Lech Wałęsa: "Musimy być odpowiedzialni, bo oni będą strzelać. Ja o nic nie gram. Papieżem nie będę"
Były prezydent mówił również o powodach swego zaangażowania publicznego. Przyznał, że przez lata już swoje zarobił i mógłby już przejść na polityczną emeryturę, ale czuje się w obowiązku do społeczeństwa, dzięki któremu wiele osiągnął.
– mówił były prezydent.– Mógłbym cicho siedzieć i cieszyć się, że mogę coś tam jeszcze zrobić, nie wystawiać się na podchwytliwe pytania i niezadowolenie tu i ówdzie. Jednak tak dużo pomogliście mi w mojej wielkiej karierze, że teraz jest czas, bym to oddał. Ja o nic nie gram, papieżem nie będę, a wszystkiego innego posmakowałem - mam dług wobec Was.
/ Źródło: wpolityce.pl, dorzeczy.pl
#REKLAMA_POZIOMA#