Jacek Saryusz-Wolski: "Fundusze wynikają z prawa UE, nie z solidarności..."
Fundusze wynikają z prawa UE, nie z solidarności, ta jest dobrowolna...
Fundusze UE to nie dobroczynność, a kompensata dla uboższych członków w zamian za otwarcie rynku, dla zamortyzowania szoków asymetrycznych.
Nie łaska, tylko opłata bogatszych za udział w Jednolitym Rynku, na rzecz biedniejszych, Norwegia płaci 90% składki za dostęp do Jednolitego Rynku.
Wielkość funduszy dla danego kraju zależy od obiektywnych parametrów: ludność, PKB względem średniej UE, bezrobocie, nie polityczne przychylności.
źródło: TT
Fundusze wynikają z prawa UE,nie z solidarnośći,ta jest dobrowolna,z serca i rozumu, nie można jej wprowadzać siłą (M.Schulz), już próbowano
— Jacek Saryusz-Wolski (@JSaryuszWolski) 10 marca 2017
Fundusze UE to nie dobroczynność, a kompensata dla uboższych członków w zamian za otwarcie rynku, dla zamortyzowania szoków asymetrycznych
— Jacek Saryusz-Wolski (@JSaryuszWolski) 10 marca 2017
Nie łaska, tylko opłata bogatszych za udział w Jednolitym Rynku, na rzecz biedniejszych,
Norwegia płaci 90% składki za dostęp do Jedn. Rynku
— Jacek Saryusz-Wolski (@JSaryuszWolski) 10 marca 2017
Wielkość funduszy dla danego kraju zależy od obiektywnych parametrów: ludność, PKB względem średniej UE, bezrobocie, nie polit.przychylności
— Jacek Saryusz-Wolski (@JSaryuszWolski) 10 marca 2017