Co dalej z Ardanowskim i Kołakowskim? Sobolewski odpowiada
Sobolewski poinformował we wtorek po południu o przywróceniu w prawach członka partii 13 z 15 zawieszonych we wrześniu posłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy mimo dyscypliny partyjnej, sprzeciwili się uchwaleniu nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, która m.in. zakazuje hodowli zwierząt na futra i wprowadza ograniczenia uboju rytualnego.
„W przypadku zawieszonych posłów toczyło się postępowanie wyjaśniające prowadzone przez Rzecznika Dyscyplinarnego PiS i przyniosło ono takie a nie inne rozstrzygnięcie” – powiedział PAP polityk pytany o powody odwieszenia posłów.
Sobolewski dodał, że w międzyczasie odbywały się również rozmowy kierownictwa partii z zawieszonymi posłami i także ich efektem było postanowienie Rzecznika Dyscyplinarnego.
W grupie posłów przywróconych w prawach członków partii nie znaleźli się jednak b. minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski oraz Lech Kołakowski, który we wtorek w RMF FM oświadczył, że odchodzi z Prawa i Sprawiedliwości.
„W przypadku Jana Krzysztofa Ardanowskiego oraz Lecha Kołakowskiego, którzy nadal pozostają zawieszeni, postępowanie wyjaśniające nadal trwa. Odpowiednie decyzje zostaną podjęte wkrótce” – zapewnił Sobolewski.
Wśród zawieszonych we wrześniu decyzją prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego posłów znaleźli się: Jan Krzysztof Ardanowski, Kazimierz Moskal, Henryk Kowalczyk, Lech Kołakowski, Katarzyna Czochara, Zbigniew Dolata, Teresa Glenc, Agnieszka Górska, Teresa Hałas, Jerzy Małecki, Krzysztof Szulowski, Piotr Uściński, Marek Wesoły, Bartłomiej Wróblewski oraz Sławomir Zawiślak.
We wtorek Sobolewski poinformował o odwieszeniu większości z nich: "Postanowieniem Rzecznika Dyscyplinarnego PiS z dnia 17 listopada 2020r. umorzono postępowanie dyscyplinarne w sprawie naruszenia Statutu PiS. W związku z powyższym, wygasa decyzja prezesa PiS z dnia 17 września 2020 r. o zawieszeniu w prawach członka PiS poniżej wymienionych osób".
Kołakowski tłumaczył wcześniej we wtorek, że powodem jego decyzji o opuszczeniu PiS jest sprawa noweli ustawy o ochronie zwierząt, którą nazwał "bublem prawnym". Zapowiedział powstanie w Sejmie koła poselskiego. "Jest to grupa kilku osób. Rozmawiamy o nazwie koła" - dodał. O możliwości stworzenia w Sejmie koła mówił jakiś czas temu również Ardanowski. By powstało koło sejmowe potrzeba minimum 3 posłów. (PAP)