Staszewski odpowie za tworzenie fejków o strefach wolnych od LGBT? Polityk PiS złożył zawiadomienie

Szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski zawiadomił we wtorek policję o możliwości popełnienia przez aktywistę Bartosza Staszewskiego wykroczenia polegającego na samowolnym ustawieniu znaków w pasach ruchu drogowego; chodzi m.in. o tablice "Strefa wolna od LGBT".
 Staszewski odpowie za tworzenie fejków o strefach wolnych od LGBT? Polityk PiS złożył zawiadomienie
/ Bartłomiej Staszewski, screen video Facebook

Jak czytamy w uzasadnieniu zawiadomienia, do którego dotarła PAP, na kontach społecznościowych Staszewskiego, reżysera dokumentalnego i aktywisty LGBT, znajdują się informacje o samowolnym umieszczaniu w pasach ruchu drogowego znaków w postaci tablic informacyjnych w kilku językach o treści: "Strefa wolna od LGBT", "LGBT free zone" czy "Zone sans LGBT".

Podkreślono, że tablice te mocowane są do istniejących już znaków drogowych, informujących o nazwie konkretnej miejscowości. "Sprawca przedmiotowych działań, jak sam twierdzi, działa z pobudek ideologicznych, politycznych, w kontrze do działań organów odnośnych jednostek samorządu terytorialnego" - czytamy w zawiadomieniu złożonym przez Sobolewskiego.

Chodzi o ustawianie tablic m.in. w Przemyślu, Istebnej, Lipnikach - wynika z zawiadomienia.

Zdjęcia tablic - umocowanych na znakach z nazwą miejscowości - pokazał na swoich profilach w mediach społecznościowych sam Bartosz Staszewski. Jedno przedstawia tablicę "Strefa wolna od LGBT" w Łososinie Dolnej.

"Przy niemym sprzeciwie zaledwie dwóch z 15 radnych gmina Łososina Dolna stała się kolejnym bastionem +wolnym+ od LGBT. Uchwałę przyjęto 31 maja 2019, czyli prawie dwa tygodnie po tym, jak do opinii publicznej dotarła informacja o samobójczej śmierci Milo, niebinarnej aktywistki. Radni walczą z +ideologią+, ale też z +subkulturą LGBT, której treści niszczą ukształtowane przez Kościół katolicki wartości takiej jak: dążenie do poszukiwania prawdy, troska o rozwój moralny młodego pokolenia i instytucję rodziny+. Jestem ciekaw, ilu dzieciaków LGBT dzięki takiej pomocy radnych zmaga się z myślami samobójczymi i depresją" - napisał 4 września na facebooku aktywista.

W kolejnym wpisie napisał, że przez kilka ostatnich dni jeździł po południowej Polsce, robiąc zdjęcia od Istebnej, przez Stary Sącz, Łososinę Dolną, Niebylec, Lesko, Przemyśl, Zarzecze, Jarosław aż po Lubaczów. "Mój projekt jest już na ukończeniu, pozostało mi tylko kilka zdjęć do zrobienia, a w najbliższym czasie będę publikował te zdjęcia, których jeszcze nie pokazywałem!" - napisał Staszewski.

Bartosz "Bart" Staszewski przedstawia się jako reżyser dokumentalny i aktywista LGBT. Twórca filmu "Artykuł osiemnasty". Organizator I Marszu Równości w Lublinie, członek zarządu Stowarzyszenia tegoż oraz członek Miłość Nie Wyklucza.

W czerwcu ze Staszewskim spotkał się prezydent Andrzej Duda, który spotkał aktywistę LGBT na wiecu wyborczym w Lublinie i zaprosił do Pałacu Prezydenckiego. Rzecznik prezydenta Błażej Spychalski mówił wówczas, że spotkanie odbyło się w dobrej atmosferze; wskazywał, że doszło do wymiany poglądów i argumentów, ale - zaznaczył Spychalski - na tym polega demokracja. Z kolei Staszewski mówił wówczas, że opowiedział prezydentowi o tym, "jak wygląda obecnie sytuacja osób LGBT, które czują się w Polsce zaszczute, czują się zaszczute przez prezydenta, przez partię PiS, która szczuje od kilku lat".
 


 

POLECANE
Reakcja Polaków na zbrodnię migranta w Toruniu jest obserwowana. I ten egzamin oblaliśmy. Pozamiatane gorące
Reakcja Polaków na zbrodnię migranta w Toruniu jest obserwowana. I ten egzamin oblaliśmy. Pozamiatane

Dziś w nocy mija tydzień od okrutnego ataku wenezuelskiego migranta na Polkę w Toruniu. Do tej pory nie zabierałem w tej sprawie głosu. Bo czekałem. Obserwowałem, jaki rezonans wywoła w Polsce ta straszliwa zbrodnia.

Samuel Pereira: Dziś Lech Kaczyński, podobnie jak jego brat Jarosław, obchodziłby 76. urodziny tylko u nas
Samuel Pereira: Dziś Lech Kaczyński, podobnie jak jego brat Jarosław, obchodziłby 76. urodziny

To są ważne rocznice dla państwa, narodu, ale i te osobiste, które dotyczą jednej (w tym wypadku dwóch osób), a jednocześnie nas wszystkich. Dziś jest jeden z takich dni. Śp. prezydent Lech Kaczyński rozumiał i kochał Polskę.

Nadzy Etiopczycy biegali po Lubinie. Ślady skrępowania z ostatniej chwili
Nadzy Etiopczycy biegali po Lubinie. "Ślady skrępowania"

14 czerwca 2025 r. nad ranem na ul. Legnickiej w Lubinie policjanci zatrzymali dwóch nagich Etiopczyków. Mężczyźni mieli ślady na nadgarstkach, które mogą sugerować wcześniejsze skrępowanie.

Szok w Pałacu Buckingham. Księżna Kate zdecydowała z ostatniej chwili
Szok w Pałacu Buckingham. Księżna Kate zdecydowała

Księżna Kate Middleton rezygnuje z Royal Ascot 2025, nadal dochodząc do siebie po leczeniu raka – poinformował Pałac Kensington.

Oświadczenie I prezes SN: Nieodpowiedzialne zachowanie Giertycha nie opóźni rozpoznania protestów wyborczych z ostatniej chwili
Oświadczenie I prezes SN: Nieodpowiedzialne zachowanie Giertycha nie opóźni rozpoznania protestów wyborczych

Sąd Najwyższy stanowczo odpiera zarzuty Romana Giertycha, który 18 czerwca – jak pisze pierwsza prezes SN – próbował wymóc dostęp do akt sprawy, w której nie jest stroną. Małgorzata Manowska wyjaśnia, że interwencja poselska i ustawa o informacji publicznej nie dają takich uprawnień.

Anonimowy Sędzia: Karol wygrał. Płacz i zgrzytanie zębów. Adaś spakował szczoteczkę tylko u nas
Anonimowy Sędzia: Karol wygrał. Płacz i zgrzytanie zębów. Adaś spakował szczoteczkę

No i po wyborach. Karol – wygrał. Płacz i zgrzytanie zębów... Tli się nadzieja na powtórkę wysyłają starych profesorów i sędziów z demencją, żeby tłumaczyli w TVN-ie, że wybory sfałszowane i trzeba powtórzyć... Wszystko się nie zgadza... Justycjanie już mieli obiecane stołki jak wyrzucą neonów, a tu co? Neony jak siedziały tak siedzą.

Kulisy RBN: Andrzej Duda się wściekł, takiego Tuska jeszcze nie widziałem z ostatniej chwili
Kulisy RBN: Andrzej Duda się wściekł, takiego Tuska jeszcze nie widziałem

– Prezydent Andrzej Duda był wściekły na słowa premiera Donalda Tuska o ponownym przeliczeniu głosów oddanych w wyborach prezydenckich – powiedział w środę poseł Marek Jakubiak. – Prezydent sprowadził Tuska na ziemię – dodał.

Protesty wyborcze. Bodnar żąda wyłączenia wszystkich sędziów z ostatniej chwili
Protesty wyborcze. Bodnar żąda wyłączenia wszystkich sędziów

Adam Bodnar uderza w Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych – minister sprawiedliwości chce wyłączenia wszystkich jej sędziów z rozpoznawania protestów wyborczych.

Zakaz sprzedaży e-papierosów. Jest decyzja prezydenta z ostatniej chwili
Zakaz sprzedaży e-papierosów. Jest decyzja prezydenta

Prezydent podpisał zakaz sprzedaży wszystkich e-papierosów i woreczków nikotynowych nieletnim. Przepisy wejdą w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.

Protesty wyborcze. Sąd Najwyższy podał liczbę z ostatniej chwili
Protesty wyborcze. Sąd Najwyższy podał liczbę

Do Sądu Najwyższego wpłynęło około 30 tys. protestów wyborczych. 9,2 tys. z nich zostało już zarejestrowanych – przekazała w środę po południu Monika Drwal z zespołu prasowego SN.

REKLAMA

Staszewski odpowie za tworzenie fejków o strefach wolnych od LGBT? Polityk PiS złożył zawiadomienie

Szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski zawiadomił we wtorek policję o możliwości popełnienia przez aktywistę Bartosza Staszewskiego wykroczenia polegającego na samowolnym ustawieniu znaków w pasach ruchu drogowego; chodzi m.in. o tablice "Strefa wolna od LGBT".
 Staszewski odpowie za tworzenie fejków o strefach wolnych od LGBT? Polityk PiS złożył zawiadomienie
/ Bartłomiej Staszewski, screen video Facebook

Jak czytamy w uzasadnieniu zawiadomienia, do którego dotarła PAP, na kontach społecznościowych Staszewskiego, reżysera dokumentalnego i aktywisty LGBT, znajdują się informacje o samowolnym umieszczaniu w pasach ruchu drogowego znaków w postaci tablic informacyjnych w kilku językach o treści: "Strefa wolna od LGBT", "LGBT free zone" czy "Zone sans LGBT".

Podkreślono, że tablice te mocowane są do istniejących już znaków drogowych, informujących o nazwie konkretnej miejscowości. "Sprawca przedmiotowych działań, jak sam twierdzi, działa z pobudek ideologicznych, politycznych, w kontrze do działań organów odnośnych jednostek samorządu terytorialnego" - czytamy w zawiadomieniu złożonym przez Sobolewskiego.

Chodzi o ustawianie tablic m.in. w Przemyślu, Istebnej, Lipnikach - wynika z zawiadomienia.

Zdjęcia tablic - umocowanych na znakach z nazwą miejscowości - pokazał na swoich profilach w mediach społecznościowych sam Bartosz Staszewski. Jedno przedstawia tablicę "Strefa wolna od LGBT" w Łososinie Dolnej.

"Przy niemym sprzeciwie zaledwie dwóch z 15 radnych gmina Łososina Dolna stała się kolejnym bastionem +wolnym+ od LGBT. Uchwałę przyjęto 31 maja 2019, czyli prawie dwa tygodnie po tym, jak do opinii publicznej dotarła informacja o samobójczej śmierci Milo, niebinarnej aktywistki. Radni walczą z +ideologią+, ale też z +subkulturą LGBT, której treści niszczą ukształtowane przez Kościół katolicki wartości takiej jak: dążenie do poszukiwania prawdy, troska o rozwój moralny młodego pokolenia i instytucję rodziny+. Jestem ciekaw, ilu dzieciaków LGBT dzięki takiej pomocy radnych zmaga się z myślami samobójczymi i depresją" - napisał 4 września na facebooku aktywista.

W kolejnym wpisie napisał, że przez kilka ostatnich dni jeździł po południowej Polsce, robiąc zdjęcia od Istebnej, przez Stary Sącz, Łososinę Dolną, Niebylec, Lesko, Przemyśl, Zarzecze, Jarosław aż po Lubaczów. "Mój projekt jest już na ukończeniu, pozostało mi tylko kilka zdjęć do zrobienia, a w najbliższym czasie będę publikował te zdjęcia, których jeszcze nie pokazywałem!" - napisał Staszewski.

Bartosz "Bart" Staszewski przedstawia się jako reżyser dokumentalny i aktywista LGBT. Twórca filmu "Artykuł osiemnasty". Organizator I Marszu Równości w Lublinie, członek zarządu Stowarzyszenia tegoż oraz członek Miłość Nie Wyklucza.

W czerwcu ze Staszewskim spotkał się prezydent Andrzej Duda, który spotkał aktywistę LGBT na wiecu wyborczym w Lublinie i zaprosił do Pałacu Prezydenckiego. Rzecznik prezydenta Błażej Spychalski mówił wówczas, że spotkanie odbyło się w dobrej atmosferze; wskazywał, że doszło do wymiany poglądów i argumentów, ale - zaznaczył Spychalski - na tym polega demokracja. Z kolei Staszewski mówił wówczas, że opowiedział prezydentowi o tym, "jak wygląda obecnie sytuacja osób LGBT, które czują się w Polsce zaszczute, czują się zaszczute przez prezydenta, przez partię PiS, która szczuje od kilku lat".
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe