Kreml nie widzi powodu do wszczęcia śledztwa w sprawie Nawalnego

Kreml obecnie nie widzi powodu do wszczęcia postępowania karnego w związku z sytuacją zdrowotną Aleksieja Nawalnego - powiedział we wtorek rzecznik prezydenta Władimira Putina, Dmitrij Pieskow, wskazując, że nie zidentyfikowano żadnej substancji trującej w organizmie opozycjonisty.
 Kreml nie widzi powodu do wszczęcia śledztwa w sprawie Nawalnego
/ pixabay.com

Podkreślił, że "do śledztwa potrzebny jest powód", a obecnie "na razie stwierdzamy, że pacjent jest w śpiączce".

"Jeśli zidentyfikowana zostanie substancja i jeśli ustalone zostanie, iż jest to próba otrucia, to wówczas oczywiście będzie to powód do śledztwa" - powiedział Pieskow.

Dodał, że otrucie można rozpatrywać tylko jako jedną z wersji wydarzenia i że "jest obecnie również wiele innych wersji medycznych". Wśród takich wersji Pieskow wymienił przyjmowanie niektórych lekarstw i reakcję organizmu na pewnego rodzaju uwarunkowania.

"Wszystkie te wersje rozpatrywane były już od pierwszych godzin przez lekarzy w Omsku i specjalistów z Moskwy. Wszystko to już dziesięć razy omawiali i sprawdzali, szukali substancji. Nie udało się; nie znaleźli, nie widzą tej substancji" - powiedział Pieskow. Dodał następnie: "Może zobaczą ją Niemcy".

Pytany o oskarżenia mówiące o możliwym związku Kremla z próbą otrucia Nawalnego, przedstawiciel Kremla nazwał je nieprawdą i "czczą gadaniną", której nie można traktować poważnie.

Pieskow oświadczył, że w poniedziałkowym komunikacie kliniki Charite w Berlinie, gdzie przebywa Nawalny, nie ma "nic nowego".

"Nie rozumiemy, na jakiej podstawie nasi niemieccy koledzy tak się spieszą używając słowa otrucie" - powiedział rzecznik Kremla.

Pytany przez dziennikarzy o poprzednie tego rodzaju wydarzenia, jak zabójstwo Borysa Niemcowa w 2015 roku i ciężkie zatrucia, których ofiarą padli aktywiści opozycyjni, Władimir Kara-Murza i Piotr Wierziłow, Pieskow uznał, że nie można mówić o żadnej tendencji.

"Nie wyodrębniałbym jakiejś tendencji w zabójstwach, które wydarzają się w różnych krajach, osób krytykujących prezydenta Rosji. To nie tak. Nie mogę się z wami zgodzić, że jest to jakaś tendencja" - powiedział rzecznik Kremla.

 

 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Migranci zaatakowali patrol Straży Granicznej z ostatniej chwili
Migranci zaatakowali patrol Straży Granicznej

Straż Graniczna opublikowała nowe nagranie z granicy polsko-białoruskiej.

Morawiecki odpowiada Tuskowi: Wszedł Pan na ostatnią minutę z ostatniej chwili
Morawiecki odpowiada Tuskowi: "Wszedł Pan na ostatnią minutę"

Donald Tusk pochwalił się danymi z polskiej gospodarki przedstawionymi przez ministra finansów, Andrzeja Domańskiego. Jest odpowiedź Mateusza Morawieckiego.

Nie żyje polska mistrzyni świata. Miała zaledwie 20 lat z ostatniej chwili
Nie żyje polska mistrzyni świata. Miała zaledwie 20 lat

Nie żyje polska mistrzyni świata i Europy Wiktoria Sieczka. Utalentowana trójboistka siłowa miała zaledwie 20 lat.

KAS odmraża środki rosyjskich firm w Polsce. Ogromne kwoty z ostatniej chwili
KAS odmraża środki rosyjskich firm w Polsce. Ogromne kwoty

1,3 mld zł uwolnionych spod sankcji – Krajowa Administracja Skarbowa odmraża środki rosyjskich firm w Polsce, które zablokowano im w 2022 r. – podaje w piątkowym wydaniu "Rzeczpospolita".

Katarzyna Cichopek: Jestem po kolejnych badaniach z ostatniej chwili
Katarzyna Cichopek: "Jestem po kolejnych badaniach"

Katarzyna Cichopek podzieliła się w mediach społecznościowych ze swoimi obserwatorami ważną wiadomością.

Inflacja w marcu ostro w dół. Najniższy poziom od pięciu lat z ostatniej chwili
Inflacja w marcu ostro w dół. Najniższy poziom od pięciu lat

Inflacja w marcu wyniosła w Polsce 1,9 proc. rok do roku – podał Główny Urząd Statystyczny. To najniższy poziom inflacji od pięciu lat.

Ekspert TVN grozi: od czasu do czasu dziennikarz powinien oberwać 'po łbie' Wiadomości
Ekspert TVN grozi: "od czasu do czasu dziennikarz powinien oberwać 'po łbie'"

Redaktor naczelny Onetu Bartosz Węglarczyk opublikował na platformie "X" (dawniej "Twitter") post z linkiem do artykułu Onetu pt. "Jacek Dubois sam siedział na ławie oskarżonych. Stworzył duet z Romanem Giertychem". Natychmiast odezwali się obrońcy "mecenasa Koalicji 13 grudnia".

Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej.

Tajemniczy wpis Tuska: Wiecie, o czym mówię z ostatniej chwili
Tajemniczy wpis Tuska: "Wiecie, o czym mówię"

Donald Tusk opublikował na platformie enigmatyczny wpis. Wielu internautów zastanawia się do czego odnosi się premier.

Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Król Karol III rezygnuje z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Król Karol III rezygnuje

W ostatnim czasie brytyjskie media obiegły niepokojące doniesienia w sprawie stanu zdrowia króla Karola III. Tabloid „In Touch” donosił, że jest coraz gorzej. Monarcha musiał zrezygnować.

REKLAMA

Kreml nie widzi powodu do wszczęcia śledztwa w sprawie Nawalnego

Kreml obecnie nie widzi powodu do wszczęcia postępowania karnego w związku z sytuacją zdrowotną Aleksieja Nawalnego - powiedział we wtorek rzecznik prezydenta Władimira Putina, Dmitrij Pieskow, wskazując, że nie zidentyfikowano żadnej substancji trującej w organizmie opozycjonisty.
 Kreml nie widzi powodu do wszczęcia śledztwa w sprawie Nawalnego
/ pixabay.com

Podkreślił, że "do śledztwa potrzebny jest powód", a obecnie "na razie stwierdzamy, że pacjent jest w śpiączce".

"Jeśli zidentyfikowana zostanie substancja i jeśli ustalone zostanie, iż jest to próba otrucia, to wówczas oczywiście będzie to powód do śledztwa" - powiedział Pieskow.

Dodał, że otrucie można rozpatrywać tylko jako jedną z wersji wydarzenia i że "jest obecnie również wiele innych wersji medycznych". Wśród takich wersji Pieskow wymienił przyjmowanie niektórych lekarstw i reakcję organizmu na pewnego rodzaju uwarunkowania.

"Wszystkie te wersje rozpatrywane były już od pierwszych godzin przez lekarzy w Omsku i specjalistów z Moskwy. Wszystko to już dziesięć razy omawiali i sprawdzali, szukali substancji. Nie udało się; nie znaleźli, nie widzą tej substancji" - powiedział Pieskow. Dodał następnie: "Może zobaczą ją Niemcy".

Pytany o oskarżenia mówiące o możliwym związku Kremla z próbą otrucia Nawalnego, przedstawiciel Kremla nazwał je nieprawdą i "czczą gadaniną", której nie można traktować poważnie.

Pieskow oświadczył, że w poniedziałkowym komunikacie kliniki Charite w Berlinie, gdzie przebywa Nawalny, nie ma "nic nowego".

"Nie rozumiemy, na jakiej podstawie nasi niemieccy koledzy tak się spieszą używając słowa otrucie" - powiedział rzecznik Kremla.

Pytany przez dziennikarzy o poprzednie tego rodzaju wydarzenia, jak zabójstwo Borysa Niemcowa w 2015 roku i ciężkie zatrucia, których ofiarą padli aktywiści opozycyjni, Władimir Kara-Murza i Piotr Wierziłow, Pieskow uznał, że nie można mówić o żadnej tendencji.

"Nie wyodrębniałbym jakiejś tendencji w zabójstwach, które wydarzają się w różnych krajach, osób krytykujących prezydenta Rosji. To nie tak. Nie mogę się z wami zgodzić, że jest to jakaś tendencja" - powiedział rzecznik Kremla.

 

 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe