[Felieton "TS"] rosemann: Bracia mniejsi

Nie jestem w stanie ocenić merytorycznie kontrowersyjnej dla wielu ustawy zwanej „piątką Kaczyńskiego” ani merytorycznej dyskusji na jej temat. Choć być może powinienem się tego wstydzić, nie interesowałem się nigdy warunkami, w jakich hoduje się zwierzęta futerkowe. Nie mam też pojęcia o technicznych szczegółach uboju rytualnego ani o skali eksportu pozyskiwanego w ten sposób mięsa. Może być, że nasi producenci drobiu i wołowiny faktycznie mogą stanąć nad przepaścią.
 [Felieton
/ Pixabay License

W dyskusji o przyjętym przez Sejm prawie nie pomaga to, w jaki sposób ustawa przeszła przez system legislacyjny. Choć nie pierwszy to akt prawny sprawiający wrażenie napisanego na kolanie i kolanem dopychanego.

Jednakże najsmutniejszym aspektem tej gorącej dyskusji jest część argumentów, jakie padają w obronie utrzymania status quo. Być może „grzechem założycielskim” mego oburzenia na język dyskusji jest dziecięce zaczytywanie się w literaturze przygodowej, w której czerwonoskóry z szacunkiem myślał i mówił o wapiti, zanim go zabił i zjadł, a Eskimos przed polowaniem rozmawiał z foką jak z bratem. Patrząc na malowidła na ścianach jaskiń przedstawiające sceny polowań, mam wrażenie, że u naszych przodków sprzed tysięcy lat zwierzę mogło liczyć na dużo większy szacunek niż dziś.

Przyznam, że kiedy słuchałem żarcików w rodzaju tego autorstwa młodszego z panów Sośnierzy o prawie zwierzęci do bycia smacznym, przez krótką chwilę marzyło mi się pochwycenie tego żartownisia przez jakąś cywilizację, która to samo prawo przyznaje przedstawicielom gatunku ludzkiego. W takich momentach myślę nawet, że chciałbym być obecny przy tym, jak pan Dobromir z godnością i męstwem z tego swojego prawa korzysta.

Naprawdę smutne jest, kiedy jednym z zarzutów obrońców interesów hodowców zwierząt futerkowych i będących źródłem mięsa wobec adwersarzy jest zarzut humanizacji zwierząt. Być może to przejaw naiwności, ale dziwię się, że humanizacja czegokolwiek może być dla kogokolwiek czymś negatywnym. Owszem, ze wszystkim można przesadzić. Wcale nie tak rzadko stykamy się z informacjami o ludziach, mówiąc delikatnie, nie do końca utrzymujących psychiczną równowagę, którzy zawierają ze swymi pupilami „związki małżeńskie”. To oczywista przesada, która jednak w żaden sposób nie powinna przesłaniać psiego życia na metrowym łańcuchu czy wrośniętej w kark kolczatki.


I wcale nie jest, ani na wsi, ani w mieście, żywot naszych „braci mniejszych” tak różowy jak go przedstawiają gorący, a także ci bardziej letni obrońcy hodowców przed obrońcami zwierząt. Kawał życia przeżyłem na wsi, a i teraz całkiem z wiejskimi realiami nie straciłem kontaktu. Wiem więc, że w kwestii ochrony zwierząt sporo jest tam jeszcze do zrobienia. A i w miastach wielu jest takich, których mocno trzeba byłoby edukować w kwestii humanizacji nie tylko zwierząt, ale i innych ludzi.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Sędzia Szymdt uciekł na Białoruś. Zbigniew Ziobro zabrał głos z ostatniej chwili
Sędzia Szymdt uciekł na Białoruś. Zbigniew Ziobro zabrał głos

Nie miałem z sędzią Tomaszem Szmydtem żadnego kontaktu i nigdy go nie spotkałem; w ministerstwie sprawiedliwości pojawił się w ramach otwartego konkursu w zespole komisji weryfikacyjnej w ramach delegacji z WSA – podkreślił we wtorek były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Kompromitacja ABW. Podsłuch okazał się nie być podsłuchem z ostatniej chwili
Kompromitacja ABW. Podsłuch okazał się nie być podsłuchem

– W sali w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach, gdzie we wtorek ma odbyć się wyjazdowe posiedzenie rządu, wykryto element starego systemu nagłośnieniowego – poinformowała rzecznik wojewody śląskiego Alicja Waliszewska.

Zacharowa: Wypowiedzi Macrona nie rozumieją nawet jego sojusznicy z ostatniej chwili
Zacharowa: Wypowiedzi Macrona nie rozumieją nawet jego sojusznicy

Rzecznik rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa skomentowała wypowiedzi Emmanuela Macrona, który już kilka razy publicznie stwierdził, że nie wyklucza wysłania wojsk krajów Zachodnich do walk na Ukrainie.

Tusk zwołuje posiedzenie ws. rosyjskich i białoruskich wpływów z ostatniej chwili
Tusk zwołuje posiedzenie ws. rosyjskich i białoruskich wpływów

Zwołałem na jutro posiedzenie Kolegium do Spraw Służb Specjalnych. Tematem domniemane wpływy rosyjskie i białoruskie w polskim aparacie władzy w poprzednich latach – zapowiedział we wtorek szef rządu Donald Tusk na platformie X.

Niepokojące doniesienia w sprawie Roksany Węgiel z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia w sprawie Roksany Węgiel

Media obiegły niepokojące informacje na temat Roksany Węgiel.

Ukraina: Dwóch pułkowników ukraińskiej służby ochrony najwyższych urzędników planowało zamach na Zełenskiego z ostatniej chwili
Ukraina: Dwóch pułkowników ukraińskiej służby ochrony najwyższych urzędników planowało zamach na Zełenskiego

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zatrzymała pięć osób, które działając na rzecz Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) Rosji, planowały zamach na prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Wśród aresztowanych jest dwóch pułkowników UDO, ukraińskiej służby ochrony najwyższych urzędników.

PiS traci władzę na Podlasiu z ostatniej chwili
PiS traci władzę na Podlasiu

Marszałkiem województwa podlaskiego został Łukasz Prokorym z Koalicji Obywatelskiej. W tajnym głosowaniu otrzymał 16 z 30 głosów. Przewodniczącym sejmiku został Cezary Cieślukowski z Trzeciej Drogi.

Ten artykuł na stronie Die Welt wisiał tylko chwilę. Mamy treść z ostatniej chwili
Ten artykuł na stronie Die Welt wisiał tylko chwilę. Mamy treść

„Brudniej, niż dozwolono – sytuacja w PCK Schwedt zaostrza się” – brzmiał tytuł artykułu opublikowanego na internetowej stronie dziennika „Die Welt”, który... wisiał na portalu jedynie krótką chwilę.

Putin zaprzysiężony na kolejną kadencję w obecności m.in ambasadora Francji z ostatniej chwili
Putin zaprzysiężony na kolejną kadencję w obecności m.in ambasadora Francji

Władimir Putin został we wtorek zaprzysiężony na kolejną sześcioletnią kadencję na stanowisku prezydenta Rosji. Stany Zjednoczone i wiele innych krajów zachodnich zbojkotowało ceremonię w związku z wojną Rosji przeciwko Ukrainie.

Petru: „Polska coraz bliżej przyjęcia waluty euro” z ostatniej chwili
Petru: „Polska coraz bliżej przyjęcia waluty euro”

Poseł Trzeciej Drogi, wchodzącej w skład koalicji rządzącej, Ryszard Petru twierdzi, że Polska jest „coraz bliżej przyjęcia waluty euro”.

REKLAMA

[Felieton "TS"] rosemann: Bracia mniejsi

Nie jestem w stanie ocenić merytorycznie kontrowersyjnej dla wielu ustawy zwanej „piątką Kaczyńskiego” ani merytorycznej dyskusji na jej temat. Choć być może powinienem się tego wstydzić, nie interesowałem się nigdy warunkami, w jakich hoduje się zwierzęta futerkowe. Nie mam też pojęcia o technicznych szczegółach uboju rytualnego ani o skali eksportu pozyskiwanego w ten sposób mięsa. Może być, że nasi producenci drobiu i wołowiny faktycznie mogą stanąć nad przepaścią.
 [Felieton
/ Pixabay License

W dyskusji o przyjętym przez Sejm prawie nie pomaga to, w jaki sposób ustawa przeszła przez system legislacyjny. Choć nie pierwszy to akt prawny sprawiający wrażenie napisanego na kolanie i kolanem dopychanego.

Jednakże najsmutniejszym aspektem tej gorącej dyskusji jest część argumentów, jakie padają w obronie utrzymania status quo. Być może „grzechem założycielskim” mego oburzenia na język dyskusji jest dziecięce zaczytywanie się w literaturze przygodowej, w której czerwonoskóry z szacunkiem myślał i mówił o wapiti, zanim go zabił i zjadł, a Eskimos przed polowaniem rozmawiał z foką jak z bratem. Patrząc na malowidła na ścianach jaskiń przedstawiające sceny polowań, mam wrażenie, że u naszych przodków sprzed tysięcy lat zwierzę mogło liczyć na dużo większy szacunek niż dziś.

Przyznam, że kiedy słuchałem żarcików w rodzaju tego autorstwa młodszego z panów Sośnierzy o prawie zwierzęci do bycia smacznym, przez krótką chwilę marzyło mi się pochwycenie tego żartownisia przez jakąś cywilizację, która to samo prawo przyznaje przedstawicielom gatunku ludzkiego. W takich momentach myślę nawet, że chciałbym być obecny przy tym, jak pan Dobromir z godnością i męstwem z tego swojego prawa korzysta.

Naprawdę smutne jest, kiedy jednym z zarzutów obrońców interesów hodowców zwierząt futerkowych i będących źródłem mięsa wobec adwersarzy jest zarzut humanizacji zwierząt. Być może to przejaw naiwności, ale dziwię się, że humanizacja czegokolwiek może być dla kogokolwiek czymś negatywnym. Owszem, ze wszystkim można przesadzić. Wcale nie tak rzadko stykamy się z informacjami o ludziach, mówiąc delikatnie, nie do końca utrzymujących psychiczną równowagę, którzy zawierają ze swymi pupilami „związki małżeńskie”. To oczywista przesada, która jednak w żaden sposób nie powinna przesłaniać psiego życia na metrowym łańcuchu czy wrośniętej w kark kolczatki.


I wcale nie jest, ani na wsi, ani w mieście, żywot naszych „braci mniejszych” tak różowy jak go przedstawiają gorący, a także ci bardziej letni obrońcy hodowców przed obrońcami zwierząt. Kawał życia przeżyłem na wsi, a i teraz całkiem z wiejskimi realiami nie straciłem kontaktu. Wiem więc, że w kwestii ochrony zwierząt sporo jest tam jeszcze do zrobienia. A i w miastach wielu jest takich, których mocno trzeba byłoby edukować w kwestii humanizacji nie tylko zwierząt, ale i innych ludzi.



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe