"Oni chcieli wojny, chcieli się bić". Zaskakujące słowa Rafała Trzaskowskiego o wyborcach PO

"Pamiętam pierwsze reakcje zebranych na Placu Wolności wyborców PO. Lekki dystans, żeby nie powiedzieć chłód i zdziwienie. Nie tego oczekiwali. Nie na to czekali. Oni chcieli wojny, chcieli się bić" - napisał na Facebooku niedawny kandydat na prezydenta Rafał Trzaskowski wspominając swoją kampanię wyborczą.
European People's Party "Oni chcieli wojny, chcieli się bić". Zaskakujące słowa Rafała Trzaskowskiego o wyborcach PO
European People's Party / Wikimedia Commons
Rafał Trzaskowski w opublikowanym na Facebooku poście wspomina swoją kampanię wyborczą.
 

Kluczowym momentem ostatniej kampanii prezydenckiej było dla mnie wystąpienie w Poznaniu. Pamiętam strach większości swoich sztabowców, dla których pójście pod prąd prostej polaryzacji, którą PO stosowało jako metodę od wielu lat, było katastrofą. „To koniec” – mówili. A dla mnie to był początek. Początek nowej polityki. Polityki realizowanej dla zmiany, dla ludzi – a nie odwrotnie. Pamiętam pierwsze reakcje zebranych na Placu Wolności wyborców PO. Lekki dystans, żeby nie powiedzieć chłód i zdziwienie. Nie tego oczekiwali. Nie na to czekali. Oni chcieli wojny, chcieli się bić


- zaznacza.

Prezydent Warszawy pisze o swojej niezależności - nawet od własnego sztabu wyborczego.
 

Nie przejmowałem się jednak tym, jak reagują moi sztabowcy. Nie zastanawiałem się nad tym, czy wyborcom PO spodobają się trudne słowa, które usłyszą. Wiedziałem, po co kandyduję, wiedziałem, jaką wizję Polski chcę przedstawić w tej kampanii i wiedziałem, że nowa polityka nie polega na tym, żeby coraz węższemu gronu wyborców mówić to, co chcą usłyszeć. Nowa polityka nie polega na tym, żeby płynąć z wiatrem, tylko płynąć tam, gdzie chce się dopłynąć. Czasem nawet wtedy, gdy wiatr wieje nam w twarz


- podkreśla.

W swoim wpisie wspomina również swoją działalność podziemną z okresu komuny.
 

Udział w happeningach „pomarańczowej alternatywy” i polewanie za komuny pomnika Dzierżyńskiego walerianą – żeby sikały na niego wszystkie okoliczne koty – uważam za najfajniejsze draki żywota mego


- pisze.

Prowokacje środowisk LGBT wymierzone w katolików nazywa "happeningiem", a stawiany prowokacjom opór określa mianem skandalu.
 

Mimo że uważam, że tęcza nikogo nie obraża, to mam także prawo twierdzić, że z symbolami religijnymi trzeba postępować jak najbardziej ostrożnie. Domagamy się szanowania wrażliwości mniejszości – okażmy szacunek dla wrażliwości innych, nawet jeśli uważamy tę wrażliwość za przesadzoną. Inna kwestia, że oczywiście uważam za skandaliczne prześladowanie kogoś za happening


- twierdzi Trzaskowski.

Odnosząc się do uniemożliwienia przeprowadzenia w stolicy Marszu Zwycięstwa w setną rocznicę Bitwy Warszawskiej pisze:
 

W trosce o zdrowie i bezpieczeństwo warszawianek i warszawiaków, zakazałem marszów ONR w Warszawie 15 sierpnia, w środku epidemii. Małych zgromadzeń stacjonarnych zgłoszonych na 15 i 16.08 nie da się zakazać a priori. Dlatego też apeluję o spokój i rozsądek na ulicach naszego miasta 15 i 16.08. Jasno deklaruję także, iż będziemy się tym zgromadzeniom bacznie przyglądać


Prezydent Warszawy postanowił także odnieść się do kwestii urlopu, który zaplanował akurat na setną rocznicę jednego z największych zwycięstw militarnych i cywilizacyjnych w historii Polski i Europy.
 

Słyszałem też, że wiele osób drażni, że postanowiłem udać się teraz na urlop. Czy to najlepszy moment na urlop? Nie ma dobrego momentu. Nie da się zaplanować wyjazdu z rodziną w taki sposób, żeby w tym czasie nic się nie działo. Wielu z moich wyborców mówiło w trakcie kampanii: głosuję na niego, bo jest prawdziwy, taki jak my. Ktoś taki ma prawo spędzić dwa tygodnie z dziećmi. Czasem trzeba też wybrać miejsce z dala od domu, gdzie nie każdy nas rozpoznaje


- informuje prezydent stolicy, zapowiadając, że zabierze się do pracy już za kilka dni.

cwp/Faceook
 

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Rzecznik Departamentu Stanu zabrał głos ws. ewentualnego spotkania Duda-Trump z ostatniej chwili
Rzecznik Departamentu Stanu zabrał głos ws. ewentualnego spotkania Duda-Trump

– Kontakty między zagranicznymi rządami a kandydatami największych partii na prezydenta USA to zwyczaj praktykowany od wielu lat, zaś przywódcy USA często spotykają się z zagranicznymi liderami opozycji – powiedział we wtorek rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller, komentując możliwe spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem.

Tusk vs. Ardanowski: Chce rozbić rolników, jego tajną bronią jest Kołodziejczak Wiadomości
Tusk vs. Ardanowski: "Chce rozbić rolników, jego tajną bronią jest Kołodziejczak"

Tuż przed pierwszą turą wyborów samorządowych, kiedy trwał strajk okupacyjny w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi premier Donald Tusk wystąpił w Krakowie na spotkaniu przedwyborczym. Padło tam pytanie rolnika Pawła Lupy o to, jak premier wyobraża sobie sobie dbałość o polskie rolnictwo. Odpowiedź Donalda Tuska zawierała przekonanie o tym, jak wiele już rząd Tuska dla rolników zrobił. Poprosiliśmy byłego ministra rolnictwa, Jana Krzysztofa Ardanowskiego o komentarz do słów Donalda Tuska, w których wskazuje, co konkretnie zrobił dla polskiego rolnictwa.

Radio Zet usunęło szokujący artykuł o Stanowskim. Dziennikarz: Wypier***ć z ostatniej chwili
Radio Zet usunęło szokujący artykuł o Stanowskim. Dziennikarz: "Wypier***ć"

"Wypier****ć. Mielibyście chociaż honor, żeby napisać, że przepraszacie za ten skandaliczny artykuł" – pisze na platformie X wzburzony Krzysztof Stanowski do red. naczelnego portalu Radia Zet, Łukasza Sawali.

Katarzyna Kolenda-Zaleska traci ważną rolę w TVN z ostatniej chwili
Katarzyna Kolenda-Zaleska traci ważną rolę w TVN

Jak podaje branżowy serwis "Wirtualne Media", dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska kończy swoją 8-letnią kadencję na stanowisku prezesa Fundacji TVN.

Przerwanie konferencji konserwatystów. Premier Belgii zabiera głos z ostatniej chwili
Przerwanie konferencji konserwatystów. Premier Belgii zabiera głos

"Nieakceptowalne" - tak belgijski premier Alexander De Croo określił działania burmistrza jednej z brukselskich dzielnic, który zdecydował o przerwaniu międzynarodowej konferencji NatCon zorganizowanej przez środowiska narodowo-konserwatywne.

Unia Europejska uderza w polskie przetwórstwo rybne z ostatniej chwili
Unia Europejska uderza w polskie przetwórstwo rybne

Na skutek decyzji Parlamentu Europejskiego, niebawem wejdą w życie nowe unijne przepisy dot. przetwarzania łososia. Autorzy przepisów tłumaczą, że mają one zwiększyć bezpieczeństwo produktów dla konsumentów. Sęk jednak w tym, że zmiany mogą okazać się dużym problemem dla polskich przetwórców tych ryb, a jak podkreślają przedstawiciele branży, za zmianami nie stoją żadne poważne dowody naukowe.

Ekspert: Chiny są bardziej zadowolone z wizyty Scholza niż USA z ostatniej chwili
Ekspert: Chiny są bardziej zadowolone z wizyty Scholza niż USA

Handel, wojna Rosji z Ukrainą i odnawialne źródła energii, to trzy najważniejsze tematy poruszone podczas wizyty Olafa Scholza w Chinach – stwierdził we wtorek w rozmowie z PAP prof. Bogdan Góralczyk, politolog i sinolog, komentując kończącą się trzydniową podróż kanclerza Niemiec.

Brukselska policja rozbiła konserwatywną konferencję z udziałem Ordo Iuris z ostatniej chwili
Brukselska policja rozbiła konserwatywną konferencję z udziałem Ordo Iuris

Po dwóch godzinach obrad policja belgijska wkroczyła do centrum konferencyjnego Claridge w centrum Brukseli i zamknęła obrady spotkania europejskich konserwatystów zwanego NatCon, w których uczestniczą Mateusz Morawiecki, Victor Orban, Nigel Farage i kardynał Gerhard Mueller – informuje w mediach społecznościowych dr Rafał Brzeski, ekspert ds. wojny informacyjnej, służb specjalnych i terroryzmu, publicysta m.in Tysol.pl.

Dyrektywa budynkowa to nie tylko zamach na własność. Czy naprawdę chcemy być niewolnikami? Wiadomości
Dyrektywa budynkowa to nie tylko zamach na własność. Czy naprawdę chcemy być niewolnikami?

Rada UE formalnie przyjęła w piątek zmienioną dyrektywę w sprawie charakterystyki energetycznej budynków, której oficjalnym celem jest pomoc w ograniczeniu emisji gazów cieplarnianych i ubóstwa energetycznego w UE. Problem w tym, że wygeneruje ona kryzys, jakiego Europa nie widziała chyba nigdy, prowadząc nie tylko do ubóstwa energetycznego, ale do masowej utraty własności przez obywateli UE, która przejdzie w ręce „inwestorów” z wielkich korporacji zgodnie z planem zapisanym w Manifeście z Ventotene Altiero Spinellego i Ernesta Rossiego.

Żona Macieja Wąsika z postępowaniem dyscyplinarnym w pracy z ostatniej chwili
Żona Macieja Wąsika z postępowaniem dyscyplinarnym w pracy

Podczas wtorkowej konferencji prasowej Maciej Wąsik poinformował, że wobec jego żony Romy Wąsik wszczęto postępowanie dyscyplinarne. Małżonka polityka pracuje w instytucji publicznej.

REKLAMA

"Oni chcieli wojny, chcieli się bić". Zaskakujące słowa Rafała Trzaskowskiego o wyborcach PO

"Pamiętam pierwsze reakcje zebranych na Placu Wolności wyborców PO. Lekki dystans, żeby nie powiedzieć chłód i zdziwienie. Nie tego oczekiwali. Nie na to czekali. Oni chcieli wojny, chcieli się bić" - napisał na Facebooku niedawny kandydat na prezydenta Rafał Trzaskowski wspominając swoją kampanię wyborczą.
European People's Party "Oni chcieli wojny, chcieli się bić". Zaskakujące słowa Rafała Trzaskowskiego o wyborcach PO
European People's Party / Wikimedia Commons
Rafał Trzaskowski w opublikowanym na Facebooku poście wspomina swoją kampanię wyborczą.
 

Kluczowym momentem ostatniej kampanii prezydenckiej było dla mnie wystąpienie w Poznaniu. Pamiętam strach większości swoich sztabowców, dla których pójście pod prąd prostej polaryzacji, którą PO stosowało jako metodę od wielu lat, było katastrofą. „To koniec” – mówili. A dla mnie to był początek. Początek nowej polityki. Polityki realizowanej dla zmiany, dla ludzi – a nie odwrotnie. Pamiętam pierwsze reakcje zebranych na Placu Wolności wyborców PO. Lekki dystans, żeby nie powiedzieć chłód i zdziwienie. Nie tego oczekiwali. Nie na to czekali. Oni chcieli wojny, chcieli się bić


- zaznacza.

Prezydent Warszawy pisze o swojej niezależności - nawet od własnego sztabu wyborczego.
 

Nie przejmowałem się jednak tym, jak reagują moi sztabowcy. Nie zastanawiałem się nad tym, czy wyborcom PO spodobają się trudne słowa, które usłyszą. Wiedziałem, po co kandyduję, wiedziałem, jaką wizję Polski chcę przedstawić w tej kampanii i wiedziałem, że nowa polityka nie polega na tym, żeby coraz węższemu gronu wyborców mówić to, co chcą usłyszeć. Nowa polityka nie polega na tym, żeby płynąć z wiatrem, tylko płynąć tam, gdzie chce się dopłynąć. Czasem nawet wtedy, gdy wiatr wieje nam w twarz


- podkreśla.

W swoim wpisie wspomina również swoją działalność podziemną z okresu komuny.
 

Udział w happeningach „pomarańczowej alternatywy” i polewanie za komuny pomnika Dzierżyńskiego walerianą – żeby sikały na niego wszystkie okoliczne koty – uważam za najfajniejsze draki żywota mego


- pisze.

Prowokacje środowisk LGBT wymierzone w katolików nazywa "happeningiem", a stawiany prowokacjom opór określa mianem skandalu.
 

Mimo że uważam, że tęcza nikogo nie obraża, to mam także prawo twierdzić, że z symbolami religijnymi trzeba postępować jak najbardziej ostrożnie. Domagamy się szanowania wrażliwości mniejszości – okażmy szacunek dla wrażliwości innych, nawet jeśli uważamy tę wrażliwość za przesadzoną. Inna kwestia, że oczywiście uważam za skandaliczne prześladowanie kogoś za happening


- twierdzi Trzaskowski.

Odnosząc się do uniemożliwienia przeprowadzenia w stolicy Marszu Zwycięstwa w setną rocznicę Bitwy Warszawskiej pisze:
 

W trosce o zdrowie i bezpieczeństwo warszawianek i warszawiaków, zakazałem marszów ONR w Warszawie 15 sierpnia, w środku epidemii. Małych zgromadzeń stacjonarnych zgłoszonych na 15 i 16.08 nie da się zakazać a priori. Dlatego też apeluję o spokój i rozsądek na ulicach naszego miasta 15 i 16.08. Jasno deklaruję także, iż będziemy się tym zgromadzeniom bacznie przyglądać


Prezydent Warszawy postanowił także odnieść się do kwestii urlopu, który zaplanował akurat na setną rocznicę jednego z największych zwycięstw militarnych i cywilizacyjnych w historii Polski i Europy.
 

Słyszałem też, że wiele osób drażni, że postanowiłem udać się teraz na urlop. Czy to najlepszy moment na urlop? Nie ma dobrego momentu. Nie da się zaplanować wyjazdu z rodziną w taki sposób, żeby w tym czasie nic się nie działo. Wielu z moich wyborców mówiło w trakcie kampanii: głosuję na niego, bo jest prawdziwy, taki jak my. Ktoś taki ma prawo spędzić dwa tygodnie z dziećmi. Czasem trzeba też wybrać miejsce z dala od domu, gdzie nie każdy nas rozpoznaje


- informuje prezydent stolicy, zapowiadając, że zabierze się do pracy już za kilka dni.

cwp/Faceook
 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe