Alexander Degrejt: Saryusz bez szans? Nie sądzę

Od kilku dni trwa cyrk. Polski rząd przedstawił kandydaturę Jacka Saryusza-Wolskiego jako kandydata na stołek szefa Rady Europejskiej i opozycja wpadła w histerię. Oficjalnie dlatego, że pan Jacek nie ma szans a jedynym kandydatem jest Donald Tusk popierany przez wszystkich. Nie bardzo rozumiem tę narrację, przecież skoro tak jest to nie ma o co kruszyć kopii, dotychczasowy przewodniczący zachowa swoje stanowisko a opozycja wygra. Moim skromnym zdaniem jest odwrotnie, Tusk wcale nie ma poparcia a ruch polskiego rządu całkowicie pozbawia go szans na reelekcję.
 Alexander Degrejt: Saryusz bez szans? Nie sądzę
/ screen YouTube
Bardziej mnie zastanawia w co gra Prawo i Sprawiedliwość, dlaczego zamiast zachować neutralność i po prostu nie angażować się w wybory lokaja Rady Europejskiej forsuje własnego kandydata otwierając dodatkowy, właściwie zupełnie niepotrzebny, front w wojnie z opozycją totalną. 
Możliwych scenariuszy jest kilka, ja wymienię tylko dwa najbardziej wedle mojej opinii prawdopodobne.
1. Jarosław Kaczyński chce, by Donald Tusk został wystawiony do wyścigu przez Angelę Merkel zyskując oficjalne poparcie niemieckich władz. To rozwiązanie dobre na "rynek krajowy", pozwalające rozgrywać opozycję "totalną", która forsując niemieckiego kandydata w oczach społeczeństwa stanęłaby przeciwo Polsce i polskiemu rządowi na forum międzynarodowym. Kłopot w tym, że w żaden sposób nie zmieniłoby to układu sił - ludzie związani z opozycją plasujący swoje poglądy jako "antyPiS" ich nie zmienią, wręcz przeciwnie, utwardzą się w swoich przekonaniach. Oni przecież na pomoc wzywali najbardziej antypolskich unijnych ideologów, domagali się sankcji przeciwko naszemu krajowi i siłowego odsunięcia PiS-u od władzy. Mówiąc krótko jest to gra niewarta świeczki, obliczona jedynie na przekonywanie już przekonanych czyli tych, którzy i tak Donalda Tuska uważają za polityka niemieckiego a w najlepszym wypadku europejskiego, zupełnie nie dbającego o polski interes.
2. Prezes Kaczyński już dawno dogadał się z europejskimi politykami co do obsadzenia stołka przewodniczącego Rady Europejskiej. Trzeba przypomnieć, bo zdaje się nie wszyscy biorą to pod uwagę, że dwa razy spotykał się on z Angelą Merkel, w tym raz - latem ubiegłego roku - nieoficjalnie i bez rozgłosu. Raczej nie rozmawiali wtedy o wyższości polskiego schabowego nad niemieckim bratwurstem a zajmowały ich sprawy poważne. Niemiecka kanclerz ma na głowie wybory we własnym kraju i potężną konkurencję, przychylność polskiego rządu jest jej bardzo potrzebna a za darmo jej od obecnych władz nie dostanie. A w zamian za poparcie Jacka Saryusza-Wolsiego? Moim zdaniem jest to bardzo prawdopodobne. Wybory na głowie mają też Holendrzy, Włosi... i tak dalej, kalendarz ułożył się bardzo korzystnie dla Jarosława Kaczyńskiego planującego podmiankę jednego Polaka na innego. 
Wróćmy teraz do histerii Platformy Obywatelskiej i totalnej opozycji. Skąd ona się bierze? Przecież rząd wystawił ich człowieka, nie próbował zagarnąć stanowiska dla swojej partii a pozostawić je w dotychczasowych barwach partyjnych. Wyjaśnienie jest - moim zdaniem - bardzo proste: na wsparcie Jacka Saryusza-Wolskiego w próbach siłowego pozbawienia władzy partii, która wygrała demokratyczne wybory, liczyć nie mogą. W dodatku jego szanse, wprew lansowanym tezom, muszą być spore bo przecież gdyby Tuska miał zastąpić na stanowisku Guy Verhovstadt czy inny skrajnie lewacki polityk byłoby to "totalniakom" na rękę, on nie musiałby nawet próbować zachować pozorów w przeciwieństwie do byłego premiera, któremu pochodzenie i była funkcja przeszkadzają - przynajmniej trochę - w walce z polskim rządem. Dlatego ja spokojnie czekam na szczyt i dzień wyborów, dla kilku osób może się on skończyć totalnym zaskoczeniem i pobudką z ręką w przepełnionym po nocnych kłopotach jelitowych nocniku.

Alexander Degrejt www.babaichlop.pl

 

POLECANE
Ukraina: Andrzej Duda złożył hołd ofiarom zbrodni katyńskiej w Bykowni pod Kijowem z ostatniej chwili
Ukraina: Andrzej Duda złożył hołd ofiarom zbrodni katyńskiej w Bykowni pod Kijowem

Prezydent Andrzej Duda, kończąc w sobotę pożegnalną wizytę w Ukrainie w roli szefa państwa, złożył hołd ofiarom zbrodni katyńskiej, pogrzebanym na Polskim Cmentarzu Wojennym w Bykowni pod Kijowem.

Skandal po kontroli żywności. Belgijskie kłopoty z higieną tylko u nas
Skandal po kontroli żywności. Belgijskie kłopoty z higieną

Federalna Agencja Bezpieczeństwa Łańcucha Żywnościowego (FASNK/AFSCA) opublikowała niepokojące wyniki kontroli przeprowadzonych w belgijskim handlu detalicznym w 2024 roku. W raporcie rocznym agencja wskazuje na liczne naruszenia przepisów dotyczących bezpieczeństwa żywności, które dotyczą zarówno supermarketów, jak i mniejszych sklepów. Wyniki te rzucają cień na skuteczność nadzoru nad łańcuchem dostaw żywności w Belgii.

Gawkowski do koalicjantów: Przestańcie się mazać z ostatniej chwili
Gawkowski do koalicjantów: Przestańcie się mazać

W sobotę odbył się kongres programowy Lewicy. W trakcie wydarzenia głos zabrał wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski, który podsumował dotychczasową działalność swojego ugrupowania w rządzie oraz skierował apel do pozostałych partii tworzących koalicję rządzącą.

Zełenski dziękuje Polsce. „Byliście z nami w każdej chwili” z ostatniej chwili
Zełenski dziękuje Polsce. „Byliście z nami w każdej chwili”

Polska zawsze była z nami na wszystkich placach w Unii Europejskiej, w NATO, w dialogu z innymi partnerami - mówił w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Wskazywał, że rozmawiał z prezydentem Polski Andrzejem Dudą o kwestiach bezpieczeństwa, dyplomacji i możliwych decyzjach na poziomie UE.

Nowy duet w Pytaniu na śniadanie. Takiej zmiany nikt się nie spodziewał Wiadomości
Nowy duet w "Pytaniu na śniadanie". Takiej zmiany nikt się nie spodziewał

W sobotnim wydaniu „Pytania na śniadanie” widzowie TVP2 zostali zaskoczeni nietypową zmianą - program poprowadziły: Katarzyna Dowbor i Krystyna Sokołowska. Obie na co dzień występują z innymi partnerami - Dowbor z Filipem Antonowiczem, a Sokołowska z Robertem Stockingerem. Tym razem jednak stworzyły wspólny, żeński duet na antenie.

Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska

Mieszkańców Gdańska w najbliższym czasie czekają istotne zmiany w ruchu drogowym i funkcjonowaniu komunikacji miejskiej.

Michał Bilewicz zaatakował Cezarego Krysztopę. Internauci zmietli go z planszy tylko u nas
Michał Bilewicz zaatakował Cezarego Krysztopę. Internauci zmietli go z planszy

- Może Wam umknęło, ale Prezydent Duda kilka dni temu odznaczył Złotym Krzyżem Zasługi autora poniższych utworów. Jest to jedna z niewielu osób w Polsce, której działalność sąd prawomocnie uznał za antysemicką - napisał dr Michał Bilewicz na platformie "X".

Wybory władz Prawa i Sprawiedliwości. Jest decyzja ugrupowania Wiadomości
Wybory władz Prawa i Sprawiedliwości. Jest decyzja ugrupowania

Jarosław Kaczyński został w sobotę ponownie wybrany na prezesa Prawa i Sprawiedliwości podczas kongresu wyborczego ugrupowania w Przysusze. To wielkie zobowiązanie, ale wierzę, że dam radę; ten czarny okres, który w tej chwili przeżywamy musi się skończyć - podkreślił szef PiS.

Zmiany na YouTube. Nowe funkcje mogą zaskoczyć Wiadomości
Zmiany na YouTube. Nowe funkcje mogą zaskoczyć

YouTube wprowadza kolejne zmiany związane ze sztuczną inteligencją. Google ogłosiło dwie nowe funkcje, które mają pomóc w wyszukiwaniu treści i oglądaniu filmów.

Hołownia wejdzie do rządu? Lider Polski 2050 postawił warunek z ostatniej chwili
Hołownia wejdzie do rządu? Lider Polski 2050 postawił warunek

Lider Polski 2050 Szymon Hołownia powiedział w sobotę, że jedynym przypadkiem, kiedy mógłby wejść do rządu, jest sytuacja, w której solidarnie znajdą się w nim wszyscy liderzy koalicji. – Wtedy mamy zupełnie inną efektywność koalicyjnych procesów – podkreślał.

REKLAMA

Alexander Degrejt: Saryusz bez szans? Nie sądzę

Od kilku dni trwa cyrk. Polski rząd przedstawił kandydaturę Jacka Saryusza-Wolskiego jako kandydata na stołek szefa Rady Europejskiej i opozycja wpadła w histerię. Oficjalnie dlatego, że pan Jacek nie ma szans a jedynym kandydatem jest Donald Tusk popierany przez wszystkich. Nie bardzo rozumiem tę narrację, przecież skoro tak jest to nie ma o co kruszyć kopii, dotychczasowy przewodniczący zachowa swoje stanowisko a opozycja wygra. Moim skromnym zdaniem jest odwrotnie, Tusk wcale nie ma poparcia a ruch polskiego rządu całkowicie pozbawia go szans na reelekcję.
 Alexander Degrejt: Saryusz bez szans? Nie sądzę
/ screen YouTube
Bardziej mnie zastanawia w co gra Prawo i Sprawiedliwość, dlaczego zamiast zachować neutralność i po prostu nie angażować się w wybory lokaja Rady Europejskiej forsuje własnego kandydata otwierając dodatkowy, właściwie zupełnie niepotrzebny, front w wojnie z opozycją totalną. 
Możliwych scenariuszy jest kilka, ja wymienię tylko dwa najbardziej wedle mojej opinii prawdopodobne.
1. Jarosław Kaczyński chce, by Donald Tusk został wystawiony do wyścigu przez Angelę Merkel zyskując oficjalne poparcie niemieckich władz. To rozwiązanie dobre na "rynek krajowy", pozwalające rozgrywać opozycję "totalną", która forsując niemieckiego kandydata w oczach społeczeństwa stanęłaby przeciwo Polsce i polskiemu rządowi na forum międzynarodowym. Kłopot w tym, że w żaden sposób nie zmieniłoby to układu sił - ludzie związani z opozycją plasujący swoje poglądy jako "antyPiS" ich nie zmienią, wręcz przeciwnie, utwardzą się w swoich przekonaniach. Oni przecież na pomoc wzywali najbardziej antypolskich unijnych ideologów, domagali się sankcji przeciwko naszemu krajowi i siłowego odsunięcia PiS-u od władzy. Mówiąc krótko jest to gra niewarta świeczki, obliczona jedynie na przekonywanie już przekonanych czyli tych, którzy i tak Donalda Tuska uważają za polityka niemieckiego a w najlepszym wypadku europejskiego, zupełnie nie dbającego o polski interes.
2. Prezes Kaczyński już dawno dogadał się z europejskimi politykami co do obsadzenia stołka przewodniczącego Rady Europejskiej. Trzeba przypomnieć, bo zdaje się nie wszyscy biorą to pod uwagę, że dwa razy spotykał się on z Angelą Merkel, w tym raz - latem ubiegłego roku - nieoficjalnie i bez rozgłosu. Raczej nie rozmawiali wtedy o wyższości polskiego schabowego nad niemieckim bratwurstem a zajmowały ich sprawy poważne. Niemiecka kanclerz ma na głowie wybory we własnym kraju i potężną konkurencję, przychylność polskiego rządu jest jej bardzo potrzebna a za darmo jej od obecnych władz nie dostanie. A w zamian za poparcie Jacka Saryusza-Wolsiego? Moim zdaniem jest to bardzo prawdopodobne. Wybory na głowie mają też Holendrzy, Włosi... i tak dalej, kalendarz ułożył się bardzo korzystnie dla Jarosława Kaczyńskiego planującego podmiankę jednego Polaka na innego. 
Wróćmy teraz do histerii Platformy Obywatelskiej i totalnej opozycji. Skąd ona się bierze? Przecież rząd wystawił ich człowieka, nie próbował zagarnąć stanowiska dla swojej partii a pozostawić je w dotychczasowych barwach partyjnych. Wyjaśnienie jest - moim zdaniem - bardzo proste: na wsparcie Jacka Saryusza-Wolskiego w próbach siłowego pozbawienia władzy partii, która wygrała demokratyczne wybory, liczyć nie mogą. W dodatku jego szanse, wprew lansowanym tezom, muszą być spore bo przecież gdyby Tuska miał zastąpić na stanowisku Guy Verhovstadt czy inny skrajnie lewacki polityk byłoby to "totalniakom" na rękę, on nie musiałby nawet próbować zachować pozorów w przeciwieństwie do byłego premiera, któremu pochodzenie i była funkcja przeszkadzają - przynajmniej trochę - w walce z polskim rządem. Dlatego ja spokojnie czekam na szczyt i dzień wyborów, dla kilku osób może się on skończyć totalnym zaskoczeniem i pobudką z ręką w przepełnionym po nocnych kłopotach jelitowych nocniku.

Alexander Degrejt www.babaichlop.pl


 

Polecane
Emerytury
Stażowe