[Foto] Dzięki „S” rodzina białoruskiego opozycjonisty znów może być razem!

- Cieszę się, że mogliśmy jako Solidarność dorzucić tę małą cegiełkę do tego, żebyście mogli być razem. Mam nadzieję, że już nigdy nie będziecie musieli się rozdzielać, choćby na jeden dzień – mówił Piotr Duda, przewodniczący KK NSZZ „Solidarność” witając w Polsce rodzinę Jurija Rawawego, lidera strajku i działacza związkowego w zakładach Grodno Azot na Białorusi.
/ M. Żegliński

Jurij Rawawy był liderem strajku w Grodno Azot, jaki wybuchł po ostatnich wyborach prezydenckich, sfałszowanych przez reżim Aleksandra Łukaszenki. Ze względu na niebezpieczeństwo jakie groziło białoruskiemu działaczowi związkowemu, Jurij dwa miesiące temu uciekł do Polski. W rodzinnym kraju jednak pozostawił żonę i córeczkę – 8-miesięczną Kirę. W pomoc rodzinie aktywnie włączyła się Solidarność.

- Jurija poznałem w Warszawie 1,5 miesiąca temu. Przy okazji wizyty Swiatłany Cichanouskiej, zaprosiłem na to spotkanie także Jurija. Polubiłem go, pokochałem jak własnego syna. Po naszym spotkaniu Jurij był bardzo smutny. Dowiedziałem się, że to dlatego, bo za granicą została jego rodzina. Chcieliśmy mu pomóc, by mógł sprowadzić rodzinę do Polski. Zwróciłem się więc do ministra Michała Dworczyka o wizy humanitarne dla żony i córeczki Jurija. Udało się to bardzo szybko załatwić. Później zrodził się też pomysł, by Jurij był naszym człowiekiem w Warszawie i pomagał białoruskim związkom zawodowym – wyjaśnił w rozmowie z „TS” Piotr Duda.

Sam Jurij Rawawy nie ukrywa wielkiej wdzięczności dla Solidarności. – Dziękuję bardzo za wsparcie, jest ono dla mnie nieocenione. Jestem bardzo wdzięczny również za pomoc w odnalezieniu mieszkania. Gdy Solidarność zaapelowała w tej sprawie, zgłosił się do mnie Andrzej Woźnicki (były członek Zarządu Regionu Ziemia Łódzka NSZZ „S” – przyp. red.), który zaoferował pomoc i bezpłatnie na rok wynajął mi i mojej rodzinie mieszkanie po swoim ojcu. Przez rok będę mógł mieszkać w nim za darmo, płacąc tylko za media. Bardzo podoba mi się to mieszkanie. Bardzo dziękuję całej Solidarności, bez jej pomocy moja córeczka nie mogłaby dostać wizy, nie mogłaby przyjechać do Polski i zamieszkać w tym wspaniałym mieszkaniu na warszawskich Bielanach – powiedział Jurij Rawawy.

Mieszkanie, w którym zatrzymali się białoruscy przyjaciele Solidarności należy do Andrzeja Woźnickiego. – To wspaniały człowiek. Przeżyliśmy wiele wspólnych dni. Swoją działalność opozycyjną zaczynał w ROPCiO w latach 70. Zawsze był wielkim patriotą i osobą głęboko wierzącą. Razem działaliśmy do 1998 r., gdy Andrzej został posłem AWS-u. To on w rządzie AWS wymyślił odliczenie darowizny od podatku. Teraz jest na zasłużonej emeryturze, ale jak widać dalej chce pomagać innym – opowiedział nam o swoim dawnym współpracowniku Waldemar Krenc, przewodniczący ZR Ziemia Łódzka NSZZ „S”.

 


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego

GDDKiA informuje o postępie prac na budowie drogi ekspresowej S17 między Tomaszowem Lubelskim a Hrebennem. Na 17,3-kilometrowym odcinku trwa układanie masy bitumicznej, a do końca tego roku ma być wbudowane 35 tys. ton.

Islandia ostrzega Europę Północną: Nadchodzi zlodowacenie Wiadomości
Islandia ostrzega Europę Północną: Nadchodzi zlodowacenie

Rząd Islandii podejmuje kroki przygotowawcze na wypadek załamania Prądu Atlantyckiego, kluczowego dla ogrzewania Europy. Liczne badania wskazują, że jego zanik mógłby doprowadzić do gwałtownego ochłodzenia północnej Europy, zakłóceń pogodowych i katastrofalnych konsekwencji dla infrastruktury oraz bezpieczeństwa żywnościowego.

Strzelanina w centrum handlowym w Oslo z ostatniej chwili
Strzelanina w centrum handlowym w Oslo

W centrum handlowym w stolicy Norwegii ktoś zaczął strzelać – informują lokalne media. Jak przekazał serwis vg.no, funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego. Nie ma informacji o poszkodowanych.

Hakerzy z Ukrainy wpadli w centrum Warszawy. Zaawansowany sprzęt, anteny, kamery z ostatniej chwili
Hakerzy z Ukrainy wpadli w centrum Warszawy. "Zaawansowany sprzęt, anteny, kamery"

Śródmiejscy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, którzy podróżowali z detektorem urządzeń szpiegowskich i sprzętem hakerskim. Cała trójka usłyszała zarzuty i trafiła do aresztu.

MSWiA ma pretensje do Ukrainy. Brak informacji o skazanych z ostatniej chwili
MSWiA ma pretensje do Ukrainy. Brak informacji o skazanych

Szef MSWiA Marcin Kierwiński powiedział w poniedziałek w Brukseli, że oczekuje większego zaangażowania Ukrainy w kwestii informacji o osobach skazanych w tym kraju. - Ostatnio zdarzało się, że osoby te nie były odnotowane w europejskim systemie, to się nie może powtórzyć - podkreślił.

Przetarg na tunel CPK wywołał burzę. Zarzuty o szycie pod zagraniczne korporacje Wiadomości
Przetarg na tunel CPK wywołał burzę. Zarzuty o szycie pod zagraniczne korporacje

Atmosfera wokół przetargu na jeden z najważniejszych kontraktów całej inwestycji Centralnego Portu Komunikacyjnego staje się coraz bardziej napięta. Chodzi o projekt i budowę tunelu oraz podziemnej stacji kolejowej pod lotniskiem CPK. Branża budowlana kwestionuje stawiane wymagania, a sześć dużych firm skierowało odwołania do Krajowej Izby Odwoławczej, zarzucając CPK ograniczanie konkurencji i faworyzowanie największych korporacji międzynarodowych.

Właściciel TVN na sprzedaż. Trump zabrał głos z ostatniej chwili
Właściciel TVN na sprzedaż. Trump zabrał głos

Prezydent USA Donald Trump poinformował w niedzielę, że będzie zaangażowany w proces decyzyjny dotyczący potencjalnego przejęcia przez Netflixa części koncernu Warner Bros.

Nawet do 50 tys. zł kary. Wiceminister zapowiada z ostatniej chwili
Nawet do 50 tys. zł kary. Wiceminister zapowiada

W poniedziałkowej "Rzeczpospolitej" wiceminister sportu i turystyki Ireneusz Raś ocenił, że unijny obowiązek rejestracji obiektów wynajmowanych na doby może skłonić część właścicieli do ich długoterminowego wynajmu lub sprzedaży. Zapowiedział, że kara za brak rejestracji wyniesie do 50 tys. zł.

Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy z ostatniej chwili
Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy z Białorusią.

Tragiczna noc w Świętokrzyskiem. Nie żyją dwie osoby z ostatniej chwili
Tragiczna noc w Świętokrzyskiem. Nie żyją dwie osoby

Dwóch mężczyzn zginęło w pożarze mieszkania w kamienicy przy ul. Opatowskiej w Sandomierzu. Tej samej nocy doszło też do pożaru domu w miejscowości Kopiec w powiecie opatowskim.

REKLAMA

[Foto] Dzięki „S” rodzina białoruskiego opozycjonisty znów może być razem!

- Cieszę się, że mogliśmy jako Solidarność dorzucić tę małą cegiełkę do tego, żebyście mogli być razem. Mam nadzieję, że już nigdy nie będziecie musieli się rozdzielać, choćby na jeden dzień – mówił Piotr Duda, przewodniczący KK NSZZ „Solidarność” witając w Polsce rodzinę Jurija Rawawego, lidera strajku i działacza związkowego w zakładach Grodno Azot na Białorusi.
/ M. Żegliński

Jurij Rawawy był liderem strajku w Grodno Azot, jaki wybuchł po ostatnich wyborach prezydenckich, sfałszowanych przez reżim Aleksandra Łukaszenki. Ze względu na niebezpieczeństwo jakie groziło białoruskiemu działaczowi związkowemu, Jurij dwa miesiące temu uciekł do Polski. W rodzinnym kraju jednak pozostawił żonę i córeczkę – 8-miesięczną Kirę. W pomoc rodzinie aktywnie włączyła się Solidarność.

- Jurija poznałem w Warszawie 1,5 miesiąca temu. Przy okazji wizyty Swiatłany Cichanouskiej, zaprosiłem na to spotkanie także Jurija. Polubiłem go, pokochałem jak własnego syna. Po naszym spotkaniu Jurij był bardzo smutny. Dowiedziałem się, że to dlatego, bo za granicą została jego rodzina. Chcieliśmy mu pomóc, by mógł sprowadzić rodzinę do Polski. Zwróciłem się więc do ministra Michała Dworczyka o wizy humanitarne dla żony i córeczki Jurija. Udało się to bardzo szybko załatwić. Później zrodził się też pomysł, by Jurij był naszym człowiekiem w Warszawie i pomagał białoruskim związkom zawodowym – wyjaśnił w rozmowie z „TS” Piotr Duda.

Sam Jurij Rawawy nie ukrywa wielkiej wdzięczności dla Solidarności. – Dziękuję bardzo za wsparcie, jest ono dla mnie nieocenione. Jestem bardzo wdzięczny również za pomoc w odnalezieniu mieszkania. Gdy Solidarność zaapelowała w tej sprawie, zgłosił się do mnie Andrzej Woźnicki (były członek Zarządu Regionu Ziemia Łódzka NSZZ „S” – przyp. red.), który zaoferował pomoc i bezpłatnie na rok wynajął mi i mojej rodzinie mieszkanie po swoim ojcu. Przez rok będę mógł mieszkać w nim za darmo, płacąc tylko za media. Bardzo podoba mi się to mieszkanie. Bardzo dziękuję całej Solidarności, bez jej pomocy moja córeczka nie mogłaby dostać wizy, nie mogłaby przyjechać do Polski i zamieszkać w tym wspaniałym mieszkaniu na warszawskich Bielanach – powiedział Jurij Rawawy.

Mieszkanie, w którym zatrzymali się białoruscy przyjaciele Solidarności należy do Andrzeja Woźnickiego. – To wspaniały człowiek. Przeżyliśmy wiele wspólnych dni. Swoją działalność opozycyjną zaczynał w ROPCiO w latach 70. Zawsze był wielkim patriotą i osobą głęboko wierzącą. Razem działaliśmy do 1998 r., gdy Andrzej został posłem AWS-u. To on w rządzie AWS wymyślił odliczenie darowizny od podatku. Teraz jest na zasłużonej emeryturze, ale jak widać dalej chce pomagać innym – opowiedział nam o swoim dawnym współpracowniku Waldemar Krenc, przewodniczący ZR Ziemia Łódzka NSZZ „S”.

 



 

Polecane