[Felieton "TS"] Waldemar Biniecki: Czy powstanie polityka współpracy z Polonią?

Piszę na tematy polonijne od 2012 roku. W swoich artykułach staram się nie krytykować rządzących, ale sugerować pomysły i rozwiązania funkcjonujące w innych krajach. Przed każdymi wyborami można usłyszeć od polityków fantastyczne pomysły o tym: jak wyzwolić ogromny potencjał światowej Polonii.
 [Felieton
/ pixabay.com

Od 1989 roku wszelkie programy współpracy państwa z Polonią i Polakami poza granicami państwa pisze się najczęściej w zaciszach gabinetów na ulicy Szucha. Polonia w imię pookrągłostołowych ustaleń stała się dodatkiem do państwowych wizyt i wspólnych pamiątkowych zdjęć, jednak nigdy nie stała się realnym narzędziem w realizacji polityki zagranicznej państwa. Kiedyś miałem okazję spotkać się w jednym z takich wyciszonych biur, gdzie wysoki urzędnik powiedział mi wprost: „Panie Waldku, doceniamy Pana działalność, ale teraz jesteśmy w Unii Europejskiej i mamy się raczej otwierać się na problemy multikulturowe, niż budować narodową wspólnotę etniczną”. To było w przed rokiem 2015, który obudził w Polonii nowe nadzieje na zmiany. Wtedy w kampaniach wybrzmiały: „Musimy w końcu wykorzystać potencjał Polonii”. Stało się. W Senacie RP zaczęły powstawać zalążki polityki polonijnej państwa. Powstało ciało doradcze po raz pierwszy składające się z przedstawicieli światowej Polonii. Było dużo dyskusji, uśmiechy i wspólne selfie, jednakże nie zbudowano podstaw polityki państwa w stosunku do Polonii. Trwało to do sromotnej klęski PiS-u w Senacie w wyborach parlamentarnych w 2019. Napisałem wtedy, że trzeba natychmiast przenieść środki finansowe do Kancelarii Premiera. W kolejnym artykule wyraźnie doceniłem wagę powołania na stanowisko ministra ds. Polonii posła Jana Dziedziczaka. Jest to ogromna szansa zebrania wszystkich ośrodków zajmujących się Polonią w jednym miejscu, zarządzania, koordynowania nimi i stworzenia fundamentów polityki polonijnej. Są już tego pierwsze przykłady. Forum Ekonomiczne w Karpaczu nie było tylko spotkaniem PR-owym. W tym roku po raz pierwszy usłyszeliśmy, co możemy zrobić razem dla Polski, w przeciwieństwie do tez z ubiegłorocznych spotkań na temat, czego nie możemy zrobić. Na forum odwoływano się do konkretnych przykładów z Republiki Irlandzkiej, o których pisałem kilkakrotnie. Jeżeli pamiętamy wielki inwestycyjny boom w Irlandii na początku lat 2000, to trzeba sobie jasno powiedzieć, że był to efekt programu współpracy rządu ze swoją diasporą. Narzędziem współpracy rządu z diasporą jest przejrzysty i transparentny program zatytułowany: „Global Irish – Ireland’s Diaspora Policy”. Wizja tego programu również wyrażona jest w prosty sposób: „Our vision is a vibrant, diverse global Irish community, connected to Ireland and to each other” (Naszą misją jest pełna energii, zróżnicowana globalna irlandzka społeczność połączona z Irlandią i samą sobą). Jest to chyba najlepiej wyrażona kwintesencja politycznej wizji, po co istnieje diaspora. Mamy więc długo oczekiwanego lidera całego procesu w osobie ministra Dziedziczaka, umocowanego w Kancelarii Premiera RP. Teraz pozostaje tylko przestudiować plan irlandzki i efektywnie zabrać się do konstruowania polskiego programu. Czas przerwać tę wieloletnią niemoc. Panie Ministrze, moje polonijne pióro jest do Pana dyspozycji.

 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Nie żyje polska mistrzyni świata. Miała zaledwie 20 lat z ostatniej chwili
Nie żyje polska mistrzyni świata. Miała zaledwie 20 lat

Nie żyje polska mistrzyni świata i Europy Wiktoria Sieczka. Utalentowana trójboistka siłowa miała zaledwie 20 lat.

KAS odmraża środki rosyjskich firm w Polsce. Ogromne kwoty z ostatniej chwili
KAS odmraża środki rosyjskich firm w Polsce. Ogromne kwoty

1,3 mld zł uwolnionych spod sankcji – Krajowa Administracja Skarbowa odmraża środki rosyjskich firm w Polsce, które zablokowano im w 2022 r. – podaje w piątkowym wydaniu "Rzeczpospolita".

Katarzyna Cichopek: Jestem po kolejnych badaniach z ostatniej chwili
Katarzyna Cichopek: "Jestem po kolejnych badaniach"

Katarzyna Cichopek podzieliła się w mediach społecznościowych ze swoimi obserwatorami ważną wiadomością.

Inflacja w marcu ostro w dół. Najniższy poziom od pięciu lat z ostatniej chwili
Inflacja w marcu ostro w dół. Najniższy poziom od pięciu lat

Inflacja w marcu wyniosła w Polsce 1,9 proc. rok do roku – podał Główny Urząd Statystyczny. To najniższy poziom inflacji od pięciu lat.

Ekspert TVN grozi: od czasu do czasu dziennikarz powinien oberwać 'po łbie' Wiadomości
Ekspert TVN grozi: "od czasu do czasu dziennikarz powinien oberwać 'po łbie'"

Redaktor naczelny Onetu Bartosz Węglarczyk opublikował na platformie "X" (dawniej "Twitter") post z linkiem do artykułu Onetu pt. "Jacek Dubois sam siedział na ławie oskarżonych. Stworzył duet z Romanem Giertychem". Natychmiast odezwali się obrońcy "mecenasa Koalicji 13 grudnia".

Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej.

Tajemniczy wpis Tuska: Wiecie, o czym mówię z ostatniej chwili
Tajemniczy wpis Tuska: "Wiecie, o czym mówię"

Donald Tusk opublikował na platformie enigmatyczny wpis. Wielu internautów zastanawia się do czego odnosi się premier.

Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Król Karol III zrezygnował z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Król Karol III zrezygnował

W ostatnim czasie brytyjskie media obiegły niepokojące doniesienia w sprawie stanu zdrowia króla Karola III. Tabloid „In Touch” donosił, że jest coraz gorzej. Monarcha musiał zrezygnować.

Tusk: Nie chcę nikogo straszyć, ale wojna nie jest już pojęciem z przeszłości z ostatniej chwili
Tusk: "Nie chcę nikogo straszyć, ale wojna nie jest już pojęciem z przeszłości"

Nie chcę nikogo straszyć, ale wojna nie jest już pojęciem z przeszłości. Jest realna, w gruncie rzeczy zaczęła się ponad dwa lata temu. To, co obecnie najbardziej niepokoi, to fakt, że możliwy jest dosłownie każdy scenariusz. Takiej sytuacji nie mieliśmy od 1945 roku – uważa szef polskiego rządu Donald Tusk.

Wojsko poderwało samoloty. Dowództwo Operacyjne wydało komunikat z ostatniej chwili
Wojsko poderwało samoloty. Dowództwo Operacyjne wydało komunikat

Dzisiejszej nocy obserwowana jest intensywna aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, związana z uderzeniami rakietowymi wykonywanymi na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy – przekazało na platformie X Dowództwo Operacyjne.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Waldemar Biniecki: Czy powstanie polityka współpracy z Polonią?

Piszę na tematy polonijne od 2012 roku. W swoich artykułach staram się nie krytykować rządzących, ale sugerować pomysły i rozwiązania funkcjonujące w innych krajach. Przed każdymi wyborami można usłyszeć od polityków fantastyczne pomysły o tym: jak wyzwolić ogromny potencjał światowej Polonii.
 [Felieton
/ pixabay.com

Od 1989 roku wszelkie programy współpracy państwa z Polonią i Polakami poza granicami państwa pisze się najczęściej w zaciszach gabinetów na ulicy Szucha. Polonia w imię pookrągłostołowych ustaleń stała się dodatkiem do państwowych wizyt i wspólnych pamiątkowych zdjęć, jednak nigdy nie stała się realnym narzędziem w realizacji polityki zagranicznej państwa. Kiedyś miałem okazję spotkać się w jednym z takich wyciszonych biur, gdzie wysoki urzędnik powiedział mi wprost: „Panie Waldku, doceniamy Pana działalność, ale teraz jesteśmy w Unii Europejskiej i mamy się raczej otwierać się na problemy multikulturowe, niż budować narodową wspólnotę etniczną”. To było w przed rokiem 2015, który obudził w Polonii nowe nadzieje na zmiany. Wtedy w kampaniach wybrzmiały: „Musimy w końcu wykorzystać potencjał Polonii”. Stało się. W Senacie RP zaczęły powstawać zalążki polityki polonijnej państwa. Powstało ciało doradcze po raz pierwszy składające się z przedstawicieli światowej Polonii. Było dużo dyskusji, uśmiechy i wspólne selfie, jednakże nie zbudowano podstaw polityki państwa w stosunku do Polonii. Trwało to do sromotnej klęski PiS-u w Senacie w wyborach parlamentarnych w 2019. Napisałem wtedy, że trzeba natychmiast przenieść środki finansowe do Kancelarii Premiera. W kolejnym artykule wyraźnie doceniłem wagę powołania na stanowisko ministra ds. Polonii posła Jana Dziedziczaka. Jest to ogromna szansa zebrania wszystkich ośrodków zajmujących się Polonią w jednym miejscu, zarządzania, koordynowania nimi i stworzenia fundamentów polityki polonijnej. Są już tego pierwsze przykłady. Forum Ekonomiczne w Karpaczu nie było tylko spotkaniem PR-owym. W tym roku po raz pierwszy usłyszeliśmy, co możemy zrobić razem dla Polski, w przeciwieństwie do tez z ubiegłorocznych spotkań na temat, czego nie możemy zrobić. Na forum odwoływano się do konkretnych przykładów z Republiki Irlandzkiej, o których pisałem kilkakrotnie. Jeżeli pamiętamy wielki inwestycyjny boom w Irlandii na początku lat 2000, to trzeba sobie jasno powiedzieć, że był to efekt programu współpracy rządu ze swoją diasporą. Narzędziem współpracy rządu z diasporą jest przejrzysty i transparentny program zatytułowany: „Global Irish – Ireland’s Diaspora Policy”. Wizja tego programu również wyrażona jest w prosty sposób: „Our vision is a vibrant, diverse global Irish community, connected to Ireland and to each other” (Naszą misją jest pełna energii, zróżnicowana globalna irlandzka społeczność połączona z Irlandią i samą sobą). Jest to chyba najlepiej wyrażona kwintesencja politycznej wizji, po co istnieje diaspora. Mamy więc długo oczekiwanego lidera całego procesu w osobie ministra Dziedziczaka, umocowanego w Kancelarii Premiera RP. Teraz pozostaje tylko przestudiować plan irlandzki i efektywnie zabrać się do konstruowania polskiego programu. Czas przerwać tę wieloletnią niemoc. Panie Ministrze, moje polonijne pióro jest do Pana dyspozycji.

 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe