).
Źródło: PAP
pś/ mkr/ godl/ kk