Gowin: podtrzymuję swoje zastrzeżenia ws. odwołania wykładów Rebecki Kiessling
Gowin, pytany w sobotę w radiu RMF o oświadczenie rektorów powiedział, że "podtrzymuje swoje zastrzeżenia". "Z całym szacunkiem dla panów rektorów, ale ich argument, że pani Rebecca Kiessling nie była zaproszona przez władze uczelni czy żadne organizacje uczelniane w ogóle mnie nie przekonują, dlatego, że Ordo Iuris, czyli organizacja, która zaprosiła panią Kiessling jest think tankiem skupiającym młodych profesorów, doktorów, głownie prawników" - powiedział Gowin.
W ocenie wicepremiera brak zgody na wykład działaczki pro-life to przejaw cenzury. "Uważam za przejaw cenzury i ulegania ideologicznemu dyktatowi, jeżeli dopuszcza się wykłady czy spotkania o wyraźnie ideologicznym profilu lewicowym, a nie dopuszcza się analogicznych spotkań o profilu odwrotnym" - podkreślił.
Zdaniem Gowina warunkiem wolności akademickiej jest pluralizm i otwartość na różne stanowiska. "Ja nigdy, jako minister nauki i szkolnictwa wyższego, nie ingerowałem i nie będę ingerował w autonomię uczelni, ale nie mogłem nie wyrazić niepokoju, że ta autonomia wykorzystywana jest do tłumienia wolności słowa" - zaznaczył wicepremier.
Na Uniwersytecie Warszawskim spotkanie z Kiessling miało się odbyć 13 marca. Ostatecznie biuro prasowe UW poinformowało, że spotkanie z Kiessling nie odbędzie się, gdyż w zaproponowanej formule "miałoby formę promowania określonego stanowiska światopoglądowego, a nie dyskusji akademickiej". Jednocześnie uczelnia zaznaczyła, że wydarzenie to będzie się mogło odbyć w późniejszym terminie, jeśli organizatorzy zaproponują zmiany w programie - tak, by spotkanie nie było jednostronne.
Na Uniwersytecie Jagiellońskim spotkanie z Kiessling planowane było na 15 marca. Dzień wcześniej jednak zapadła decyzja, że do spotkania nie dojdzie. Jak poinformował PAP rzecznik prasowy UJ Adrian Ochalik, odwołanie dyskusji w uczelni nie było decyzją władz UJ. Wyjaśnił, że spotkanie zostało odwołane m.in. ze względów formalnych – studenci nie złożyli do władz uczelni żadnego wniosku o zorganizowanie spotkania w Collegium Novum UJ. "Są inne procedury w organizacji spotkań w Collegium Novum, gdzie miało być spotkanie, a inne na wydziałach. (...) Było już za mało czasu, aby dopełnić wszelkich formalności" – tłumaczył rzecznik.
PAP - Nauka w Polsce
#REKLAMA_POZIOMA#