Der Spiegel o szefie MSZ:"Za nim wisi portret (...) Piłsudskiego. Marszałek (...) zlikwidował demokrację"

Niemiecki tygodnik "Der Spiegel" przeprowadził wywiad z polskim ministrem spraw zagranicznych, który został zatytułowany "Witold Waszczykowski: "Oczywiście, te pieniądze przynoszą nam korzyść, ale...". Wywiad poprzedzony jest kilkoma akapitami nieprzychylnych i kpiących informacji o Polsce i jej rządzie.
 Der Spiegel o szefie MSZ:"Za nim wisi portret (...) Piłsudskiego. Marszałek (...) zlikwidował demokrację"
/ YT, print screen
Polska jest jednym z największych beneficjentów UE. Jednak polski rząd permanentnie handryczy się z Brukselą. Minister Waszczykowski wyjaśnia dlaczego i nie życzy sobie jakiegokolwiek mieszania się (w polskie sprawy), w szczególności ze strony Niemiec.
- pisze Jan Puhl
 
Rozmowa ma miejsce tydzień po tym, jak Polska, na przekór wszystkim innym członkom Unii, sprzeciwiła się ponownemu wyborowi Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej. Waszczykowski przyjmuje nas w swoim gabinecie ministra. Za nim, na ścianie, wisi portret marszałka Józefa Piłsudskiego. Marszałek po I wojnie światowej doprowadził do niepodległości Polski, ale następnie za pomocą wojskowego puczu zlikwidował (znów) demokrację.
- oburza się autor
 
Czy pan również został wysłany do mnie z politycznymi dyrektywami od swego szefa?
- rozpoczyna pytaniem polski minister
 
Ależ oczywiście, że nie. Dlaczego pan tak pyta. Nawiązuje pan do tego, że wydawnictwo Ringer Axel Springer przy pomocy jakiegoś okólnika miało jakoby instruować polskich dziennikarzy zatrudnionych w polskim koncernie-córce, że mają pisać proeuropejsko?
- odpowiada dziennikarz

 
To co zrobiło tamto wydawnictwo (...) było jednoznacznym przypadkiem politycznej ingerencji w sprawy sąsiedniego kraju. Przy czym akurat ze strony niemieckiej padają oskarżenia pod naszym adresem, że to jakoby my wywieramy wpływ na nasze media. I oto mamy jakby dowód, że sprawy mają się dokładnie odwrotnie.
- stwierdza Waszczykowski

 
 Ale przecież te wskazówki dla kolegów nie pochodziły ze świata polityki, tylko ze strony kierownictwa prywatnego koncernu medialnego. U was natomiast wpływ na media próbuje wywierać sam rząd.
- odcina się Puhl


Czy ktoś może udzielić odpowiedzi na kilka ogólnych pytań? Np. w jakim celu członkowie polskiego rządu spotykają się z niemieckimi dziennikarzami, przedstawicielami mediów, które nie kryją się nawet ze swoją polityczną jednostronnością, a  rozmówców o odmiennych pogladach traktują w sposób pogardliwy? Kto udziela naszym zachodnim sąsiadom zgody na nieustanne epatowanie wyższością, co daje prawo do pouczania, kpienia i wyśmiewania? Czy mi się tylko wydaje, czy też akurat Niemcy powinni zasadniczo z większą pokorą podchodzić do polskiej historii i polskich bohaterów, zwłaszcza do tych z ostatnich dwustu lat? I jak to jest, że ewidentne manipulacje i bezczelność w ustach niemieckiego dziennikarza mają, w jego mniemaniu, uchodzić za oznakę moralnej przewagi i światowości a w ustach Polaka byłyby znamiemiem faszyzmu i ksenofobii? I jeszcze jedno pytanie, tym razem bezpośrednio do Pana Puhla, dlaczego mając na myśli "proliberalnie" mówi Pan "proeuropejsko"? Czy mieści się Panu w głowie, że są tacy Europejczycy, dla których zachowanie proeuropejskie będzie jak najdalsze od tego, co sugeruje swoim pracownikom Mark Dekan?

Aleksandra Jakubiak/ tłum. Marian Karol Panic

źródło: spiegel.de

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Dramat w Niemczech. Polka wśród ofiar śmiertelnych z ostatniej chwili
Dramat w Niemczech. Polka wśród ofiar śmiertelnych

47-letnia Polka jest jedną z ofiar śmiertelnych wypadku autobusowego, do którego doszło w środę na autostradzie A9 w pobliżu Lipska na wschodzie Niemiec. Policja przekazała w czwartek informacje na temat tożsamości trzech spośród czterech osób zabitych w wypadku.

Dziwne zachowanie Kołodziejczaka na spotkaniu z Ukraińcami. Jest reakcja wiceministra z ostatniej chwili
Dziwne zachowanie Kołodziejczaka na spotkaniu z Ukraińcami. Jest reakcja wiceministra

W środę i w czwartek przedstawiciele resortów infrastruktury, funduszy, rozwoju, finansów, aktywów państwowych oraz rolnictwa uczestniczyli w spotkaniach ze stroną ukraińską. W sieci Ukraińcy opublikowali zdjęcie z nietypową pozą Michała Kołodziejczaka. Jest reakcja wiceministra.

Zełenski: Nie mamy już prawie artylerii z ostatniej chwili
Zełenski: Nie mamy już prawie artylerii

Rosja na 100 proc. wykorzystuje przerwę we wsparciu USA dla Ukrainy; nie mamy już prawie w ogóle artylerii - powiedział w wyemitowanym w czwartek wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CBS prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Ostrzegł, że bez amerykańskiego wsparcia Ukraina przegra, a wojna bardzo szybko może "przyjść do Europy".

Dramatyczne wyznanie Zbigniewa Ziobry z ostatniej chwili
Dramatyczne wyznanie Zbigniewa Ziobry

"Choroba bardzo przyspieszyła. W ciągu miesiąca schudłem 10 kilogramów, pojawiły się bardzo mocne bóle i towarzyszył mi coraz większy problem z głosem" - powiedział w programie "Debata Dnia" o stanie swojego zdrowia Zbigniew Ziobro.

Naukowy wieczór z dr Kaweckim: Przez 10 lat Polak nominował do Nobla z fizyki Wiadomości
Naukowy wieczór z dr Kaweckim: Przez 10 lat Polak nominował do Nobla z fizyki

Przez ponad 10 lat Polak formalnie nominował do Nagród Nobla z fizyki! To pierwszy przypadek, gdy opinia publiczna się o tym dowiaduje.

Były minister Tuska zaatakował Dominika Tarczyńskiego: Bedzie miał proces z ostatniej chwili
Były minister Tuska zaatakował Dominika Tarczyńskiego: "Bedzie miał proces"

Były minister finansów, Jan Vincent Rostowski zaatakował na Twitterze [X] Dominika Tarczyńskiego. "Będzie miał proces za publikowanie obrzydliwych fake newsów" - odpowiada europoseł Prawa i Sprawiedliwości

Adam Bodnar powinien podać się do dymisji z ostatniej chwili
"Adam Bodnar powinien podać się do dymisji"

Radosław Fogiel, poseł PiS uważa, że służby złamały prawo, wchodząc do domu b. ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Jak mówił w czwartek w Studiu PAP, w jego ocenie prokurator Marzena Kowalska i szef MS Adam Bodnar powinni za to ponieść odpowiedzialność i podać się do dymisji.

Ukraińcy opublikowali specyficzne zdjęcie Kołodziejczaka. Zachowywał się dziwnie. Wybiegał z pokoju, pociągał nosem z ostatniej chwili
Ukraińcy opublikowali specyficzne zdjęcie Kołodziejczaka. "Zachowywał się dziwnie. Wybiegał z pokoju, pociągał nosem"

W środę i w czwartek przedstawiciele resortów infrastruktury, funduszy, rozwoju, finansów, aktywów państwowych oraz rolnictwa uczestniczyli w spotkaniach ze stroną ukraińską. W sieci Ukraińcy opublikowali zdjęcie z nietypową pozą Michała Kołodziejczaka.

Zastępca Bodnara: Co Pan zamierza zrobić Panie Ministrze? Wiadomości
Zastępca Bodnara: Co Pan zamierza zrobić Panie Ministrze?

Dziś opinią publiczną wstrząsnęły fakty przedstawione w artykule Patryka Słowika "Sienkiewicz, Wrzosek, Wolne Sądy i wniosek. Jak prokurator walczyła o wolne media". Neoprokuratura opublikowała komunikat o tym, że zajmuje się opisanym w artykule wątkami. Do sprawy odniósł się również prokurator Michał Ostrowski, powołany za czasów Zbigniewa Ziobry, ale pełniący nadal obowiązki, zastępca Prokuratora Generalnego. Prokuratorem Generalnym, wbrew zapowiedziom rozdzielenia tych funkcji, jest obecnie minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

Rosyjski myślwiec zestrzelony z ostatniej chwili
Rosyjski myślwiec zestrzelony

Rosyjski myśliwiec Su-35 runął w czwartek do morza w pobliżu Sewastopola na okupowanym przez Rosję Krymie; według wstępnych doniesień pilot przeżył, a maszyna mogła zostać zestrzelona omyłkowo przez rosyjską obronę przeciwlotniczą - podało Radio Swoboda.

REKLAMA

Der Spiegel o szefie MSZ:"Za nim wisi portret (...) Piłsudskiego. Marszałek (...) zlikwidował demokrację"

Niemiecki tygodnik "Der Spiegel" przeprowadził wywiad z polskim ministrem spraw zagranicznych, który został zatytułowany "Witold Waszczykowski: "Oczywiście, te pieniądze przynoszą nam korzyść, ale...". Wywiad poprzedzony jest kilkoma akapitami nieprzychylnych i kpiących informacji o Polsce i jej rządzie.
 Der Spiegel o szefie MSZ:"Za nim wisi portret (...) Piłsudskiego. Marszałek (...) zlikwidował demokrację"
/ YT, print screen
Polska jest jednym z największych beneficjentów UE. Jednak polski rząd permanentnie handryczy się z Brukselą. Minister Waszczykowski wyjaśnia dlaczego i nie życzy sobie jakiegokolwiek mieszania się (w polskie sprawy), w szczególności ze strony Niemiec.
- pisze Jan Puhl
 
Rozmowa ma miejsce tydzień po tym, jak Polska, na przekór wszystkim innym członkom Unii, sprzeciwiła się ponownemu wyborowi Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej. Waszczykowski przyjmuje nas w swoim gabinecie ministra. Za nim, na ścianie, wisi portret marszałka Józefa Piłsudskiego. Marszałek po I wojnie światowej doprowadził do niepodległości Polski, ale następnie za pomocą wojskowego puczu zlikwidował (znów) demokrację.
- oburza się autor
 
Czy pan również został wysłany do mnie z politycznymi dyrektywami od swego szefa?
- rozpoczyna pytaniem polski minister
 
Ależ oczywiście, że nie. Dlaczego pan tak pyta. Nawiązuje pan do tego, że wydawnictwo Ringer Axel Springer przy pomocy jakiegoś okólnika miało jakoby instruować polskich dziennikarzy zatrudnionych w polskim koncernie-córce, że mają pisać proeuropejsko?
- odpowiada dziennikarz

 
To co zrobiło tamto wydawnictwo (...) było jednoznacznym przypadkiem politycznej ingerencji w sprawy sąsiedniego kraju. Przy czym akurat ze strony niemieckiej padają oskarżenia pod naszym adresem, że to jakoby my wywieramy wpływ na nasze media. I oto mamy jakby dowód, że sprawy mają się dokładnie odwrotnie.
- stwierdza Waszczykowski

 
 Ale przecież te wskazówki dla kolegów nie pochodziły ze świata polityki, tylko ze strony kierownictwa prywatnego koncernu medialnego. U was natomiast wpływ na media próbuje wywierać sam rząd.
- odcina się Puhl


Czy ktoś może udzielić odpowiedzi na kilka ogólnych pytań? Np. w jakim celu członkowie polskiego rządu spotykają się z niemieckimi dziennikarzami, przedstawicielami mediów, które nie kryją się nawet ze swoją polityczną jednostronnością, a  rozmówców o odmiennych pogladach traktują w sposób pogardliwy? Kto udziela naszym zachodnim sąsiadom zgody na nieustanne epatowanie wyższością, co daje prawo do pouczania, kpienia i wyśmiewania? Czy mi się tylko wydaje, czy też akurat Niemcy powinni zasadniczo z większą pokorą podchodzić do polskiej historii i polskich bohaterów, zwłaszcza do tych z ostatnich dwustu lat? I jak to jest, że ewidentne manipulacje i bezczelność w ustach niemieckiego dziennikarza mają, w jego mniemaniu, uchodzić za oznakę moralnej przewagi i światowości a w ustach Polaka byłyby znamiemiem faszyzmu i ksenofobii? I jeszcze jedno pytanie, tym razem bezpośrednio do Pana Puhla, dlaczego mając na myśli "proliberalnie" mówi Pan "proeuropejsko"? Czy mieści się Panu w głowie, że są tacy Europejczycy, dla których zachowanie proeuropejskie będzie jak najdalsze od tego, co sugeruje swoim pracownikom Mark Dekan?

Aleksandra Jakubiak/ tłum. Marian Karol Panic

źródło: spiegel.de


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe