Karczewski: Ardanowski swoimi poglądami odbiega od poglądów kierownictwa PiS...

Widać wyraźnie, że Jan Krzysztof Ardanowski swoimi poglądami odbiega od poglądów kierownictwa partii ws. noweli o ochronie zwierząt - mówił w poniedziałek senator PiS Stanisław Karczewski. Zaznaczył, że szef klubu PiS Ryszard Terlecki będzie w tej sprawie rozmawiać z b. ministrem rolnictwa.
/ Marcin Żegliński Tygodnik Solidarność

Senat kontynuuje prace nad przyjętą przez Sejm nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt autorstwa PiS. W poniedziałek nowelą ustawy zajmą się komisje senackie, a we wtorek odbędzie się debata na posiedzeniu plenarnym Senatu. Nowela m.in. zakazuje hodowli zwierząt na futra, ogranicza ubój rytualny tylko do potrzeb polskich gmin wyznaniowych i nadaje dodatkowe prawa organizacjom zajmującym się ochroną zwierząt.

W poniedziałek w TVP1 b. wicemarszałek Senatu przypomniał, że w PiS wprowadzona została dyscyplina ws. głosowania nad nowelą, jednak przyznał, że są „podziały" i kilku senatorów PiS ma inne zdanie niż partia w kwestii tej ustawy. "I pewnie to zdanie podtrzyma" - dodał.

Poprawki do projektu zgłosił senator (PiS) Józef Łyczak, który oświadczył, że jeśli nie zostaną one przyjęte, zagłosuje wbrew partyjnej dyscyplinie. Chodzi m.in. o wykreślenie zapisów ograniczających ubój rytualny oraz przyznających przedstawicielom organizacji prozwierzęcych dodatkowe kompetencje w zakresie m.in. kontroli ferm. Stanowisko Łyczaka podzielił senator Jan Maria Jackowski (PiS).

Z kolei w piątek senator PiS Marek Martynowski zapowiedział złożenie we wtorek, podczas debaty w Senacie nad ustawą, poprawki dotyczącej przyznania rolnikom pełnych odszkodowaniach. 

Karczewski pytany, co w związku z tym będzie z ustawą o ochronie zwierząt po pracach Senatu, przyznał, że nie wie. "Na pewno zostanie wprowadzonych sporo poprawek, trudno mi powiedzieć, które uzyskają większość senacką" – dodał Karczewski.

Zaznaczył, że „jest zamiar zgłoszenia znaczących poprawek”, które być może zmienią zdanie tej części senatorów, którzy sprzeciwiają się pierwotnej wersji projektu. „Chciałbym bardzo, żebyśmy głosowali wszyscy jednakowo, zgodnie” – podkreślił.

Zaznaczył także, że chciałby, aby ta ustawa trafiła do Sejmu z takimi poprawkami, które nie wypaczą jej sensu. "Naprawdę jest bardzo trudno w tej chwili przewidzieć, jaki będzie ostateczny wynik głosowania" – dodał.

Karczewski, pytany o słowa b. ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego, który ocenił, że z tej ustawy „można się jeszcze wycofać”, wyraził nadzieję, że Ardanowski w dalszym ciągu będzie popierał i wspierał PiS. „Natomiast w tej sprawie widać, że wyraźnie różnimy się, że wyraźnie pan minister swoimi poglądami odbiega od poglądów kierownictwa partii” - powiedział.

Dopytywany, czy to w takim razie „wyklucza” Ardanowskiego z PiS, a także co będzie z zawieszonymi po głosowaniu w Sejmie posłami PiS, Karczewski odparł, że wie tylko tyle, że szef klubu PiS Ryszard Terlecki rozmawia ze wszystkimi posłami, którzy głosowali inaczej ws. ustawy o ochronie zwierząt. „Wiem, że będzie również rozmawiać z panem ministrem Ardanowskim” – dodał.

W rozmowie padło także pytanie, czy prawdziwe są pogłoski, jakoby prezes PiS Jarosław Kaczyński miał postawić ultimatum - „albo ta ustawa przechodzi, albo ja odchodzę”. „Ja nie słyszałem takiej deklaracji pana prezesa” – zapewnił Karczewski. Podkreślił jednak, że prezesowi Kaczyńskiemu zależy na tej ustawie, jak również senatorom i posłom PiS, Zjednoczonej Prawicy. Dodał również, że projekt ten ma duże poparcie społeczne.

Na uwagę, że w całej Polsce protestują rolnicy, a sympatia polskiej wsi odwraca się od PiS, Karczewski odparł, że w tej kwestii zdania na wsi są podzielone. „Nie jest tak, że wszyscy rolnicy absolutnie negują tę ustawę i są jej przeciwni” – powiedział. Jego zdaniem, wiele elementów tej ustawy popiera również zdecydowana większość rolników i mieszkańców wsi. „Absolutnie nie odwracamy się od rolników” – podkreślił. 

 

 


 

POLECANE
Niepokojące nagranie z Czech. Policja publikuje film ku przestrodze Wiadomości
Niepokojące nagranie z Czech. Policja publikuje film ku przestrodze

Policja z czeskiego Szpindlerowego Młyna udostępniła w mediach społecznościowych niepokojące wideo, które ma służyć jako ostrzeżenie dla turystów. Na filmie widać kobietę, która bez wahania wjeżdża łyżwami na zamarzniętą powierzchnię zapory Łabskiej - pcha przy tym wózek z dzieckiem.

Spotkanie z Zełenskim w Mar-a-Lago. Pierwsze słowa Trumpa z ostatniej chwili
Spotkanie z Zełenskim w Mar-a-Lago. Pierwsze słowa Trumpa

Uważam, że mamy podstawy do zawarcia porozumienia w sprawie Ukrainy, korzystnego dla wszystkich - powiedział prezydent USA Donald Trump na początku spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Mar-a-Lago na Florydzie.

To było oburzające. Aktor polskich seriali przerwał milczenie Wiadomości
"To było oburzające". Aktor polskich seriali przerwał milczenie

W najnowszym odcinku programu „interAKCJA. Starcie pokoleń” Małgorzata Czop wraz z Marią Kowalską rozmawiała z Michałem Czerneckim o tym, jak aktorzy bronią swoich granic w pracy. Aktor ujawnił dramatyczną historię z planu popularnego serialu oraz podzielił się metodą, która zawsze zatrzymuje pomysły zbyt śmiałych reżyserów.

Trump: właśnie odbyłem bardzo produktywną rozmowę z Putinem z ostatniej chwili
Trump: właśnie odbyłem bardzo produktywną rozmowę z Putinem

Prezydent USA Donald Trump powiedział w niedzielę, że odbył „dobrą i bardzo produktywną” rozmowę telefoniczną z przywódcą Rosji Władimirem Putinem. Do rozmowy doszło tuż przed spotkaniem Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Seria wypadków w Tatrach. Trudne święta dla ratowników TOPR Wiadomości
Seria wypadków w Tatrach. Trudne święta dla ratowników TOPR

W ciągu minionego świątecznego tygodnia ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego udzielili pomocy 18 osobom. Doszło do kilku poważnych wypadków, w tym na Rysach. Ratownicy podkreślają, że nie były to spokojne święta Bożego Narodzenia.

Już się nie nabiorę na gładkie słówka rządzących. Babcia Kasia niezadowolona z ministra Żurka Wiadomości
"Już się nie nabiorę na gładkie słówka rządzących". "Babcia Kasia" niezadowolona z ministra Żurka

Katarzyna Augustynek, znana szerzej jako "Babcia Kasia" - ikona ulicznych protestów opozycyjnych w czasach rządów PiS - wyraziła głębokie rozczarowanie po spotkaniu z ministrem sprawiedliwości Waldemarem Żurkiem. Aktywistka, która brała udział w listopadowym spotkaniu w Prokuraturze Regionalnej w Warszawie, czuje się oszukana brakiem konkretnych działań w sprawie swoich spraw sądowych.

Karol Nawrocki odpowiedział na atak Donalda Tuska Wiadomości
Karol Nawrocki odpowiedział na atak Donalda Tuska

Prezydent Karol Nawrocki odpowiedział premierowi Donaldowi Tuskowi po krytyce jego słów o obronie zachodniej granicy Rzeczpospolitej. Spór wybuchł po sobotnim przemówieniu Nawrockiego podczas obchodów Powstania Wielkopolskiego w Poznaniu.

Zima uderzy przed Nowym Rokiem. Silne opady i mróz w całym kraju Wiadomości
Zima uderzy przed Nowym Rokiem. Silne opady i mróz w całym kraju

Końcówka roku przyniesie w Polsce prawdziwy atak zimy. Prognozy modeli pogodowych wskazują, że już od 30 grudnia do kraju zaczną napływać chłodne masy powietrza z północy. Kulminacja zimowej pogody ma przypaść na 1 stycznia.

Litwa wycofała się z traktatu ottawskiego. Decyzja weszła w życie z ostatniej chwili
Litwa wycofała się z traktatu ottawskiego. Decyzja weszła w życie

Litwa w sobotę oficjalnie wystąpiła z traktatu ottawskiego zakazującego używania, przechowywania i produkcji min przeciwpiechotnych.

„Teraz to mi się płakać chce”. Steczkowska nie kryła wzruszenia Wiadomości
„Teraz to mi się płakać chce”. Steczkowska nie kryła wzruszenia

Rok 2025 był dla Justyny Steczkowskiej jednym z najbardziej intensywnych w jej karierze. Artystka reprezentowała Polskę w Konkursie Piosenki Eurowizji, gdzie zajęła 14. miejsce, zdobywając łącznie 156 punktów od widzów i jurorów. Choć wynik nie dał miejsca na podium, występ przyniósł jej ogromne emocje.

REKLAMA

Karczewski: Ardanowski swoimi poglądami odbiega od poglądów kierownictwa PiS...

Widać wyraźnie, że Jan Krzysztof Ardanowski swoimi poglądami odbiega od poglądów kierownictwa partii ws. noweli o ochronie zwierząt - mówił w poniedziałek senator PiS Stanisław Karczewski. Zaznaczył, że szef klubu PiS Ryszard Terlecki będzie w tej sprawie rozmawiać z b. ministrem rolnictwa.
/ Marcin Żegliński Tygodnik Solidarność

Senat kontynuuje prace nad przyjętą przez Sejm nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt autorstwa PiS. W poniedziałek nowelą ustawy zajmą się komisje senackie, a we wtorek odbędzie się debata na posiedzeniu plenarnym Senatu. Nowela m.in. zakazuje hodowli zwierząt na futra, ogranicza ubój rytualny tylko do potrzeb polskich gmin wyznaniowych i nadaje dodatkowe prawa organizacjom zajmującym się ochroną zwierząt.

W poniedziałek w TVP1 b. wicemarszałek Senatu przypomniał, że w PiS wprowadzona została dyscyplina ws. głosowania nad nowelą, jednak przyznał, że są „podziały" i kilku senatorów PiS ma inne zdanie niż partia w kwestii tej ustawy. "I pewnie to zdanie podtrzyma" - dodał.

Poprawki do projektu zgłosił senator (PiS) Józef Łyczak, który oświadczył, że jeśli nie zostaną one przyjęte, zagłosuje wbrew partyjnej dyscyplinie. Chodzi m.in. o wykreślenie zapisów ograniczających ubój rytualny oraz przyznających przedstawicielom organizacji prozwierzęcych dodatkowe kompetencje w zakresie m.in. kontroli ferm. Stanowisko Łyczaka podzielił senator Jan Maria Jackowski (PiS).

Z kolei w piątek senator PiS Marek Martynowski zapowiedział złożenie we wtorek, podczas debaty w Senacie nad ustawą, poprawki dotyczącej przyznania rolnikom pełnych odszkodowaniach. 

Karczewski pytany, co w związku z tym będzie z ustawą o ochronie zwierząt po pracach Senatu, przyznał, że nie wie. "Na pewno zostanie wprowadzonych sporo poprawek, trudno mi powiedzieć, które uzyskają większość senacką" – dodał Karczewski.

Zaznaczył, że „jest zamiar zgłoszenia znaczących poprawek”, które być może zmienią zdanie tej części senatorów, którzy sprzeciwiają się pierwotnej wersji projektu. „Chciałbym bardzo, żebyśmy głosowali wszyscy jednakowo, zgodnie” – podkreślił.

Zaznaczył także, że chciałby, aby ta ustawa trafiła do Sejmu z takimi poprawkami, które nie wypaczą jej sensu. "Naprawdę jest bardzo trudno w tej chwili przewidzieć, jaki będzie ostateczny wynik głosowania" – dodał.

Karczewski, pytany o słowa b. ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego, który ocenił, że z tej ustawy „można się jeszcze wycofać”, wyraził nadzieję, że Ardanowski w dalszym ciągu będzie popierał i wspierał PiS. „Natomiast w tej sprawie widać, że wyraźnie różnimy się, że wyraźnie pan minister swoimi poglądami odbiega od poglądów kierownictwa partii” - powiedział.

Dopytywany, czy to w takim razie „wyklucza” Ardanowskiego z PiS, a także co będzie z zawieszonymi po głosowaniu w Sejmie posłami PiS, Karczewski odparł, że wie tylko tyle, że szef klubu PiS Ryszard Terlecki rozmawia ze wszystkimi posłami, którzy głosowali inaczej ws. ustawy o ochronie zwierząt. „Wiem, że będzie również rozmawiać z panem ministrem Ardanowskim” – dodał.

W rozmowie padło także pytanie, czy prawdziwe są pogłoski, jakoby prezes PiS Jarosław Kaczyński miał postawić ultimatum - „albo ta ustawa przechodzi, albo ja odchodzę”. „Ja nie słyszałem takiej deklaracji pana prezesa” – zapewnił Karczewski. Podkreślił jednak, że prezesowi Kaczyńskiemu zależy na tej ustawie, jak również senatorom i posłom PiS, Zjednoczonej Prawicy. Dodał również, że projekt ten ma duże poparcie społeczne.

Na uwagę, że w całej Polsce protestują rolnicy, a sympatia polskiej wsi odwraca się od PiS, Karczewski odparł, że w tej kwestii zdania na wsi są podzielone. „Nie jest tak, że wszyscy rolnicy absolutnie negują tę ustawę i są jej przeciwni” – powiedział. Jego zdaniem, wiele elementów tej ustawy popiera również zdecydowana większość rolników i mieszkańców wsi. „Absolutnie nie odwracamy się od rolników” – podkreślił. 

 

 



 

Polecane