[video] Jaki o debacie w PE: "Największym absurdem jest to, że autorem dzisiejszego raportu jest..."
Zarzuca się nam, że zrobiliśmy coś, co sprawiło, że na uczelniach wyższych nie ma wolności - w Polsce jest dokładnie na odwrót, tzn. my nic nie zrobiliśmy jeśli chodzi o uczelnie wyższe, a mamy problemy z wolnością, ale z lewicowej strony, gdzie np. na UŚ - jak Państwo wiecie - jest ścigana nauczycielka z ponad dwudziestoletnim stażem przez rzeczników dyscypliny, za to, że przywołała tradycyjną definicję rodziny
- powiedział.
Coś usłyszą, ktoś im coś prześle i rzucają i obrażają nasze państwo. Ja zachęcam każdego, żeby przeczytał ten dokument - wreszcie mamy definicję praworządności - i Państwo zobaczycie, co wg nich jest łamaniem praworządności - np. ustawa antyterrorystyczna (...) wprowadzana wg wytycznych NATO, dokładnie tak samo jak w większości państw UE. No, ale tam można, a w Polsce nie można
- stwierdził.
Tak samo jak proces upolityczniania wyboru sędziów (...) ale kiedy padają pytania; "Ale jak to? Przecież u nas rada, w której większość stanowią sędziowie, wybiera sędziów (...) a w Niemczech bezpośrednio politycy wybierają sędziów, sędziowie nie mają nic do gadania i tam nie jest upolitycznione". A traktaty są dla wszystkich równe
- podsumował.
A już największym absurdem jest to (...), że autorem dzisiejszego raportu jest były minister sprawiedliwości Hiszpanii, który zarzuca (...) nam łamanie praworządności w wyborze do KRS, a KRS jest wybierana dokładnie tak samo jak w Hiszpanii
- dodał.
#Bruksela | @PatrykJaki: Największym absurdem jest to, że autorem dzisiejszego raportu jest były minister sprawiedliwości Hiszpanii. Zarzuca nam łamanie praworządności w wyborze do KRS, a ten wybór wygląda tak samo jak w Hiszpanii. pic.twitter.com/sXJFpxGnWT
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) September 14, 2020