Co z Bożym Narodzeniem? Minister Zdrowia ostrzega

Na pewno nie będzie takiej poprawy, byśmy o świętach Bożego Narodzenia mogli myśleć w sposób tradycyjny - powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski w wywiadzie opublikowanym w poniedziałek w "Fakcie".
 Co z Bożym Narodzeniem? Minister Zdrowia ostrzega
/ pixabay.com

Niedzielski odniósł się do zarzutu, że "polscy lekarze mówią wprost, że zmarnowano trzy miesiące w lecie i nie przygotowano systemu na drugą falę pandemii". "Mówienie, że to był zmarnowany czas jest nieprawdą. Każdy etap epidemii ma inne priorytety - inne wiosną, inne latem, inne jesienią" - odparł. "Latem po wszystkich analizach, jakie otrzymaliśmy, stwierdziliśmy, że największą szkodą, którą wywołała pandemia, były zaniechania we wszystkich innych, niż covidowa, dziedzinach lecznictwa" - mówił.

"Ja wówczas jeszcze byłem szefem NFZ. Myśleliśmy, co zrobić, żeby jak najszybciej przywrócić funkcjonowanie systemu opieki zdrowotnej. Nowotwory, problemy kardiologiczne, cukrzyca nie znikają z powodu Covid-19" - podał.

"I w tych dziedzinach dużo nam się udało w wakacje osiągnąć. Pod koniec sierpnia przychodnie wystawiały już tyle samo kart DiLO co w sierpniu poprzedniego roku, gdy tymczasem w kwietniu i maju mieliśmy drastyczne załamanie" - poinformował.

"Poza tym przez całe wakacje trwało uzupełnianie zapasów do walki z COVID-19" - powiedział. "Dziś stawiając szpitale tymczasowe nie mamy problemów z ich zaopatrzeniem. Sprzęt jest i możemy go w każdym momencie wysłać do dowolnej części kraju" - dodał.

Pytany o Boże Narodzenie mówił, że "na pewno nie będzie takiej poprawy, byśmy o świętach Bożego Narodzenia mogli myśleć w sposób tradycyjny". 

/k

 

 


 

POLECANE
Nowy komunikat prokuratury ws. Wołodymyra Żurawlowa z ostatniej chwili
Nowy komunikat prokuratury ws. Wołodymyra Żurawlowa

Warszawska prokuratura wydała oświadczenie w sprawie Wołodymyra Żurawlowa, obywatela Ukrainy poszukiwanego przez Niemcy w związku z wysadzeniem gazociągów Nord Stream. Po decyzji sądu o odmowie wydania mężczyzny stronie niemieckiej, śledczy ogłosili, że nie będą składać odwołania.

Atak nożownika w Bremie, matka nie żyje, dwunastoletni syn ranny Wiadomości
Atak nożownika w Bremie, matka nie żyje, dwunastoletni syn ranny

Tragedia w niemieckiej Bremie. W niedzielę zamaskowany napastnik zaatakował nożem kobietę i jej 12-letniego syna. Kobieta zmarła na miejscu, a chłopiec został przewieziony do szpitala. Policja prowadzi intensywne poszukiwania sprawcy.

Tragedia w żłobku w Kołobrzegu. Nie żyje półtoraroczna dziewczynka z ostatniej chwili
Tragedia w żłobku w Kołobrzegu. Nie żyje półtoraroczna dziewczynka

Dramat w prywatnym żłobku w Kołobrzegu. Zmarło półtoraroczne dziecko, u którego doszło do zatrzymania krążenia. Mimo natychmiastowej reanimacji i akcji ratowników medycznych, życia dziewczynki nie udało się uratować.

Niemcy wybrali Młodzieżowe Słowo Roku 2025. Szalone Wiadomości
Niemcy wybrali Młodzieżowe Słowo Roku 2025. "Szalone"

Wyrażenie „das crazy” zostało wybrane przez młodych Niemców jako Młodzieżowe Słowo Roku 2025, pokonując dwa inne popularne zwroty: „goonen” i „checkst du”. W głosowaniu zorganizowanym przez wydawnictwo Langenscheidt wzięło udział ponad dwa miliony osób.

Wiatrak koło domu bez zgody sąsiadów. Rząd forsuje nowelizację Wiadomości
Wiatrak koło domu bez zgody sąsiadów. Rząd forsuje nowelizację

Rząd zapowiada uproszczenie przepisów dotyczących odnawialnych źródeł energii. Nowe prawo ma pozwolić na stawianie przydomowych wiatraków bez pozwolenia na budowę, jedynie na zgłoszenie. Krytycy ostrzegają jednak przed zagrożeniem dla bezpieczeństwa i możliwymi sporami sąsiedzkimi.

Ważny komunikat dla nauczycieli z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla nauczycieli

Wiceminister edukacji narodowej Henryk Kiepura (PSL) zapowiedział ponowne rozmowy w sprawie przepisów dotyczących wynagradzania nauczycieli za godziny ponadwymiarowe. Przyznał, że obowiązujące od września regulacje mogą działać na niekorzyść nauczycieli.

Atak na kibiców koszykówki wracających autokarem. Zginął kierowca Wiadomości
Atak na kibiców koszykówki wracających autokarem. Zginął kierowca

Włochy są w szoku. Po meczu Pistoia Basket z Rieti doszło do dramatycznego zdarzenia. Kibice Toskanii, którzy świętowali wyjazdowe zwycięstwo, zostali zaatakowani w drodze powrotnej. Kamień trafił kierowcę autokaru przewożącego fanów. Mężczyzna nie przeżył. 

Nawrocki: Żurawlow nie mógłby liczyć na sprawiedliwy proces w Niemczech z ostatniej chwili
Nawrocki: Żurawlow nie mógłby liczyć na sprawiedliwy proces w Niemczech

Dobrze się stało, że Wołodymyr Żurawlow zostaje w Polsce – uważa prezydent Karol Nawrocki. Podkreślił, że po stronie niemieckiej Ukraińca mógłby czekać niesprawiedliwy proces, a interesy gospodarcze wzięłyby górę nad rozsądkiem.

Kary za rezygnację z edukacji zdrowotnej? Niejasny komunikat MEN z ostatniej chwili
Kary za rezygnację z edukacji zdrowotnej? Niejasny komunikat MEN

Rodzice, którzy zrezygnowali z uczestnictwa swoich dzieci w zajęciach z nowego przedmiotu – edukacji zdrowotnej – niepokoją się, czy może to mieć dla nich konsekwencje prawne. Głos ws. zabrało Ministerstwo Edukacji Narodowej. Choć resort uspokaja, przedstawiona odpowiedź budzi wątpliwości – w komunikacie nie znalazło się jednoznaczne stwierdzenie, że kar nie ma, a jedynie, że „nic o nich nie wiadomo”.

Kanclerz Niemiec rzuca wyzwanie USA: chce europejskiej Wall Street tylko u nas
Kanclerz Niemiec rzuca wyzwanie USA: chce "europejskiej Wall Street"

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz chce, by Europa miała własne „Wall Street”. Jego plan zakłada stworzenie jednej, wspólnej giełdy dla całej Unii. Celem – zatrzymać odpływ firm i kapitału do USA. Pomysł już dzieli Paryż i Frankfurt.

REKLAMA

Co z Bożym Narodzeniem? Minister Zdrowia ostrzega

Na pewno nie będzie takiej poprawy, byśmy o świętach Bożego Narodzenia mogli myśleć w sposób tradycyjny - powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski w wywiadzie opublikowanym w poniedziałek w "Fakcie".
 Co z Bożym Narodzeniem? Minister Zdrowia ostrzega
/ pixabay.com

Niedzielski odniósł się do zarzutu, że "polscy lekarze mówią wprost, że zmarnowano trzy miesiące w lecie i nie przygotowano systemu na drugą falę pandemii". "Mówienie, że to był zmarnowany czas jest nieprawdą. Każdy etap epidemii ma inne priorytety - inne wiosną, inne latem, inne jesienią" - odparł. "Latem po wszystkich analizach, jakie otrzymaliśmy, stwierdziliśmy, że największą szkodą, którą wywołała pandemia, były zaniechania we wszystkich innych, niż covidowa, dziedzinach lecznictwa" - mówił.

"Ja wówczas jeszcze byłem szefem NFZ. Myśleliśmy, co zrobić, żeby jak najszybciej przywrócić funkcjonowanie systemu opieki zdrowotnej. Nowotwory, problemy kardiologiczne, cukrzyca nie znikają z powodu Covid-19" - podał.

"I w tych dziedzinach dużo nam się udało w wakacje osiągnąć. Pod koniec sierpnia przychodnie wystawiały już tyle samo kart DiLO co w sierpniu poprzedniego roku, gdy tymczasem w kwietniu i maju mieliśmy drastyczne załamanie" - poinformował.

"Poza tym przez całe wakacje trwało uzupełnianie zapasów do walki z COVID-19" - powiedział. "Dziś stawiając szpitale tymczasowe nie mamy problemów z ich zaopatrzeniem. Sprzęt jest i możemy go w każdym momencie wysłać do dowolnej części kraju" - dodał.

Pytany o Boże Narodzenie mówił, że "na pewno nie będzie takiej poprawy, byśmy o świętach Bożego Narodzenia mogli myśleć w sposób tradycyjny". 

/k

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe