Alfred Bujara: Galerie powinny być otwarte, ale nie w niedziele

Rada Sekcji Krajowej Pracowników Handlu NSZZ „Solidarność” poparła apel Związku Polskich Pracodawców Handlu i Usług w sprawie otwarcia galerii handlowych. O tym na jakich warunkach i co z wolnymi niedzielami w rozmowie z Tysol.pl Alfred Bujara, szef handlowej "Solidarności".
/ Fot. M. Lewandowski

Tysol.pl. Rada Sekcji Krajowej Pracowników Handlu NSZZ „Solidarność” poparła apel Związku Polskich Pracodawców Handlu i Usług w sprawie otwarcia galerii handlowych, których funkcjonowanie zostało ostatnio ograniczone ze względu na wzmożone ryzyko transmisji COVID-19. Na jakich warunkach?

Alfred Bujara. Oczywiście przy zachowaniu dotychczasowych ograniczeń dotyczących handlu w niedziele, zgodnie z funkcjonująca Ustawą. Nie ma z naszej strony zgody na przymuszanie pracowników handlu do pracy w niedzielę. Już dziś pracują w dzień i noc w ciągłym stresie obawiając się o swoje zdrowie.

Ponadto na właścicielach galerii handlowych, a nie tylko podnajemcach powierzchni w galeriach, powinien spoczywać obowiązek ograniczenia transmisji COVID-19 w przestrzeniach wspólnych.

Postulujemy, aby ten obowiązek – w ramach wydanych zaleceń dla właścicieli galerii – obejmował dokonywanie pomiaru temperatury klientów przed wejściem, w sposób tradycyjny lub zautomatyzowany oraz rejestrowanie liczby klientów przebywających na terenie galerii. Konieczne jest też limitowanie liczby klientów przebywających w przestrzeniach wspólnych wg ustalonego algorytmu: jeden klient na 20 m2 powierzchni handlowej czynnej w danym dniu. Wreszcie ustalenie na podstawie rozporządzenia możliwości przebywania w galeriach handlowych młodzieży do lat 16. wyłącznie pod opieką rodzica lub opiekuna.

Analogicznie domagamy się limitowania liczby klientów w samych placówkach handlowych zlokalizowanych w galeriach według tego samego algorytmu, czyli jeden klient na 20 m2 powierzchni handlowej.

TS. Widać jasno, że w kwestii niedzielnego handlu stanowisko handlowej „Solidarności” jest niezmienne. Jak w tym kontekście pan przewodniczący ocenia stanowisko OPZZ i Forum ZZ, które razem z pracodawcami chcą ograniczenie do końca roku zwiesić?

A.B. Moim zdaniem zachowanie kierownictwa OPZZ i Forum Związków Zawodowych można nazwać skandalicznym. To stanowisko jest całkowicie oderwane od opinii i oczekiwań swoich członków - pracowników handlu. Na dowód wystarczy przywołać stanowisko Forum Związków Zawodowych Pracowników Spółdzielczości, Handlu, Produkcji i Usług w Polsce, zrzeszone w OPZZ, które od początku popierało inicjatywę ograniczenia handlu w niedziele. W tym temacie do dnia dzisiejszego nic się nie zmieniło.   

TS. Chce pan powiedzieć, że kierownictwo OPZZ wbrew własnej federacji zrzeszającej członków OPZZ w handlu podjęło taką decyzję?

A.B. Dokładnie to chcę powiedzieć. Zrozumiały może być punkt widzenia pracodawców oparty na zysku za wszelką cenę, nawet kosztem zdrowia i życia pracowników, próbując przymusić ich do pracy w trudnych warunkach w 7 dni tygodnia w dzień i w nocy. Tym bardziej nie zrozumiałe i oderwane od rzeczywistości jest stanowisko liderów powyższych organizacji związkowych.

/k


 

POLECANE
Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: Niech się sam zdelegalizuje polityka
Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: "Niech się sam zdelegalizuje"

Spór o Konfederację Korony Polskiej przybiera na sile, a po kolejnych żądaniach jej rozwiązania głos zabrał minister prezydenta Zbigniew Bogucki, który w ostrych słowach na antenie Radia Zet skomentował działania ministra Waldemara Żurka.

Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet gorące
Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet

„To jest realne piekło kobiet” - skomentowała rządowe plany zamykania porodówek eurodeputowana Ewa Zajączkowska-Hernik (Konfederacja).

Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem” Wiadomości
Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem”

Stan zdrowia Kazika Staszewskiego gwałtownie się pogorszył, a muzyk trafił na OIOM po komplikacjach związanych z wcześniejszym zabiegiem. Jak relacjonuje, lekarze mówią nawet o ryzyku sepsy.

Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła gorące
Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła

„Węgry nie potrzebują już akceptacji Berlina czy Brukseli dla podejmowania decyzji w obszarze polityki zagranicznej” - oświadczył szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto cytowany przez „The Budapest Times”.

Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy tylko u nas
Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy

W Wielkiej Brytanii, która przodowała do niedawna w promowaniu ideologii gender, zachodzą wielkie zmiany. Na Wyspach zamknięto bowiem klinki transujące dzieci, zakazano łatwego „zmieniania płci” u nieletnich i ogłoszono, że mężczyzna nie może stać się kobietą. Jedni powiedzą, że to jakieś podstawy i zdrowy rozsądek, inni zaś będą pamiętali: ideologia gender jeszcze niedawno była państwową ideologią w UK. Zmiany te wiele więc znaczą i trzeba na nie patrzeć z perspektywy Zachodu, na którego to politykę transseksualne lobby ma ogromny wpływ od wielu dekad.

Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska polityka
Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska

Prezydium Sejmu na wniosek premiera Donalda Tuska, zgodziło się utajnić piątkowy punkt obrad, podczas którego szef rządu ma przedstawić pilną informację dotyczącą bezpieczeństwa państwa. Jak poinformował wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, zamknięta część potrwa około półtorej godziny.

I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów gorące
I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów

I prezes SN Małgorzata Manowska oceniła, że obecne stanowisko szefa Ministerstwa Sprawiedliwości Waldemara Żurka „wpisuje się w szerszą skalę ataków na niezależność sądów”.

Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu Wiadomości
Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu

Decyzja o dopuszczeniu Izraela do Eurowizji wywołała natychmiastowy sprzeciw czterech państw, które ogłosiły rezygnację z udziału w przyszłorocznym konkursie w Wiedniu.

Belgia zamyka elektrownie jądrowe tylko u nas
Belgia zamyka elektrownie jądrowe

Belgia właśnie zamknęła reaktor Doel 2 – jeden z najstarszych i kluczowych elementów swojej energetyki jądrowej. To symbol końca całej epoki i początek trudnych pytań o bezpieczeństwo energetyczne kraju, który rezygnuje z atomu mimo rosnących kosztów prądu i ryzyka deficytu energii. Co oznacza to dla Belgów i dla całej Europy?

Zakażony dzik w zagłębiu produkcji trzody chlewnej. Minister Krajewski: Nie wykluczamy celowego działania z ostatniej chwili
Zakażony dzik w zagłębiu produkcji trzody chlewnej. Minister Krajewski: Nie wykluczamy celowego działania

„Nie wykluczamy sabotażu, w tym wschodniej dywersji. Chronimy polską wieś i nie pozwolimy na celowe roznoszenie wirusa” - oświadczył minister rolnictwa i rozwoju wsi Stefan Krajewski odnosząc się do sprawy wykrycia szczątków martwego dzika zakażonego wirusem Afrykańskiego Pomoru Świń w powiecie piotrkowskim.

REKLAMA

Alfred Bujara: Galerie powinny być otwarte, ale nie w niedziele

Rada Sekcji Krajowej Pracowników Handlu NSZZ „Solidarność” poparła apel Związku Polskich Pracodawców Handlu i Usług w sprawie otwarcia galerii handlowych. O tym na jakich warunkach i co z wolnymi niedzielami w rozmowie z Tysol.pl Alfred Bujara, szef handlowej "Solidarności".
/ Fot. M. Lewandowski

Tysol.pl. Rada Sekcji Krajowej Pracowników Handlu NSZZ „Solidarność” poparła apel Związku Polskich Pracodawców Handlu i Usług w sprawie otwarcia galerii handlowych, których funkcjonowanie zostało ostatnio ograniczone ze względu na wzmożone ryzyko transmisji COVID-19. Na jakich warunkach?

Alfred Bujara. Oczywiście przy zachowaniu dotychczasowych ograniczeń dotyczących handlu w niedziele, zgodnie z funkcjonująca Ustawą. Nie ma z naszej strony zgody na przymuszanie pracowników handlu do pracy w niedzielę. Już dziś pracują w dzień i noc w ciągłym stresie obawiając się o swoje zdrowie.

Ponadto na właścicielach galerii handlowych, a nie tylko podnajemcach powierzchni w galeriach, powinien spoczywać obowiązek ograniczenia transmisji COVID-19 w przestrzeniach wspólnych.

Postulujemy, aby ten obowiązek – w ramach wydanych zaleceń dla właścicieli galerii – obejmował dokonywanie pomiaru temperatury klientów przed wejściem, w sposób tradycyjny lub zautomatyzowany oraz rejestrowanie liczby klientów przebywających na terenie galerii. Konieczne jest też limitowanie liczby klientów przebywających w przestrzeniach wspólnych wg ustalonego algorytmu: jeden klient na 20 m2 powierzchni handlowej czynnej w danym dniu. Wreszcie ustalenie na podstawie rozporządzenia możliwości przebywania w galeriach handlowych młodzieży do lat 16. wyłącznie pod opieką rodzica lub opiekuna.

Analogicznie domagamy się limitowania liczby klientów w samych placówkach handlowych zlokalizowanych w galeriach według tego samego algorytmu, czyli jeden klient na 20 m2 powierzchni handlowej.

TS. Widać jasno, że w kwestii niedzielnego handlu stanowisko handlowej „Solidarności” jest niezmienne. Jak w tym kontekście pan przewodniczący ocenia stanowisko OPZZ i Forum ZZ, które razem z pracodawcami chcą ograniczenie do końca roku zwiesić?

A.B. Moim zdaniem zachowanie kierownictwa OPZZ i Forum Związków Zawodowych można nazwać skandalicznym. To stanowisko jest całkowicie oderwane od opinii i oczekiwań swoich członków - pracowników handlu. Na dowód wystarczy przywołać stanowisko Forum Związków Zawodowych Pracowników Spółdzielczości, Handlu, Produkcji i Usług w Polsce, zrzeszone w OPZZ, które od początku popierało inicjatywę ograniczenia handlu w niedziele. W tym temacie do dnia dzisiejszego nic się nie zmieniło.   

TS. Chce pan powiedzieć, że kierownictwo OPZZ wbrew własnej federacji zrzeszającej członków OPZZ w handlu podjęło taką decyzję?

A.B. Dokładnie to chcę powiedzieć. Zrozumiały może być punkt widzenia pracodawców oparty na zysku za wszelką cenę, nawet kosztem zdrowia i życia pracowników, próbując przymusić ich do pracy w trudnych warunkach w 7 dni tygodnia w dzień i w nocy. Tym bardziej nie zrozumiałe i oderwane od rzeczywistości jest stanowisko liderów powyższych organizacji związkowych.

/k



 

Polecane