Już "bronią jak niepodległości". Siemoniak o zatrzymaniu Sławomira N.: "Nie ulega wątpliwości, że..."

Nie mam najmniejszych wątpliwości, że tak spektakularne zatrzymywanie z zarzutami, które brzmią niesłychanie poważnie, jest inspirowane politycznie - powiedział wiceszef PO Tomasz Siemoniak o zatrzymaniu przez CBA b. ministra transportu Sławomira N. Frakcja "jastrzębi" w PiS bierze górę - ocenił.
 Już "bronią jak niepodległości". Siemoniak o zatrzymaniu Sławomira N.: "Nie ulega wątpliwości, że..."
/ Adrian Grycuk, Wikipedia CC BY-SA 3.0
Siemoniak podkreślił w poniedziałek rozmowie z portalem wp.pl, że sprawa zatrzymania b. ministra transportu jest bardzo poważna.

"Natomiast przyzwyczailiśmy się przez ostatnie pięć lat, że organy państwa nie działają normalnie i rutynowo, tylko na podstawie decyzji politycznych, więc nie mam najmniejszych wątpliwości, że tak spektakularne zatrzymywanie z zarzutami, które brzmią niesłychanie poważnie jest inspirowane politycznie" - powiedział wiceszef PO.

Dodał, że zaledwie kilka dni temu Sejm debatował nad wnioskami o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro i ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego, który jest zarazem koordynatorem służb specjalnych - oba wnioski zostały w głosowaniu odrzucone. Siemoniak zaznaczył zarazem, że obecny minister zdrowia Łukasz Szumowski "nie jest nękany za sprawy, które w oczywisty sposób rzucają na niego ogromny cień".

Zdaniem wiceszefa PO zatrzymanie Sławomira N. wygląda jak akcja polityczna. "Wiem, że w takich sprawach powinno być tak, że ministrowie czy służby bardzo szczegółowo przedstawiają różne informacje po to, aby uniknąć takich zarzutów, że jest w tym polityka. Naprawdę trudno tutaj dopatrzyć się takiej rutyny i konieczności zatrzymywania kogoś pewnie o 6 rano" - dodał.

Na pytanie, czy ma pełne zaufanie do Sławomira N., wiceszef PO odpowiedział, że uważa go za uczciwą osobę. "Współpracowaliśmy w jednym rządzie, a poza tym jest zasada, że mamy domniemanie niewinności. Uważam go za niewinnego, tak jak ministra Szumowskiego uważam za niewinnego dopóki sąd ich nie skaże. Nie zaczął się świat wczoraj i takich sytuacji, gdzie w świetle jupiterów się kogoś zatrzymuje albo aresztuje, a potem się okazuje, że z tych zarzutów niewiele zostaje, mieliśmy bardzo dużo" - zaznaczył Siemoniak.

Dopytywany, czy prezes PiS Jarosław Kaczyński mógł zostać uprzedzony o tej akcji, polityk PO powiedział, że "pamiętamy z historii różne tego rodzaju sprawy, gdzie konsultowano z prezesem PiS zatrzymania". "Nie mam wiedzy w tej sprawie. Natomiast wydaje mi się, że – tak jak zastanawiali się komentatorzy przez ostatni tydzień, czy kurs PiS będzie łagodny a la wypowiedzi prezydenta Dudy czy będzie przykręcanie śruby – to mamy pierwsze zatrzymania, mamy zapowiedzi repolonizacji mediów. Używając języka mediów, frakcja jastrzębi bierze górę. Oczywiście, to może być jakiś element w rozgrywkach wewnątrz obozu władzy" - powiedział.

Sławomir N., b. poseł PO, minister transportu, budownictwa i gospodarki morskiej w l. 2011-2013 a w l. 2016-2019 kierujący Państwową Służbą Dróg Samochodowych Ukrainy – Ukrawtodor, b. dowódca JW "Grom" w l. 2008-2010 Dariusz Z. i gdański przedsiębiorca Jacek P. zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy CBA z Delegatury w Gdańsku.

Śledztwo dotyczy podejrzenia działań korupcyjnych oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej - poinformowało Centralne Biuro Antykorupcyjne w poniedziałek rano podając, że śledztwo prowadzone jest jednocześnie przez CBA i Prokuraturę Okręgową w Warszawie a także Specjalną Prokuraturę Antykorupcyjną w Kijowie oraz Narodowe Antykorupcyjne Biuro Ukrainy.

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Mirosława Chyr poinformowała PAP, że Sławomir N. został zatrzymany w związku z podejrzeniem korupcji, kierowania zorganizowaną grupą przestępczą i prania brudnych pieniędzy; po doprowadzeniu do warszawskiej prokuratury okręgowej b. minister transportu ma usłyszeć sześć zarzutów dotyczących okresu, gdy kierował ukraińską Państwową Służbą Dróg Samochodowych – Ukrawtodor. (PAP)

/PAP
/Daria Porycka/ dap/ mok/

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Rzecznik Departamentu Stanu zabrał głos ws. ewentualnego spotkania Duda-Trump z ostatniej chwili
Rzecznik Departamentu Stanu zabrał głos ws. ewentualnego spotkania Duda-Trump

– Kontakty między zagranicznymi rządami a kandydatami największych partii na prezydenta USA to zwyczaj praktykowany od wielu lat, zaś przywódcy USA często spotykają się z zagranicznymi liderami opozycji – powiedział we wtorek rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller, komentując możliwe spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem.

Tusk vs. Ardanowski: Chce rozbić rolników, jego tajną bronią jest Kołodziejczak Wiadomości
Tusk vs. Ardanowski: "Chce rozbić rolników, jego tajną bronią jest Kołodziejczak"

Tuż przed pierwszą turą wyborów samorządowych, kiedy trwał strajk okupacyjny w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi premier Donald Tusk wystąpił w Krakowie na spotkaniu przedwyborczym. Padło tam pytanie rolnika Pawła Lupy o to, jak premier wyobraża sobie sobie dbałość o polskie rolnictwo. Odpowiedź Donalda Tuska zawierała przekonanie o tym, jak wiele już rząd Tuska dla rolników zrobił. Poprosiliśmy byłego ministra rolnictwa, Jana Krzysztofa Ardanowskiego o komentarz do słów Donalda Tuska, w których wskazuje, co konkretnie zrobił dla polskiego rolnictwa.

Radio Zet usunęło szokujący artykuł o Stanowskim. Dziennikarz: Wypier***ć z ostatniej chwili
Radio Zet usunęło szokujący artykuł o Stanowskim. Dziennikarz: "Wypier***ć"

"Wypier****ć. Mielibyście chociaż honor, żeby napisać, że przepraszacie za ten skandaliczny artykuł" – pisze na platformie X wzburzony Krzysztof Stanowski do red. naczelnego portalu Radia Zet, Łukasza Sawali.

Katarzyna Kolenda-Zaleska traci ważną rolę w TVN z ostatniej chwili
Katarzyna Kolenda-Zaleska traci ważną rolę w TVN

Jak podaje branżowy serwis "Wirtualne Media", dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska kończy swoją 8-letnią kadencję na stanowisku prezesa Fundacji TVN.

Przerwanie konferencji konserwatystów. Premier Belgii zabiera głos z ostatniej chwili
Przerwanie konferencji konserwatystów. Premier Belgii zabiera głos

"Nieakceptowalne" - tak belgijski premier Alexander De Croo określił działania burmistrza jednej z brukselskich dzielnic, który zdecydował o przerwaniu międzynarodowej konferencji NatCon zorganizowanej przez środowiska narodowo-konserwatywne.

Unia Europejska uderza w polskie przetwórstwo rybne z ostatniej chwili
Unia Europejska uderza w polskie przetwórstwo rybne

Na skutek decyzji Parlamentu Europejskiego, niebawem wejdą w życie nowe unijne przepisy dot. przetwarzania łososia. Autorzy przepisów tłumaczą, że mają one zwiększyć bezpieczeństwo produktów dla konsumentów. Sęk jednak w tym, że zmiany mogą okazać się dużym problemem dla polskich przetwórców tych ryb, a jak podkreślają przedstawiciele branży, za zmianami nie stoją żadne poważne dowody naukowe.

Ekspert: Chiny są bardziej zadowolone z wizyty Scholza niż USA z ostatniej chwili
Ekspert: Chiny są bardziej zadowolone z wizyty Scholza niż USA

Handel, wojna Rosji z Ukrainą i odnawialne źródła energii, to trzy najważniejsze tematy poruszone podczas wizyty Olafa Scholza w Chinach – stwierdził we wtorek w rozmowie z PAP prof. Bogdan Góralczyk, politolog i sinolog, komentując kończącą się trzydniową podróż kanclerza Niemiec.

Brukselska policja rozbiła konserwatywną konferencję z udziałem Ordo Iuris z ostatniej chwili
Brukselska policja rozbiła konserwatywną konferencję z udziałem Ordo Iuris

Po dwóch godzinach obrad policja belgijska wkroczyła do centrum konferencyjnego Claridge w centrum Brukseli i zamknęła obrady spotkania europejskich konserwatystów zwanego NatCon, w których uczestniczą Mateusz Morawiecki, Victor Orban, Nigel Farage i kardynał Gerhard Mueller – informuje w mediach społecznościowych dr Rafał Brzeski, ekspert ds. wojny informacyjnej, służb specjalnych i terroryzmu, publicysta m.in Tysol.pl.

Dyrektywa budynkowa to nie tylko zamach na własność. Czy naprawdę chcemy być niewolnikami? Wiadomości
Dyrektywa budynkowa to nie tylko zamach na własność. Czy naprawdę chcemy być niewolnikami?

Rada UE formalnie przyjęła w piątek zmienioną dyrektywę w sprawie charakterystyki energetycznej budynków, której oficjalnym celem jest pomoc w ograniczeniu emisji gazów cieplarnianych i ubóstwa energetycznego w UE. Problem w tym, że wygeneruje ona kryzys, jakiego Europa nie widziała chyba nigdy, prowadząc nie tylko do ubóstwa energetycznego, ale do masowej utraty własności przez obywateli UE, która przejdzie w ręce „inwestorów” z wielkich korporacji zgodnie z planem zapisanym w Manifeście z Ventotene Altiero Spinellego i Ernesta Rossiego.

Żona Macieja Wąsika z postępowaniem dyscyplinarnym w pracy z ostatniej chwili
Żona Macieja Wąsika z postępowaniem dyscyplinarnym w pracy

Podczas wtorkowej konferencji prasowej Maciej Wąsik poinformował, że wobec jego żony Romy Wąsik wszczęto postępowanie dyscyplinarne. Małżonka polityka pracuje w instytucji publicznej.

REKLAMA

Już "bronią jak niepodległości". Siemoniak o zatrzymaniu Sławomira N.: "Nie ulega wątpliwości, że..."

Nie mam najmniejszych wątpliwości, że tak spektakularne zatrzymywanie z zarzutami, które brzmią niesłychanie poważnie, jest inspirowane politycznie - powiedział wiceszef PO Tomasz Siemoniak o zatrzymaniu przez CBA b. ministra transportu Sławomira N. Frakcja "jastrzębi" w PiS bierze górę - ocenił.
 Już "bronią jak niepodległości". Siemoniak o zatrzymaniu Sławomira N.: "Nie ulega wątpliwości, że..."
/ Adrian Grycuk, Wikipedia CC BY-SA 3.0
Siemoniak podkreślił w poniedziałek rozmowie z portalem wp.pl, że sprawa zatrzymania b. ministra transportu jest bardzo poważna.

"Natomiast przyzwyczailiśmy się przez ostatnie pięć lat, że organy państwa nie działają normalnie i rutynowo, tylko na podstawie decyzji politycznych, więc nie mam najmniejszych wątpliwości, że tak spektakularne zatrzymywanie z zarzutami, które brzmią niesłychanie poważnie jest inspirowane politycznie" - powiedział wiceszef PO.

Dodał, że zaledwie kilka dni temu Sejm debatował nad wnioskami o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro i ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego, który jest zarazem koordynatorem służb specjalnych - oba wnioski zostały w głosowaniu odrzucone. Siemoniak zaznaczył zarazem, że obecny minister zdrowia Łukasz Szumowski "nie jest nękany za sprawy, które w oczywisty sposób rzucają na niego ogromny cień".

Zdaniem wiceszefa PO zatrzymanie Sławomira N. wygląda jak akcja polityczna. "Wiem, że w takich sprawach powinno być tak, że ministrowie czy służby bardzo szczegółowo przedstawiają różne informacje po to, aby uniknąć takich zarzutów, że jest w tym polityka. Naprawdę trudno tutaj dopatrzyć się takiej rutyny i konieczności zatrzymywania kogoś pewnie o 6 rano" - dodał.

Na pytanie, czy ma pełne zaufanie do Sławomira N., wiceszef PO odpowiedział, że uważa go za uczciwą osobę. "Współpracowaliśmy w jednym rządzie, a poza tym jest zasada, że mamy domniemanie niewinności. Uważam go za niewinnego, tak jak ministra Szumowskiego uważam za niewinnego dopóki sąd ich nie skaże. Nie zaczął się świat wczoraj i takich sytuacji, gdzie w świetle jupiterów się kogoś zatrzymuje albo aresztuje, a potem się okazuje, że z tych zarzutów niewiele zostaje, mieliśmy bardzo dużo" - zaznaczył Siemoniak.

Dopytywany, czy prezes PiS Jarosław Kaczyński mógł zostać uprzedzony o tej akcji, polityk PO powiedział, że "pamiętamy z historii różne tego rodzaju sprawy, gdzie konsultowano z prezesem PiS zatrzymania". "Nie mam wiedzy w tej sprawie. Natomiast wydaje mi się, że – tak jak zastanawiali się komentatorzy przez ostatni tydzień, czy kurs PiS będzie łagodny a la wypowiedzi prezydenta Dudy czy będzie przykręcanie śruby – to mamy pierwsze zatrzymania, mamy zapowiedzi repolonizacji mediów. Używając języka mediów, frakcja jastrzębi bierze górę. Oczywiście, to może być jakiś element w rozgrywkach wewnątrz obozu władzy" - powiedział.

Sławomir N., b. poseł PO, minister transportu, budownictwa i gospodarki morskiej w l. 2011-2013 a w l. 2016-2019 kierujący Państwową Służbą Dróg Samochodowych Ukrainy – Ukrawtodor, b. dowódca JW "Grom" w l. 2008-2010 Dariusz Z. i gdański przedsiębiorca Jacek P. zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy CBA z Delegatury w Gdańsku.

Śledztwo dotyczy podejrzenia działań korupcyjnych oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej - poinformowało Centralne Biuro Antykorupcyjne w poniedziałek rano podając, że śledztwo prowadzone jest jednocześnie przez CBA i Prokuraturę Okręgową w Warszawie a także Specjalną Prokuraturę Antykorupcyjną w Kijowie oraz Narodowe Antykorupcyjne Biuro Ukrainy.

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Mirosława Chyr poinformowała PAP, że Sławomir N. został zatrzymany w związku z podejrzeniem korupcji, kierowania zorganizowaną grupą przestępczą i prania brudnych pieniędzy; po doprowadzeniu do warszawskiej prokuratury okręgowej b. minister transportu ma usłyszeć sześć zarzutów dotyczących okresu, gdy kierował ukraińską Państwową Służbą Dróg Samochodowych – Ukrawtodor. (PAP)

/PAP
/Daria Porycka/ dap/ mok/


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe