B. sędzia Wojciech Ł. miał złożyć fałszywe zeznania. Prokuratura: Grozi mu do 8 lat więzienia

"Prokuratura Regionalna w Krakowie skierowała akt oskarżenia przeciwko Wojciechowi Ł. Były sędzia jest oskarżony o fałszywe zawiadomienie organów ścigania o przestępstwie oraz złożenie fałszywych zeznań" - informuje Prokuratura Krajowa.
/ pixabay.com

 

W toku śledztwa ustalono, że 10 lutego 2016 roku sędzia zawiadomił prokuraturę o przestępstwie, które nie zaistniało. W fałszywym zawiadomieniu Wojciech Ł. wskazywał, że nieustalona osoba przejęła jego konto na Twitterze i prowadziła korespondencję z innym użytkownikiem tego medium, który podawał się za dziennikarza Tomasza Lisa. Nadto Wojciech Ł. twierdził, że w korespondencji tej użyte zostało jego zdjęcie typu selfie, które wykonane zostało bez jego wiedzy i zgody. Sędzia wskazywał, że wskutek przestępstwa doznał szkody osobistej i domagał się ścigania jego sprawców

- czytamy w komunikacie PK.

Według prokuratury informacje podane przez sędziego nie znalazły potwierdzenia w materiale dowodowym.

 

Prokuratura ustaliła, że sędzia, działając na Twitterze za pośrednictwem anonimowego konta, napisał serię wiadomości prywatnych do osoby, która w jego mniemaniu była dziennikarzem Tomaszem Lisem, a faktycznie osobą, która podszywała się pod redaktora. Dla uwiarygodnienia przesłał swoją fotografię – selfie

- podano.

 

Za pośrednictwem Twittera na 28 stycznia 2016 r zaaranżowane zostało spotkanie Wojciecha Ł. z rzekomym Tomaszem Lisem (...) 6. lutego na anonimowe konto sędziego na Twitterze wpłynęła wiadomość prywatna od osoby, która poprosiła go o potwierdzenie, że to on jest autorem korespondencji z rzekomym red. Lisem. (...) 10. lutego Wojciech Ł. zdecydował się złożyć ustne zawiadomienie o przestępstwie, które nie miało miejsca

- informuje prokuratura.

 

Powołani w sprawie biegli z zakresu informatyki wykluczyli, by na urządzeniach elektronicznych należących do sędziego doszło do nieuprawnionego dostępu osoby trzeciej , a w szczególności do ataku hackerskiego. Biegły precyzyjnie i jednoznacznie określił czas wykonania autoportretu sędziego i urządzenie, za pomocą którego ją zrobiono. Stwierdził, że zdjęcie wykonano telefonem użytkowanym przez Wojciecha Ł. zsynchronizowanym z jego komputerem. Data wykonania tej fotografii koresponduje z czasem i treścią rozmowy prowadzonej na portalu i monitorowanej przez dziennikarzy. Sposób ustawienia aparatu wskazuje również, że zdjęcie zrobił sobie osobiście Wojciech Ł.

- czytamy w komunikacie.

PK pisze, że sędzia złożył fałszywe zeznania nt. swojej obecności na miejscu spotkania, gdzie czekali na niego dziennikarze. Miał twierdzić, że chodził o odebranie książki.

Akta oskarżenia skierowano do Sądu Rejonowego Warszawa – Mokotów, prokuratura zarzuca b. sędziemu złożenia fałszywego zawiadomienia o przestępstwie i złożenia fałszywych zeznań. Za powyższe akty grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

 


 

POLECANE
Pałac Buckingham wydał komunikat Wiadomości
Pałac Buckingham wydał komunikat

W najnowszym wystąpieniu telewizyjnym król Karol III podzielił się z Brytyjczykami zarówno dobrymi wiadomościami, jak i ważnym apelem dotyczącym profilaktyki nowotworowej. Monarcha zwrócił uwagę, że mimo trwającego leczenia funkcjonuje aktywnie, a dzięki wczesnemu wykryciu choroby jego terapia może wkrótce zostać skrócona.

Tȟašúŋke Witkó: Niemcy, macie problem tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Niemcy, macie problem

Mój kolega, Stanisław, człek obdarzony wyjątkowym darem obserwacji i jeszcze większą umiejętnością ubierania swych spostrzeżeń w słowa, przez lata posługiwał się takim lapidarnym powiedzeniem: „Im gorzej u nich, tym lepiej dla nas!”.

Udane kwalifikacje w Klingenthal. Komplet Biało-Czerwonych w konkursie z ostatniej chwili
Udane kwalifikacje w Klingenthal. Komplet Biało-Czerwonych w konkursie

Sześciu Polaków awansowało do sobotniego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Kwalifikacje wygrał Niemiec Philipp Raimund. Piotr Żyła był 21., Kamil Stoch - 24., Maciej Kot - 28., Kacper Tomasiak - 29., Dawid Kubacki - 32., a Paweł Wąsek - 48.

Groźny incydent na komisariacie w Pionkach Wiadomości
Groźny incydent na komisariacie w Pionkach

Na komisariacie policji w Pionkach (woj. mazowieckie) doszło do groźnego zdarzenia, które, choć nikomu nie zrobiło krzywdy, wywołało poważne konsekwencje służbowe. Podczas rutynowych czynności z zatrzymanym jedna z funkcjonariuszek przypadkowo doprowadziła do wystrzału ze swojej broni służbowej.

Nie żyje znany krytyk i popularyzator jazzu Wiadomości
Nie żyje znany krytyk i popularyzator jazzu

Jeden z najwybitniejszych polskich krytyków jazzowych, pianista, pisarz, historyk, menedżer kultury, wydawca, fotograf i podróżnik zmarł w nocy 12 grudnia 2025 roku, w szpitalu w Wyszkowie. Miał 88 lat.

Coraz więcej pytań o Lewandowskiego. Pojawiły się nowe informacje Wiadomości
Coraz więcej pytań o Lewandowskiego. Pojawiły się nowe informacje

Przyszłość Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie od miesięcy wywołuje liczne spekulacje. Każdego dnia pojawiają się nowe doniesienia . Mimo tego jedno wydaje się jasne: Polak nadal widzi siebie w Barcelonie i jest gotowy zrobić wiele, aby pozostać w klubie.

Niemiecki rząd potwierdza: Zełenski przyjedzie do Berlina z ostatniej chwili
Niemiecki rząd potwierdza: Zełenski przyjedzie do Berlina

Kanclerz Friedrich Merz podejmie w poniedziałek w Berlinie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, a tematem rozmów będzie aktualny stan negocjacji pokojowych dotyczących Ukrainy - poinformował w piątek rzecznik niemieckiego rządu Stefan Kornelius.

Zepchnął studenta pod pociąg. Sąd ogłosił wyrok w głośnej sprawie z Sopotu Wiadomości
Zepchnął studenta pod pociąg. Sąd ogłosił wyrok w głośnej sprawie z Sopotu

Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał 21-letniego Maksymiliana S. na 20 lat i trzy miesiące pozbawienia wolności za zabójstwo 23-letniego studenta Uniwersytetu Gdańskiego Jakuba Siemiątkowskiego w Sopocie i posiadanie narkotyków. Mężczyzna zepchnął pokrzywdzonego pod pociąg w sierpniu 2024 r.

Aleksandra Fedorska: Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA z ostatniej chwili
Aleksandra Fedorska: Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA

„Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA!!!!” - skomentowała ekspert ds. Niemiec odnosząc się do opublikowanego artykułu w Welt.de. cytującego Angelę Merkel, byłą kanclerz Niemiec.

Nie żyje znana brytyjska pisarka Wiadomości
Nie żyje znana brytyjska pisarka

Sophie Kinsella nie żyje. Brytyjska pisarka, która zdobyła międzynarodową sławę dzięki serii książek o zakupoholiczce, odeszła po długich zmaganiach z glejakiem wielopostaciowym. O jej śmierci poinformowała rodzina.

REKLAMA

B. sędzia Wojciech Ł. miał złożyć fałszywe zeznania. Prokuratura: Grozi mu do 8 lat więzienia

"Prokuratura Regionalna w Krakowie skierowała akt oskarżenia przeciwko Wojciechowi Ł. Były sędzia jest oskarżony o fałszywe zawiadomienie organów ścigania o przestępstwie oraz złożenie fałszywych zeznań" - informuje Prokuratura Krajowa.
/ pixabay.com

 

W toku śledztwa ustalono, że 10 lutego 2016 roku sędzia zawiadomił prokuraturę o przestępstwie, które nie zaistniało. W fałszywym zawiadomieniu Wojciech Ł. wskazywał, że nieustalona osoba przejęła jego konto na Twitterze i prowadziła korespondencję z innym użytkownikiem tego medium, który podawał się za dziennikarza Tomasza Lisa. Nadto Wojciech Ł. twierdził, że w korespondencji tej użyte zostało jego zdjęcie typu selfie, które wykonane zostało bez jego wiedzy i zgody. Sędzia wskazywał, że wskutek przestępstwa doznał szkody osobistej i domagał się ścigania jego sprawców

- czytamy w komunikacie PK.

Według prokuratury informacje podane przez sędziego nie znalazły potwierdzenia w materiale dowodowym.

 

Prokuratura ustaliła, że sędzia, działając na Twitterze za pośrednictwem anonimowego konta, napisał serię wiadomości prywatnych do osoby, która w jego mniemaniu była dziennikarzem Tomaszem Lisem, a faktycznie osobą, która podszywała się pod redaktora. Dla uwiarygodnienia przesłał swoją fotografię – selfie

- podano.

 

Za pośrednictwem Twittera na 28 stycznia 2016 r zaaranżowane zostało spotkanie Wojciecha Ł. z rzekomym Tomaszem Lisem (...) 6. lutego na anonimowe konto sędziego na Twitterze wpłynęła wiadomość prywatna od osoby, która poprosiła go o potwierdzenie, że to on jest autorem korespondencji z rzekomym red. Lisem. (...) 10. lutego Wojciech Ł. zdecydował się złożyć ustne zawiadomienie o przestępstwie, które nie miało miejsca

- informuje prokuratura.

 

Powołani w sprawie biegli z zakresu informatyki wykluczyli, by na urządzeniach elektronicznych należących do sędziego doszło do nieuprawnionego dostępu osoby trzeciej , a w szczególności do ataku hackerskiego. Biegły precyzyjnie i jednoznacznie określił czas wykonania autoportretu sędziego i urządzenie, za pomocą którego ją zrobiono. Stwierdził, że zdjęcie wykonano telefonem użytkowanym przez Wojciecha Ł. zsynchronizowanym z jego komputerem. Data wykonania tej fotografii koresponduje z czasem i treścią rozmowy prowadzonej na portalu i monitorowanej przez dziennikarzy. Sposób ustawienia aparatu wskazuje również, że zdjęcie zrobił sobie osobiście Wojciech Ł.

- czytamy w komunikacie.

PK pisze, że sędzia złożył fałszywe zeznania nt. swojej obecności na miejscu spotkania, gdzie czekali na niego dziennikarze. Miał twierdzić, że chodził o odebranie książki.

Akta oskarżenia skierowano do Sądu Rejonowego Warszawa – Mokotów, prokuratura zarzuca b. sędziemu złożenia fałszywego zawiadomienia o przestępstwie i złożenia fałszywych zeznań. Za powyższe akty grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

 



 

Polecane