"Bronię swego dobrego imienia oraz Polskiego Związku Piłki Nożnej". Zbigniew Boniek wydaje oświadczenie
Zbigniew Boniek uznał, że występując na drogę prawną przeciwko Piotrowi Nisztorowi, redakcjom „Gazety Polskiej” i „Gazety Polskiej Codziennie”, "broni swego dobrego imienia oraz Polskiego Związku Piłki Nożnej, największej polskiej federacji sportowej".
Uważam, że wspomniany redaktor w publikacjach zamieszczonych w wyżej wymienionych redakcjach naruszył moje dobre imię oraz renomę PZPN, przytaczając wiele fałszywych informacji, nie stroniąc od pisania nieprawdy, pomówień i plotek. Mam nadzieję, że niezawisły sąd wyda sprawiedliwy wyrok w tej sprawie
- napisał prezes PZPN.
W odpowiedzi o pojawiające się w mediach zarzuty o kneblowaniu wolności prasy pozwami sądowymi, Boniek napisał:
Prawnicy, którzy prowadzą moją sprawę, wystosowali wniosek do sądu o zabezpieczenie powództw, a następnie sąd, uznając naruszenie mojego dobrego imienia, wydał stosowne postanowienie. Wywołało to falę komentarzy o rzekomym ,,kneblowaniu mediów”, cenzurze prewencyjnej, blokowaniu otwartej dyskusji społecznej. Nigdy nie miałem tego rodzaju ambicji i chęci. Jestem i jako osoba prywatna, i jako szef największego polskiego związku sportowego, za otwartością życia publicznego, transparentnością działalności publicznych instytucji.
Prezes PZPN wyraził nadzieję na zapadnięcie w sprawach go dotyczących "sprawiedliwych wyroków".
Czekając więc na procesy sądowe i sprawiedliwe wyroki, poprosiłem swoich prawników, by wsparli wniosek strony pozwanej o zniesienie zabezpieczenia powództwa w każdej z prowadzonych dla mnie spraw.
- podkreślił.
cwp/laczynaspika.pl