Paweł Janowski dla "TS": Szwecja „no-go”

Na naszych oczach narodziło się nowe państwo na terenie Unii Europejskiej. To państwo nazywa się Archipelag Al-Szwecja. Stolica zostanie wybrana w drodze referendum.
 Paweł Janowski dla "TS": Szwecja „no-go”
/ Pixabay.com/CC0
Bliźniacze państwa powstaną niedługo na terenach „no-go” we Francji, Holandii, Belgii, Danii, Szwajcarii, Austrii, Italii. W Niemczech nie, ponieważ wiemy, że Niemcy są rajem na ziemi, więc tam nie ma stref „no-go”. Tak podają obiektywne, czyli niemieckie, media oraz potwierdzają politycy niemieccy. A przecież im ufamy bezgranicznie, co widać na przykładzie polityków Platformy, .Nowoczesnej i Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Tymczasem w mediach jak refren co pewien czas pojawiają się informacje, zdjęcia, ostatnio coraz częściej nawet filmy, na których widać „ubogacanie kulturowe” Europy Zachodniej – jak mawia wybitna posłanka Platformy Joanna Mucha. Szczęśliwi i dzielni imigranci, najczęściej przedstawiciele pokojowego islamu, prezentują Szwedom, Francuzom, Niemcom i wszystkim zainteresowanych mniej lub bardziej swoje lokalne tradycje, czyli tańce przy ogniskach – najczęściej z braku drewna podpalają samochody, rzucanie do celu kostkami brukowymi, zabawy w chowanego i berka itp. Policjanci, strażacy i inni funkcjonariusze państwa sąsiadującego z gettami, jako strażnicy pięknej tradycji multi-kulti, chronią biednych strażników tożsamości i piewców miłości między rasami i ponad narodami. Jak podaje portal euroislam.pl, utworzone już odpowiednie punkty graniczne, przy niektórych enklawach.

Ambasada Szwecji w Warszawie od wielu miesięcy zapewnia turystów i wszystkich zainteresowanych, że „w Szwecji obowiązuje szwedzkie prawo”. Nie wiem jak Państwo, ale ja ambasadzie wierzę. Po prostu trzeba przyjąć do wiadomości, że w ponad 200 enklawach, przez pomyłkę nazywanych gettami, czyli skupiskach muzułmańskich miłośników pokoju, Królestwo Szwecji zrzekło się swej władzy. Szczodre i wielkoduszne jest Królestwo. To są enklawy Nieszwecji, czyli Al-Szwecji.

Archipelag Al-Szwecja to państwo nowego typu na Półwyspie Skandynawskim. Jeszcze nie ogłosiło niepodległości, ale już przeprowadza referenda. Zwłaszcza wśród kobiet. Ankieterzy zaopatrzeni w bejsbolowe długopisy chodzą po domach i pytają szczęśliwych mieszkańców o prawa obywatelskie, gustowne burki i inne prześcieradła wyjściowe oraz o miłość do Unii Europejskiej. Oficjalne sądy i kary zastępowane są kodeksami panującymi w rodzimej kulturze dominującego na danym terenie miłośników islamu. Według raportów policyjnych powstały już „posterunki graniczne” w niektórych z tych stref. Są prowadzone przez przyjaźnie wyglądających funkcjonariuszy Al-Szwecji.
Według Centrum Badania Opinii w meczecie i okolicach ponad 90 procent kobiet jest zadowolonych. Pozostałe są w rozterce, ale niedługo też mają być zadowolone – proszą jedynie o wprowadzenie prześcieradeł w kolorach tęczy.

Co najbardziej cieszy wyznawców multi-kulti, to fakt, że w Archipelagu Al-Szwecji mieszkają głównie wykształceni inaczej, kochający inaczej, pokojowi inaczej, pracujący inaczej, myślący inaczej. Kwitnie też miłość do beztroski, nazywana niekiedy wysokim bezrobociem. Ponadto silne są środowiska koneserów środków orzeźwiających inaczej, co dobrze wróży na przyszłość. Dobrze, że wróży po drugiej stronie Bałtyku. Choć jest to niepokojąco blisko.

Dr Paweł Janowski  

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (09/2017) dostępnego także w wersji cyfrowej tutaj

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Waldemar Krysiak: Lekarze zmieniający dzieciom płeć zostaną zmuszeni do ujawnienia szczegółów swoich eksperymentów Wiadomości
Waldemar Krysiak: Lekarze "zmieniający dzieciom płeć" zostaną zmuszeni do ujawnienia szczegółów swoich eksperymentów

Kolejny, ciężki cios dla ideologii gender: Szkocja wycofuje się z prób „zmiany płci” u dzieci, a angielscy lekarze, którzy takich procedur się dopuszczali, zostaną zmuszeni do ujawnienia szczegółów eksperymentów. W Wielkiej Brytanii kończy się masowe okaleczanie dzieci motywowane lewicowym szaleństwem.

Naukowy wieczór z dr Kaweckim: Polacy tworzą urządzenie do badania naszej pozycji względem czasoprzestrzeni Wiadomości
Naukowy wieczór z dr Kaweckim: Polacy tworzą urządzenie do badania naszej pozycji względem czasoprzestrzeni

Moc polskiej nauki! Polacy tworzą najczulsze na Ziemi urządzenie do badania naszej pozycji względem czasoprzestrzeni! To jest projekt rodem science - fiction.

Polacy na lotnisku w Dubaju: 27 godzin czekania, a linie proponują nam lot za pięć dni z ostatniej chwili
Polacy na lotnisku w Dubaju: 27 godzin czekania, a linie proponują nam lot za pięć dni

Główne lotnisko w Dubaju powoli wraca do normalnej pracy po zakłóceniach związanych z gwałtownymi deszczami. "Dziś odleciał do Warszawy w połowie pusty samolot, a naszych bagaży nie ma. Po 27 godzinach czekania na lotnisku linie proponują nam lot powrotny dopiero 23 kwietnia" - powiedziała PAP Nina, jedna z pasażerek.

Prezydent Duda: Idea włączenia się do tzw. kopuły europejskiej dla nas jest nieco spóźniona z ostatniej chwili
Prezydent Duda: Idea włączenia się do tzw. kopuły europejskiej dla nas jest nieco spóźniona

Prezydent Andrzej Duda ocenił w czwartek, że jeśli chodzi o plan włączenia się Polski tzw. kopuły europejskiej, to "ta idea, kiedy dwa lata temu została ogłoszona, była dla nas nieco spóźniona". Jak przypomniał od kilku lat realizujemy nasz system obrony przeciwlotniczej.

Szokujący tytuł Rzeczpospolitej. Ekspert łapie się za głowę z ostatniej chwili
Szokujący tytuł "Rzeczpospolitej". Ekspert łapie się za głowę

Prokuratura Krajowa podała w czwartek, że na terytorium Polski zatrzymano i postawiono zarzuty Pawłowi K., który zgłosił gotowość do działania dla wywiadu wojskowego Rosji. Jak wynika ze śledztwa, informacje Pawła K. miały pomóc w ewentualnym zamachu na życie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Artykuł w tej sprawie pojawił się na wielu portalach, w tym rownież na stronie "Rzeczpospolitej". Problem w tym, że na portalu "Rzeczpospolitej" okraszono go szokującym tytułem. Głos zabrał ekspert ds. wojskowych Paweł Zariczny.

Polak z poważnymi zarzutami. W tle plan zamachu na Zełenskiego z ostatniej chwili
Polak z poważnymi zarzutami. W tle plan zamachu na Zełenskiego

Prokuratura Krajowa podała w czwartek, że na terytorium Polski zatrzymano i postawiono zarzuty Pawłowi K., który zgłosił gotowość do działania dla wywiadu wojskowego Rosji. Jak wynika ze śledztwa, informacje Pawła K. miały pomóc w ewentualnym zamachu na życie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

Dramat w Bydgoszczy. Nie żyje 15-latka z ostatniej chwili
Dramat w Bydgoszczy. Nie żyje 15-latka

Nie żyje 15-letnia dziewczyna, która w czwartek w Bydgoszczy wpadła pod tramwaj na ul. Fordońskiej. Wypadek spowodował poważne utrudnienia w ruchu samochodów i kursowaniu tramwajów - poinformowała kom. Lidia Kowalska z bydgoskiej Komendy Miejskiej Policji.

Mariusz Błaszczak żąda wyjaśnień od kierownictwa MON z ostatniej chwili
Mariusz Błaszczak żąda wyjaśnień od kierownictwa MON

W środę w Warszawie doszło do spotkania generalnego inspektora Bundeswehry gen. Carstena Breuera z szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesławem Kukułą. Wpis niemieckiego generała wywołał burzę. Mariusz Błaszczak żąda wyjaśnień od kierownictwa MON.

Niemcy przejmują odpowiedzialność za wschodnią flankę NATO. Burza po słowach szefa Bundeswehry z ostatniej chwili
"Niemcy przejmują odpowiedzialność za wschodnią flankę NATO". Burza po słowach szefa Bundeswehry

W środę w Warszawie doszło do spotkania generalnego inspektora Bundeswehry gen. Carstena Breuera z szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesławem Kukułą. Wpis niemieckiego generała wywołał burzę.

Oni również musieli zrezygnować z Tańca z gwiazdami z ostatniej chwili
Oni również musieli zrezygnować z "Tańca z gwiazdami"

Na trzy dni przed kolejnym odcinkiem „Tańca z gwiazdami” jedna z uczestniczek ogłosiła, że rezygnuje z dalszego uczestnictwa w programie.

REKLAMA

Paweł Janowski dla "TS": Szwecja „no-go”

Na naszych oczach narodziło się nowe państwo na terenie Unii Europejskiej. To państwo nazywa się Archipelag Al-Szwecja. Stolica zostanie wybrana w drodze referendum.
 Paweł Janowski dla "TS": Szwecja „no-go”
/ Pixabay.com/CC0
Bliźniacze państwa powstaną niedługo na terenach „no-go” we Francji, Holandii, Belgii, Danii, Szwajcarii, Austrii, Italii. W Niemczech nie, ponieważ wiemy, że Niemcy są rajem na ziemi, więc tam nie ma stref „no-go”. Tak podają obiektywne, czyli niemieckie, media oraz potwierdzają politycy niemieccy. A przecież im ufamy bezgranicznie, co widać na przykładzie polityków Platformy, .Nowoczesnej i Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Tymczasem w mediach jak refren co pewien czas pojawiają się informacje, zdjęcia, ostatnio coraz częściej nawet filmy, na których widać „ubogacanie kulturowe” Europy Zachodniej – jak mawia wybitna posłanka Platformy Joanna Mucha. Szczęśliwi i dzielni imigranci, najczęściej przedstawiciele pokojowego islamu, prezentują Szwedom, Francuzom, Niemcom i wszystkim zainteresowanych mniej lub bardziej swoje lokalne tradycje, czyli tańce przy ogniskach – najczęściej z braku drewna podpalają samochody, rzucanie do celu kostkami brukowymi, zabawy w chowanego i berka itp. Policjanci, strażacy i inni funkcjonariusze państwa sąsiadującego z gettami, jako strażnicy pięknej tradycji multi-kulti, chronią biednych strażników tożsamości i piewców miłości między rasami i ponad narodami. Jak podaje portal euroislam.pl, utworzone już odpowiednie punkty graniczne, przy niektórych enklawach.

Ambasada Szwecji w Warszawie od wielu miesięcy zapewnia turystów i wszystkich zainteresowanych, że „w Szwecji obowiązuje szwedzkie prawo”. Nie wiem jak Państwo, ale ja ambasadzie wierzę. Po prostu trzeba przyjąć do wiadomości, że w ponad 200 enklawach, przez pomyłkę nazywanych gettami, czyli skupiskach muzułmańskich miłośników pokoju, Królestwo Szwecji zrzekło się swej władzy. Szczodre i wielkoduszne jest Królestwo. To są enklawy Nieszwecji, czyli Al-Szwecji.

Archipelag Al-Szwecja to państwo nowego typu na Półwyspie Skandynawskim. Jeszcze nie ogłosiło niepodległości, ale już przeprowadza referenda. Zwłaszcza wśród kobiet. Ankieterzy zaopatrzeni w bejsbolowe długopisy chodzą po domach i pytają szczęśliwych mieszkańców o prawa obywatelskie, gustowne burki i inne prześcieradła wyjściowe oraz o miłość do Unii Europejskiej. Oficjalne sądy i kary zastępowane są kodeksami panującymi w rodzimej kulturze dominującego na danym terenie miłośników islamu. Według raportów policyjnych powstały już „posterunki graniczne” w niektórych z tych stref. Są prowadzone przez przyjaźnie wyglądających funkcjonariuszy Al-Szwecji.
Według Centrum Badania Opinii w meczecie i okolicach ponad 90 procent kobiet jest zadowolonych. Pozostałe są w rozterce, ale niedługo też mają być zadowolone – proszą jedynie o wprowadzenie prześcieradeł w kolorach tęczy.

Co najbardziej cieszy wyznawców multi-kulti, to fakt, że w Archipelagu Al-Szwecji mieszkają głównie wykształceni inaczej, kochający inaczej, pokojowi inaczej, pracujący inaczej, myślący inaczej. Kwitnie też miłość do beztroski, nazywana niekiedy wysokim bezrobociem. Ponadto silne są środowiska koneserów środków orzeźwiających inaczej, co dobrze wróży na przyszłość. Dobrze, że wróży po drugiej stronie Bałtyku. Choć jest to niepokojąco blisko.

Dr Paweł Janowski  

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (09/2017) dostępnego także w wersji cyfrowej tutaj


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe