Przeprosiny Towarzystwa Dziennikarskiego kierowane ku niemieckim dziennikarzom i opinii publicznej

Wczoraj Towarzystwo Dziennikarskie opublikowało list otwarty do dziennikarzy i opinii publicznej Niemiec. Towarzystwo to przeprasza swoich kolegów zza zachodniej granicy za "antyniemiecką propagandę" w polskich mediach i świecie polityki. Zrzesza ono takich dziennikarzy, jak: Seweryn Blumsztajn (prezes), Jan Ordyński, Jacek Żakowski, wymieniany wcześniej Wojciech Maziarski, Renata Kim oraz innych przedstawicieli tego środowiska.
 Przeprosiny Towarzystwa Dziennikarskiego kierowane ku niemieckim dziennikarzom i opinii publicznej
/ morguefile.com

Wczoraj Towarzystwo Dziennikarskie opublikowało list otwarty do dziennikarzy i opinii publicznej Niemiec. Zamieścił go na swoim fejsbukowym profilu także Wojciech Maziarski, publicysta "Gazety Wyborczej".

Towarzystwo Dziennikarskie, które przeprasza swoich kolegów zza zachodniej granicy za "antyniemiecką propagandę" w polskich mediach i świecie polityki zrzesza takich dziennikarzy, jak: Seweryn Blumsztajn (prezes), Jan Ordyński, Jacek Żakowski, wymieniany wcześniej Wojciech Maziarski, Renata Kim oraz innych przedstawicieli tego środowiska.
Drodzy Przyjaciele,
budowane od lat partnerstwo i przyjaźń polsko-niemiecka są dziś zagrożone przez falę kłamliwej i agresywnej propagandy antyniemieckiej, zainicjowanej przez polskie władze i przywodzącej na myśl komunistyczną propagandę lat 60.
- piszą zbulwersowani autorzy.
 
Na pierwszych stronach prorządowych polskich mediów widzimy obraźliwe fotomontaże przedstawiające niemieckich przywódców i liderów Unii Europejskiej w mundurach Wehrmachtu w scenerii z czasów II wojny światowej. Z ust najważniejszych polityków polskiego obozu rządowego padają wobec Niemiec, państwa sojuszniczego i przyjaznego Polsce, oskarżenia o dominację i narzucanie swej woli Europie.
- odnoszą się do okładki z Donadem Tuskiem w stroju oficera Wehrmachtu w GP.
 
Rzeczniczka partii rządzącej w głównym wydaniu „Wiadomości” państwowej telewizji zarzuca państwu niemieckiemu ingerowanie w wewnętrzne sprawy Polski i pyta: „Czy jesteśmy wolnym krajem czy kolonią niemiecką?”. Zapowiada zmianę prawa, która miałaby wyrugować niemieckich wydawców z polskiego rynku prasowego. Posuwa się nawet do pogróżek pod adresem prezesa koncernu prasowego Ringier Axel Springer strasząc go prokuraturą.
- komentują słowa rzeczniczki PiS, Beaty Mazurek, wypowiedziane w TVP po opublicznieniu listu Marka Dekana, prezesa Ringier Axel Springer, do polskich pracowników koncernu prasowego.
 
Drodzy niemieccy Przyjaciele,
wiemy, jak bolesne i krzywdzące są wszystkie te kłamstwa i oszczerstwa padające pod Waszym adresem. Zapewniamy, że są one tak samo bolesne dla nas, obrońców polskiego państwa prawa i polskiej demokracji.
- ubolewają sygnatariusze listu.
 
Choć nie jesteśmy osobiście odpowiedzialni za tę nikczemną kampanię propagandową, której ofiarą padamy także my, kierujemy do Was słowa przeprosin i ubolewania.
- szukają zrozumienia u przyjaciół zza granicy.
 
My, sygnatariusze tego listu jesteśmy dziennikarzami, publicystami i redaktorami mediów przywiązanych do idei demokracji i państwa prawa. Podziwiamy społeczeństwo i państwo niemieckie za respektowanie standardów demokratycznych i moralnych i za solidarność z prześladowanymi.
- oddają hołd zasługom bratniego narodu.
 
Jesteśmy przekonani, że większość polskiej opinii publicznej okaże się odporna na szerzoną w złej wierze antyniemiecką propagandę i że będzie to tylko bolesny i wstydliwy epizod w historii przyjaznych stosunków polsko-niemieckich.
- wyrażają gest nadziei i solidarności.

źródło: fb
 

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
PE za wprowadzeniem limitu płatności gotówką. O jakie kwoty chodzi? z ostatniej chwili
PE za wprowadzeniem limitu płatności gotówką. O jakie kwoty chodzi?

Europarlament przyjął w środę przepisy, które mają wzmocnić walkę z praniem brudnych pieniędzy w UE. Jeśli zatwierdzi je Rada UE, zakaz płatności gotówką powyżej określonej kwoty zostanie wprowadzony.

Ryoyu Kobayashi skoczył 291 metrów! Zobacz najdłuższy skok w historii [WIDEO] z ostatniej chwili
Ryoyu Kobayashi skoczył 291 metrów! Zobacz najdłuższy skok w historii [WIDEO]

Japończyk Ryoyu Kobayashi ustanowił nieoficjalny rekord świata w długości lotu narciarskiego, osiągając odległość 291 metrów na specjalnie przygotowanej skoczni na zboczu wzgórza Hlidarfjall w miejscowości Akureyri na Islandii.

Były premier alarmuje: Ceny prądu dla przedsiębiorców będą no limit z ostatniej chwili
Były premier alarmuje: Ceny prądu dla przedsiębiorców będą no limit

„Pani Hennig-Kloska zapominała złożyć wniosek o notyfikacje pomocy dla przedsiębiorców. Innymi słowy ceny prądu dla przedsiębiorców będą noLimit” – alarmuje były premier Mateusz Morawiecki.

Obrońca ks. Michała Olszewskiego ujawnia szokujące kulisy sprawy z ostatniej chwili
Obrońca ks. Michała Olszewskiego ujawnia szokujące kulisy sprawy

„Ponieważ sprawa się rozlewa po dziennikarzach (rozmaitych barw i orientacji) pragnę odnieść się do ujawnionych już informacji” – pisze mec. dr Krzysztof Wąsowski, pełnomocnik ks. Michała Olszewskiego.

Mariusz Kamiński: Nie bójcie się, czasy walki z korupcją wrócą z ostatniej chwili
Mariusz Kamiński: Nie bójcie się, czasy walki z korupcją wrócą

– Jedyne moje przesłanie do funkcjonariuszy służb antykorupcyjnych w naszym kraju było takie: walić w złodziei niezależnie od tego, do jakiego ugrupowania się przykleili – mówił na antenie RMF były szef MSWiA Mariusz Kamiński.

Lista podsłuchwianych przez system Pegasus nie będzie jawna. Bodnar podał powody z ostatniej chwili
Lista podsłuchwianych przez system Pegasus nie będzie jawna. Bodnar podał powody

– To jest dla mnie przykre, że nawet na tej sali zwracam się do osób, które zostały objęte inwigilacją – mówił w Sejmie minister sprawiedliwości Adam Bodnar, przedstawiając sprawozdanie w Sejmie. Dodał, że lista podsłuchiwanych przez system Pegasus nie będzie jawna.

Niemieckie media: Polski pokaz siły w Waszyngtonie z ostatniej chwili
Niemieckie media: Polski pokaz siły w Waszyngtonie

„Pozycja Polski w NATO daje jej ogromny wpływ na sojuszników. Mówi się, że dyplomaci odegrali ważną rolę w porozumieniu USA w sprawie miliardowej pomocy dla Ukrainy. W przeciwieństwie do swoich europejskich sojuszników Warszawa ma do dyspozycji ważny zestaw instrumentów” – pisze niemiecki „Die Welt”.

Apel Piotra Dudy: To nie czas na bierność, to czas na solidarność z ostatniej chwili
Apel Piotra Dudy: To nie czas na bierność, to czas na solidarność

Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, wystosował apel do członków i sympatyków NSZZ „Solidarność”, w którym wzywa do obecności na demonstracji, jaką Solidarność i Solidarność RI organizują 10 maja w Warszawie.

„Narodowy Dzień gwałtu”. Szokująca akcja na TikToku z ostatniej chwili
„Narodowy Dzień gwałtu”. Szokująca akcja na TikToku

Na platformie społecznościowej TikTok w Niemczech pojawiają się fake'owe materiały promujące informację, jakoby 24 kwietnia miał miejsce „National Rape Day” [Narodowy Dzień Gwałtu – red.], w którym napaści seksualne na kobiety i dziewczynki rzekomo pozostają bezkarne. Sprawa wzbudziła reakcję berlińskich władz.

USA: Ustawa o pomocy dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu. Joe Biden podjął decyzję z ostatniej chwili
USA: Ustawa o pomocy dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu. Joe Biden podjął decyzję

Prezydent Joe Biden podpisał w środę ustawę o pomocy dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu o wartości 95 mld dolarów. Ustawa daje też chińskiej firmie ByteDance rok na sprzedaż TikToka. Prezydent zapowiedział, że nowe transze uzbrojenia wkrótce trafią na Ukrainę.

REKLAMA

Przeprosiny Towarzystwa Dziennikarskiego kierowane ku niemieckim dziennikarzom i opinii publicznej

Wczoraj Towarzystwo Dziennikarskie opublikowało list otwarty do dziennikarzy i opinii publicznej Niemiec. Towarzystwo to przeprasza swoich kolegów zza zachodniej granicy za "antyniemiecką propagandę" w polskich mediach i świecie polityki. Zrzesza ono takich dziennikarzy, jak: Seweryn Blumsztajn (prezes), Jan Ordyński, Jacek Żakowski, wymieniany wcześniej Wojciech Maziarski, Renata Kim oraz innych przedstawicieli tego środowiska.
 Przeprosiny Towarzystwa Dziennikarskiego kierowane ku niemieckim dziennikarzom i opinii publicznej
/ morguefile.com

Wczoraj Towarzystwo Dziennikarskie opublikowało list otwarty do dziennikarzy i opinii publicznej Niemiec. Zamieścił go na swoim fejsbukowym profilu także Wojciech Maziarski, publicysta "Gazety Wyborczej".

Towarzystwo Dziennikarskie, które przeprasza swoich kolegów zza zachodniej granicy za "antyniemiecką propagandę" w polskich mediach i świecie polityki zrzesza takich dziennikarzy, jak: Seweryn Blumsztajn (prezes), Jan Ordyński, Jacek Żakowski, wymieniany wcześniej Wojciech Maziarski, Renata Kim oraz innych przedstawicieli tego środowiska.
Drodzy Przyjaciele,
budowane od lat partnerstwo i przyjaźń polsko-niemiecka są dziś zagrożone przez falę kłamliwej i agresywnej propagandy antyniemieckiej, zainicjowanej przez polskie władze i przywodzącej na myśl komunistyczną propagandę lat 60.
- piszą zbulwersowani autorzy.
 
Na pierwszych stronach prorządowych polskich mediów widzimy obraźliwe fotomontaże przedstawiające niemieckich przywódców i liderów Unii Europejskiej w mundurach Wehrmachtu w scenerii z czasów II wojny światowej. Z ust najważniejszych polityków polskiego obozu rządowego padają wobec Niemiec, państwa sojuszniczego i przyjaznego Polsce, oskarżenia o dominację i narzucanie swej woli Europie.
- odnoszą się do okładki z Donadem Tuskiem w stroju oficera Wehrmachtu w GP.
 
Rzeczniczka partii rządzącej w głównym wydaniu „Wiadomości” państwowej telewizji zarzuca państwu niemieckiemu ingerowanie w wewnętrzne sprawy Polski i pyta: „Czy jesteśmy wolnym krajem czy kolonią niemiecką?”. Zapowiada zmianę prawa, która miałaby wyrugować niemieckich wydawców z polskiego rynku prasowego. Posuwa się nawet do pogróżek pod adresem prezesa koncernu prasowego Ringier Axel Springer strasząc go prokuraturą.
- komentują słowa rzeczniczki PiS, Beaty Mazurek, wypowiedziane w TVP po opublicznieniu listu Marka Dekana, prezesa Ringier Axel Springer, do polskich pracowników koncernu prasowego.
 
Drodzy niemieccy Przyjaciele,
wiemy, jak bolesne i krzywdzące są wszystkie te kłamstwa i oszczerstwa padające pod Waszym adresem. Zapewniamy, że są one tak samo bolesne dla nas, obrońców polskiego państwa prawa i polskiej demokracji.
- ubolewają sygnatariusze listu.
 
Choć nie jesteśmy osobiście odpowiedzialni za tę nikczemną kampanię propagandową, której ofiarą padamy także my, kierujemy do Was słowa przeprosin i ubolewania.
- szukają zrozumienia u przyjaciół zza granicy.
 
My, sygnatariusze tego listu jesteśmy dziennikarzami, publicystami i redaktorami mediów przywiązanych do idei demokracji i państwa prawa. Podziwiamy społeczeństwo i państwo niemieckie za respektowanie standardów demokratycznych i moralnych i za solidarność z prześladowanymi.
- oddają hołd zasługom bratniego narodu.
 
Jesteśmy przekonani, że większość polskiej opinii publicznej okaże się odporna na szerzoną w złej wierze antyniemiecką propagandę i że będzie to tylko bolesny i wstydliwy epizod w historii przyjaznych stosunków polsko-niemieckich.
- wyrażają gest nadziei i solidarności.

źródło: fb
 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe