Joanna Lichocka może wrócić na stanowisko. Rzecznik PiS: "Jej odwołanie to błąd techniczny"

Odwołanie Joanny Lichockiej z funkcji wiceszefowej sejmowej komisji kultury nastąpiło w wyniku problemów technicznych dwójki posłów PiS; nie było wolą naszego klubu jej odwołanie; będziemy rozważać wniosek o przywrócenie jej na to stanowisko - powiedziała PAP rzeczniczka PiS Anita Czerwińska.
 Joanna Lichocka może wrócić na stanowisko. Rzecznik PiS: "Jej odwołanie to błąd techniczny"
/ screen YT - Onet News
Sejmowa Komisji Kultury i Środków Przekazu odwołała w piątek Lichocką z funkcji zastępcy przewodniczącego. Za odwołaniem posłanki PiS opowiedziało się 14 posłów, przeciw było 13, jeden wstrzymał się od głosu. W 30-osobowej komisji PiS ma 16 posłów.

Czerwińska pytana przez PAP o piątkowe głosowanie odpowiedziała, że "odwołanie poseł Lichockiej z funkcji wiceprzewodniczącej komisji kultury nastąpiło w wyniku pomyłki technicznej dwojga posłów". "Nie było ich wolą odwołanie pani poseł z tej funkcji" - oświadczyła.

"Nie było również wolą naszego klubu, by odwołać Joannę Lichocką z tej funkcji" - zaznaczyła.

Czerwińska tłumaczyła, że część członków komisji uczestniczyło w jej piątkowych obradach zdalnie. "Dwójka naszych posłów, która nie wzięła udziału w głosowaniu miała problemy techniczne związane z połączeniem do systemu umożliwiającego udział w posiedzeniu, a tym samym oddanie głosu. To nie była zła wola" - podkreśliła.

Rzeczniczka PiS odniosła się też do atmosfery panującej podczas obrad komisji. "Zachowanie posłów opozycji było skandaliczne. Używali argumentów absolutnie nieprawdziwych, niedorzecznych, ich wypowiedzi były pełne agresji i mowy nienawiści" - podkreśliła. "Nie zgadzamy się z takim językiem debaty" - dodała.

Dopytywana czy klub PiS zgłosi wniosek o ponowne powołanie Lichockiej na wiceszefową komisji odparła: "będziemy to rozważać".

O odwołanie Lichockiej z funkcji wiceprzewodniczącej komisji kultury wnioskowali posłowie opozycji. W lutym, po głosowaniu, w którym Sejm opowiedział się przeciwko uchwale Senatu o odrzuceniu noweli ustawy o radiofonii i telewizji oraz ustawy abonamentowej, która zakłada rekompensatę w wysokości 1,95 mld zł w 2020 r. dla TVP i Polskiego Radia, media obiegło zdjęcie Lichockiej z wyprostowanym środkowym palcem.

Lichocka w lutym zapewniła, że nie wykonała wulgarnego gestu, a jedynie przesuwała "energicznie dwukrotnie palcem pod okiem, bo była zdenerwowana", co - według niej - widać na upublicznionych w sieci materiałach filmowych. Zadeklarowała, że jest gotowa złożyć wyjaśnienia na forum sejmowej komisji etyki. Przeprosiła wszystkich, którzy poczuli się urażeni. Stwierdziła też, że przy użyciu stopklatek wprowadza się opinię publiczną w błąd i zarzuciła PO uruchomienie "machiny propagandowej". 

/PAP
 

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Dramat w Niemczech. Polka wśród ofiar śmiertelnych z ostatniej chwili
Dramat w Niemczech. Polka wśród ofiar śmiertelnych

47-letnia Polka jest jedną z ofiar śmiertelnych wypadku autobusowego, do którego doszło w środę na autostradzie A9 w pobliżu Lipska na wschodzie Niemiec. Policja przekazała w czwartek informacje na temat tożsamości trzech spośród czterech osób zabitych w wypadku.

Dziwne zachowanie Kołodziejczaka na spotkaniu z Ukraińcami. Jest reakcja wiceministra z ostatniej chwili
Dziwne zachowanie Kołodziejczaka na spotkaniu z Ukraińcami. Jest reakcja wiceministra

W środę i w czwartek przedstawiciele resortów infrastruktury, funduszy, rozwoju, finansów, aktywów państwowych oraz rolnictwa uczestniczyli w spotkaniach ze stroną ukraińską. W sieci Ukraińcy opublikowali zdjęcie z nietypową pozą Michała Kołodziejczaka. Jest reakcja wiceministra.

Zełenski: Nie mamy już prawie artylerii z ostatniej chwili
Zełenski: Nie mamy już prawie artylerii

Rosja na 100 proc. wykorzystuje przerwę we wsparciu USA dla Ukrainy; nie mamy już prawie w ogóle artylerii - powiedział w wyemitowanym w czwartek wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CBS prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Ostrzegł, że bez amerykańskiego wsparcia Ukraina przegra, a wojna bardzo szybko może "przyjść do Europy".

Dramatyczne wyznanie Zbigniewa Ziobry z ostatniej chwili
Dramatyczne wyznanie Zbigniewa Ziobry

"Choroba bardzo przyspieszyła. W ciągu miesiąca schudłem 10 kilogramów, pojawiły się bardzo mocne bóle i towarzyszył mi coraz większy problem z głosem" - powiedział w programie "Debata Dnia" o stanie swojego zdrowia Zbigniew Ziobro.

Naukowy wieczór z dr Kaweckim: Przez 10 lat Polak nominował do Nobla z fizyki Wiadomości
Naukowy wieczór z dr Kaweckim: Przez 10 lat Polak nominował do Nobla z fizyki

Przez ponad 10 lat Polak formalnie nominował do Nagród Nobla z fizyki! To pierwszy przypadek, gdy opinia publiczna się o tym dowiaduje.

Były minister Tuska zaatakował Dominika Tarczyńskiego: Bedzie miał proces z ostatniej chwili
Były minister Tuska zaatakował Dominika Tarczyńskiego: "Bedzie miał proces"

Były minister finansów, Jan Vincent Rostowski zaatakował na Twitterze [X] Dominika Tarczyńskiego. "Będzie miał proces za publikowanie obrzydliwych fake newsów" - odpowiada europoseł Prawa i Sprawiedliwości

Adam Bodnar powinien podać się do dymisji z ostatniej chwili
"Adam Bodnar powinien podać się do dymisji"

Radosław Fogiel, poseł PiS uważa, że służby złamały prawo, wchodząc do domu b. ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Jak mówił w czwartek w Studiu PAP, w jego ocenie prokurator Marzena Kowalska i szef MS Adam Bodnar powinni za to ponieść odpowiedzialność i podać się do dymisji.

Ukraińcy opublikowali specyficzne zdjęcie Kołodziejczaka. Zachowywał się dziwnie. Wybiegał z pokoju, pociągał nosem z ostatniej chwili
Ukraińcy opublikowali specyficzne zdjęcie Kołodziejczaka. "Zachowywał się dziwnie. Wybiegał z pokoju, pociągał nosem"

W środę i w czwartek przedstawiciele resortów infrastruktury, funduszy, rozwoju, finansów, aktywów państwowych oraz rolnictwa uczestniczyli w spotkaniach ze stroną ukraińską. W sieci Ukraińcy opublikowali zdjęcie z nietypową pozą Michała Kołodziejczaka.

Zastępca Bodnara: Co Pan zamierza zrobić Panie Ministrze? Wiadomości
Zastępca Bodnara: Co Pan zamierza zrobić Panie Ministrze?

Dziś opinią publiczną wstrząsnęły fakty przedstawione w artykule Patryka Słowika "Sienkiewicz, Wrzosek, Wolne Sądy i wniosek. Jak prokurator walczyła o wolne media". Neoprokuratura opublikowała komunikat o tym, że zajmuje się opisanym w artykule wątkami. Do sprawy odniósł się również prokurator Michał Ostrowski, powołany za czasów Zbigniewa Ziobry, ale pełniący nadal obowiązki, zastępca Prokuratora Generalnego. Prokuratorem Generalnym, wbrew zapowiedziom rozdzielenia tych funkcji, jest obecnie minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

Rosyjski myślwiec zestrzelony z ostatniej chwili
Rosyjski myślwiec zestrzelony

Rosyjski myśliwiec Su-35 runął w czwartek do morza w pobliżu Sewastopola na okupowanym przez Rosję Krymie; według wstępnych doniesień pilot przeżył, a maszyna mogła zostać zestrzelona omyłkowo przez rosyjską obronę przeciwlotniczą - podało Radio Swoboda.

REKLAMA

Joanna Lichocka może wrócić na stanowisko. Rzecznik PiS: "Jej odwołanie to błąd techniczny"

Odwołanie Joanny Lichockiej z funkcji wiceszefowej sejmowej komisji kultury nastąpiło w wyniku problemów technicznych dwójki posłów PiS; nie było wolą naszego klubu jej odwołanie; będziemy rozważać wniosek o przywrócenie jej na to stanowisko - powiedziała PAP rzeczniczka PiS Anita Czerwińska.
 Joanna Lichocka może wrócić na stanowisko. Rzecznik PiS: "Jej odwołanie to błąd techniczny"
/ screen YT - Onet News
Sejmowa Komisji Kultury i Środków Przekazu odwołała w piątek Lichocką z funkcji zastępcy przewodniczącego. Za odwołaniem posłanki PiS opowiedziało się 14 posłów, przeciw było 13, jeden wstrzymał się od głosu. W 30-osobowej komisji PiS ma 16 posłów.

Czerwińska pytana przez PAP o piątkowe głosowanie odpowiedziała, że "odwołanie poseł Lichockiej z funkcji wiceprzewodniczącej komisji kultury nastąpiło w wyniku pomyłki technicznej dwojga posłów". "Nie było ich wolą odwołanie pani poseł z tej funkcji" - oświadczyła.

"Nie było również wolą naszego klubu, by odwołać Joannę Lichocką z tej funkcji" - zaznaczyła.

Czerwińska tłumaczyła, że część członków komisji uczestniczyło w jej piątkowych obradach zdalnie. "Dwójka naszych posłów, która nie wzięła udziału w głosowaniu miała problemy techniczne związane z połączeniem do systemu umożliwiającego udział w posiedzeniu, a tym samym oddanie głosu. To nie była zła wola" - podkreśliła.

Rzeczniczka PiS odniosła się też do atmosfery panującej podczas obrad komisji. "Zachowanie posłów opozycji było skandaliczne. Używali argumentów absolutnie nieprawdziwych, niedorzecznych, ich wypowiedzi były pełne agresji i mowy nienawiści" - podkreśliła. "Nie zgadzamy się z takim językiem debaty" - dodała.

Dopytywana czy klub PiS zgłosi wniosek o ponowne powołanie Lichockiej na wiceszefową komisji odparła: "będziemy to rozważać".

O odwołanie Lichockiej z funkcji wiceprzewodniczącej komisji kultury wnioskowali posłowie opozycji. W lutym, po głosowaniu, w którym Sejm opowiedział się przeciwko uchwale Senatu o odrzuceniu noweli ustawy o radiofonii i telewizji oraz ustawy abonamentowej, która zakłada rekompensatę w wysokości 1,95 mld zł w 2020 r. dla TVP i Polskiego Radia, media obiegło zdjęcie Lichockiej z wyprostowanym środkowym palcem.

Lichocka w lutym zapewniła, że nie wykonała wulgarnego gestu, a jedynie przesuwała "energicznie dwukrotnie palcem pod okiem, bo była zdenerwowana", co - według niej - widać na upublicznionych w sieci materiałach filmowych. Zadeklarowała, że jest gotowa złożyć wyjaśnienia na forum sejmowej komisji etyki. Przeprosiła wszystkich, którzy poczuli się urażeni. Stwierdziła też, że przy użyciu stopklatek wprowadza się opinię publiczną w błąd i zarzuciła PO uruchomienie "machiny propagandowej". 

/PAP
 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe