[Felieton "TS'] Tomasz P. Terlikowski: Kompletny brak odpowiedzialności

Nic nie wiedziałem, to poprzednik, my nie jesteśmy winni, wszystko było zgodne z procedurami, a tych, którzy oskarżają mnie o zaniedbania, podamy do sądu. Tak podsumować można obecne odpowiedzi biskupów na coraz poważniejsze zarzuty ich własnych zaniedbań.
 [Felieton
/ screen YouTube Salve Net

Smutnym tego przykładem jest postawa kard. Stanisława Dziwisza, któremu zarzucono, że od lat wiedział o molestowaniu seksualnym przez pewnego kapłana z diecezji bielsko-żywieckiej, a wcześniej kapelana kard. Franciszka Macharskiego, nieletnich. Dokumenty w tej sprawie miał mu dostarczyć ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, ale nic się wówczas nie wydarzyło. Teraz kardynał zapewnia, że wiedzy nie miał, grozi ks. Tadeuszowi odpowiedzialnością i wyjaśnia (podobnie jak biskup bielsko-żywiecki Roman Pindel), że – a jakże – wszystko odbywało się zgodnie z procedurami. Identyczne słowa słyszymy z ust biskupa łowickiego Andrzeja Dziuby, który do tej odpowiedzi dodaje jeszcze, że winny jest – jeśli w ogóle ktoś – to jego poprzednik (choć tak się składa, że jeśli chodzi o długość służby na tronie ordynariusza, to obecny biskup jest nim dłużej niż jego poprzednik). Identycznie takie same wypowiedzi odnajdziemy w oświadczeniach rzecznika arcybiskupa Wiktora Skworca, a także w wielu innych stanowiskach.


Ich lektura uświadamia, i trzeba to powiedzieć zupełnie otwarcie, nie tylko kompletne niezrozumienie sytuacji, w jakiej znajduje się Kościół w Polsce, kompletny brak empatii wobec ofiar, ich rodzin i bliskich, ale także zupełny brak świadomości własnej odpowiedzialności za pewne zjawiska. Wielu ze spraw by nie było, gdyby dziesięć, piętnaście lat temu konkretni biskupi zachowali się zgodnie z procedurami kościelnymi i zasadami moralnymi. Wielu ze spraw by nie było, gdyby po pierwszych doniesieniach o przestępczych czy niegodnych zachowaniach ukarano księży, czy wydalono ich ze stanu duchownego. Do tego nie były potrzebne specjalne procedury, wystarczyła znajomość katolickiej teologii moralnej czy reguł dobrej spowiedzi. Wiele z ofiar stało się nimi, bo konkretni ludzie, także obecnie sprawujący swoje funkcje, zaniedbali swoje obowiązki. I choć od tamtych wydarzeń minęło niekiedy wiele lat, nic nie wskazuje na to, by ktoś chciał za to ponieść odpowiedzialność.


To niestety uświadamia, że obecnie największym zgorszeniem jest brak odpowiedzialnych za zgorszenie i krzywdę wielu ofiar. Miłosierdzie i sprawiedliwość wobec ofiar, ale także odpowiedzialność wobec wspólnoty Kościoła wymaga zadośćuczynienia i pociągnięcia do odpowiedzialności nie tylko sprawców, ale i tych, którzy ich kryli. A tymi kryjącymi i odpowiedzialnymi są niestety biskupi, którzy wciąż kryją się za oświadczeniami, sugestiami, że nie dostali dokumentów i użalaniem się nad atakami. Czasem trzeba wziąć na barki odpowiedzialność i podać się do dymisji, albo oddać w ręce papieża. To nie jest proste, ale to by była prawdziwa odwaga. 

 


 

POLECANE
IMGW wydało pilny komunikat z ostatniej chwili
IMGW wydało pilny komunikat

W czwartek Polska temperatura na południu kraju może sięgnąć nawet 32°C – informuje synoptyk IMGW Michał Kowalczuk. Na Pomorzu prognozowane są przelotne burze z opadami do 20 mm. W związku z prognozowanymi upałami Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał alerty pierwszego i drugiego stopnia.

Pobicie Adama Niedzielskiego. Nowe fakty ws. ujęcia sprawców z ostatniej chwili
Pobicie Adama Niedzielskiego. Nowe fakty ws. "ujęcia" sprawców

Prokuratura w Siedlcach zajmie się pobiciem byłego ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Sprawcy zgłosili się na policję. Mężczyźni byli pijani – poinformowała w czwartek PAP mł. asp. Barbara Jastrzębska z siedleckiej policji.

Atak ukraińskich dronów. Płoną rosyjskie rafinerie z ostatniej chwili
Atak ukraińskich dronów. Płoną rosyjskie rafinerie

Po nocnym ataku ukraińskich dronów wybuchł pożar w rafinerii Afipski w Kraju Krasnodarskim na południowym zachodzie Rosji – poinformował w czwartek rosyjski portal Lenta, powołując się na władze lokalne. Obiekt był już wcześniej – w sierpniu oraz w ubiegłych latach – celem ataków bezzałogowców.

Nowy sondaż: Co Polacy myślą o wecie prezydenta ws. Ukraińców? Tuskowi to się nie spodoba z ostatniej chwili
Nowy sondaż: Co Polacy myślą o wecie prezydenta ws. Ukraińców? Tuskowi to się nie spodoba

Zdecydowana większość Polaków pozytywnie ocenia decyzję prezydenta Karola Nawrockiego o zawetowaniu ustawy dotyczącej pomocy obywatelom Ukrainy — wynika z sondażu przeprowadzonego przez pracownię SW Research dla Onetu.

Nawrocki zmienia reguły gry tylko u nas
Nawrocki zmienia reguły gry

Nawrocki gra w polityce rolę nietypową. Nie tylko krytykuje, ale też proponuje alternatywy, systematyzuje i przypomina. To nie jest już prezydent, który podpisuje albo wetuje. To nie jest też strażnik konstytucyjnego ognia, którego realny wpływ kończy się na groźbie zawetowania ustawy. Karol Nawrocki postawił sobie za cel coś znacznie ambitniejszego – stworzenie politycznego laboratorium, w którym to on rozdaje pytania do testu, a rządzący muszą odpowiadać.

Seria spotkań prezydenta Nawrockiego. Wiadomo, które państwa odwiedzi po powrocie z USA z ostatniej chwili
Seria spotkań prezydenta Nawrockiego. Wiadomo, które państwa odwiedzi po powrocie z USA

Prezydent Karol Nawrocki spotka się 3 września w Waszyngtonie z prezydentem USA Donaldem Trumpem, a w drodze powrotnej 5 września w Rzymie z premier Włoch Georgią Meloni i z papieżem Leonem XIV. To jednak nie wszystko.

Adam Niedzielski pobity. Opanujcie się! z ostatniej chwili
Adam Niedzielski pobity. "Opanujcie się!"

W środę były minister zdrowia Adam Niedzielski został pobity w centrum Siedlec. Napastnicy mieli głośno krytykować decyzje byłego ministra podczas pandemii COVID-19. Do sprawy odniósł się były premier Mateusz Morawiecki.

PGE wydała pilny komunikat dla klientów z ostatniej chwili
PGE wydała pilny komunikat dla klientów

PGE Obrót ostrzega przed kampanią phishingową "Zwrot nadpłaty". To nie są wiadomości spółki – uważaj na fałszywe linki i prośby o dane. Wydano specjalny komunikat w tej sprawie.

To kapitulacja. Niemcy mają problem z ostatniej chwili
"To kapitulacja". Niemcy mają problem

Projekt rządu Niemiec, wprowadzający nowy model służby wojskowej, to kapitulacja przed rzeczywistością – twierdzą niemieckie media.

tylko u nas
W hołdzie św. Janowi Pawłowi II – niezwykła wystawa w historycznej Sali BHP

W historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej, miejscu, gdzie rodziła się wolność, otwarto w sobotę 23 sierpnia wyjątkową wystawę filatelistyczną poświęconą św. Janowi Pawłowi II. Ekspozycja, będąca częścią obchodów 45. rocznicy powstania NSZZ „Solidarność”, przypomina o nierozerwalnych więzach łączących papieża Polaka z walką o niepodległość i godność człowieka.

REKLAMA

[Felieton "TS'] Tomasz P. Terlikowski: Kompletny brak odpowiedzialności

Nic nie wiedziałem, to poprzednik, my nie jesteśmy winni, wszystko było zgodne z procedurami, a tych, którzy oskarżają mnie o zaniedbania, podamy do sądu. Tak podsumować można obecne odpowiedzi biskupów na coraz poważniejsze zarzuty ich własnych zaniedbań.
 [Felieton
/ screen YouTube Salve Net

Smutnym tego przykładem jest postawa kard. Stanisława Dziwisza, któremu zarzucono, że od lat wiedział o molestowaniu seksualnym przez pewnego kapłana z diecezji bielsko-żywieckiej, a wcześniej kapelana kard. Franciszka Macharskiego, nieletnich. Dokumenty w tej sprawie miał mu dostarczyć ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, ale nic się wówczas nie wydarzyło. Teraz kardynał zapewnia, że wiedzy nie miał, grozi ks. Tadeuszowi odpowiedzialnością i wyjaśnia (podobnie jak biskup bielsko-żywiecki Roman Pindel), że – a jakże – wszystko odbywało się zgodnie z procedurami. Identyczne słowa słyszymy z ust biskupa łowickiego Andrzeja Dziuby, który do tej odpowiedzi dodaje jeszcze, że winny jest – jeśli w ogóle ktoś – to jego poprzednik (choć tak się składa, że jeśli chodzi o długość służby na tronie ordynariusza, to obecny biskup jest nim dłużej niż jego poprzednik). Identycznie takie same wypowiedzi odnajdziemy w oświadczeniach rzecznika arcybiskupa Wiktora Skworca, a także w wielu innych stanowiskach.


Ich lektura uświadamia, i trzeba to powiedzieć zupełnie otwarcie, nie tylko kompletne niezrozumienie sytuacji, w jakiej znajduje się Kościół w Polsce, kompletny brak empatii wobec ofiar, ich rodzin i bliskich, ale także zupełny brak świadomości własnej odpowiedzialności za pewne zjawiska. Wielu ze spraw by nie było, gdyby dziesięć, piętnaście lat temu konkretni biskupi zachowali się zgodnie z procedurami kościelnymi i zasadami moralnymi. Wielu ze spraw by nie było, gdyby po pierwszych doniesieniach o przestępczych czy niegodnych zachowaniach ukarano księży, czy wydalono ich ze stanu duchownego. Do tego nie były potrzebne specjalne procedury, wystarczyła znajomość katolickiej teologii moralnej czy reguł dobrej spowiedzi. Wiele z ofiar stało się nimi, bo konkretni ludzie, także obecnie sprawujący swoje funkcje, zaniedbali swoje obowiązki. I choć od tamtych wydarzeń minęło niekiedy wiele lat, nic nie wskazuje na to, by ktoś chciał za to ponieść odpowiedzialność.


To niestety uświadamia, że obecnie największym zgorszeniem jest brak odpowiedzialnych za zgorszenie i krzywdę wielu ofiar. Miłosierdzie i sprawiedliwość wobec ofiar, ale także odpowiedzialność wobec wspólnoty Kościoła wymaga zadośćuczynienia i pociągnięcia do odpowiedzialności nie tylko sprawców, ale i tych, którzy ich kryli. A tymi kryjącymi i odpowiedzialnymi są niestety biskupi, którzy wciąż kryją się za oświadczeniami, sugestiami, że nie dostali dokumentów i użalaniem się nad atakami. Czasem trzeba wziąć na barki odpowiedzialność i podać się do dymisji, albo oddać w ręce papieża. To nie jest proste, ale to by była prawdziwa odwaga. 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe