"Mieli świadomość, co robią. Jak inaczej to nazwać, jak nie zamach?" Macierewicz o wniosku o areszt dla rosyjskich kontrolerów lotu

Antoni Macierewicz, przewodniczący Podkomisji ds. Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego pod Smoleńskiem skometował w rozmowie z portalem Niezależna.pl decyzję Prokuratury Krajowej wnioskującej o areszt dla rosyjskich kontrolerów lotu ze Smoleńska.
Trzeba jasno powiedzieć, że to jest dobra decyzja. Niektórzy powiedzą, że za późno… Rzeczywiście jest tak, że najpierw Zespół Parlamentarny, a potem komisja, którą kieruję od 2018 roku, wielokrotnie przedstawiała materiał dowodowy pokazujący, że pierwszą fazą zamachu smoleńskiego było systematyczne wprowadzanie pilotów w błąd przez kontrolerów lotu. Rzecz w tym, że w ostatnim momencie piloci się zorientowali i zaczęli odchodzić na drugi krąg, co jest zresztą poświadczone w zapisach rozmów z wieży przez jednego z kontrolerów lotu. Ale tak naprawdę było i nie ma tutaj żadnych wątpliwości. Zgadzam się tu z prokuraturą, że było to działanie świadome, które miało doprowadzić bądź do śmierci, bądź do takiej sytuacji, ze samolot będzie tak blisko Ziemi, że wybuch nastąpi w takim momencie, w którym nie będzie można ocenić, czy wybuch był na skutek uderzenia w Ziemię, czy na skutek eksplozji wewnętrznej. Bo wybuch wysoko – 1000 metrów nad Ziemią czy wyżej byłby oczywistym dowodem zamachu
- zaznaczył Macierewicz.
Prognozując, jaka będzie skuteczność działań Prokuratury Krajowej ws. smoleńskiej w stosunku do ludzi i spraw na terenie Federacji Rosyjskiej powiedział:
Jeżeli dojdzie do wystawienia listu gończego, wtedy władze Rzeczypospolitej zobowiążą wszystkie władze państw Unii Europejskiej (a nawet szerzej), by wobec tych kontrolerów zastosowano odpowiednie działania podejmujące areszt. Wprawdzie Rosja jest dużym krajem, więc oni mają gdzie się przemieszczać, ale to niewątpliwie stawia piętno na stronę rosyjską i przede wszystkim ujednolica w Polsce stanowisko prokuratury i kierowanej przeze mnie komisji, że mieliśmy do czynienia ze świadomym działaniem strony rosyjskiej czyli zamachem.
Szef Podkomisji ds. Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego pod Smoleńskiem zaznaczułł, że wniosek prokuratury dotyczy świadomego działania rosyjskich kontrolerów lotu.
Kontrolerzy mieli świadomość, że ich działanie może prowadzić do śmierci wszystkich osób na pokładzie Tu-154M. A wiec jak inaczej to nazwać jak nie zamach?
- zapytał Antoni Macierewicz.
cwp/niezależna.pl