Długi cień Kaczyńskiego zawisł nad spotkaniem Trump-Merkel, czyli prasa niemiecka w szponach obsesji

Podczas, kiedy większość "cywilizowanego świata" skupia się na tym, że Donald Trump nie wykazał wystarczającego entuzjazmu w częstotliwości uścisków dłoni proponowanych przez Angelę Merkel, Niemcy, a konkretnie Tagesspiegel, raczy swych czytelników zgoła inną retoryką...
 Długi cień Kaczyńskiego zawisł nad spotkaniem Trump-Merkel, czyli prasa niemiecka w szponach obsesji
/ YT, print screen
Podczas, kiedy większość "cywilizowanego świata" skupia się na tym, że Donald Trump nie wykazał wystarczającego entuzjazmu w częstotliwości uścisków dłoni proponowanych przez Angelę Merkel, Niemcy, a konkretnie Tagesspiegel, raczy swych czytelników zgoła inną retoryką...

Otóż, mozolnie kreuje się tu obraz oblężonej wyspy, na której zdani na siebie przeciwnicy, stanowiący jednak przedstawicieli sił dobra, decydują się na alians w obliczu wrogiej "inwazji". Christoph von Marschall, autor artykułu, odmalowuje czytelnikowi epicką scenę przymierza tytanów zwartych w "uścisku" przeznaczenia, które pcha ich ku sobie na przekór wszystkiemu, byle tylko uratować świat przed,  nie zgadną Państwo, przed... Kaczyńskim.

A pisze, ów czarodziej słowa, tak:
 

Donald Trump i Angela Merkel wiedzą, że się nawzajem potrzebują. W tym świecie pełnym konfliktów Niemcy i USA są na siebie skazani i lepiej, gdy działają razem niż przeciw sobie. To zainteresowanie wspólnym działaniem wreszcie znów zostało zamanifestowane, nawet jeśli nie wszystkim ich stronnikom się to podoba.

- tu wyraźnie napięcie narasta...
 

Jakże uspokajający to kontrast wobec postawy Erdogana czy Jarosława Kaczyńskiego, którzy formalnie również należą do wspólnoty zachodniej, jednak w relacjach z partnerami gotowi są zniszczyć wszelkie mosty, jeśli tylko w ten sposób obiecują sobie korzyści na arenie wewnętrznej.

- dramatycznie konkluduje autor.


Czy widzą Państwo, jakaż jest szalona, powalająca różnica pomiędzy tragicznymi bohaterami zwartymi w szlachetnym przymierzu a łypiącymi za rogiem złoczyńcami? I czy media niemieckie za trendy uznały obecnie robienie tandemu polityczno-ideologicznego z Kaczyńskiego i Erdogana? Swoją drogą, coraz bardziej zastanawiający jest fakt wpływu prezesa PiS na stan umysłu prasy niemieckiej, abstrahując od tego w jakim języku ta prasa publikuje. Liczy się fakt, że długi cień Jarosława Kaczyńskiego lub też i sama jego osoba przewija się w kontekście wszystkich nieomal podawanych tam wiadomości, od podwieczorku w gronie koła gospodyń poczynając, a na spotkaniu Trump-Merkel kończąc. Pytanie, czy to forma zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych, czy bardzo konkretny cel polityczny?

Aleksandra Jakubiak/ tłum. Marian Karol Panic

źródło: tagesspiegel

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Lewica zaprezentowała jedynki na listach w wyborach do Parlamentu Europejskiego z ostatniej chwili
Lewica zaprezentowała "jedynki" na listach w wyborach do Parlamentu Europejskiego

Lewica zaprezentowała podczas sobotniej konwencji "jedynki" na listach w wyborczych do Parlamentu Europejskiego. Wśród nich znaleźli się m.in. szefowa klubu Lewicy Anna Maria Żukowska, wiceszef MS Krzysztof Śmiszek, wiceministra kultury Joanna Scheuring-Wielgus i wiceszef MSZ Andrzej Szejna.

Nie żyje znany polski youtuber z ostatniej chwili
Nie żyje znany polski youtuber

Media obiegła smutna wiadomość. Nie żyje znany polski youtuber. Miał zaledwie 31 lat.

Koniec cyrku, panie Bodnar i Tusk. Wąsik: SN uznał Pegasusa za legalny środek prowadzenia kontroli operacyjne z ostatniej chwili
"Koniec cyrku, panie Bodnar i Tusk". Wąsik: SN uznał Pegasusa za legalny środek prowadzenia kontroli operacyjne

„Koniec cyrku, panie Bodnar. Koniec cyrku, panie Tusk. Sąd Najwyższy uznał stosowanie Pegasusa przez polskie służby za całkowicie legalny środek prowadzenia kontroli operacyjnej” - napisał na Twitterze [X] Maciej Wąsik.

Dlaczego TVN nas męczy. Burza po emisji popularnego programu TVN z ostatniej chwili
"Dlaczego TVN nas męczy". Burza po emisji popularnego programu TVN

Po ostatnim wydaniu programu „Dzień dobry TVN” w mediach społecznościowych zawrzało.

Nie żyje legendarny reżyser z ostatniej chwili
Nie żyje legendarny reżyser

W wieku 85 lat zmarł niemiecki reżyser i scenarzysta Michael Verhoeven, znany z kina zaangażowanego politycznie – poinformowała w piątek niemiecka agencja dpa. Rodzina podała do wiadomości, że artysta odszedł w poniedziałek.

Polska poderwała myśliwce z ostatniej chwili
Polska poderwała myśliwce

"Ostrzegamy, że w związku z rozpoczęciem kolejnej fali ataków lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej na obiekty znajdujace się na terytorium Ukrainy, aktywowano polskie i sojusznicze statki powietrzne" - przekazało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Znany dziennikarz TVN24 trafił do szpitala. Wydano oświadczenie z ostatniej chwili
Znany dziennikarz TVN24 trafił do szpitala. Wydano oświadczenie

Media obiegły niepokojące informacje w sprawie znanego dziennikarza TVN24. Jak się okazuje trafił do szpitala, gdzie przeszedł operację.

Hiszpania: Przekażemy Ukrainie rakiety Patriot z ostatniej chwili
Hiszpania: Przekażemy Ukrainie rakiety Patriot

Siły zbrojne Hiszpanii przekażą ukraińskiej armii rakiety przechwytujące dalekiego zasięgu Patriot - ogłosiło w piątek ministerstwo obrony Hiszpanii kierowane przez Margaritę Robles. Wzięła ona udział w piątkowej wideokonferencji grupy kontaktowej ds. obrony Ukrainy.

Tadeusz Płużański: Tak Pilecki uciekł z piekła Wiadomości
Tadeusz Płużański: Tak Pilecki uciekł z piekła

81 lat temu, w nocy z 26 na 27 kwietnia 1943 r. Witold Pilecki uciekł z KL Auschwitz, do którego dobrowolnie trafił w 1940 r., aby zdobywać informacje o niemieckiej machinie zbrodni i docelowo – wyzwolić obóz.

Wyzwanie przyjęte: dojdzie do debaty Biden kontra Trump z ostatniej chwili
Wyzwanie przyjęte: dojdzie do debaty Biden kontra Trump

Prezydent Joe Biden powiedział w piątek w wywiadzie z kontrowersyjnym prezenterem radiowym Howarderm Sternem, że jest gotowy do debaty z Donaldem Trumpem. Trump zadeklarował, że może debatować z Bidenem nawet na sali sądowej, gdzie odbywa się jego proces karny.

REKLAMA

Długi cień Kaczyńskiego zawisł nad spotkaniem Trump-Merkel, czyli prasa niemiecka w szponach obsesji

Podczas, kiedy większość "cywilizowanego świata" skupia się na tym, że Donald Trump nie wykazał wystarczającego entuzjazmu w częstotliwości uścisków dłoni proponowanych przez Angelę Merkel, Niemcy, a konkretnie Tagesspiegel, raczy swych czytelników zgoła inną retoryką...
 Długi cień Kaczyńskiego zawisł nad spotkaniem Trump-Merkel, czyli prasa niemiecka w szponach obsesji
/ YT, print screen
Podczas, kiedy większość "cywilizowanego świata" skupia się na tym, że Donald Trump nie wykazał wystarczającego entuzjazmu w częstotliwości uścisków dłoni proponowanych przez Angelę Merkel, Niemcy, a konkretnie Tagesspiegel, raczy swych czytelników zgoła inną retoryką...

Otóż, mozolnie kreuje się tu obraz oblężonej wyspy, na której zdani na siebie przeciwnicy, stanowiący jednak przedstawicieli sił dobra, decydują się na alians w obliczu wrogiej "inwazji". Christoph von Marschall, autor artykułu, odmalowuje czytelnikowi epicką scenę przymierza tytanów zwartych w "uścisku" przeznaczenia, które pcha ich ku sobie na przekór wszystkiemu, byle tylko uratować świat przed,  nie zgadną Państwo, przed... Kaczyńskim.

A pisze, ów czarodziej słowa, tak:
 

Donald Trump i Angela Merkel wiedzą, że się nawzajem potrzebują. W tym świecie pełnym konfliktów Niemcy i USA są na siebie skazani i lepiej, gdy działają razem niż przeciw sobie. To zainteresowanie wspólnym działaniem wreszcie znów zostało zamanifestowane, nawet jeśli nie wszystkim ich stronnikom się to podoba.

- tu wyraźnie napięcie narasta...
 

Jakże uspokajający to kontrast wobec postawy Erdogana czy Jarosława Kaczyńskiego, którzy formalnie również należą do wspólnoty zachodniej, jednak w relacjach z partnerami gotowi są zniszczyć wszelkie mosty, jeśli tylko w ten sposób obiecują sobie korzyści na arenie wewnętrznej.

- dramatycznie konkluduje autor.


Czy widzą Państwo, jakaż jest szalona, powalająca różnica pomiędzy tragicznymi bohaterami zwartymi w szlachetnym przymierzu a łypiącymi za rogiem złoczyńcami? I czy media niemieckie za trendy uznały obecnie robienie tandemu polityczno-ideologicznego z Kaczyńskiego i Erdogana? Swoją drogą, coraz bardziej zastanawiający jest fakt wpływu prezesa PiS na stan umysłu prasy niemieckiej, abstrahując od tego w jakim języku ta prasa publikuje. Liczy się fakt, że długi cień Jarosława Kaczyńskiego lub też i sama jego osoba przewija się w kontekście wszystkich nieomal podawanych tam wiadomości, od podwieczorku w gronie koła gospodyń poczynając, a na spotkaniu Trump-Merkel kończąc. Pytanie, czy to forma zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych, czy bardzo konkretny cel polityczny?

Aleksandra Jakubiak/ tłum. Marian Karol Panic

źródło: tagesspiegel


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe