Dulkiewicz, Karnowski, Kidawa-Błońska... Znane twarze opozycji poręczyły za Sławomira N.

Wśród osób poręczających za Sławomira N. byli znani politycy i samorządowcy związani z obozem obecnej opozycji, w tym prezydent Sopotu Jacek Karnowski oraz była kandydatka KO na prezydenta, Małgorzata Kidawa-Błońska - podał we wtorek portal niezależna.pl.
/ Wikipedia CC BY-SA 2.0
We wtorek warszawski Sąd Okręgowy utrzymał w mocy postanowienia sądu rejonowego dotyczące zastosowanych wówczas środków zapobiegawczych wobec Sławomira N. "Sąd utrzymał postanowienie sądu rejonowego, podzielił argumentację tego sądu. Na chwilę obecną nasz klient pozostaje w areszcie" - przekazał w rozmowie z dziennikarzami obrońca polityka mec. Antoni Kania-Sieniawski.

Jak dodał, sąd argumentował to m.in. obawą matactwa i surową karą grożącą Sławomirowi N. Podkreślił, że obrona wnioskowała o nieizolacyjne środki zapobiegawcze, takie jak poręczenie osobiste, poręczenie majątkowe, zakaz opuszczania kraju czy dozór policji. "Było 17 poręczeń osób godnych zaufania ze świata nauki, polityki, kultury" - powiedział. "Czeka nas bardzo żmudna adwokacka praca (...) Wierzymy w niewinność swojego klienta i będziemy robić wszystko, co się da" - podkreślił adwokat.

Jak dowiedział się portal niezależna.pl, wśród osób, które poręczyły za Nowaka, są m.in. prezydent Sopotu Jacek Karnowski, prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk, a także wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska i posłanka Henryka Krzywonos.

Podczas wtorkowego posiedzenia sąd oddalił również zażalenia na środki zapobiegawcze zastosowane wobec zatrzymanych ze Sławomirem N. biznesmena Jacka P. oraz byłego dowódcy GROM-u Dariusza Z.

Były minister transportu i były szef ukraińskiej agencji drogowej Sławomir N. został zatrzymany w końcu lipca w związku z podejrzeniem korupcji, kierowania zorganizowaną grupą przestępczą i praniem brudnych pieniędzy. Wraz z nim zatrzymano byłego szefa jednostki wojskowej GROM Dariusza Z. i przedsiębiorcę Jacka P.

Po złożeniu wyjaśnień w prokuraturze N. usłyszał zarzut kierowania w okresie od października 2016 r. do września 2019 r. zorganizowaną grupą przestępczą czerpiącą korzyści z korupcji. Były polityk jest podejrzany o żądanie i przyjmowanie korzyści majątkowych i osobistych w zamian za przyznawanie prywatnym podmiotom kontraktów na budowę i remont dróg na Ukrainie, a także o pranie pieniędzy. W efekcie tych przestępstw miał uzyskać 1,3 mln zł.

Dariuszowi Z. i Jackowi P. postawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, prania brudnych pieniędzy oraz przyjmowania korzyści majątkowych.

Na początku sierpnia doszło do zatrzymania czwartej osoby związanej ze sprawą - Aleksandra D. Mężczyzna usłyszał zarzut obietnicy udzielenia 700 tys. zł korzyści majątkowej Nowakowi, pełniącemu wówczas funkcję szefa ukraińskiej państwowej agencji drogowej Ukrawtodor. Wobec niego również zastosowano areszt. 

/PAP
 

 

POLECANE
Pałac Buckingham wydał komunikat Wiadomości
Pałac Buckingham wydał komunikat

W najnowszym wystąpieniu telewizyjnym król Karol III podzielił się z Brytyjczykami zarówno dobrymi wiadomościami, jak i ważnym apelem dotyczącym profilaktyki nowotworowej. Monarcha zwrócił uwagę, że mimo trwającego leczenia funkcjonuje aktywnie, a dzięki wczesnemu wykryciu choroby jego terapia może wkrótce zostać skrócona.

Tȟašúŋke Witkó: Niemcy, macie problem tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Niemcy, macie problem

Mój kolega, Stanisław, człek obdarzony wyjątkowym darem obserwacji i jeszcze większą umiejętnością ubierania swych spostrzeżeń w słowa, przez lata posługiwał się takim lapidarnym powiedzeniem: „Im gorzej u nich, tym lepiej dla nas!”.

Udane kwalifikacje w Klingenthal. Komplet Biało-Czerwonych w konkursie z ostatniej chwili
Udane kwalifikacje w Klingenthal. Komplet Biało-Czerwonych w konkursie

Sześciu Polaków awansowało do sobotniego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Kwalifikacje wygrał Niemiec Philipp Raimund. Piotr Żyła był 21., Kamil Stoch - 24., Maciej Kot - 28., Kacper Tomasiak - 29., Dawid Kubacki - 32., a Paweł Wąsek - 48.

Groźny incydent na komisariacie w Pionkach Wiadomości
Groźny incydent na komisariacie w Pionkach

Na komisariacie policji w Pionkach (woj. mazowieckie) doszło do groźnego zdarzenia, które, choć nikomu nie zrobiło krzywdy, wywołało poważne konsekwencje służbowe. Podczas rutynowych czynności z zatrzymanym jedna z funkcjonariuszek przypadkowo doprowadziła do wystrzału ze swojej broni służbowej.

Nie żyje znany krytyk i popularyzator jazzu Wiadomości
Nie żyje znany krytyk i popularyzator jazzu

Jeden z najwybitniejszych polskich krytyków jazzowych, pianista, pisarz, historyk, menedżer kultury, wydawca, fotograf i podróżnik zmarł w nocy 12 grudnia 2025 roku, w szpitalu w Wyszkowie. Miał 88 lat.

Coraz więcej pytań o Lewandowskiego. Pojawiły się nowe informacje Wiadomości
Coraz więcej pytań o Lewandowskiego. Pojawiły się nowe informacje

Przyszłość Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie od miesięcy wywołuje liczne spekulacje. Każdego dnia pojawiają się nowe doniesienia . Mimo tego jedno wydaje się jasne: Polak nadal widzi siebie w Barcelonie i jest gotowy zrobić wiele, aby pozostać w klubie.

Niemiecki rząd potwierdza: Zełenski przyjedzie do Berlina z ostatniej chwili
Niemiecki rząd potwierdza: Zełenski przyjedzie do Berlina

Kanclerz Friedrich Merz podejmie w poniedziałek w Berlinie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, a tematem rozmów będzie aktualny stan negocjacji pokojowych dotyczących Ukrainy - poinformował w piątek rzecznik niemieckiego rządu Stefan Kornelius.

Zepchnął studenta pod pociąg. Sąd ogłosił wyrok w głośnej sprawie z Sopotu Wiadomości
Zepchnął studenta pod pociąg. Sąd ogłosił wyrok w głośnej sprawie z Sopotu

Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał 21-letniego Maksymiliana S. na 20 lat i trzy miesiące pozbawienia wolności za zabójstwo 23-letniego studenta Uniwersytetu Gdańskiego Jakuba Siemiątkowskiego w Sopocie i posiadanie narkotyków. Mężczyzna zepchnął pokrzywdzonego pod pociąg w sierpniu 2024 r.

Aleksandra Fedorska: Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA z ostatniej chwili
Aleksandra Fedorska: Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA

„Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA!!!!” - skomentowała ekspert ds. Niemiec odnosząc się do opublikowanego artykułu w Welt.de. cytującego Angelę Merkel, byłą kanclerz Niemiec.

Nie żyje znana brytyjska pisarka Wiadomości
Nie żyje znana brytyjska pisarka

Sophie Kinsella nie żyje. Brytyjska pisarka, która zdobyła międzynarodową sławę dzięki serii książek o zakupoholiczce, odeszła po długich zmaganiach z glejakiem wielopostaciowym. O jej śmierci poinformowała rodzina.

REKLAMA

Dulkiewicz, Karnowski, Kidawa-Błońska... Znane twarze opozycji poręczyły za Sławomira N.

Wśród osób poręczających za Sławomira N. byli znani politycy i samorządowcy związani z obozem obecnej opozycji, w tym prezydent Sopotu Jacek Karnowski oraz była kandydatka KO na prezydenta, Małgorzata Kidawa-Błońska - podał we wtorek portal niezależna.pl.
/ Wikipedia CC BY-SA 2.0
We wtorek warszawski Sąd Okręgowy utrzymał w mocy postanowienia sądu rejonowego dotyczące zastosowanych wówczas środków zapobiegawczych wobec Sławomira N. "Sąd utrzymał postanowienie sądu rejonowego, podzielił argumentację tego sądu. Na chwilę obecną nasz klient pozostaje w areszcie" - przekazał w rozmowie z dziennikarzami obrońca polityka mec. Antoni Kania-Sieniawski.

Jak dodał, sąd argumentował to m.in. obawą matactwa i surową karą grożącą Sławomirowi N. Podkreślił, że obrona wnioskowała o nieizolacyjne środki zapobiegawcze, takie jak poręczenie osobiste, poręczenie majątkowe, zakaz opuszczania kraju czy dozór policji. "Było 17 poręczeń osób godnych zaufania ze świata nauki, polityki, kultury" - powiedział. "Czeka nas bardzo żmudna adwokacka praca (...) Wierzymy w niewinność swojego klienta i będziemy robić wszystko, co się da" - podkreślił adwokat.

Jak dowiedział się portal niezależna.pl, wśród osób, które poręczyły za Nowaka, są m.in. prezydent Sopotu Jacek Karnowski, prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk, a także wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska i posłanka Henryka Krzywonos.

Podczas wtorkowego posiedzenia sąd oddalił również zażalenia na środki zapobiegawcze zastosowane wobec zatrzymanych ze Sławomirem N. biznesmena Jacka P. oraz byłego dowódcy GROM-u Dariusza Z.

Były minister transportu i były szef ukraińskiej agencji drogowej Sławomir N. został zatrzymany w końcu lipca w związku z podejrzeniem korupcji, kierowania zorganizowaną grupą przestępczą i praniem brudnych pieniędzy. Wraz z nim zatrzymano byłego szefa jednostki wojskowej GROM Dariusza Z. i przedsiębiorcę Jacka P.

Po złożeniu wyjaśnień w prokuraturze N. usłyszał zarzut kierowania w okresie od października 2016 r. do września 2019 r. zorganizowaną grupą przestępczą czerpiącą korzyści z korupcji. Były polityk jest podejrzany o żądanie i przyjmowanie korzyści majątkowych i osobistych w zamian za przyznawanie prywatnym podmiotom kontraktów na budowę i remont dróg na Ukrainie, a także o pranie pieniędzy. W efekcie tych przestępstw miał uzyskać 1,3 mln zł.

Dariuszowi Z. i Jackowi P. postawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, prania brudnych pieniędzy oraz przyjmowania korzyści majątkowych.

Na początku sierpnia doszło do zatrzymania czwartej osoby związanej ze sprawą - Aleksandra D. Mężczyzna usłyszał zarzut obietnicy udzielenia 700 tys. zł korzyści majątkowej Nowakowi, pełniącemu wówczas funkcję szefa ukraińskiej państwowej agencji drogowej Ukrawtodor. Wobec niego również zastosowano areszt. 

/PAP
 


 

Polecane