Raport Reduty Dobrego Imienia nt. rozruchów w USA po śmierci George'a Floyda
Autorzy Raportu opisują powody, dla których protesty po śmierci George'a Floyda trafiły na podatny grunt społecznego niezadowolenia, ale opisują również liczne przykłady przemocy jakiej dopuszczają się lewaccy bojówkarze, którzy przejęli, początkowo pokojowe protesty, wzrost przestępczości, ofiary, destrukcję więzi społecznych i upadek morale pośród pozbawionych wsparcia lokalnych władz, służb państwa.
- Przedstawiciele służb porządkowych i wymiaru sprawiedliwości różnych szczebli od samego początku protestu wskazują, że często spontanicznym i oddolnie organizowanym protestom towarzyszą szczegółowo zaplanowane działania na rzecz siania zamętu poprzez wywoływanie starć z policją, demolowanie sklepów i podpalenia.
Działania takie są szczegółowo planowane (m.in. w zakresie dostępu do środków zapalających), wykorzystywana do tego jest zaszyfrowana komunikacja oraz biorą w tym udział osoby z całego kraju, nie zaś tylko lokalni mieszkańcy. W szczególności w tym kontekście wskazywano na Antifę
- piszą autorzy Raportu, którzy wskazują jednocześnie na związki pomiędzy lewackimi bojówkarzami, a przeciwnikami politycznymi Trumpa.
Wskazują również na możliwość zewnętrznych inspiracji rozruchów.
Źródło: Reduta Dobrego Imienia
cyk/k