[Felieton "TS"] Tadeusz Płużański: Urodzony w KL Stutthof

Już 2 września 1939 r. Niemcy uruchomili pierwszy obóz koncentracyjny i zagłady dla Polaków – Stutthof pod Gdańskiem. Andrzej Kaźmierczak urodził się tu w 1944 r. Z obozowego szpitala pielęgniarka przeniosła go w koszu z bielizną do pralni. Po paru miesiącach przez Bramę Śmierci został wywieziony na wolność. Był przeznaczony do germanizacji, ale adoptowało go polskie małżeństwo.
 [Felieton
/ wikipedia/ Polimerek/ CC BY-SA 3.0

9 maja 1945 r. Stutthof został oswobodzony najpóźniej ze wszystkich obozów koncentracyjnych na ziemiach polskich – w dniu kapitulacji Niemiec. Żołnierze 3. Frontu Białoruskiego zastali w nim jedynie ok. 300 więźniów. Z ogólnej liczby ok. 110 tys. osadzonych w Stutthofie i jego kilkudziesięciu podobozach zginęło ok. 70 tys.

Mały Andrzejek w lipcu 1946 r. został adoptowany przez Wacława Kaźmierczaka, reżysera i montażystę z łódzkiej wytwórni filmowej (w czasie wojny członek referatu filmowego Biura Informacji i Propagandy AK).

– Już w wieku 10 lat wyczuwałem, że coś jest nie tak. Nie byłem podobny ani do matki, ani do ojca, rodzice nie chcieli ze mną rozmawiać o moim dzieciństwie. Dziwiłem się, dlaczego znajomi nazywają mnie Francuzikiem – wspomina Andrzej Kaźmierczak. Pan Andrzej ma nietypową grupę krwi – A1B RH-. W pewnych regionach Francji nie należy ona do rzadkości...
Państwo Kaźmierczakowie, nie chcąc go stracić, ukrywali przed poszukiwaniami. Kiedy w 1956 r. do Warszawy przyjechała jakaś siostra zakonna i wypytywała o Andrzeja, rodzice wysłali go na długie kolonie, a potem do internatu pijarów w Krakowie. Dorosły Andrzej Kaźmierczak rozpoczął własne śledztwo.

Najwięcej Francuzek trafiło do obozu w 1944 r. Duża ich część była pochodzenia żydowskiego, bo Stutthof został włączony do akcji ostatecznego rozwiązania. Od Niemców obsługujących w czasie wojny krematorium pan Andrzej dowiedział się, że jego matka zginęła pod koniec kwietnia 1945 r. Inni twierdzili jednak, że uczestniczyła w ewakuacji obozu. W styczniu 1945 r. więźniów poprowadzono piechotą w okolice Lęborka – przez 11 dni musieli przejść prawie 140 km. Żydów ewakuowano na ogół w kierunku morza i nad samym brzegiem rozstrzeliwano. Pozostałych ładowano na barki i wywożono w kierunku Niemiec. Marsz śmierci przeżyli nieliczni.

W 1996 r. dziennikarze francuskiej telewizji TF1 program „Perdu de vue” („Stracony z oczu”) o panu Andrzeju nakręcili w Stutthofie. Rozdzwoniły się telefony.

– Zadzwonił Bernard, który tytułował mnie bratem – mówi pan Andrzej. – Powiedział, że mama nazywała się Madeleine Savary, z domu Voisin. Do Stutthofu trafiła 9 sierpnia 1944 r., dostała numer 55494. Urodziła mnie po kilku dniach. Szybko nas rozdzielili i matka była przekonana, że wkrótce po porodzie zmarłem. Miała 21 lat. Z obozu została zwolniona 21 września 1944 r.
Madeleine Savary, biologiczna mama Andrzeja Kaźmierczaka, zmarła w październiku 1995 r. w Lille, rok przed programem we francuskiej telewizji.


 

POLECANE
Tak miał wyglądać przepis, który miał zdejmować odpowiedzialność z przestępców w rządzie Tuska? z ostatniej chwili
Tak miał wyglądać przepis, który miał zdejmować odpowiedzialność z przestępców w rządzie Tuska?

Grupa „bodnarowców” ma już gotową ustawę bezkarnościową! Miałaby ona zapewnić bezkarność środowisku związanym z obecną władzą w związku z ich bezprawnymi działaniami po 15 października 2023 roku – przekazał dziennikarz Michał Karnowski na antenie Telewizji wPolsce24.

Tragedia nad jeziorem Długie. Nie żyje 12-letnia dziewczynka Wiadomości
Tragedia nad jeziorem Długie. Nie żyje 12-letnia dziewczynka

Do dramatycznego zdarzenia doszło w sobotni wieczór, 5 lipca, nad jeziorem Długie w Rzepinie. Służby otrzymały zgłoszenie o zaginięciu 12-letniej dziewczynki po godzinie 18. Na miejsce natychmiast skierowano duże siły ratownicze – w tym strażaków, ratowników medycznych i policję.

Niemiec w koszulce Ruchu Obrony Granic: Winni są Merkel i Tusk z ostatniej chwili
Niemiec w koszulce Ruchu Obrony Granic: Winni są Merkel i Tusk

Donald Tusk jako szef RE mógł wpłynąć na politykę migracyjną kanclerz Niemiec Angeli Merkel – uważa Niemiec z granicznego miasta Guben, który wstąpił do Ruchu Obrony Granic.

Kaczyński ujawnił, o czym rozmawiał z Hołownią z ostatniej chwili
Kaczyński ujawnił, o czym rozmawiał z Hołownią

– My realistycznie podchodzimy do sytuacji, także w obecnej koalicji. Natomiast takie sprawy jak te, o których tak generalnie tu wspominałem, to znaczy, że trzeba Polskę – to słowo jest całkowicie uzasadnione – ratować, to o tym żeśmy rozmawiali – mówił w niedzielę o spotkaniu z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Seria pożarów stacji energetycznych w Warszawie i okolicach. Prawdopodobne przyczyny awarii z ostatniej chwili
Seria pożarów stacji energetycznych w Warszawie i okolicach. Prawdopodobne przyczyny awarii

W ciągu kilku ostatnich dni głośno było o pożarach stacji energetycznych w Warszawie i okolicznych miejscowościach. Eksperci związani z portalem Energetyka24, na podstawie własnych badań, napisali, jaka może być przyczyna nagromadzonych w stosunkowo krótkim czasie przypadków. 

Toruń: Marsz Milczenia po zabójstwie 24-letniej Klaudii z ostatniej chwili
Toruń: Marsz Milczenia po zabójstwie 24-letniej Klaudii

Ulicami toruńskiej starówki ruszył Marsz Milczenia po zabójstwie 24-letniej Klaudii, którą w nocy z 11 na 12 czerwca napadł w Parku Glazja 19-letni obcokrajowiec. Młoda barmanka, doktorantka Uniwersytetu Mikołaja Kopernika zmarła dwa tygodnie później w szpitalu. Zbrodnia wstrząsnęła miastem.

Był zdesperowany. Nowe doniesienia ws. Harry'ego i Meghan Wiadomości
"Był zdesperowany". Nowe doniesienia ws. Harry'ego i Meghan

Związek księcia Harry’ego i Meghan Markle nieustannie wiąże się z emocjami. Brytyjskie media ujawniły nowe szczegóły z początków ich relacji. Według królewskich komentatorów Harry miał być tak zdeterminowany, żeby się ustatkować, że kompletnie zignorował ostrzeżenia starszego brata, księcia Williama.

Bezrobocie wśród młodych w Polsce rośnie najszybciej spośród wszystkich krajów UE z ostatniej chwili
Bezrobocie wśród młodych w Polsce rośnie najszybciej spośród wszystkich krajów UE

Najszybszy wzrost bezrobocia w Unii Europejskiej wśród osób w wieku do 25. roku życia w ujęciu rok do roku od maja 2024 do maja 2025 według danych Eurostatu wystąpił w Polsce.

Kontrole na granicy z Niemcami. Prezes PiS zabrał głos z ostatniej chwili
Kontrole na granicy z Niemcami. Prezes PiS zabrał głos

– Nie wiadomo, czy kontrole na granicach będą wymierzone przeciwko przerzucaniu nielegalnych migrantów, czy przeciwko tym, którzy się przed nimi bronią – ocenił prezes PiS Jarosław Kaczyński w niedzielę na polsko-niemieckiej granicy.

Komunikat dla mieszkańców i turystów woj. zachodniopomorskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców i turystów woj. zachodniopomorskiego

Popularny promu „Bez Granic” nie może kursować na Odrze łącząc brzeg polski i niemiecki na wysokości miejscowości Gozdowice. Powodem jest niski stan wód rzeki. Według prognozy pogody sytuacja nie zmieni się w najbliższym czasie.   

REKLAMA

[Felieton "TS"] Tadeusz Płużański: Urodzony w KL Stutthof

Już 2 września 1939 r. Niemcy uruchomili pierwszy obóz koncentracyjny i zagłady dla Polaków – Stutthof pod Gdańskiem. Andrzej Kaźmierczak urodził się tu w 1944 r. Z obozowego szpitala pielęgniarka przeniosła go w koszu z bielizną do pralni. Po paru miesiącach przez Bramę Śmierci został wywieziony na wolność. Był przeznaczony do germanizacji, ale adoptowało go polskie małżeństwo.
 [Felieton
/ wikipedia/ Polimerek/ CC BY-SA 3.0

9 maja 1945 r. Stutthof został oswobodzony najpóźniej ze wszystkich obozów koncentracyjnych na ziemiach polskich – w dniu kapitulacji Niemiec. Żołnierze 3. Frontu Białoruskiego zastali w nim jedynie ok. 300 więźniów. Z ogólnej liczby ok. 110 tys. osadzonych w Stutthofie i jego kilkudziesięciu podobozach zginęło ok. 70 tys.

Mały Andrzejek w lipcu 1946 r. został adoptowany przez Wacława Kaźmierczaka, reżysera i montażystę z łódzkiej wytwórni filmowej (w czasie wojny członek referatu filmowego Biura Informacji i Propagandy AK).

– Już w wieku 10 lat wyczuwałem, że coś jest nie tak. Nie byłem podobny ani do matki, ani do ojca, rodzice nie chcieli ze mną rozmawiać o moim dzieciństwie. Dziwiłem się, dlaczego znajomi nazywają mnie Francuzikiem – wspomina Andrzej Kaźmierczak. Pan Andrzej ma nietypową grupę krwi – A1B RH-. W pewnych regionach Francji nie należy ona do rzadkości...
Państwo Kaźmierczakowie, nie chcąc go stracić, ukrywali przed poszukiwaniami. Kiedy w 1956 r. do Warszawy przyjechała jakaś siostra zakonna i wypytywała o Andrzeja, rodzice wysłali go na długie kolonie, a potem do internatu pijarów w Krakowie. Dorosły Andrzej Kaźmierczak rozpoczął własne śledztwo.

Najwięcej Francuzek trafiło do obozu w 1944 r. Duża ich część była pochodzenia żydowskiego, bo Stutthof został włączony do akcji ostatecznego rozwiązania. Od Niemców obsługujących w czasie wojny krematorium pan Andrzej dowiedział się, że jego matka zginęła pod koniec kwietnia 1945 r. Inni twierdzili jednak, że uczestniczyła w ewakuacji obozu. W styczniu 1945 r. więźniów poprowadzono piechotą w okolice Lęborka – przez 11 dni musieli przejść prawie 140 km. Żydów ewakuowano na ogół w kierunku morza i nad samym brzegiem rozstrzeliwano. Pozostałych ładowano na barki i wywożono w kierunku Niemiec. Marsz śmierci przeżyli nieliczni.

W 1996 r. dziennikarze francuskiej telewizji TF1 program „Perdu de vue” („Stracony z oczu”) o panu Andrzeju nakręcili w Stutthofie. Rozdzwoniły się telefony.

– Zadzwonił Bernard, który tytułował mnie bratem – mówi pan Andrzej. – Powiedział, że mama nazywała się Madeleine Savary, z domu Voisin. Do Stutthofu trafiła 9 sierpnia 1944 r., dostała numer 55494. Urodziła mnie po kilku dniach. Szybko nas rozdzielili i matka była przekonana, że wkrótce po porodzie zmarłem. Miała 21 lat. Z obozu została zwolniona 21 września 1944 r.
Madeleine Savary, biologiczna mama Andrzeja Kaźmierczaka, zmarła w październiku 1995 r. w Lille, rok przed programem we francuskiej telewizji.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe